Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 12:28 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 165  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 4:51 pm 

Rejestracja: czw sie 23, 2007 7:11 pm
Posty: 39
No i znowu Wielka D............. wlasnie pojawily sie zabarwienia na śluzie no i coraz mocniejsze z każdą godziną przyszla ta wstrętna @ :cry: :cry: :cry: ale z drugiej strony z dwojga zlego nawet lepiej, bo bałam sie strasznie faktu że wzielam te lekarstwa na pasożytki z calą rodziną, cholera wie, co mogłoby sie po tym dzidziusiowi stać :oops: Z drugie strony strasznie żal :( :( :evil: :evil: i piana, że znowu przestrzeliliśmy tarcze :lol: ale... kochane ale... w szace czeka 15 testów owulacyjnych :lol: :lol: :lol: :lol: i zużyje wszystkie a znajde to zawzięte jajo :lol: :lol: a co nie, jak tak :wink: :lol: :wink: :lol: swoją drogą @ spoznila mi sie az 6 dni i teoretycznie wstepnie to w srode mialam zrobic pierwszy test owulacyjny (wg starego harmonogramu czyli cykl 25-26 dniowy) a teraz nie wiem, co dzisiaj liczyc pierwszy ?? a jak przegapie jajco?? Kurde :? . Mój mąz sie smieje, że jak chce to lecimy od dzisiaj codziennie tescik a jak braknie to kupi nastepne i do bólu hahahaah może ma racje, tylko czy nie ocipieję od tych jednokreskowych testów hihihih?? Naczytalam sie na tym forum, że niektóre z nas jajeczkowanie miały nawet w ciasie @ :?: :?: :?: i bądź tu mądry. No nic na razie biorę sie dalej za pisanie relacji z jajeczkowania specialnie dla Was haahaha. Trzymajcie kciuki. Całuski dla Waszystkich babek.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 10:49 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
mi gin powiedzial ze mam jajeczkowanie dwa razy :lol: :roll: dziwne co?????? raz odrazu po okresie a drugi pare dni przed okresem...to az nie mozliwe ale prawdziwe szkoda tyloko ze nie moge zajsc :evil:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 12:25 pm 

Rejestracja: wt wrz 25, 2007 12:04 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tychy
Cześć Dziewczyny! :D
3 lata temu ponad pół roku trwało nim sie udało i urodziła sie śliczna córeczka. Teraz zaczynamy ponownie. Jestem w 20 dniu cyklu i standardowo zaczynam sie martwić.. :( Bo zaczynam sie czuc jak przed okresem, boli mnie podbrzusze i zaczynają boleć piersi boję sie że niestety nic z tego (mąż oczywiście siła spokoju że wszystko będzie ok najwyżej w przyszłym miesiącu będzie dobrze). Ale same wiecie jakie to okropne uczucie rozczarowania...Test ciążowy noszę w torebce i nie mam odwagi go zrobić, chyba jeszcze poczekam (powinnam dostać 4.10)
Pozdrawiam Was serdecznie! :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 9:14 am 

Rejestracja: wt wrz 25, 2007 12:04 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tychy
Cześć! Mam pytanie czy któraś z Was wie czy branie tabletki Acard 75 ma jakiś wpływ na poczęcie dziecka :?: Niestety ale muszę go brać.. :( Ciągle mam nadzieję że sie udało, dzisiaj 21 dzień cyklu ale chyba z testem jeszcze poczekam. Miłego i spokojnego dnia.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 12:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
JOAPM

Moim zdaniem za szybko chcesz robić test..poczekaj bo bez sensu bedzie się wkurzać jak się pokaże jedna kreska.

A pozatym wszystkie leki mają wpływ na ciąże..tak samo jak papierosy i alkochol. Jeśli jednak masz podejrzenia ciąży to radze albo lek do ew. pojawienia się okresu odstawić albo zrobić ten test

Pozdrawiam

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 1:51 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 17, 2007 7:31 am
Posty: 213
Lokalizacja: mazowieckie
Joamp, ja też uważam, ze wszystkie leki mają wpływ na dzidzie, zawsze najlepiej zapytać o branie gin. Moja gin uważa, że tylko jest bezpieczny kwas foliowy. Co do testu, to tak jak rosesmania uważam, ze powinnaś jeszcze poczekać, no i poza tym, gdyby udało Ci sie za pierwszym razem to szczerzę Ci gratuluje.
Rosesmania - super, że masz dwie owu - na jakiej podstawie gin Ci to powiedziała? Czy robiła badania?? Ja bym chciała mieć chociaż jedną :cry: Dzis ide do nowego gin na drugie usg, zobaczymy co mi powie...
Ula76 tylko nie wykupcie z mężem testów owu w całej Polsce :wink: Ja mam czasem trudność z ustaleniem pierwszego dnia @. Czy to jest wtedy gdy pojawi sie małe plamienie (np. ze sluzem) czy jak naprawde czuje, ze to @. Sama nie wiem, mój gin mówi, ze to wtedy gdy jest taka bardziej krwawa.
Pozdrawiam Was wszystkie


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 2:50 pm 

Rejestracja: śr mar 14, 2007 8:47 am
Posty: 119
elllo;(((
ja dzisiaj juz poraz 7 zobaczyłam 1 kreske!!!!!!! zaarz po przyszła @
wymiekam, nie mam siły!!!! Mtyldo,,,ak mi cięzko;-((((((((((((((((((((((((((((((((((( :( owulacje mam co mieisac ,,,jajeczko peka,,,,a ciązy nie ma;(((((((((((

_________________
aniołek;-(((8 tydzien


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 2:59 pm 

Rejestracja: pn gru 11, 2006 11:39 am
Posty: 2743
agnuszka2007 nei martw sie ja tak mam juz 14 miesiac z rzedu
pecherzyk jest peka i nic ;|

_________________
Obrazek


[


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 7:40 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 17, 2007 7:31 am
Posty: 213
Lokalizacja: mazowieckie
Hura, hura, hura - wczoraj byłam na drugim usg, gin powiedział, ze mam pęcherzyk i jest baaardzo dużo płodnego śluzu no i trzeba teraz działać. Jedyną przeszkodą moze być to, ze pęcherzyk nie pęknie. Sam nie mógł uwierzyć, że jest taka różnica pomiędzy pierwszym badaniem, a tym wczorajszym. Powiedziałam mu, ze chodziłam na akupunkturę, co prawda lekko się uśmiechnął, ale jak widać efekty są - mam pierwszą od baardzo dawna owu. Przy śluzie postawił trzy plusiki, ja nigdy nie miałam takiego ładnego, płodnego sluzu (zawsze miałam bardzo sucho). No i przy okazji okazało sie, że mam b. późną owu bo jestem w 22 dniu cyklu. No może teraz coś się ruszy - po 15 cyklach. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 7:58 am 

Rejestracja: pn gru 11, 2006 11:39 am
Posty: 2743
alleksia to powodzenia :)

_________________
Obrazek


[


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 11:58 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
Alleksia

tzrymamy kciuki kochana

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 12:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
agnuszka jesli nie przebadalas jeszcze meza to zrob to szybko a jesli wiecie juz ze ma zdrowe plemniki to sprobuj moze kwas foliowy i porady lekarza specjalisty

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 8:01 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 17, 2007 7:31 am
Posty: 213
Lokalizacja: mazowieckie
Ups, ups, ale się porobiło :roll: wczoraj mój kochany rozpętał awanturę... a wszystko zaczęło się od delikatnej namowy, że może byśmy bzz, bzz... bo dziś mam dni płodne i ładny śluz itd... a on tak sie wkurzył i zaczął mówić, ze traktuje go przedmiotowo, jak jakąś maszynkę do robienia dzidzi... a on chciał, zeby to wszstko było spontanicznie. Powiedział, ze baardzo chce tego dziecka, ale żebyśmy mieli sie kochać tylko wtedy, gdy tego cykl wymaga .. no i takie tam. A ja sie rozpłakałam i powiedziałam, że przez niego marnuje kolejny cykl i że w takim razie to po co ja chodzę na te usg i akupunktury i wogóle robię milion różnych rzeczy, żeby on mi tu teraz takie wymówki robił. No i sie nie odzywamy do siebie, a on jeszcze jutro rano wyjeżdża i wróci za kilka dni. Może faktycznie przesadziłam, no ale w takim razie jak będziemy sie oochać tylko spontanicznie to możemy nigdy nie trafić na TE dni. Przepraszam Was, że tak przynudzam, ale nie mam sie z kim podzielić takimi sprawami. Moze Wy macie jakieś fajne sposoby na facetów, lekko opornych :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 8:15 am 

