Witam!
Masz rację, układy się żadne nie tworzą, ale to nie znaczy, że się maleństwo nie rozwija
i jak najbardziej może zaszkodzić. Tyle, że w tym momencie uszkodzenia bywają letalne, później to wady rozwojowe. Ok, to napiszę Wam co się tworzy od zapłodnienia do 3tygodnia.
+- 14 dzień cyklu: Zapłodnienie
54h (po zapłodnieniu) 8 blastomerów.
Po wniknięciu plemnika (pomijając tu mechanizmy) mamy 1komórkę z wymieszanym materiałem genetycznym). Wokół niej jest osłonka przejrzysta, która chroni tą komórkę przed wirusami , toksynami itp. Nie zmieniając swojej objętości komórka zaczyna się dzielić. Powstałe z tego podziału komórki nazywamy blastomerami (to są kom macierzyste).
3dni 12-14 komórek
4dzień ok 75 komórek=> jest to morula.
morula przekształca się w blastocystę, tzn. że kom w niej obecne układają się po obwodzie tej osłonki przejrzystej, w centrum zaś tworzy się.. no powiedzmy, że jama.
5dzień blastocysta traci osłonkę przejrzystą ( chroniła ona przed polispermią, zakażeniem, fagocytozą i przed przed wczesnym zapłodnieniem)
6-7 dzień implantacja. Czyli fasolka się zagłębia w śluzówce macicy tylnej górnej części trzonu macicy (to jest książkowe umieszczenie).
Trofoblast w tym momencie zaczyna produkować HCG (gonadotropina kosmówkowa), czyli najwcześniejszy moment, w którym test może być pozytywny (jeśli w 14dc zaszło zapłodnienie) to 21/22 d.c. Aczkolwiek stężenie może być zbyt małe więc lepiej poczekać do dnia spodziewanej miesiączki.
Jeśli w tym momencie zaczną reagować białka, aminokwasy czy lipidy komórek zarodka z produktami rozkładu alkoholu, lub samym alkoholem to czy jesteś pewna, że nic się nie stanie? Na tak wczesnym etapie czyli zaraz po zniknięciu osłonki przejrzystej zarodek jest najbardziej narażony. Jeśli komórka "dowie się", że coś zostało w niej uszkodzonego to automatycznie ulega obumarciu. Taki jest mechanizm. Często to się dzieje bez toksyn, po prostu jakiś błąd podziału komórek na samym początku. A dzieci rodzi się o połowę mniej niż zostaje zapłodnionych komórek. O ile dobrze pamiętam to jest to nawet napisane w ulotce pre-testu.
8 dzień tworzy się epiblast i hipoblast (2 warstwy komórek- pierwotna ektoderma i endoderma)
9dzień tworzy się jama owodni i pierwotny pęcherzyk żółtkowy, w trofoblaście pojawiają się lakuny
10-11 dzień blastocysta całkowicie zagnieżdża się w błonie śluzowej macicy, lakuny wypełniają się krwią matki ze zniszczonych naczyć śluzówki macicy (tutaj może się pojawić lekkie plamienie, co jest w pełni naturalne
) tworzy się również mezoderma pozazarodkowa.
12 dzień dalsze rozwijanie listków zarodkowych, którego nie będę tutaj opisywać.. pozazarodkowa jama ciała się pojawia i tworzy się szypuła łącząca , która później przekształci się w pępowinę.
13-14 dzień powstaje wtórny pęcherzyk żółtkowy, pozazarodkowa jama ciała przekształca się w jamę kosmówki, pojawiają się kosmki pierwwotne, błona śluzowa macicy przekształca się w doczesną.
15 dnia zaczyna się gastrulacja czyli powstawanie trzech listków zarodkowych (już ostatecznych, z nich się wytworzą konkretne struktury). Układ nerwowy także się już tutaj zaczyna tworzyć.
Nie piszę dalej, gdyż pojawiły się wątpliwości co do 1 i 2 tygodnia ciąży. Sama napisałaś, że 2-12 czy 14.. nie pamiętam dokładnie. Ale weź pod uwagę, że 2 tydzień zaczyna się dnia 8. Czyli przy zapłodnieniu 14d.c jest to 22 d.c. 28d.c. zazwyczaj się robi test ciążowy, czyli już w 3 tygodniu.
Skutki alkoholu, papierosów, kawy, narkotyków itp używek, w postaci zwyrodnień czy zaburzeń rozwojowych jak najbardziej ma wpływ na rozwój zarodka pod koniec 1 i w 2 tygodniu. A o tym, że jest się w ciąży często wiadomo dopiero w 3-4 tygodniu.. albo i później. Dlatego statystyki mówią o blisko 50% poronień, o których nie wie nawet kobieta. Przychodzi krwawienie w dniu spodziewanej miesiączki czy 2/3 dni później i bierze to za spóźnienie.
Jeśli zostanie zaburzony rozwój pierwotnych struktur, np, epiblastu, to w niby jaki sposób później ma się rozwinąć zdrowy płód??
Nie można powiedzieć, że alkohol nie działa w jakikolwiek sposób na tarczkę zarodkową w pierwszych 2 tygodniach, bo działa.
Nie mówię, że masz się czuć winna, powiedziałam tylko, że z alkoholem trzeba uważać i to bardzo, jak ze wszystkim innym.
Biorąc pod uwagę dzisiejszy stan wiedzy naprawdę nie wiadomo ile alkoholu i w którym momencie jak działa. Wiadomo tylko, że może zadziałać letalnie na zarodek 8-10 dniowy. Zresztą później też, aczkolwiek im później tym mniej letalnie a raczej "zwyrodnieniowo".
Przepraszam, ale nie pamiętam kto to napisał... Chodzi mi o wyjazd do Francji. Niestety nie można powiedzieć, że alkohol się nie przyczynił. Lecz teraz to chyba już o tym nie myśl.. skup się na tym, żeby po prostu nie postępować tak samo, tylko lepiej o siebie dbać.
Pozdrawiam!
Nio ale trzymam kciuki, mośno mośno 
A jak u Ciebie?? Cos sie dzieje ?? Pisaj pisaj :*
marika- MUSI być dobrze...leż i odpoczywaj...dobrze że krew nie jest taka żywoczerwona, takie plamienia się spotyka...pomodlę się dzisiaj w Twojej intencji, 
Nie wiem co może znaczyć, bo nie znam się na tym> Mnie łatwo poznasz ja mam długie za dupe włosy czarne...A co do jutra ja mam ochote poskakać a przynajmniej się dobrze pobawić.... zreszta boli mnie dół brzucha jak na @ więc moge miec humor do bani. Ty jutro też testujesz więc bedziemy razem.... Miło Lublinianko z Czubów....Myszko moja słodka.
i wyszło 83 /49 puls 72 
jak mozna dobrze bez kawy sie czuc przy takim wyniku ???