Moje dziecko dostało wczoraj piątkę ze sprawdzianu Zdobył maksymalną liczbę punktów
No i jeszcze został wybrany na przewodniczącego klasy
Normalnie jestem strasznie dumna

_________________

No to gratulacje dla dumnej mamusi.

Dor a jak twoja córka w szkole sobie radzi??

No i reszta dziewczyn nic się nie odzywa...

_________________

Witajcie
U Maciusia nie ma stopni tylko takie oceny opisowe typu: wspaniale, bardzo dobrze, postaraj się, popracuj więcej itp.
Maciek w większości ma wspaniale, w domu lekcje chętnie odrabia i na razie jest bardzo pilny.
13.10 mamy ślubowanie. Maciek nie jest w trójce klasowej bo zabrakło mu jednego głosu, był bardzo smutny z tego powodu. Na pocieszenie zrobiła go pani dyżurnym. Ale Teraz i tak zastanawia się co musi zrobić żeby być w trójce w przyszłym roku.

Mój Mateusz pasowanie ma 15.10. Pasować bedzie pani dyrektor i jakis wojskowy (bo szkoła jest im.Wojska Polskiego),Mati jest bardzo tym przejęty! Jestem w trójce klasowej więc też się udzielam,konkretnie liczę kasę
Ponadto zapisalismy go na judo ,bardzo chciał!!! I też tym teraz żyje!A treningi są trzy razy w tygodniu, do tego raz w tygodniu chodzi do logopedy...obłęd,cały niemal tydzien popołudniami zajęty!!
Co do odrabaiania lekcji to robi je bardzo chętnie,sam nawet załozył sobie brudnopis i ćwiczy literki i słowa...wychowawczyni ma z tymi dzieciaczkami super kontakt!
Ja zaczęłam "uzupełniające magisterskie" i tak się oboje uczymy

A jakie dodatkowe zajęcia mają Wasze dzieciaczki?

_________________

Witam,
Już po ślubowaniu, impreza bardzo uroczysta.
Ja też w tróje klasowej liczę kasę no w końcu jestem bankowiec.
Jesli chodzi o dodatkowe zajęcia to my w tym roku postawiliśmy na sport.
Pon- piłka nożna
Wt-gim.korekcyjna
środa-dodatkowe zajęcia w szkole od zabawy do sportu
Czw.-piłka nozna
Pt-basen
sobota-wolne
niedz- basen
Dla mnie to koszmar, ale moje dziecko nie chce z niczego zrezygnować no może ew. z gimnastyki korekcyjnej, ale na tym to mi zależy gdyż ma płaskostopie. Zobaczymy jak będzie za bardzo zmęczony i nie będzie dawał rady w szkole to na pewno coś utniemy. Na razie jest OK.
W przyszłym roku myslę żeby zapisać go na angielski, ale to zobaczymy na razie ma w szkole dwie godziny tygodniowo, więc odpuściłam zajęcia prywatnie.

Kurcze dziewczyny, ale te wasze dzieciaki zajęte
Mój to poza gimnastyką korekcyjną i zajęciami lgopedycznymi (ale to wszystko w szkole) nie ma żadnych dodatkowych zajęć
My mieszkamy w małym miasteczku i nie mamy możliwości zapisywać dzieci na dodatkowe zajęcia, więc jeśli Jacek chciałby chociażby chodzić na basen, to musiałabym go wozić 18km, a niestety nie mam samochodu
Zresztą mój syn jest wybitnie niechętny na jakiekolwiek zajęcia sportowe. Nawet na rowerze jeszcze nie umie jeździć woli sobie poczytać zamiast ryzykować przewrócenie się na rowerze

A pasowanie ma we wtorek. Mój mąż oczywiście po południu w pracy i chyba przyjdzie mi zabrać ze sobą Maksia. Ja się wykończę

_________________

Jolka111 jak tam po pasowaniu? Maksio wytrzymał?
U nas też było bardzo uroczyście,dzieci oprócz dyplomów i upominków dostały legitymacje-pierwszy ważny dokument!
Zrezygnowalismy z judo! Mati stwierdził,że jednak "nie lubi walczyć". Woli kopać piłę,póki co z kolegami na podwórku! Ja tez nie chcę szaleć z tymi popoludniowymi zajęciami,to sa bądź co bądź małe dzieci,muszą mieć tez czas na spokojne zabawy w domu i odpoczynek! Nie dajmy sie zwariować!