Rejestracja: wt wrz 25, 2007 12:04 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tychy
Cześć!
Najlepiej to nie mówić dlaczego chcesz bzz tylko powiedzieć że chciałabyś sie z nim kochać! Może jest troszeczkę przewrażliwiony przez to że bardzo chcecie dzieci, on myśli teraz że ty chcesz z nim bzz tylko dlatego żeby była dzidzia a nie dlatego że chciałabyś być z nim blisko. Wiesz te dwie rzeczy można pogodzić, a tylko faceci są czasem dziwni i nie myslą tak jak my :) On chce żeby było spontanicznie to zrób mu taka przyjemność, przecież on nie musi wiedzieć (przecież nie musisz mu o tym mówić) że akurat w tym samym czasie masz dni płodne.. Taki malutki wybieg. Wieczorem zrób kolację, podaj jakieś dobre winko i zacznij sie do niego "dobierać" ... A wtedy i Ty i On będziedzie usatysfakcjonowani. Będzie dobrze. Pozdrowionka :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 9:45 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
alleksia
pisałaś że pęcherzyk nie długo powinien pęknąć o ile już nie pękł ale się nie martw jeszcze nic straconwgo..zrób mężowi dobrą kolacje tak jak mówi Joapm, pogódźcie się i zacznij się dobierać do niego..bez słowa o dniu płodnym.

Ja miałam przez te 1,5roku kilka podejrzeń że mogę być w ciąży, mówiłam o tym mojemu, on się cieszył że może się udało a na teście nic nie wychodziło i nagle przychodziła @, on się załamywał, kłóciliśmy się no więc przestałam mu mówić o ew.podejrzeniach tylko cicho siedze i czekam może w końcu moje podejrzenia się potwierdzą..ale wracając do tematu..teraz żyje się nam lepiej :) mi samej jest ciężko bo nie mam komu się zwierzyć z moich obaw i domysłów ale wole nie kłócić się z ukochanym :)
Nie można wszystkiego mówić facetowi :) niech się cieszy sexem jak szalony:):):) a na wszystko przyjdzie czas:)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 9:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
PS: nawet testy robie po cichu w samotności by on nie wiedział..tak jest o niebo lepiej..JUZ SIĘ NIE KŁÓCIMY

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 10:24 am 

Rejestracja: wt wrz 25, 2007 12:04 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tychy
Rosesmania ma rację. Faceci nie muszą a wręcz nie mogą wszystkiego wiedzieć (nie mam na myśli jakiś ważnych tajemnic). Oni są inaczej skonstruowani. Po prostu niech sie cieszy sexem a że ty przy okazji masz płodne :) tym lepiej ! Przecież nie okłamujesz go i bez jego wiedzy podejmujesz decyzję o dziecku! Chcecie razem tylko on chce bez presji, że dzis musi a za 4 dni jak bedzie chciał to ma poczekać bo np. kumulacja musi być. A może jak i ty sie odprężysz to bedzie efekt.
Ja dalej mam nadzieję że tym razem nam sie udało (23 dzień cyklu) jeszcze przynajmnie tydzień muszę czekać a potem oby @ sie nie pojawiła. Czas pokaże. Trzymaj sie cieplutko i pamiętaj najważniejsze jest pozytywne myślenie a wszystko będzie super!
Rosesmania pamiętaj że jabyś chciała sie wygadać to zawsze służe pomocą (wiem że czasem na "duszy" jest ciężko a jak sie z kimś pogada to juz jest lepiej)
:D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 10:49 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 7:25 am
Posty: 124
Lokalizacja: pomorskie - RUMIA
Dziękuje :)
Narazie czuję się w miare oki, tzn. po 6miesiącach znow mam schizy ze moze jestem, bo wiele wskazuje na to ale mialam 21,09 obfity, chodz bezbolesny okres, ale @ wyklucza dzidzie dlatego nie robie testu i w 99%jestem pewna ze za miesiac znow przyjdzie okres..

ciekawi mnie jednak czy jak sie ma dwa razy jajeczkowanie to czy z jednego jajeczka moze byc dzidzia a z drugiego normalny okres..hmm..mi lekarz mowil ze mam dwa jajeczkowania tyle ze wtedy powinnam miec chyba dwa okresy :?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 10:53 am 

Rejestracja: czw sie 23, 2007 7:11 pm
Posty: 39
Alleksia broń boże nie przynudzasz, ja juz od dawna chcialam sie tu wyżalić ale bałam sie obciachu. Moj facet jest identyczny, jak przychodza dni płodne to fuka, że to zaczyn a wylgadac jak u królików, jak ja becze ze jedna kreska to on wzrusza ramionami, że nie teraz to nastepnym razem itp itd. Nie mam przyjaciolki bo cale życie tylko praca i dom i teraz nie mam sie nawet komu wybeczeć. Matka moja odpada, teściowa :evil: broń Panie Boże od tej kobiety pozostaje mi brat, ktory mnie wspiera ale .. to też facet :roll: . Jest mi strasznie ciężko nie radzę sobie ze swoimi emocjami, właśnie mam ciche dni w związku i pewnie jajeczko pojdzie sie paść .... dół na maxa.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt wrz 28, 2007 11:48 am 

Rejestracja: wt wrz 25, 2007 12:04 pm
Posty: 11
Lokalizacja: Tychy
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!
Żadnego załamywania sie ! Nie po to tyle walczycie żeby teraz sie załamać! Jestem wprawdzie całe życie niepoprawną optymistką ale też mam momenty załamań ale zawsze sobie wtedy powtarzam, że jesli ja będę miała dół to to będzie koniec!
Mój mąż jest cudowny (choć nie bez wad) i jest to mój prawdziwy przyjaciel i jak sie mamy brykać (bo sie zaczynają płodne dni) to sie brykamy. Choć on do 2 dziecka nie był przekonany ale widział jak mi strasznie zależy.
Jak sie okazuje że dostaję @ to on ze spokojem stwierdza (a ja juz marudzę że to pewnie bezpłodność wtórna bo w końcu jedno dzieciątko mamy) że uda sie następnym razem więc spokój.
Tylko że ja przez cały czas i poprzedniej ciąży, podczas porodu (nie zmuszałam go do obecności podczas porodu bo stwierdziłam że sama wolałabym przy tym nie być :) ale niestety musiałam choć w końcu życie samo zadecydowało: cesarka więc i tak nie był) po porodzie pamiętałam że oprócz córuni mam też męża i zawsze starałam sie mu poświęcić czas choć trudno było!
Teraz gdy staramy sie o drugie to też staram sie żeby nie było dużej presji że musimy dzisiaj bo jak on nie będzie chcial to bedzie "jazda". Usypiam małą, siadamy na kanapie, podaję wino, gadamy i ROZMAWIAMY (to moim zdaniem podstawa dobrego zwiąku) a potem ja zaczynam działać albo on... To zależy od sytuacji .
Dziewczyny może sie mylę ale gdzieś kiedyś przeczytalam że faceci są prości i jest w tym dużo prawdy. Oni nie potrafią sie domyslać pewnych rzeczy im trzeba powiedzieć wprost. Ula powiedz mu (jak już burza ucichnie) że go bardzo mocno kochasz i jest on dla ciebie najważniejszy i że właśnie dlatego że spotkałaś takiego super faceta to robisz wszystko żeby mieć z nim dzidzię. Powiedz mu że może czasem emocja wymykają sie spod kontroli ale dla ciebie to też jest stres.
Ula przypomnij sobie dlaczego z nim jesteś i myślę że
trzeba sie postawić w jego sytuacji, troszeczkę go zrozumieć. Po prostu trzeba walczyć i ŻĄDNYCH DOŁÓW, DOŁKÓW czy też DOŁĘCZKÓW. Po prostu bedzie dobrze :D
Trzymajcie sie :)))


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 165  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra