U mnie koszty byłyby mniejsze, bo mam i gondolę i fotelik, ale jednak się nie zdecyduję, chociaż jestem maniaczką wózków Jane. Fakt cena oszałamiająca. Jest też Jane TwinTwo, to jest czterokołowiec, ale wydaje mi się, że siedzenia ma mniejsze.

Zielna witaj!

_________________

mamaOlivki jak ja byłam w ciąży to już w ogóle do wyboru były polskie wózki i takie w internecie, teraz mimo,że to róznica roku różnica jest ogrooooooooomna, no i w babymaxx za wrockiem są co najmniej 4 szt bliźniaczych jak ostatnio jechałam

_________________

Melduje sie po krótkiej nieobecności!
Wreszcie przeprowadzka zakończona....zupełnie inaczej się mieszka w dużym mieszkaniu....przynajmniej Andrzej ma gdzie biegać!
W naszym przypadku z usypianiem nie ma problemu.
Andrzej śpi w ciągu dnia raz, o 12 w południe, wkładam go do łóżeczka, dostaje smoka i swoją przytulankę i zostaje sam...zasypia szybko i bez płaczu.
Wieczorem idzie spać ok.20-20.30 i tez zasypia sam, tylko lampeczka solna mu się świeci.
Gośka w ciągu dnia śpi dwa razy, raz to na spacerku a po południu pada sama w łóżeczku.
Wieczorkiem nie ma problemu pada po kąpieli podczas jedzenia butli!

Witam wszystkie nowe mamuśki!
Zmykam już spać!

_________________

EWA76 no my wtedy specjalnie jechalismy do babymaxu ale nic nie bylo i bylam w sozku :O w necie tez nie bylo wielkiego wyboru a teraz prosze prosze a wogole widzialam kiedys w programie w tv taki jak ja mam tylko dla 3 dzieci :O wogole przegubowiec hehehe

_________________
Olivia 29.09.2005
Nela 19.11.2006
Milena 21.09.2010

polecam... jak mieszkasz na parterze jest trochę ciężki i to jedyna jego wada... prowadzi się super, nie czuć dziur i sam pokonuje krawężniki... jest fajny i taki masywny... mam taki aha jest fajny jako głęboki bo na spacerówkę jest za ciężki i po przełożeniu rączki ciężko nim się manewruje

a ja mam taki

AgaKrk: tego TwinTwo oglądnęłam też na necie, ale chyba bardziej mi podchodzi WIZUALNIE Powertwin...
są jeszcze bebeconfort twinclub, można zamontować:
siedzonko dla starszaczka i gondolkę lub fotelik dla młodszaczka
albo dwa siedzonka
ale za to kółka mi się nie podobają
o cenie nie mówię

Ja oglądałam kees i powiem wam, że w rzeczywistości są dużo ładniejsze niż na zdjęciach na allegro, jak zobaczyłam w sklepie zaczęłam się zachwycać, cena w miarę bo chyba 899 zł, super, fajny, młodego wsadziłam i też fajnie, nosidło ładnie leży i wogóle..jak mi powiedziała babka, że to kees tonie mogłam uwierzyć..nie pasowała mi jedynie wysoka rączka, ale powiedziała, że jest również model z rączką niżej..pewnie zrobiony specjalnie dla takich jak ja identyczny, tyle że ma rączkę niżej..ja mam 164..ten wózek jest w poznaniu w pati i maksie jakby ktoś chciał zobaczyć..
tym bardziej, że szukam wózka raczej do 1000 zł..ale i tak wezmę chyba kolcrafta, właśnie będą mi dzwonić z jednego sklepu z poznania za ile mi mogą mi sprowadzić..może wyjdzie jeszcze taniej niż na allegro, chociaż i tak 700 zł to niewiele za taki wózek..


i właśnie ten niebieski był..powiem wam, że mimo iż nie podoba mi się niebieski, to ten tak jakoś ładnie wyglądał..

_________________

a w tym Kees oba siedzonka rozkładają się do pozycji leżącej?

nie wiem ale Adi nie za bardzo śpi na spacerach, do półleżącej na pewno pierwsze, drugie całkiem na płasko

_________________

hej wszystkim!
Jestem tu pierwszy raz i tak czytam o waszych dzieciaczkach z małą różnicą wieku. Obecnie jestem w 8 tyg. ciąży i mam 11 miesięcznego synka. Gdy dowiedziałam się o ciąży, to się przeraziłam. Bałam się jak to będzie, bo synus jeszcze mały wymagający opieki, a jak urodzę to będzie miał półtora roku. Zaczęłam więc mysleć jak ja sobie poradzę, noworodek i półtoraroczniak. Płakałam nawet parę dni, apotem obwinaiłam się, że to wygląda jakbym nie chciała drugiego maluszka. Teraz synus juz daje mi w kość, bo lada dzień zacznie chodzić a ja tym razem czuję się źle w ciąży, wymioty i brak apetytu, jedzenie na siłe, a potem nieprzyjemnie w brzuchu .
Ale tak poczytałam wasze listy i może zacznę inaczej ustawiać się do czekającej mnie sytuacji, w końcu nie ja pierwsza i ostatnia. Przy synusiu pomaga mi teraz moja mama więc mam nadzieję, że tak będzie i po drugim porodzie.
Pozdrawiam i rosnę w brzuchu i nadziei .

Kurczę, też bym chciała tego Keesa zobaczyć na żywo ale u mnie w mieście nigdzie go nie ma. Na zdjęciach to on mi się bardzo podoba. Czy do niego można włożyć gondolkę - nosidło dla noworodka?

_________________

tak, nawet jak oglądałam to była wsadzona na bliższe mamie siedzisko.

_________________

Marysia19 gdzie ogladalas ten wozek??Takze sie zastanawiam nad kupnem wozka ale nie mam zielonego pojecia jaki:/!Nie kce wydawac 2 tys bo juz wczesniej wydalam 1,5 tys na abc desing a nie kce zostac kolekcjonerka wozkow.Tez sie zastanawialam nad kupnem wozka z allegro ale stwierdzilam ze musze zobaczyc na wlasne oczy czy warto!Napewno z kupnem wozka sie wstrzymam do porodu.Kce przymierzyc czy moja Nikolka bedzie sie w nim dobrze czula bo jak narazie to nie jest zbztnio zadowolona ze jezdzi w spacerowce.Pozdrawiam wszystkie mamuski.

_________________

kurcze jak patrze to ten kees to identyko jak moje graco :O no identyczne ma te plastiki wszystkie, identyczna raczka, prawie identyczny kosz na zkaupy pasy identyczne

u nas ciagle trwa nauka zycia bez moska OLi juz od poniedzialku daje rade bez !!!! nawet zasypia bez i jestem z niej bardzo dumna. Nela ma tylko przy zasypianiu ale i tak tez jestem z niej dumna nie wiedzialam ze to tak latwo poszlo.

pogoda dzisiaj totalnie do bani ;/ wiatrzysko przeokropne :O

_________________
Olivia 29.09.2005
Nela 19.11.2006
Milena 21.09.2010

Witaj! I rozgość się u nas, im nas więcej tym weselej. Nie martw się na zapas, na pewno dasz sobie radę, zresztą póki co masz pomoc, więc głowa do góry!

MamaOlivki super, że córcie tak łatwo przyjęły rozstanie ze smokiem. U nas już od dobrych kilku miesięcy jest on tylko podczas zasypiania i jak się przebudzi w nocy, chciałabym i z tego zrezygnować, ale jakoś łatwiej mi jest z tym smoczkiem, bo chwila moment i Wiki śpi. A bez to jest zabawa na całego. A kiedy zamierzasz młodszą córcię całkiem odzwyczaić?

_________________

ten kees był na polnej w poznaniu w Pati i Maksie.

_________________

AGAKRK wiesz mi sie wydaje ze Nelcia to jeszcze za glupiutka na odzwyczajenie podajac argument ze babcia smoczka zabrala bo nei zrozumie. twoja chyba tez ta nauka wydaje mi sie ze polega na zabraniu i paru dni placzu a to mi sie nie usmiecha. Oli juz widziala ze Nela ma moska jak zasypia i nic sobei z tego nie robi wiec niech Nelcia jeszcze sobie possie troszke smoczka do zasniecia. mi jest latwiej a nie chce mi sie sluchac jej placzu wieczorami gdy juz wystarczajaco jestem zmeczona.
Oli ciagle bez moska )))) jestem taka dumna. mysle ze juz sie odzwyczaila na zawsze normalnie jutro jedziemy cos jej kupic w nagrode bo mowilismy ze wrozka smoczusia da prezent

U Nelci noc byl tragiczna. nastepne zbey wychodza ehhhhhhhh cala noc nieprzespana ;/

_________________
Olivia 29.09.2005
Nela 19.11.2006
Milena 21.09.2010

Hej!
ja tez staram sie juz o drugiego Maluszka. Maja skończyła 4 miesiące a ja mam nadzieje,ze niebawem bedzie miała rodzeństwo.
Stawiam na to, ze dwójka dzieci w pewnym momencie bedzie bawic sie wspólnie mimo, ze początki pewnie będą ciężkie.
Pozatym chce wrócic do pracy i juz nie rezygnowac z niej na wychowanie dzieci. teraz chce posiedzieć z maluszkami 2, 3 lata by nie dawać ich do złobka.

_________________

witajcie... czytam i czytam... ale macie silne instynkty macierzyńskie
ja mam jednego malucha i jestem wykończona fizycznie i psychicznie chociaż mała nie jest wcale jakimś strasznym rozrabiaką...

między mną a bratem jest 7 lat różnicy i uważam ze to fajna różnica... jak był mały to lubiłam mu opowiadać bajki, uczyłam go pisać czytać mówić literkę "r" razem sie wygłupialiśmy często...
a mój mąż ma barta starszego 2 lata i w sumie w ogóle nie wspomina go z dzieciństwa... zawsze mieli osobnych kolegów osobne światy...
wiec tak jak już ktoś tu napisał bardziej liczą się charaktery no i wychowanie... miałam koleżanki siostry rok po roku rodzone nienawidziły się jak psy zawsze wojna która lepsza ładniejsza mądrzejsza, wojna o ciuchy, książki nawet o ... koleżanki

no a pozatym fascynujące jest to że uważacie ciąze za taki cudwony stan którego można zazdroscic... ja uwazam że raczej współczuć bo te wszystkei dolegliwosci wielki brzuchol i perspektywa porodu... no oczywiscie uwieńczeneim jest dzidzia i to jest piękne...
ale ja dopiero sie w swoej powoli zakochuje... bo dla mnie ciaza, poród i pierwsze 2 miesiące to był KOSZMAR... i nei wiem czy keidykolwiek sie zdecyduje na jeszcze jedna dzidzie.... chociaż chcialabym... ale za jakie s 6 lat najwcześniej
pozdrawiam i życzę cierplwiosci

_________________

podziwiem was mamuski ja tez nie chce duzej rozniecy wieku
ale nie umialabym chyba sie zajac 2 dzidziami na raz nie wiem

z jednej strony to super miec dwa malenstwa odrazu bo sie razem wychowuja itd a z drugiej strony ja bym chciala miec juz takiego 2-3 letnigo babla(moja corcie ELIZKE) i wtedy miec dzidzie to takie przezycie na nowo mlodosci znow mozna ciszyc sie dzidziusiem...

pozdraiwam i naprawde wielkie uklony dla was!