Ewelina, każde plamienie jest niepokojące. Ja dostałam plamienia w piątek, trwało przez sobotę w niedziele zjawiłam się w szpitalu kazali zostać. Ja ozcywiście postawiłam na swoim ze jak mam leżec to w domu. Dali magnez. Pojechałam do domu. Lezałam, ale to do kibelka, to do kuchni po herbatkę... ze środy na czwartek w nocy dostałam krotoku wylądowałam na patologii ciąży. SZok, strach o maluszka tyle w skrócie mogę napisać. Córka urodziła się w 35 tyg + 4 dni. Dlatego jeśli widzisz plamienia idz do lekarza, jak ten nie moze to do innego.
Plamienie moze być również po badaniu ginekologicznym, ale zawsze warto to sprawdzić zeby dzidzia była bezpieczna
Powodzenia!