Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 10:17 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3282 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 165  Następna
Autor Wiadomość
Post: wt sie 21, 2007 8:53 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 17, 2007 10:21 am
Posty: 268
Lokalizacja: spod czeskiej granicy
Cztery miesiące po slubie i znów dziś rano test- znów kolejna JEDNA kreseczka..... Smutno...
Jestem tu nowa, zarejestrowałam się bo widzę że jest tu sporo kobiet również oczekujących na swoje maleństwo, które jeszcze nie przyszło. Boję się że mogę mieć problemy- mam tyłozgięcie macicy, 8 lat brałam antykoncepcję (od trzech lat nie biorę). Moja mama miała problemy z donoszeniem ciąż....
Proszę o pocieszenie i powiedzenie mi że cztery miesiące to jeszcze jest krótko, że to jeszcze nie oznacza problemów.....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: wt sie 21, 2007 9:12 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 28, 2006 1:02 pm
Posty: 3379
Lokalizacja: Edinburgh
Madeleine pisze:
Cztery miesiące po slubie i znów dziś rano test- znów kolejna JEDNA kreseczka..... Smutno...
Jestem tu nowa, zarejestrowałam się bo widzę że jest tu sporo kobiet również oczekujących na swoje maleństwo, które jeszcze nie przyszło. Boję się że mogę mieć problemy- mam tyłozgięcie macicy, 8 lat brałam antykoncepcję (od trzech lat nie biorę). Moja mama miała problemy z donoszeniem ciąż....
Proszę o pocieszenie i powiedzenie mi że cztery miesiące to jeszcze jest krótko, że to jeszcze nie oznacza problemów.....



głowa do góry :!: naprawdę to nie jest dużo 4 miesiące.
poczytaj sobie na spokojnie forum.
życzę powodzenia i szybkiego zafasolkowa

(...)ja staram sie już 18 cykl... :roll:
i niby wszystko dobrze ze mną..także mam tyłozgięcie---<mam 2 dzieci z którymi poczęciem nie było problemów,a teraz......mecze sie i mecze..i nic,ciągle jedna kreseczka;a jeszcze przez te starania człowiek intensywniej o tym myśli..i @ zaczęła wariować--przychodzi kiedy chce :cry: :x ,cykle wydłużyły mi sie :cry: >


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt sie 21, 2007 1:21 pm 
autoban (PW) regulamin forum pkt.20

Rejestracja: wt sie 07, 2007 11:15 am
Posty: 3500
Madeleine pisze:
Cztery miesiące po slubie i znów dziś rano test- znów kolejna JEDNA kreseczka..... Smutno...

...Proszę o pocieszenie i powiedzenie mi że cztery miesiące to jeszcze jest krótko, że to jeszcze nie oznacza problemów.....


Madeleine jak powiedziałam swojej ginekolog, że będziemy starać się o dziecko to mi powiedziała: "U zdrowej kobiety, nie mającej problemów ze stresem, pracą, itp... do zapłodnienia może dojść do roku czasu i wszystko jest w porządku. Więc nie przejmować się jak nie dojdzie do zapłodnienia od razu :) Jeśli po roku się nie uda trzeba zrobić dodatkowe badania."

Więc jeśli chodzi o czas... to wszystko w porządku Madeleine :)

Co do tełozgięcia macicy... niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć, ale z tego co pisze Justys nie jest to problemem (ma 2 dzieci :) )


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 22, 2007 1:40 pm 

Rejestracja: pt cze 29, 2007 6:53 pm
Posty: 1085
Ja staram się 5 cykl. Też bez efektów. Ale wiem że nie miałam owulacji. Teraz jestem na wspomaganiu Clo i ją miałam, pęcherzyki pękły, my zrobiliśmy co trzeba. Może 4 miesiące to nie dużo, ale wiem jakie to frustrujące. Ja nie czekałam aż minie czas roku starań tylko od razu poszłam do gina, we własnym zakresie zrobiłam badania i dlatego już wiem że mam PCO i normalnie w ciąże pewnie bym nie zaszła. Teraz też nie mam gwarancji, ale szanse są większe.
Wychodzę z założenia, że jak jest problem to sam się nie rozwiąże, a po co czekać rok. To podejście ma też swoje złe strony. Nieustanne myślenie o ciąży, wertowanie artykułów medycznych- jadnym słowem- nakręcanie się. A to nie sorzyja zajściu.
Najlepiej wrzucić na luz. Jak potrafisz to zrób to. Mnie póki co nie wychodzi.Pozdrawiam i głowa do góry.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 9:53 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 23, 2007 3:20 pm
Posty: 30
Madeleine, ja z pierwszym dzieckiem próbowałam około pół roku i to pod ciągłą kontrolą lekarza. Niby wszystko ok ale trwało to w nieskończoność. Trochę cierpliwości. Cztery miesiące to naprawdę niewiele. Obecnie podobnie jak Justys staram się o kolejną fasolkę, na dzień dzisiejszy mija już około 6 msc i nic ale za każdym razem mam nadzieję, że tym razem się uda.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 11:42 am 

Rejestracja: pn gru 11, 2006 11:39 am
Posty: 2743
Madeleine 4 miesiace to na prawde malo zreszta kazdy lekarz Ci to powie
jak bedziesz sie starac ponad rok i nic nie bedzie wychodzilo to wtedy lekarz zleci Ci jakies badania a na razie nie masz co sie smucic bo wszystko przed Toba wiec glowa do gory
staranka ponownei czas zaczac ....

_________________
Obrazek


[


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 12:18 pm 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
ja staralam sie 4 cykle i odlozylam staranka do lamusa..mam dosc liczenia dni plodnych, robienia testow owulacyjnych itp itd...opuszczam sobie i ide na spontanicznosc...

nie meldowalam sie juz dalej na kolejne testowane,,,ostatnio @mi sie spoznila 6 dni i to byl koszmar...zwlaszcza to rozczarowanie kiedy bylo sie juz tak blisko mysli ze moze tym razem sie udalo...za duzo mnie to kosztowalo i dlatego...dalam sobie spokoj i nie probuje...

mam dosc...jak mam byc mama to bede jak nie,.,.,to zawsze kiedys mozna zaadoptowac jakiegos malenkiego samotnego dzieciaczka...

Pozdr Minie

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 2:02 pm 

Rejestracja: pt cze 29, 2007 6:53 pm
Posty: 1085
Minie, mam nadzieję, że wytrwasz w postanowieniu o wrzuceniu na luz. Pewnie uda Ci się szybciej niż z tymi wszystkimi kombinacjami z testami , temperaturą i liczeniem dni płodnych.
Ja wiele razy w rozgoryczeniu też chciałam z tym skończysz ale nie mam zbyt silnej woli...
Teraz był mój piAty cykl, czekam na efekty...oczywiście z nadzieją i jednoczesnie z niedowierzaniem że mogło się udać.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 4:08 pm 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
ale ja naprawde sobie odpuscilam...robie spokojnie badania czekam na wyniki FSH robilma chlamydie,,,potem polece do gina,,,

ja nie wiem czy wytrwam ,,,sprobuje:)

na razie nie zagladam na posty typu.,,ciaza, pochwalcie sie swoimi pozytywnymi tescikami itp:)

nie chce sie denrwowac:)

staram sie czyms zajac..od wrzesnia znalezsc sobie jakies hobby poza tym chodzic na basen albo arerobik aby troche moja kondycha sie poprawila,,,poza tym marze o nauczeniu sie flamenco:)))

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2007 5:02 pm 

Rejestracja: pn sie 27, 2007 4:43 pm
Posty: 5
Cześć dziewczyny, ja stram się z mężem już kilka lat o dzidzie ...i nic, dziś znów robiłam test, ale wynik negatywny:(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2007 5:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 16, 2007 10:31 am
Posty: 7621
Lokalizacja: Wielkopolska
Czesc Moniko..........a ile sie staracie????robiłas jakies badania???

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2007 6:15 pm 

Rejestracja: sob sie 05, 2006 3:45 pm
Posty: 349
Lokalizacja: Kraków
4 miesiące to na prawdę barrdzo króciutko i to jeszcze nie powód do zmartwień. :) Zobaczycie, w rzeczywistości większości udaje się do rku czasu.
Ech... mnie udało się w 23 cyklu ale udało się i nigdy nie staciłam wiary. :wink:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2007 9:17 pm 

Rejestracja: pn sie 27, 2007 4:43 pm
Posty: 5
Pluszaczku
od lutego tego roku jestem pod kontrolą gin, miałam robione badania 3 podstawowych hormonów (wyniki bardzo dobre) ale zastanawia mnie fakt, że dziś jest mój 55 dc i nic nie zapowiada, że wkrótce dostanę @
Dziś, jak tylko wróciłam z pracy zrobiłam sobie test i... nic, może dlatego, że to siusianie było trochę wymuszone. Czytałam, że najbardziej odpowiedni jest mocz poranny (ale ja nie mogłam wytrzymać z ciekawości). Nie wiem co mam robić, chyba poczekam jeszcze kilka dni i wtedy zrobię test...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sie 31, 2007 7:40 pm 

Rejestracja: czw sie 23, 2007 7:11 pm
Posty: 39
Witajcie kobietki. Głowa do góry u nas na Wikusie czekaliśmy 7 miesięcy i nic i nic .. jak już miałam dość znalazłam sobie ciekawą pracę to nie popracowalam nawet miesiąca bo zaszłam w ciążę :lol: :lol: :lol: szczerze to chyba czas zarzucić liczenie, ja jak liczyłam to nic a jak poszło na żywioł to zmajstrowalismy pocieche w miesiąc. Teraz jest podobnie czekam luz od lutego. Do tej pory był luzik ale urlop mialam zaplanowany tak, żeby sprzyjał powiększeniu rodziny, tulanko codziennie :wink: :wink: ciepłe kraje, drinki z palemką i byczenie do góry brzuchem a potem dziwne objawy, bolące piersi, awersja do zapachow dochodzących z kuchni itp - bylam w 7 niebie. 2 dni po planowanej @ pojawilo sie krawienie, wielkie, obfite i 7 dni ledwo stalam na nogach. Przebeczalam kilka nocy, raz z powodu zawiedzionej nadziei, potem nachodzily mnie mysli że może poronienie :cry: :cry: :cry: . Teraz sie pozbieralam i trudno co bedzie to będzie grunt to nie zajechać faceta i skonczyć fiksowac z liczenie. Całusy dla wszystkich starających sie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 03, 2007 8:48 am 

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 3:37 pm
Posty: 76
Lokalizacja: kuj-pom
witajcie,

my tez się staramy "już" albo "dopiero" drugi cykl... i nic...
ostatnio były dwa dni spóźnienia @ i WIELKA nadzieja...
nadaremnie...
jestem słabą osobą psychicznie i załamałam się na całości...
nie mam już sił znów przeżywać rozczarowanie i kolejnych codzienny starań, bo żyję myślą, że i tak nic nie wyjdzie... nigdy... :( :(
dobrze,że chociaż mój mąż jest dobrej myśli, że kiedyś będziemy mieli małego szkraba


Madeleine, ja już po 2cyklach wysiadam i to jest bardzo krótko, ale jeśli masz tyle sił by "normalnie" z tym żyć to powodzenia :wink: :wink: :wink:

bo ja już chyba nie pójdę do lekarza i będę myśli, że co ma być to będzie, mam dopiero 20 lat więc całe życie przede mną-gorzej z moim mężem, który ma 27 lat, ale też jest jeszcze młody i "jurny" :hil:

trzymajcie się "blisko" i wszystkim życzę szybkiego zafasolkowania :-{:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 03, 2007 5:00 pm 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
nie denerwuj sie bo ci to nie pomoze zajsc:(

ja po 4 cyklach sobie dalam spokoj,,,
uwazam ze szkoda sie stresowac:)i teraz z mezem nie probujemy tylko sie kochamy:)i tak ma byc...

dlatego odlozylam wszelkie liczenie, testowanka itp itd co ma byc to bedzie:)

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 05, 2007 1:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 17, 2007 10:21 am
Posty: 268
Lokalizacja: spod czeskiej granicy
Kolejny miesiąc starania :)
Na razie postanowiliśmy że nie sprawdzamy, jak sie nie uda na razie to jedziemy na urlop na Islandię. Jak się uda, to nie pojedziemy, zobaczymy- albo dzidzia albo Islandia.......


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 06, 2007 4:17 pm 

Rejestracja: pn gru 11, 2006 11:39 am
Posty: 2743
monika_1980 ja mam podobnie staramy sie jzu ponad rok i nic i tez jestem pod kontrola lekarza w specjalistycznej klinice
no ale co z tego jezdze juz tam rok i nadal nic :(

_________________
Obrazek


[


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob wrz 08, 2007 11:04 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 07, 2007 4:56 pm
Posty: 3373
Lokalizacja: Tychy
Ja mam tyłozgięcie macicy i na dodatek miałam problem z hormonami-za duzo testosteronu.Lekarz powiedział że będze mogla miec problemy z zajściem w ciąze...po jednym stosunku bez zabezpieczenia zaszłam w ciąże!!!
Głowa do góry!!Uda sie na pewno!!!!

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob wrz 08, 2007 11:13 am 

Rejestracja: pn gru 11, 2006 11:39 am
Posty: 2743
no wlasnie lekarze duzo mowia a wychodzi zawsze na opak

_________________
Obrazek


[


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3282 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 165  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra