Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:27 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt sty 29, 2008 6:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Noga ja nie wiem czy dobrze zrozumiałam....

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt sty 29, 2008 6:34 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 20, 2007 10:57 am
Posty: 1746
Lokalizacja: podkarpacie
noga ja nie bardzo wiem o co chodzi ????

_________________
Obrazek
Obrazek

Aniołek Michałek (*) 23.12.2007 (6tc)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 29, 2008 6:58 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
ja nie jestem pewna czy chce zrozumieć....

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 29, 2008 8:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 27, 2007 9:13 am
Posty: 2691
obawiam się, ze skoro wszystkie zrozumiałyśmy podobnie, to chyba to jednak to...
to przykre... chyba każda z nas robi co moze by miec dziecko, ale chyba nie wszyscy mysla podobnie..


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 30, 2008 9:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Tylko co taka osoba szuka na takim forum...???????
Przeciez my tu piszemy o tym ja nam źle po stracie...o pustce, żalu...
A to???To zupełne przeciwieństwo...

Jak kobiety po stracie można pytac o to jak ... nawet nie moge napisać, bo mi serce pęka

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lut 05, 2008 4:22 pm 

Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:06 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Przemyśl
Cześć tak was czytam i postanowiłam napisac. Byłam wczoraj na usg i lekarz powiedzial mi że jestem w 7 tygodniu ciązy ale przypuszcza ze jest to martwa ciąża poniewaz mojego aniołka serduszko nie bije i wygląda ono na 4 tydzien. Dostalam juz skierowanie do szpitala, ale lekarz kazał mi jeszcze przez tydzień sie wstrzymac i po tyg sie przekonam czy napewno. Tak bardzo sie boję, chcialam urodzić to dziecko nie wiem co mam robic i ogólnie czuję sie beznadziejnie :cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lut 05, 2008 4:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 28, 2007 11:03 am
Posty: 13908
Lokalizacja: ze stolicy
myślę że skoro masz skierowanie powinnaś się już udać do szpitala, aby uniknąć poważniejszego krawienia jeżeli faktycznie ciąża jest martwa.
Zresztą w szpitalu mają cpecjalistyczny sprzęt i jednak jest tam więcej fachowców! Czasami warto jeszcze raz sprawdzić!! Także udaj się do szpitala, na izbie powiedz co stwierdził lekarz daj skierowanie i życzę aby lekarz się mylił. Oczywiście daj znać.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 10:23 am 

Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:06 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Przemyśl
Witam już jestem po wszystkim... niestety... wczoraj wróciłam ze szpitala. troche to trwało ale widocznie tak musiało być cały czas zadaje sobie pytanie laczego ja?? Co takiego zrobiłam nie tak?? To było straszne. Z samego zabiegu nie wiem nic oczywiscie byłam pod narkozą ale to czekanie było najgorsze. O godz 11 dostalam środek który miał wywołac bóle i krwawienie. Lezałam przez 5 godz z bólem a krwawienie nie wysępowało. Dopiero po 5 godzinach zaczęłam plamić i zabrali mnie na zabieg. Bałam się strasznie ale przeżyłam to. Boję się teraz co będzie dalej. Bardzo chciałam urodzić moje maleństwo lecz juz go nie ma... :cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 12:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 13, 2008 4:58 pm
Posty: 349
Lokalizacja: Jelenia Góra
joanno każda z nas doskonale cie rozumie- przechodziłyśmy to samo psychicznie, fizycznie jedne mialy zabieg drugie samoistnie( np ja:( )
ale ból jest taki sam...........
przytulam mocno :pr:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 4:07 pm 

Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:06 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Przemyśl
dlatego własnie tu napisałam wiem że mogę z kimś kto przeszedł to samo pogadać dziękuje za odpowiedzi mam nadzieje ze pozniej będzie dobrze i tego samego życze wam... :papa:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 4:31 pm 

Rejestracja: pt lut 01, 2008 11:57 am
Posty: 691
Lokalizacja: anglia
ja wlasnie jestem po poronieniu.. czekala kilka dni po usg i nic sie nie dzialo wiec poszlam do szpitala i wywolali lekami... nie chcialam lyzeczkowania bo staram sie szybko dojsc do sirebie zeby jeszcze szybciej zaczac starania o nowa fasolcie. po naturalnym poronieniu moge zaczac po pierwszej nat. miesiaczce... niestety z lyzeczkowaniem sprawa wyglada inaczej wiec polecam wywolanie lekami nie jest lekko bo wszystko przechodzisz na trzezwo i niestety wszystko czujesz mimo lekow przeciw bolowych ale cos za cos
co do tej pani z tym dziwnym pytaniem... no coz... nie potepiam nikogo ale to takie niesprawiedliwe ze my zrobilybysmy wszysko zeby utrzymac ciaze a niektore kobiety zabijaja swoje zdrowe dzieci :cry: i pada pytanie DLA CZEGO??

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 4:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 19, 2007 6:29 pm
Posty: 2567
Lokalizacja: Warszawa
jak czytam ten watek od razu wracaja do mnie moje wspomnienia z zeszlego roku...
rowniez mialam martwa ciaze, serduszko nigdy nie zabilo dzidzi, lekarz po usg kazal jeszcze poczekac 5 dni i gdyby nic sie nie zadzialo mial dac skierowanie na zabieg. Ale juz 2 dni pozniej dostalam krwawienia i pojechalam na pogotowie bo byla to sobota. Okazalo sie ze sama sie oczyscilam i nie trzeba bylo wykonywac zabiegu lyzeczkowania poniewaz wszystko samoistnie i do konca splynelo. To byl 8tc. Ginekolog kazal odczekac 3 pelne cykle (po zabiegu zwykle 6) i zaczac sie szybciutko starac bo wtedy latwiej sie zachodzi w ciaze poniewaz organizm jest juz nastrojony:)
I tak tez sie stalo jak widac po moim suwaczku, w maju 2007 poronienie, a w sierpniu kolejna ciaza, w pierwszym cyklu po kwarantannie:)
trzymam za was mocno kciuki i zycze szybkiego zafasolkowania!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 17, 2008 8:27 pm 

Rejestracja: pt lut 01, 2008 11:57 am
Posty: 691
Lokalizacja: anglia
wiec moze w kwietniu znowu bede w ciazy :D w grudniu za pierwszym razem sie udalo

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 08, 2008 6:19 pm 

Rejestracja: pt lut 01, 2008 11:57 am
Posty: 691
Lokalizacja: anglia
dziewczyny ja wciaz krwawie po tych tabletkach ktore mi wtedy dali... a wczoraj mialam pierwsze usg i co?? tam wciaz cos jest calkiem spore pozostalosci nie wiem czy to ta metoda czy poprostu pech...

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 08, 2008 6:23 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 27, 2007 9:13 am
Posty: 2691
a ile mineło już od poronienia? jak długo krwawisz?

Moze powinnaś jednak zdecydować sie na zabieg? Co powiedział lekarz po zrobieniu USG? jak tylko pojawi się jakieś pobolewanie, to leć do lekarza, musisz uwazac zeby nei zrobił się stan zapalny...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 08, 2008 7:58 pm 

Rejestracja: pt lut 01, 2008 11:57 am
Posty: 691
Lokalizacja: anglia
juz miesiac minal :? dopuszczaja jeszcze dwa tygodnie... jakby sie zle dzialo to pujde ale na razie mam nadzieje ze sie jeszcze oczyszcze...

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 11:06 am 

Rejestracja: pt mar 14, 2008 9:30 am
Posty: 10
witam! pisałam juz wczesniej na forum wrzesniowek 2008 ale postanowilam jeszcze tu napisac. Ciagle o tym mysle i jakos mi nie daje to spokoju mimo ze troche sie uspokoilam pomoca na tamtym forum to jednak nie przestaje mysleć... Otóż pytałam o to czy w 11 tc mozna przez słuchawki wysluchac tetno plodu i dowiedzialam sie ze to za wczesnie. Ja probowalam sama w domu za pomoca zwyklych sluchawek i nie slyszalam nic.. w 7 tc na usg serducho bilo a teraz jestem wlasnie w 11tc i usg bede miala dopiero za 4 dni. Ale ja jestem glupia i moze to moja psychika tak sama robi ze sie zamartwiam zamiast cieszyc ciazą. Bardzo chce urodzic to dzidzi jednak jestem po poronieniu w 3 tc niecaly rok temu i dlatego teraz jakos boje sie zakochac w tej dzidzi ktora nosze bo boje sie kolejnej straty. Mimo ze wszystko jest dobrze to ja sobie wmawiam rozne tragiczne scenariusze. Rozpisalam sie ale musialam to jakos z siebie zrzucić. W kazdym razie z niecierpliwoscia czekam na to wtorkowe usg i jesli bedzie wszystko wporzadku to postanowilam ze przestane sie zamartwiac i zaczne cieszyc swoim stanem. I mam jeszcze pytanie do dziewczyn ktore przezyly martwa ciaze czy ona sie jakos objawia i czy mozna ja rozpoznac nie tylko na usg


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 1:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Ania tętna na pewno nie można usłyszeć....rzeczywiście to za wcześnie....nawet specjalny aparat, który używany jest w szpitalach (wygląda dokładnie jak suszarka do włosów) nie jest raczej w stanie wykryć tętna w 11 tc. Ja miałam z tym problemy w 16......

A co do tego czy da się samemu stwierdzić, że ciąża jest martwa.....raczej nie.......dopiero jak zaczyna się krwawienie dociera to do nas, choć nie zawsze krwawienie oznacza martwa ciążę...

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 1:17 pm 

Rejestracja: pt mar 14, 2008 9:30 am
Posty: 10
Pisałaś o problemach w 16 tc. Chodzi o to ze nie bylo slychac tego tetna czy tez tak jak ja sie przejmowalas niepotrzebnie? I jak u Ciebie sie to wyjasniło...?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob mar 15, 2008 1:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 11:47 am
Posty: 5599
Lokalizacja: Podkarpacie
Byłam w ciąży z córką i miałam skurcze od 16 tc, ale wszystko jakoś się ułożyło i dzis Ami ma prawie 4 latka.....starałam się nie panikować mimo problemów.....bo to i tak nic nie da.....a co do słuchawek....to ja mam rodziców lekarzy i podkradałam im słuchawki by podsłuchac co tam u dzidzi słychac, ale nigdy nic nie usłyszałam....zresztą nie ja jedna :wink:

_________________
MOJE NAJUKOCHAŃSZE........NAJDROŻSZE.......[*][*][*]
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra