Czy wie któraś z was od kiedy nie można podnosić rąk do góry. Każdy mówi " tylko nie wieszaj firanek".

Witam
Ja tez slyszalam o tym, zeby nie podnosic rak do gory ale od samego poczatku ciazy. Za to moja pani ginekolog mowi, ze jezeli ciaza nie jest zagrozona to mozna robicz wszystko to co przed zajsciem w ciaze tylko bez przesadzania z tym i we wlasnym tempie

_________________

chmm moze i to zabobon ale troche jest w nim prawdy. tu nie chodzi tylko o firanki ale o to ze do 3 mesiaca wszystko dopiero sie kształtuje i wykonywanie nadmiernego wysiłku moze spowodowac poronienie. podnoszenie rąk do gory i mycie okien i rzeczy ktore wymajaga naciagania ciala mogą spowodować nadwyręzenie wizadeł i problemy z prawidłowym rozwojem ciązy. wiadomo ciaza to nie choroba i nie ma co przesadzac ale trzeba miec na uwadze dobro własne i dziecka i przeciez zawsze mozna poprosic kogos bliskiego o pomoc jak juz bardzo ci zależy na czystych firankach. milam gdzies fachową lekturke ale cos nie moge znaleźć. poszperam jeszcze jak uda mi sie odnalesc to jeszcze zamieszcze.

nie nie chodzi mi o czyste firanki poprostu to najcześciej słyszałam. Wiem że nie można tego robić w późniejszym okresie ciąży bo pępowina wtedy owija się do okoła szyji dzidziusia i jest duże prawdopodobieństwo uduszenia. Poprostu chcę być ostrożna a nie wiem czy ma to duże znaczenie na początku ciąży. Mojej koleżance tak się stało w 7 miesiącu, niestety przez 2 miesiące kazali jej leżeć w szpitalu z obawy o uduszenie się dziecka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło

oj no toż sie domyslam ze sie martwisz o dziecko a nie porzadek w chacie. z drugiej strony przyznam ci sie ze ja to okna myje co tydzien i jak bede w ciazy to bedzie to dla duzy wysilek zeby nie szorować. moja sasiadka wzieła sie za okna w wczesnym stadium ciazy i skończyło sie na wizycie w szpitalu ponaciagąła sie i o maly włos nie poroniła. na szczescie dzidzia jest zdrowa i sliczna.

A mnie lekarz wysmial gdy sie o to spytalam. Podnoszenie rak nie ma nic wspolnego z zaplataniem dziecka w pepowine. To bzdury ze sredniowiecza. Jakby wierzyc w takie glupoty to trzeba by bylo lezec 9 miesiecy i nawet sie nie ruszac bo zaszkodzi dziecku! Ja okien nie mylam w ciazy bo mam do tego ludzi a firanek nie mam, ale nie wierzcie w te glupoty!

_________________

Ale jednak słyszałam, że nie należy rąk podnosić, bo się mięśnie rozciągaja i można poronić. Znam taki przypadek, gdzie dziewczyna uparcie coś wieszała pod sufitem i straciła swoją dzidzię, więc ja nie ryzykuję.

To prawda ze nie powinno sie nic robic z rekami podniesionymi do góry dziecko oczywiscie nie zaplacze sie w pepowine to nie o to chodzi. jestem juz w 34 tygodniu i kiedy robiłam cos z rekami podniesionymi do góry (zcierałam kusz z półek) zrobiło mi sie strasznie słabo i niedobrze, jest to po prostu bardzo meczące nawet dla kogos kto w ciazy nie jest

Za to ja juz nic nie wiem. Mam zwyczaj przeciagania się rankiem, jest to odruch bezwarunkowy (tak z zasady) i jak to robie to czuję jak każdy mięsien brzucha mnie boli. Jestem w 10 tygodniu i jeden jedyny raz mialam malenkie plamienia, ale czy to bylo z tym zwiazane? Pojęcia nie mam, ale nie potrafię się odzwyczaić przeciągania ani zasypiania z rękami nad glową.

jesli przeciagasz sie na lezaco to na pewno nic ci sie nie stanie. to raczej moze byc grozne kiedy robisz cos na stojaco z rekami wysoko podniesionymi i zadarta glowa, i raczej pozniej niz w 10 tygodniu:) wiec nie martw sie