Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 3:19 am


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Laktacja

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 550 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 28  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sob sie 25, 2007 8:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 06, 2006 9:14 am
Posty: 3570
Lokalizacja: Gdańsk
Izabela-24 mój synek wogóle nie chce butli :roll: odciągam mleko, bo mały robi sobie 4-5 godzin przerwę w nocy, a mi cycki rozsadza :lol: ale najczęściej mleko ląduje w zlewie :? Nie wiem ile on zjada... ale nie sądzę, żeby jadł więcej niż 60-100ml na posiłek (a je 10-15 razy na dobę). Dziecko wie najlepiej, ile mu potrzeba :) Natomiast, o ile dobrze pamiętam, moja córka zjadała w tym czasie już ok. 150 ml (była właśnie karmiona tylko butlą z moim mlekiem) ale jadła dużo rzadziej- każde dziecko jest inne i trzeba się dopasować. Ja odciągam mleczko laktatorem ręcznym Aventu i tym samym laktatorem ściągałam mleko 5 lat temu. Wiek mojego Maćka jest na suwaczku :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob sie 25, 2007 9:00 pm 

Rejestracja: wt paź 24, 2006 6:28 am
Posty: 1053
Lokalizacja: Śląsk
to ja jeszcze zapytam, a żeby rozmrozić takie mleczko to co trzeba zrobić? w temperaturze ma postać?czy podgrzewać a jak tak to w jakiej temperaturze.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sie 25, 2007 9:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 06, 2006 9:14 am
Posty: 3570
Lokalizacja: Gdańsk
Zamrożone w pojemniku mleczko należy włożyć do podgrzewacza - 10 minut i jest gotowe do spożycia :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 26, 2007 1:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 01, 2007 3:03 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Bielsko-Biała
A jeśli nie masz podgrzewacza, to wystarczy włożyć buteleczkę z zamrożonym mlekiem do garnuszka z ciepłą wodą ok. 37 stopni, co jakiś czas ją wymieniać, aż mleko rozmrozi się całkowicie i ogrzeje do odpowiedniej temperatury (czyli ok. 37 stopni).

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2007 11:30 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 07, 2007 6:47 pm
Posty: 476
Lokalizacja: lublin
ishtar pisze:
A jeśli nie masz podgrzewacza, to wystarczy włożyć buteleczkę z zamrożonym mlekiem do garnuszka z ciepłą wodą ok. 37 stopni, co jakiś czas ją wymieniać, aż mleko rozmrozi się całkowicie i ogrzeje do odpowiedniej temperatury (czyli ok. 37 stopni).
nigdy do cieplejszej bo mleczko straci swoje wlasciwosci

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 28, 2007 4:52 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Mychola dzieki za rady. Poradzilismy sobie juz. Nawal minal. Piersi sa miekkie i leci z nich rzeka mleka. Sutki juz nie bola. Maly cudnie ssie. Czasem mnie to nawet laskocze :) A co do butli to powiem Ci ze to chyba zalezy od dziecka.moj synek je z cyca pieknie i z butli tez. czasem maz daje mu w nocy moj sciagniety pokarm.

jest ok!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 28, 2007 9:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 06, 2006 9:14 am
Posty: 3570
Lokalizacja: Gdańsk
Malazosia bardzo się cieszę, że już jest dobrze :) Takie "dokarmianie" dziecka przez tatusia w nocy jest jak najbardziej dopuszczalne - nie ma to jak wypoczęta i choć troszkę wyspana mama :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 29, 2007 7:48 am 

Rejestracja: wt paź 24, 2006 6:28 am
Posty: 1053
Lokalizacja: Śląsk
dzięki za porady :)

świetna sprawa z tym mlekiem :lol: piersi to porządna instytucja 8)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 29, 2007 8:22 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 22, 2007 2:24 pm
Posty: 82
Lokalizacja: pomorskie
Malazosiu, czyli synek je i z piersi, i z butelki? I nie ma z tym żadnego problemu?Bo słyszałam opinie, że nie wolno podawać butelki, jeśli karmi się piersią. Dziecko podobno potem nie chce piersi. Ale to chyba nieprawda, co potwierdza Twoja sytuacja.

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: .
Post: śr sie 29, 2007 8:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 25, 2007 11:36 am
Posty: 41
Lokalizacja: poznan
malazosiu i inne mamy! jesli wasze dzieci jedza z piersi to nie dawajcie butelki, chyba ze naprawde musicie! moja córka tez dostawala czasem mleczko z butelki (oczywiscie moje) kiedy chcialam gdzies wyskoczyc i w ogóle wyspac sie lub cos. to sie na mnie zemscilo kiedy mala miala 6 tygodni, zrobila sie madra, skoro z butli leci szybciej (a leci - i latwiej) to ona podziekowala za piers. zbuntowala sie z dnia na dzien wlasciwie- strasznie krzyczala i odwracala sie od piersi, nawet myslalam ze to kolki. ale jak podalam butle to jej przeszlo. do ukonczenia 3 mca lepiej zeby dziecko nie znalo butli!!! to bardzo wazne jesli chcesz karmic piersia. ja teraz tez sciagam, ale bardzo mi przykro ze nie wiedzialam tego co wiem teraz, w zyciu bym butelki nie podala, te trzy mce mozna wytrzymac i byc na kazde dziecka zawolanie. pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 29, 2007 8:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
mamma ma absolutną rację, bo dzieci nie są głupie i w końcu się orientują, co trzeba zrobić, żeby się łatwiej najeść. Moja Hania ma już 3 i pół miesiąca i za miesiąc wracam do pracy i nadal boję się, że jak dostanie mój odciągnięty pokarm z butelki to nie będzie chciała piersi :cry:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 29, 2007 10:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 06, 2006 9:14 am
Posty: 3570
Lokalizacja: Gdańsk
Kruczek bądź dobrej myśli - Hania jest już na tyle dużą, że karmienie kojarzy jej się nie tylko z jedzeniem, ale także z bliskością :) a na pewno będzie stęskniona i chętnie wtuli się w pierś mamy i possa cycusia :)

Generalnie jestem również przeciwniczką niepotrzebnego dokarmiania butlą, ale uważam, ze dopuszczalne jest, żeby czasem tatuś w nocy wstał i pokarmił dzieciątko :) zwłaszcza, jeśli mama jest naprawdę zmęczona... i takie karmienie nocne, o ile nie zdarza się codziennie, nie powinno negatywnie odbić się na karmieniu piersią :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 8:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 01, 2007 3:03 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja za miesiąc wracam popołudniami do pracy, więc chcąc nie chcąc butla będzie musiała uzupełnić karmienie, sama pierś nie wystarczy. Ale pocieszam się, że mój synek na początku był karmiony butelką i udało się go "nawrócić" na cycek, więc może to jedno popołudniowe karmienie nie zniechęci go do piersi.

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 9:10 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Hejka dziewczyny.

Kate - tak jest. Moj synek pije i z piersi i z butli. Wiem, ze na razie mam szczescie ze chce pic z obu a po jakims czasie moze cycka nie chciec. Jesli taka sytuacja bedzie miala miejsce to bede dawac mu butelke z moim mlekiem. Lubie kiedy lezy przytulony i pije moje mleczko wprost z cycusia, ale czasem sa sytuacje gdzie wyjsc musze w ciagu dnia i dostae butle z odciagnietym mlekiem. Jesli zbuntuje sie na cyca to bedzie butla. Nie mam zamiaru robic sobie z tego powodu wyrzutow. Przeciez pije moje mleko. Nie jest ono mniej wartosciowe bo z butli. A czasem takie rozwiazanie jest korzystniejsze kiedy jestem zmeczona, albo bola mnie plecy i tylek od nieruchomej pozycji.Moj synus czasem lubi sobie possac piers i z godzine i co godzine, wiec czasem dla wlasnego komfortu maz daje mu butle.

Nie mam wyrzutow. Staram sie jednak butle ograniczac do minimum


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 12:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
malazosia synek pije długo i co chwilę, bo jest jeszcze malutki. Nie daj mu spać przy piersi, a będzie Ci lżej go karmić. :D Odciąganie jest dużo bardziej pracochłonne :?
mychola no mam nadzieję, że masz rację. Za kilka dni spróbujemy, czy Hania w ogóle będzie chciała jeść z butelki, bo podobno nie wszystkie dzieci chcą :twisted:
ishtar
tak wcześnie do roboty biedaku? :shock:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 4:51 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 01, 2007 3:03 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Bielsko-Biała
kruczek pisze:
[/b] tak wcześnie do roboty biedaku? :shock:
Tak, tam (w szkole języków obcych) mogę jedynie podpisać umowę na cały rok i jeśli przegapię, to nie dostanę żadnej grupy kursantów, a chciałabym zachować ciągłość pracy. Natomiast cały najbliższy rok będę miała wolne od publicznej szkoły podstawowej, za co dziękuję niebiosom ;)

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 5:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Kruczek - wlasnie on nie spi - lezy sobie i pije .czasem zrobi krotka przerwe. ale generalnie jak zasni przy piersi to spi ;] je duzo ;] moj zarloczek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 7:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
ishtar parę lat dorabiałam korkami z angielskiemu i rozumiem znaczenie klątwy "obyś cudze dzieci uczył" :twisted:
malazosia na suwaczku jest, że Twój synek ma 10 dni. I już zdążyłaś gdzieś się ruszyć bez niego? Szacuneczek :D

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 7:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Kruczku bylam juz na zakupach z mama i przyjaciolka tydzien po porodzie. Zaslablam w sklepie, wiec to nie byl najlepszy pomysl. Ale fajnie bylo. (Mama dzis juz poleciala do Polski). A mezus zostal z malym. I butla odciagnietego mleka. Jest lepszym rodzicem ode mnie. Jakby mogl karmic piersia to chyba nie bylabym potrzebna :D Ma wiecej cierpliwosci ode mnie. A w nocy dawal mu butle trzy razy do tej pory. Raz mialam problemy z sutkami i dwa razy kiedy maly wisial na cycu caly dzien i czesto w nocy i widzialam podwojnie ze zmeczenia i plecy mi wysiadaly. A wogole dzis to mialam fontanne mleka z prawej piersi. Doslownie - napsikalam malemu w nosek. Zaraz zatamowalam pielucha i bylo dobrze. Maly nawet sie nie musial wysilac by mleczko lecialo. hehe.

Buziaki. Idziemy sie kapac :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw sie 30, 2007 7:48 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
malazosia no ja też się zastanawiam, jak tatusiowi Hanki laktację rozbudzić, bo też już nie byłabym do niczego potrzebna :wink:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 550 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 28  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Laktacja

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra