Hej dziewczyny.Mam problem z moją Karolinką.Niedawno skończyła roczek i nadal wstaje w nocy.Rozmawiałam w przychodni z tak zwanym health visitore i powiedziała,że mam jej dawać wodę jak się obudzi.Zrobiłam tak dziś w nocy.Karolcia nie spała prawie dwie godziny,a i tak dostała mleko.Nie mogłam sluchać jak płacze.Przecież nie bedę zabrniać dziecku jeść jesli chce.

_________________

Roczne dziecko nie powinno jeść w nocy, jej układ pokarmowy musi odpoczywać, może rób jej bardziej sytą kolacje to będzie spała spokojnie. Dając jej mleko w nocy możesz doprowadzić też do próchnicy ząbków.

_________________

http://vanilka.republika.pl/usnij.htm
polecam bardzo!

_________________

a ja nie polecam.Stosowaliśmy tą metodę trzy tygodnie - pierwszy tydzień był obiecujący - Michaś lepiej spał.A potem mimo żelaznej konsekwencji zaczął sypiać jeszcze gorzej i krzyczeć histerycznie jak widział, że przygotowuję do kąpieli.
Po 3 tygodniach zrezygnowałam i po prostu dałam sobie spokój. No i teraz zdarzy się, że Michaś przespi całą noc, a czasami budzi się z 5 razy.Ale przynajmniej cieszy się na kąpiel a mnie nie prześladuje wycie udręczonego dziecka a potrafił wyć dwie trzy godziny non stop podczas stosowania tej metody.
co do wstawania to ja daję wodę lub cienką herbatkę.Jedzenia Michaś nie domaga się już od paru miesięcy - wykorzeniłam to podawaniem ciepłej herbaty. Niestety jak jest u opiekunki na noc, to Ona uporczywie podaje Mu jedzenie w nocy, mimo,że wyraźnie powiedziałam, ze nie. Ostatnio przestałam karmić butelką i Michaś je wyłącznie łyżeczką, także jest szansa, że swoje urodziny będę świętowac bez stresu, że moje dziecko jest napychane nocną kaszką

czy ja też powinnam już podawać wodę?

_________________
mama przede wszystkim ))

Marerka ja tam żadne guru nie jestem, ale jeśli Antek w nocy je, to już nie powinien. Woda to na pewno dobry pomysł, ale mój Michas jak ząbkuje to nie daję się zwieść samą wodą.

no a moja Nelcia w nocy potrafi zjesc 2 butle kaszki :O tez wlansie mysle ze juz dawno nie powinna jesc ale jak daje jej pic to jej nie wystarcza- budzi sie czesciej. a na kolacje zjada 200 ml gestej kaszki- wiecej nie daje rady. i nigdy nie przesypia calej nocy wlansie przez to ze je ehhhhh Oli tez jadla kaszke w nocy do 1 roku zycia jakos ale mniej niz Nela

_________________
Olivia 29.09.2005
Nela 19.11.2006
Milena 21.09.2010

a kiedy powinno sie odzwyczajac dziecko od jedzenia w nocy??

_________________

Pół roczne dziecko juz spokojnie powinno przesypiac noc

_________________

a moim zdaniem kazda mama powinna spytac sie swojego pediatry o takie sprawy bo jednak lekarz ktory prowadzi dziecko zna je troche lepirj niz kolezanki z forum .ja bylam 3 dni temu z moim maksiem i pytalam sie o nocne jedzenie.pani doktor stwierdzila ze niektore dzieci nawet powyzej roku potrzebuja jesc w nocy.

_________________

naprawde
to zalamka moj zboj budzi sie 2 razy czasami raz ale jest autentycznie glodny czasami to je i 30 min no i co ja mam robic jak go odzwyczajac lub jak zaczac odzwyczajac

karolka moj pediatra to gorzej zna moje dziecko niz kolezanka z forum
bylam u niej ze 4 razy lacznie ze szczepieniem i nawet nie pamietala pewnych rzeczy z poprzedniej wizyty

2 razy jak nie moglam isc do niej bylam u bardzo mlodej rezydentki i ona
za drugim razem pamietala mojego alka
natomiast pediatra nic a nic

_________________

u nas akurat sie trafila taka pani doktor ze nas pamieta mi sie wydaje ze z tym jedzeniem to jest roznie- niektore dzieci niepotrzebuja moze jesc bo wystarczy im kolacja. moja Nela to zawsze glodomorek byl. jak zobaczy jedzenie to az sie trzesie. moze ssie ja jeszcze w nocy. bo raczej to nie przyzwyczajenie bo inaczej wystarczylaby jej tez herbatka a tak po herbatce szybciej sie budzi.

_________________
Olivia 29.09.2005
Nela 19.11.2006
Milena 21.09.2010

ja sie pytalam pani doktor i mowila ze moje dziecko przy swojej tuszy moze spokojnie juz nie jesc w nocy, wlasnie z tym walczymy i generalnie jest tak ze jesli ernest sie obudzi to ja ide do lozeczka glaszcze go, troche bujam lozeczkiem i usypia albo jak zaczyna plakac to na rece i lulam wody nie chce wiec u nas to nie przechodzi generalnie jest ok bo je juz 2 razy 'tylko' a jadl ze 4-5 teraz chce go nauczyc zeby jadl tylko raz a po jakims czasie w ogole
pokarm w nocy jest bardzo tlusty moje dziecko jak jadlo w nocy 4-5 razy to w dzien potrafilo mi caly dzien ni ejesc i dopiero kaszke na noc jadlo a teraz je 3 posilki stale plus ze 3-4 razy cyca
a i u mnie ernest sie nie przyzwyczail do brania na rece w nocy teraz sie budzi 2 razy i je a poza tym si enie budzi na lulanie czy glaskanie

Ja karmiłam Kingę od urodzenia butlą i z czasem odejmowałam jej jedno karmienie aż przesypiała całą noc, Kinia miała 3 miesiące jak zaczeła noc przesypiać, teraz ma stały rytm dnia, wstaje rano około 10, ma jedną 2 godzinną drzemkę o 14 i idzie na noc spac o 21, zasypia w swoim łóżeczku bez zadnych problemów

_________________

szczesciara

_________________

Ja czytałam, że dzidzi może przesypiać noc, jak waży 5,5 kg i chyba to prawda, bo Maciuś miał tyle, jak skończył 3 miesiące i sam przestał sie budzic w nocy Teraz śpi od 20.00 do 7.00, a w dzień ma trzy drzemki. Nie pamietam już, co to nieprzespana noc i jestem za to wdzięczna mojej Dzidzi. Podobnie było z jedzeniem z łyżeczki. Pewnego dnia zaprzestał ssać smoczek i wszystko musiałam mu podawać łyzeczką (łącznie z herbatą), teraz to już chyba nie pamięta, jak wygląda butelka , bo takie karmienie trwa już ze 4 miesiące

_________________

no tak... A mja Zuza zaczęła przesypiać noce przed ukończeniem 3 miesiąca a teraz szaleje... wstaje o 5 lub 6, czasem wstanie o 7... nie wiem o co chodzi...
Dziś przetrzymaliśmy ją 40min dłużej niż zazwyczaj chodzi spać, ale to przez tą zmiane czasu.. bałam się że jutro będę śmigała od 4!! Jeśli zadziała to jutro znowu ją przestawiamy ale nie wiem ile tak można, o jaki czas później ją kłaść??? Jeśli ktoś ma doświadczenie w tym temacie proszę o odp.

_________________

Kasiulek hmm... nie chcę Cię martwić, bo w sumie każde dziecko jest inne, ale mój Michaś odkąd ząbkuje to wstaje o nieludzkich porach i do tego bardzo czesto budzi się w nocy.
Próbowałam Mu skrócić spanie w dzień - wkrótce odkryłam, ze to nie ma żadnego znaczenia
Próbowałam Go kłaść coraz później - doszłam do 22:30 - niezmiennie budził się o 5 lub 6 i koniec.
Jest różnie. Czasem robi sobie tylko jedną drzemkę w ciągu dnia i pada przed 20 i spi do 7 nawet - a czasem też pada przed 20 a wstaje o 5.
Innym razem znów zaśnie o 21:30 lub później, a wstaje o 6... no jeśli chodzi o moje dziecko to nie ma reguły....
Zmiana czasu - Michaś dziś usnął o 20:30 -jak przestawię zegar pewnie zbudzi się około 5.No ale prześpię przecież tyle samo godzin

a u mnie porazka 2 pobudki i wzielam w koncu grzdyla do lozka aby sie wyspac

_________________

to ja od 2 tyg mam problem bo Franek budzi sie z 4-5 razy w nocy.wczesniej wstawal 2-3 razy.nie widze zeby mu jakies zeby szly,glodny raczej tez nie jest.budzi sie i ryczy jak nie wstane to coraz mocniej ryczy.dopiero przy piersi po 5 minutach zasypia i go wkladam.męczące to.mam nadzieję że wyrośnie z tego wstawania.

_________________