_________________

Cześć.
Dawno nie zaglądałam, ale chyba nie tylko ja.
U Zuzki nie ma jeszcze mundurków, wpłaciliśmy już 2 ratę, do końca października powinny już być.

Zuzka radzi sobie dobrze, nawet o lekcjach nie trzeba bardzo jej przypominać, sama się zabiera do pisania.
Trochę mnie martwi, że mało czytają.
Chyba muszę za nią się wziąć.

Maksio dał radę
Jacek też się świetnie spisał, wierszyk powiedział bezbłednie, no i godnie reprezentował klasę przy ślubowaniu

_________________

A czy u was dzieci przerabiają jakieś lektury tzn. czy zadała pani rodzicą do przeczytania dzieciom jakąś lekturę typu Plastusiowy Pamiętnik.



U nas tez mało czytają. I w ogóle jakoś tak lecą z tymi literkami. Cyferek jeszcze nie zaczęli.

U nas o lekturach jeszcze nie słychać-dzieciaczki mają zadawane do domu krótkie czytanki do nauczenia,Mateusz umie już czytać dobrze więc jakoś tak sie nie stresuję...
Literki poznają na przemian z cyframi. A z jakich podręczników korzystają Wasze pociechy? Mati ma "Wesołą szkołę",kończą właśnie pierwszą-żółtą część

_________________

Moja też mało czyta w szkole.
Czytam z nią w domu dodatkowo, ale wojna o to jest straszna.
Jakoś nie wrodziła się do mamusi.
Ja czytałam płynnie w wieku 5 lat. Pożerałam grube książki w 1 dzień.
No i polonistką w końcu jestem.

U nas dzieci korzystają z podręczników "Już w szkole"

U nas z czytaniem problemów nie ma. Korzystają z podręczników "Świat ucznia".
A lekcje szczerze mówiąc Jacek sam odrabia, ja tylko sprawdzam

_________________

Kurcze dziewczyny nie wiem czy ja za dużo od Maciusia nie wymagam
W domu poza odrobieniem lekcji zadanych w szkole ćwiczę jeszcze raz poznane literki, cyferki, i pisanie ze słuchu oczywiście wyrazów z literkami które już poznał i zauważyłam że jak tak pisze to zjada literki. I teraz nie wiem czy to po prostu jeszcze za wcześnie na takie pisanie ze słuchu czy może to oznaczać dysgrafię czy dysleksję.
Dor ty jesteś polonistka to może coś doradzisz, dodam ze czyta bardzo ładnie.

hehe to u mnie odwrotnie Ja chce dać Jackowi trochę luzu, a on lata za mną z zeszytem żebym mu jekieś literki i wzorki do ćwiczeń napisała
Jacek jak pisze to często zapomina kropki nad i albo kreseczki w t i wychodzi mu l

A wyrazy ze słuchu to Jacek już rok temu pisał. Tyle że wtedy drukowanymi, a teraz już pisanymi

Ale kate nie masz się co przejmować, bo moje dziecko to jakieś inne jest nadgorliwe

_________________

Maciuś generalnie też chce żebym mu zadawała różne ćwiczenia i jest chętny do ich robienia.
Jolka ale wiesz co, właśnie sobie skojarzyłam że jak pisał drukowanymi to szło mu lepiej. No nic poćwiczymy zobaczymy.

No, od dzisiaj Zuzka w mundurku chodzi.

Ja wczoraj też odebrałam mundurek.Maciuś bardzo się cieszył, ale niestety rozchorował się i przez 2 tygodnie nie będzie chodził do szkoły.