Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 1:57 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw lip 12, 2007 8:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 04, 2007 1:26 pm
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
Prosiaczek pisze:
Ja swojego aniołka straciłam 22.04.2007 w 24 tc był bardzo chory miał wiele wad wrodzonych m.in.rozszczep kregoslupa (podobno mielismy poprostu wielkiego pecha) Kacper odzedł 22.04.2007 a starania wlasnie zaczelismy tzn od lipca:) Mam nadzieje ze sie uda i tym razem maluch bedzie zdrowy. Zycze sobie i wam szybkiego zajscia w ciaze juz w lipcu.



Strasznie mi przykro. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czułaś. Wydaje mi się że i takie rzeczy są potrzebne na świecie i niestety musiały spotkać właśnie nas. Przeżyłyśmy to bo nie miałyśmy innego wyjścia a teraz twardsze i mocniejsze kroczymy przez życie naprzód. Każda z nas urodzi piękne i zdrowe dzieci! Zobaczycie. Całuje was wszystkie mocno! :cmo:

_________________
Obrazek
Mama Aniołków 04.07.07,15.11.08 Kochamy Was!
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw lip 12, 2007 9:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 18, 2007 11:07 am
Posty: 484
Lokalizacja: Szczecin
Widze ze ty swojego aniołka straciłas zaledwie parę dni temu.Trzymaj się ja sie trzymam. I czekam na fasolke.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lip 13, 2007 12:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 04, 2007 1:26 pm
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie w zeszłą środę. Nadal to do mnie nie trafia. Najgorsze w tym wszystkim jest to że zaszłyśmy w ciążę razem z siostrą i planowałyśmy razem urodzić. Miałam termin tydzień przed nią. Teraz patrze na nią jak jej rośnie brzuszek jak objada sie śledziami i jednocześnie się ciesze a jednocześnie zazdroszczę i jest mi okropnie smutno. Pocieszam się faktem że obyło się bez łyżeczkowania. Pierwsza ciąża i takie coś. Moja rodzina jest w szoku ponieważ jestem pierwszym przypadkiem poronienia na całą moją rodzinkę. Nie wiem czy to w ogóle jest dziedziczne? Nieważne. Czekam do @ i będę działać z mężem.

_________________
Obrazek
Mama Aniołków 04.07.07,15.11.08 Kochamy Was!
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lip 13, 2007 1:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 10, 2007 2:10 pm
Posty: 137
Lokalizacja: ok. Torunia
MARBI-82 pisze:
Dokładnie w zeszłą środę. Nadal to do mnie nie trafia. Najgorsze w tym wszystkim jest to że zaszłyśmy w ciążę razem z siostrą i planowałyśmy razem urodzić. Miałam termin tydzień przed nią. Teraz patrze na nią jak jej rośnie brzuszek jak objada sie śledziami i jednocześnie się ciesze a jednocześnie zazdroszczę i jest mi okropnie smutno.

ja tez tak mam... moja znajoma zaszła w ciążę w bardzo podobnym terminie. tylko,że ona teraz ma taaaaki brzuch... a ja nie. :cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 23, 2007 2:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
a ja jednak boję się ze skoro nie mogłam wcześniej zajść w ciążę(dopiero HSG pomogło) to teraz też będzie cieżko, bo podobno łyżeczkowanie powoduje zrosty u ujść jajowodów

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 23, 2007 9:24 pm 

Rejestracja: czw lut 08, 2007 10:44 am
Posty: 81
Lokalizacja: gdańsk
Ja słyszałam całkiem co innego..nawet kilka przykładów mam Kobietek, które szybciutko zachodziły w kolejną ciąże. Ja należe do staraczek ale mam nadzieję, że juz niedługo będę przykładem tej pozytywnej teorii :)

_________________
qrczak


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lip 29, 2007 9:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
jestem 2 tyg po łyżeczkowaniu ale ginka powiedziała żeby poczekać do @ i po niej starać się, bo latwiej zajść, choć 100% nie daje. czy może mieć rację, oczywiście komplikacji żadnych nie miałam nawet krwawienia nie miałam więc czułam się od razu dobrze, poradźcie coś proszę :)

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 30, 2007 11:19 am 

Rejestracja: czw lut 08, 2007 10:44 am
Posty: 81
Lokalizacja: gdańsk
sylwia2008 jest mi bardzo przykro, że straciłaś swoje Maleństwo! Nie umiem odpowiedzieć na twoje pytanie..to zależy przede wszystkim od wyników histopatologicznych-tak mówi mój lekarz.On powiedział że po drugiej @ mogę zacząć się starać..Ja straciłam swoją Kruszynkę 19 marca b.r. i teraz staramy się z mężem prawie 3 mc..dopiero teraz widzę po sobie i po obserwacji cyklu że teraz on wraca do normy.Może więc organizm sam daje znać kiedy mozna..sama nie wiem.. Jeśli twój lekarz mówi że po @ możecie zacząć starania to może ma racje. Posłuchaj też siebie i swojego organizmu..Oczywiście trzymam mocno kciuki za niedługi sukces!! :)
Wiem że szukasz teraz odpowiedzi kiedy można i chciałabyś już, teraz..ja też tylko tym żyłam-odliczałam każdy dzień..teraz ja czekam żeby @ nie przyszła a jak przychodzi to mam smutny dzień..

_________________
qrczak


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 30, 2007 8:48 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 25, 2007 10:08 am
Posty: 3884
Lokalizacja: UK
Sylwia ja poronilam 6 marca b.r i zaszlam w ciaze po 2 @ a tez mialam lyzeczkowanie wiec to nie jest powiedziane ze lyzeczkowa w czyms przeszkadza moim zdaniem bardziej chodzi o nasza psychike


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 30, 2007 9:24 pm 

Rejestracja: wt lip 17, 2007 10:53 am
Posty: 1513
czeresnia, czy podano Ci przyczynę poronienia? Bo od tego też może zależeć zalecany okres czekania na starania. Wiele dziewczyn pisze, ze zaszły po drugiej @, więc to musi być chyba naprawdę dobry moment :-)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 30, 2007 9:38 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
lekarka stwierdzająca obumarcie ciąży powiedziała że przyczyną był zły podział chromosomów i rozległa wada serca dziecka nie dała mu żyć

na wyniku h-p nie ma przyczyn obumarcia, nawet nie pisza o znalezieniu zarodka :(, musialo polecieć z wielkim krwawieniem na dwa dni przed łyżeczkowaniem

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 10:05 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 25, 2007 10:08 am
Posty: 3884
Lokalizacja: UK
damala pisze:
czeresnia, czy podano Ci przyczynę poronienia? Bo od tego też może zależeć zalecany okres czekania na starania. Wiele dziewczyn pisze, ze zaszły po drugiej @, więc to musi być chyba naprawdę dobry moment :-)


nie podali mi przyczyny poronienia ale obecny gin podejrzewa ze w tym czasie musialam byc chora na Toksoplazmoze :( wyniki badan na toxoJgG mam pozytywne a na toxoJgM negatywne wiec wynika z tego ze nie dawno musilam przechodzic przez toksoplazmoze a nie leczona prowadzi do poronienia lub wad genetycznych u Malenstwa co najciekawsze 70-80% kobiet jest chora i nawet o tym nie wie :( wiec jezeli jakas kobieta poronila a nie ma podanej przyczyny poronienia niech lepiej zrobi badania na toxo.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 1:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
ja robiłam toxo oba wyniki ujemne ale miałam uważać, czyli zero kontaktu z kotami, surowym miesem itd, i tak się stosowałam, nie wierzę że mam toxo, stawiam na chromosomy o ktorych mówiła lekarka,a często wynik h-p nie daje dokładnych przczyn poronień

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 1:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 09, 2007 10:59 am
Posty: 7111
Lokalizacja: Warszawa
Sylwia u mnie tak było. Wynik dawał podejrzenie zaśniadu. Jeszcze przed badaniami lekarz powiedział, że to nie to. Toxo, cytomegalia miałam robione wcześniej. Po prostu chromosomy źle się połączyły. Na pocieszenie dodał, że prawdopodobieństwo, że znowu się tak stanie jest bardzo małe.

Jeszcze na izbie przyjęć R spytał lekarkę, czy będzie wiadomo dlaczego. Powiedziała, że w tak wczesnej ciąży nie da się tego określić. Po prostu musimy się pogodzić z tym, że tak miało być.

_________________
Matti 06/04/2007 [*]

Kacperek 22/12/2007, 2.45, 1090g, 41cm
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 1:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
emza zastanawiam sie dlaczego na wyniku h-p nic nie ma o zaśniadzie? w końcu to biopsja tkanek wyjętych podczas łyżeczkowania
mam nadzieję że bHCG SPADŁA
a ty chyba długo też nie czekałaś?

zły podział chromosomów zdarza sie parze podobno raz, ci co mają po raz drugi podobno mają pecha,a genetyka jeszcze słabo działa żeby zbadać dlaczego tak jest i jakiś mały procent daję szanse na powodzenie prawidłowości i dobrej diagnozy na podstawie wyników, cos mi się tak wydaje że gdzieś tak właśnie czytałam

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 2:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 05, 2007 4:06 pm
Posty: 267
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Ja poroniłam 21.01.2005r. w 14tc. planowo trzeba odczekać jakieś 3-6mies. ale duże znaczenie ma też tu psychika i nastawianie. Starania...po prawie 2,5 latach zaszłam.

_________________
Mama Aniołka (*) 21.01.2005r.

Synek Kubuś ur. 12.09.2007r.
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 2:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 09, 2007 10:59 am
Posty: 7111
Lokalizacja: Warszawa
U mnie nie było wprost, że zaśniad. Lekarz z laboratorium dopisał, żeby powtórzyć betę. Spytałam mojego gina czemu i on mi wtedy wyjaśnił, że wyniki sugerują zaśniad. Od razu zrobiłam betę, wynik był niski, badanie powtórzyłam "dla zasady".

Odczekałam jedną @. Miały być 3. Mieliśmy zacząć w lipcu staranka, a 13 czerwca test wykazał II. Ale to była nasza decyzja, bez konsul;tacji z lekarzem

_________________
Matti 06/04/2007 [*]

Kacperek 22/12/2007, 2.45, 1090g, 41cm
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 4:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
emza czyli u mnie tak samo, nikt nie okreslil ze zasniad, powiem szczerze że gdybym nie spytała wczoraj ginki, nie domyśliłabym się o co w tym wszystkim chodziale na wyniku z laboratorium ktoś napisał żeby powtórzyć bete ale wiem ze często ona się od razu nie zmniejsza tylko trzeba czasu :) oby i tak samo jak u ciebie bylo i u mnie

a skoro wyjdzie mala to do dziela, choc jutro mam wizyte u innego ginka, zobaczymy co ten powie

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 31, 2007 4:37 pm 

Rejestracja: wt lip 31, 2007 1:48 pm
Posty: 9
Dzisiaj po prawie pół roku robilam kolejną BETĘ HCG. Tak mi lekarz kazał. Trochę się martwię jeki będzie wynik . Prawda że już było dobrze ale przez to co mni strasznego spodkało , stałam się niesamowicie nerwowa. Boję się o wszytko i wszystkich...szczególnie o narzeczonego. Był przy mnie w trudnych chwilach które dla niego też były ciężkie i to pewnie dlatego... co ja bym bez niego zrobiła :aq: ....Piszę to też po to bo zycze KAŻDEJ kobiecie takiego dobrego partnera! :!: :!: :!:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr sie 01, 2007 9:59 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 21, 2007 2:27 pm
Posty: 4886
Lokalizacja: Tu i Tam, Tam i Tu
dziś odbieram wyniik bety ale bardzo sie stresuję, mam jakies przeczucie, że starania odwleką sie na długo a ja bede coraz bardziej starsza i w koncu nie bede miala dzieci :(

odebrałam wynik, jest nieco za duży al eo zaśniadzie nie świadczy :)

_________________
Obrazek
Obrazek
+14.07.07-12t.c.[*]
to nie jest mój czas...


Ostatnio zmieniony śr sie 01, 2007 7:37 pm przez sylwia2008, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra