Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:19 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 372  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt paź 30, 2007 1:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 8:58 am
Posty: 7487
nie zmarzłam na giełdzie,był ruch i się rozgrzałam,jutro i pojutrze jeszcze sprzedawanie zniczy i koniec robótki,trzeba szukać innej


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt paź 30, 2007 8:46 pm 

Rejestracja: wt lip 03, 2007 12:36 pm
Posty: 759
Lokalizacja: Niemcy
Haniu jestes laseczka :) Obie fryzurki sa swietne :) Ja juz sobie obiecalam, ze nastepnym razem nie dam sie fryzjerce przekonac i bedzie calkiem na krotko :) ale u mnie krotko oznacza w najdluzszym miejscu 5 cm ;)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 11:25 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Och, dziekuje za mile slowa! :oops:
Aneczko, prosze nie znikaj... Bede pilnowala, zeby nie pojawialo sie tu za duzo tematow ciazowych. :wink:

Damalko, a Ty gdzie sie podziewasz? :kjk:

Ja wczoraj wieczorem mialam takiego dola, ze z pol godziny ryczalam mojemu mezowi. Przytulil, pocieszyl... Od razu zrobilo mi sie lepiej. :D Kurcze, jak ja go kocham! :D

Ja dziewczynki jade zaraz na swieta. Wracam chyba w sobote. Trzymajcie sie cieplutko. :papa:

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 7:59 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Jestem, jestem, jeszcze żyję.
Co do chrzcin, my na początku października byliśmy na chrzcinach córki mojego brata. W dodatku mój mąż był chrzestnym. Także trzeba było tam pójść i być i to przeżyć. Bardzo byłam podekscytowana, ale w dzień uroczystości było mi niewesoło i bardzo to odchorowałam. Ubrałam się na czarno jak na pogrzeb i w ogóle wieczorem po wszystkim nie mogłam dojść do siebie. Małej na rękach nie miałam ani razu. Nie potrafiłam. Głupio mi, bo to mój brat i jego dziecko. Naprawdę czuję się zaszczycona, że wybrali mojego męża na chrzestnego. Wybrałam piękne prezenty.
Ale to tak bolało....

A jutro 1 listopada, kolejna "okazja"... :(

Źle ze mną!!

haneczka, idę szukać Twoich fotek.

Pozdrawiam Was!!

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 03, 2007 8:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Hejka, jestem po swietach. Pustki tu... Dziewczynki, nie lenic sie, prosze tu pisac szybciutko! :wink:

Damalko, jak tam smutki?

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lis 04, 2007 9:02 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Hej, hej!
Haniu, nie możesz zbyt często wyjeżdzać, bo wątek pada bez Ciebie :D
U mnie ze smutkami różnie. Przyczajają sie i atakują niespodziewanie. teraz akurat są w odwrocie i dały mi spokój. 8)
Wiecie co, mam chyba obsesję na punkcie kobiet w ciąży. Widzę je wszędzie... Plaga, aaaaa!!! :shock:

Mija weekend, jutro do pracy, trzeba się wyspać. Życzę wszystkim miłych snów :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 05, 2007 1:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 03, 2007 8:41 pm
Posty: 1953
Lokalizacja: centrum Warmii
Mysle, że po jakichs niepowodzeniach, nieudanej ciąży z róznych powodów jest nie tylko tęsknota za tym stanem, za maleństwem w brzuchu, ale i obawa, straszna obawa czy nast razem sie uda?To jest najgorsze, jak sobie z tym radzicie?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 05, 2007 4:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Hej. Obiecuję poprawę, postaram się bywać częściej. :wink:

Damalko
, ja mam tak samo jak Ty. Czasem doły a potem górki... Ostatnio lepiej. Wczoraj spędziłam cudowną, błogą, leniwą i czułą niedzielę z mężem... Wylegiwaliśmy się w łóżeczku i było tak fajnie... Odstresowałam się... :D

Ivoneczko, ja chyba nie mam rady na lęki. Ja jestem wierząca i modlę się, ufam Panu Bogu.

Wczoraj bolały mnie strasznie jajniki i podbrzusze. Kurcze, chodze z tym zapaleniem już miesiąc... Boję się żeby mi się nic nie zrobiło, jakieś zrosty czy coś... Wczoraj wzięłam na własną rękę Sterovag, miałam od nadżerki, zostało mi 5 tabletek. Przeczytałam, że to też od stanów zapalnych. Może nie zaszkodzi... Już się nie mogę doczekać środy.

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 07, 2007 6:36 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Hop, hop! Co tu taka cisza?
ivoneczka, ja sobie chyba nie za bardzo radzę z obawami. Zaczęło mi się nawet śnić, że dowiaduję się, że jestem w ciąży i jestem przerażona, że znów się nie uda. To chyba kolejny argument za tym, że nie jestem gotowa...

haniu, ładnie Ci i w długich włoskach i krótszych. Widziałam fotki :D Pozazdrościć błogiej niedzieli z mężem. Też lubiłam tak przebumelować sobie we dwójkę weekend. Ale ostatnio mamy kryzys lokalowy i dużo mniej prywatności. To również nie wpływa korzystnie na mój nastrój.

A co miało być w środę? Dziś jest środa :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 07, 2007 8:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Damalko!!! Tak się cieszę, ze w końcu tu zajrzałaś. :D Brakuje mi tu Ciebie. Zaglądaj proszę częściej...
A gdzie pomieszkujecie, z kimś?

Co do obaw to wcale Ci się nie dziwię, ja bardzo chciałabym mieć dziecko ale ciąży się na razie boję... Ostatnio dużo myślę o adopcji. Nie dlatego, ze myślę, że nie będę miała dzieci. Po prostu zawsze o tym myslałam. Czytałam ostatnio wspaniałą książke Iwony Topolskiej "Bociany przylatują zimą" o trójce jej adoptowanych dzieci. Z calego serca polecam, również przyszłym i obecnym "naturalnym" mamom. Pełna ciepła i mądrości a przede wszystkim pięknego optymizmu książka. :D
Co do snów, mi się przed oboma poronieniami śniło, że poroniłam... Przeczucie? Czy może ciało wiedziało wcześniej niż umysł?

A środa-dzisiaj to wyczekana wizyta u mojej Pani Doktor-Anioła. :D Opisałam ją na "Poroniłam". Zapalenie mam nadal ale cóż, będę je po prostu dalej leczyć...

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 6:51 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Haniu, obecnie dokładnie - pomieszkujemy. perspektywa przeprowadzki ciągle się przesuwa w czasie. Tęskni mi się więc za chwilami, gdy mieszkaliśmy sobie w przytulnej kawalerce i bylismy tylko we 2 (plus kot :-)) Ale mojego męża to nie satysfakcjonowało i zapragnął "więcej", z tym że zabrakło mu konsekwencji w realizacji marzeń, także z remontem wleczemy się jak slimaki po deszczu :D Ale Boże Narodzenie mam nadzieję spędzić już u siebie...

Ja też myślę o adopcji całkiem realnie i z nadzieją. Choć jeszcze nie poczyniliśmy żadnych formalnych kroków w tym kierunku. Poszukam polecanej przez Ciebie książki, chętnie przeczytam. A teraz idę na Poroniłam szukać wieści o Twojej wizycie u p. doktor.
Pozdrawiam cieplutko :D

A gdzieżże się podziały nasze pozostałe Odkładaczki?

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 7:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Witaj Damalko. :D
Melduję się na posterunku. :)

Na "Poroniłam" posypały się fasolki. Fajnie. Ale nie ukrywam, że zazdroszczę, niestety... :oops: Pewnie nie rządziłyby mną takie niskie instynkty gdyby moje czekanie było z założenia krótsze. Ale co tam, Damalko, damy radę!
Co do adopcji, to też myślę o tym z radością. Myśleliśmy o tym z mężem jeszcze przed ślubem i poronieniami. Myślę, że odnajdę kiedyś mojego adoptusia. :D Chciałabym takie troszkę starsze dziecko, np. 5-latka. Czytałam jednak, że najlepiej, kiedy dzieci pojawiają się w rodzinie w naturalnej kolejności, co oznacza, że taki szkrab-pięciolatek albo musiałby być pierwszy albo, jeśli udałoby mi się mieć swoje dziecko, to jakieś 2 lata po nim.
Nie mogę tego zaplanować, ale moje serce tęskni za adoptusiem... Zaczytuję się ostatnio forum o adopcji (linka mogę podrzucić na pw), o starszych dzieciach. Serce rośnie! Nawiasem mówiąc jest na nim prawie wszystko to co w książce Iwony. :D

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 7:27 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Haniu, mną niestety też niskie instynkty kierują. Wstyd mi :( :oops: Krzepiące są wszystkie nowe fasolki, ale serce pęka, kiedy wiem, że ja już też mogłabym zacząć się starać, planowałam rozpocząć w grudniu. A nie moge sobie na to pozwolić dla dobra swojego i Kruszynki...
Na szczęście mam teraz czym się zająć. Zmieniam stanowisko w pracy (wierzę, ze na lepsze), planuję przeprowadzkę... I pracuję nad sobą, nad swoim sposobem myślenia, reagowania, nad swoimi emocjami. Czuję, że to teraz bardzo mi potrzebne. Że ta strata nie przyszła do mnie bez celu.

Mam nadzieję, że uda Ci się w końcu uporać z tym zapaleniem. Wspaniale, że trafiłaś na lekarkę z powołaniem!
Ja też będę robić badania w kierunku tarczycy, ale przeciwciała, bo TSH mam prawidłowe, a to bywa zwodnicze. Można mieć np. chorobę Hashimoto przy TSH w normie.
Czekam teraz na szczegółowe wyniki dot. przeciwciał przeciwjądrowych tzn. ile ich mam i jakiego rodzaju. Czekam jak na szpilkach, bo chcę zacząć leczenie - bardzo dokuczają mi bóle nóg, nie wiadomo jeszcze czy to reumatyczne, czy kwestia żył.

Fajnie się tak "wygadać" :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 8:11 pm 

Rejestracja: wt lip 03, 2007 12:36 pm
Posty: 759
Lokalizacja: Niemcy
Witajcie dziewczynki. Czytam Was na biezaco ale jakos nie mialam weny do pisania. Nadrobilam tez dzis zaleglosci na poronilam.
Haniu jezeli mozesz to przeslij mi linka o forum adopcyjnym na PW.
A ksiazke juz wlasnie w empiku zamowilam i przyjedzie do mnie wraz z mama pod choinke :)
Haniu moglabys napisac jakie mialas dokladnie objawy zapalenia. Ja dalej nie mam wszystkiego oki wedlug mnie. Jestem juz 10 tygodni po poronieniu a cykl nie wrocil do normy. Mam juz tego serdecznie dosyc! Ja chce normalnosci!

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 8:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
damala pisze:
I pracuję nad sobą, nad swoim sposobem myślenia, reagowania, nad swoimi emocjami. Czuję, że to teraz bardzo mi potrzebne. Że ta strata nie przyszła do mnie bez celu.


Damalko, podpisuję się pod tym rękami i nogami. :D Niestety, w gorszych chwilach, ja też myślę o tym, że miałam się starać od grudnia. Nawet myślałam o tym, że jak spadnie pierwszy śnieg to potem już niedługo. :wink: A tu będę czekać pierwszych listków!

Aniu, fajnie, że zamówiłaś książkę! :D Zobaczysz ile w niej ciepła i mądrości. A pw wyślę zaraz. Co do zapalenia to parę dni po zabiegu zaczęły mnie pobolewać jajniki i podbrzusze. Dostałam leki, grzecznie wzięłam. Po paru dniach znów to samo tylko o mniejszym natężeniu. Nie wzięłam jednego leku, osłaniającego, bo nigdzie go nie mieli. I jakoś tak ogólnie apteki miałam nie po drodze... :oops: Teraz, po @, znów zaczęło mnie boleć, myślałam, że to jajniki. Na szczęście pani doktor powiedziała, że są niepowiększone i niebolesne (tzn. brak bolesności w badaniu). Biorę Sterovag, jeszcze tydzień, potem mam brać ten osłaniający (teraz będę już grzeczna). Co do objawów teraz, to: trzydniowe brązowe plamienie przed @ (nigdy tak nie miałam), @ dwa dni później niż zwykle (objaw?), tempka dość wysoka przed lekiem, mam mdłości od tygodnia, dwa dni kręciło mi się w głowie (nie wiem czy to od tego). Czuję się jak w ciąży, te mdłości, mrowienie i lekkie kłucia w podbrzuszu. :wink: Tylko innych objawów brak. Uff... To tyle.

Damalko, dobrze, że napisałaś, że samo TSH nic nie znaczy. Wezmę pod uwagę!

Dziewczynki, od razu mi się tak fajnie zrobiło, jak się tu pojawiłyście! :D :D :D

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 8:48 pm 

Rejestracja: wt lip 03, 2007 12:36 pm
Posty: 759
Lokalizacja: Niemcy
Dziekuje za taka szybka odpowiedz. Ja juz poprostu na sama mysl o kolejnej wizycie u gina mam mdlosci ;) Gorsze niz te ciazowe ;) Ale ja dalej nie mialam normalnego okresu tylko krwawienia zwiazane z oczyszczaniem. Wszystko to sie delikatnie mowiac "papralo" ale od jakiegos czasu wlasnie dosc mocno czuje dol brzucha i boje sie, ze znowu cos sie przyplatalo. Nie wiem czy isc do gina po raz kolejny czy moze to normalne ehhhhhhhhh

Ciesze sie, ze jest ten temacik :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 08, 2007 9:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
aneczka13 pisze:
Ciesze sie, ze jest ten temacik :)


Ja bardziej. :D :wink:

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 09, 2007 12:19 pm 

Rejestracja: wt lip 03, 2007 12:36 pm
Posty: 759
Lokalizacja: Niemcy
tu hania pisze:
aneczka13 pisze:
Ciesze sie, ze jest ten temacik :)


Ja bardziej. :D :wink:


Prosze sie tu ze mna nie licytowac ;)
Ja dzis ide pierwszyraz na joge :) Po dwoch latach przerwy... i wielu kilogramach na plus :roll: zobaczymy czy przezyje :lol:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 09, 2007 5:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 2:41 pm
Posty: 1055
Hej.
Aneczko, a od jogi można schudnąć?

Jak tam w ogóle humorki dzisiaj? :sw:

_________________
Martusia, 27.03.2009, nasz dar od Boga :)
Wszystko przychodzi o właściwej porze do tych, którzy potrafią cierpliwie czekać. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt lis 09, 2007 5:48 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
Cześć :D
Aneczko, bardzo się cieszę, że się znowu uaktywniłaś w naszym (chyba mogę tak powiedzieć, Haniu? :) ) wątku. Ja przestałam chodzić na jogę, gdy zaszłam w ciążę, bo źle się zaczęłam czuć. Ale niewykluczone, że joga pomogła mi zajść w ciążę :D . Czy się chudnie odo jogi? Może inaczej - kształtuje ona sylwetkę. Modeluje. Mimo wszystko jednak wolę tai-chi z jego taneczno-walecznymi ruchami, bo joga jest dla mnie nieco zbyt statyczna, choć wspaniala rozciąga i daje szybkie efekty!
Aneczko, może te bóle brzucha zapowiadają @?

Haniu, co do spraw tarczycowych nie jestem, broń Boże, ekspertem. Trochę na ten temat czytałam, no i moja mama leczy od kilku lat tarczycę, wpadając z niedoczynności w nadczynność i odwrotnie. Ja widzę u siebie objawy, mogące wskazywać na zaburzenia związane z tarczycą, chudnięcie-tycie, zaburzenia nastroju, ale może to być równie dobrze co innego... Jednak chcąc w perspektywie zajść w ciążę, wolę się upewnić...

Nastrój dziś mam niezły, może nieco melancholijny, bo od poniedziałku idę do nowej-starej pracy, czyli zmieniam dział i dziś się "żegnałam" z dotychczasowym. Kotek mi usiadł przed komputerem i się miziamy noskami :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 372  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra