Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:18 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn paź 07, 2013 8:01 pm 

Rejestracja: pn paź 07, 2013 7:52 pm
Posty: 4
Czy 6,5 miesięczne dziecko bardzo powinno podpierać się na dłoniach z pełnym wyprostem i dźwigać wysoko klatkę piersiową? Synek tak nie robi, czasem się podparł, gdy mu pokazywało się wysoko zabawkę, ale na półzamkniętych dłoniach i z mocnym wygięciem kręgosłupa, a to podobno źle.
Wiem, że trudno coś opisać, do naszego neurologa miejsca dopiero na styczeń, pediatrę mamy w listopadzie, więc postanowiłam pokazać na video jak on pełza- może jakoś ogólnie uda się zobaczyć i ocenić, czy jakoś powinna być dużo lepsza i co z tym podporem. Film zrobiony jak miał 6 mc i 1 tydz, dopiero od kilku dni ruszył do przodu

www.youtube.com/watch?v=Y1nNGgBFoAg&feature=youtu.be


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: śr paź 09, 2013 9:39 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
mamawojtka86 :P
Wzorzec czołgania Wojtuś ma mocno zaburzony. Przede wszystkim:
- cały jego ruch bazuje na lewej stronie, i jestem prawie pewna, że jego ciało jest ciągle pod wpływem lewego ATOSu który już 2 miesiące temu powinien się zintegrować, a ciągle mocno działa,
-prawa rączka leeeedwo jest aktywna, z wzorca lewego ATOSu
-nie potrafi porządnie wydłużyć prawej strony, zrobił to przez moment, ale ponieważ sprawia mu to duży problem, szybko uciekł na plecy
- słabiutko wyprowadza prawą raczkę z aktywnego ATOSu i próbuje ja otworzyć, ale ciągle w niej ma aktywny silny chwyt co mu psuje np. trzymanie prawą rączką.
- nie widzę jak pracuje lewa noga - mam wrazenie, że duzo w niej pracy wyprostem, ale ponieważ nie wydłuza prawego boku to czołga się ze zgięcia prawego biodra, a to powoduje skręcanie się / rotację/ miednicy co nie jest dobrym ruchem do budowania przyszłych wzorców.
- rzeczywiście dużo pracuje odgięciami, ale mam wrazenie, że " wina" tej aktywności jest w aktywności ATOSu.
Twój Wojtuś kwalifikuje się conajmniej do porządnego instruktarzu i pracy w domu, ale absolutnie nie Vojtą, lecz metodą ndt- Bobath, tyle, że taki instruktaż może zrobić ktoś kto ma kurs baby - dla niemowląt i spore doświadczenie. Inaczej nie zrobi tego wnikliwie lecz z grubsza, a to za mało.
Jeśli wizytę u neurologa masz w styczniu absolutnie NIE CZEKAJ tak długo, bo Wojtuś będzie sobie dalej budował nieprawidłową aktywność.
Zresztą przy tak aktywnym ATOSie wg mnie nie ma szans na czworakowanie, lecz natychmiast zacznie wstawać na nogi, czyli poniesie ten wzorzec dalej.
Spróbuj poszukać w swojej okolicy kogoś prywatnie 2 -3 spotkania powinny dać ci mocną bazę do pracy w domu. To naprawdę można przepracować w domu.
Pewnie oczekiwałabyć, że napiszę ci instruktaż tutaj, ale sprawa jest za skomplikowana zeby to opisać. Zresztą to forum nie ma zastąpić kontaktu z rehabilitantem, lecz naświetlić rodzicom na czym polega problem ich dzieciaczków.
Nie odsówaj w czasie spotkania z terapeutą, bo styczeń / luty będzie baaaardzo późno i problemy będą bardzo zaawansowane. :papa:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn paź 21, 2013 4:30 pm 

Rejestracja: pn paź 07, 2013 7:52 pm
Posty: 4
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Przyznam, że załamało mnie to, nie sądziłam, że jest tak źle. Udało się przyspieszyć neurologa-oczywiście prywatnie- ale i tak będzie wizyta dopiero za miesiąc. Czy jest coś, co mogę teraz robić, żeby mu pomóc?
Dodam, że ten film to był sam początek jego pełzania, teraz jest chyba lepiej bo używa obydwu rąk i nóg, ręce czasem "idą" równo a czasem naprzemiennie, nogami stara się odpychać naprzemiennie, brzuch podnosi dosyć wysoko, ale nadal niezbyt często opiera się na dłoniach- ale jak go postawię prawidłowo w pozycji czworaczej to ładnie stoi, to chyba dobrze rokuje?
Ma też pani rację z ciągnięciem do pionizacji, zaczął siadać z leżenia na brzuchu na czymś np. na mojej nodze czy małej poduszce, poprzez skręt biodra, potem się lekko odpycha i jak mu pozwolić to siedzi dosyć długo bez podparcia bawiąc się czymś, czasem traci równowagę i wtedy podpiera się porządnie ręką z boku- tu chyba też nie jest źle? Niestety, gdy złapie za palce czy coś innego stabilnego podciąga się od razu do stania (rękami się przytrzymuje mocno, a podnosi się wyprostowując nogi) i długo tak może wytrzymać chociaż się chwieje - no ale nie pozwalam mu, tylko czasem na kilka sekund gdy baardzo chce (cieszy się wtedy ogromnie) a tak to zachęcam do zabaw na podłodze.
Pięknie się turla w obie strony, bez problemu zatrzymuje się na obydwu bokach, opierając na łokciu, drugą ręką sięga po coś czy bawi się. W ogóle wygina się w każdą stronę w różnych pozycjach, obrotach, łapie stopy, wsadza stopę do buzi trzymając obiema rękami (głównie prawą nogę przyciąga)
Zastanawia mnie, czy ma znaczenie, że on od urodzenia robił wszystko najpierw lewą, a dopiero po jakimś czasie lewą stroną (ale nie miał stwierdzonej asymetrii -u neurologa byliśmy w 9tyg)
Nigdy nie robił czegoś takiego jak bujanie na brzuchu z odsuniętymi rękoma, ja na to mówię latanie (widziałam jak inne dzieci to robią)- jak parę razy podniósł obie ręce to utrata równowagi go denerwowała.
Czy to co opisałam daje jakieś szanse, że będzie dobrze przy odpowiedniej pielęgnacji? Co mogę robić przez ten miesiąc?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw paź 31, 2013 7:41 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
mamawojtka86
Dosyć dokładnie opisujesz co robi twój synek, ale ja patrzę na ruch dzieci trochę inaczej. Nie wiem, czy to że piszesz, że on coś robi to dobrze czy źle, bo ważne są elementy ruchu, a nie sam ruch. Jedno dziecko będzie coś robiło tak inne trochę inaczej, jedno dobrze, drugie niekoniecznie. Z opisu nie wiem czy on to robi dobrze, czy nie.
Napewno NIE DAJ MU WSTAWAĆ. Dziecko powinno 2 - 4 miesięcy czworakować. Jeśli zaraz wstaje może to oznaczać, że ucieka z podłogi, ucieka od czworakowania, bo jest ono za trudne. Jeśli nawet coś robi nie do końca dobrze to czworakując, siadając do boku, nie prosto, tylko do boku, jeszcze sobie rozpracuje. Jeśli będzie wstawać to nie rozpracuje i poniesie problem który ma dalej. Absolutnie niedocenianym elementem rozwoju jest siad do boku z podporem na jednej rączce, ale dla wielu rodziców to niepotrzebne. Ale w czasie podporów do boku maluszek musi jeszcze pracować przodem tułowia, a jak siądzie prosto, a ma jeszcze za słabe plecki to nie będzie się prostował, będzie siedział z okrągłymi pleckami i głową na plecach. To nie jest w ogóle siedzenie. To nie jest praca, tylko zawieszenie ciała na kręgosłupie i dziecko coraz bardziej się zapada w sobie.
Siedząc do boku uczy się ustawiać głowę na karku mocno brodą do mostka, i to jest prawidłowe. Jeśli broda jest daleko do przodu od mostka tzn że jest na plecach, a nie na karku.
No i kolejna sprawa. Jak Wojtuś będzie czworakował to kolanka MUSZĄ się ustawiać pod biodrami, a stopki do siebie pod pupą, w koszyczek. Jeśli brzuch jest za słaby, nogi rozjeżdżają się na boki, a wtedy podudzia rozjeżdżają się na boki i stopy ustawiają się już w literkę W. Maluszek uczy się docisku nogi w biodrze z kąta a wtedy wstająć będzie stawał za szeroko i jest ogromne prawdopodobieństwo, że skoślawi sobie nogi przede wszystkim w kolanach, a wtórnie w stopach. Ale na razie tego nie będzie widać, bo to się rozwija ok 2 - 3 lat.
Nie pozwalaj mu wstawać !!!!!!!! Nie ma na to na razie zgody. Będzie się złościł, ale to nie ma znaczenia. I wstanie na nogi NIE OZNACZA, ŻE JEST GOTOWY DO CHODZENIA. Nie prowadzamy za ręce. NIGDY !!!!!!!!! Bo odpracowanie nieprawidłowości ustawienia nóg zajmie ci kilka lat.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: czw paź 31, 2013 2:32 pm 

Rejestracja: pn paź 07, 2013 7:52 pm
Posty: 4
Ok, dziękuję za odpowiedź. Będę go "namawiać" do czworakowania. Jeśli chodzi o pełzanie robi to już szybko, ręce pracują równocześnie, nogami próbuje się odpychać naprzemiennie, brzuch podczas ruchu w górze, więc liczę na to, że przejdzie do czworakowania za jakiś czas. Bawię się z nim przekładając go przez nogę, tak że z jednej strony klęczy (pilnuję tych kolan razem, bo faktycznie mu się rozjeżdżają, stopy sam daje do wewnątrz) a z drugiej podpiera się na rączkach i bawi się albo jedną ręką, albo obydwie podnosi klęcząc i opierając się o nogę brzuchem. Co jakiś czas stawiam go też w prawidłowej pozycji na czworaka, ale niezbyt to lubi, chwilę postoi a potem denerwuje się i pada na brzuch. Nie męczę go za bardzo bo przecież dopiero parę dni temu skończył 7 miesięcy więc chyba ma czas- więc po prostu często go tak stawiam a dalej niech sobie pełza po swojemu. Sam siada tak na boku podpierając się, ale z mojej nogi siada od razu prosto i widzę, że tak woli- w końcu dwie ręce wolne.
Strasznie trudno go powstrzymać przed wstawaniem. Dzisiaj przeszedł bokiem parę kroków przy kanapie do laptopa:/ Ale po przeczytaniu odpowiedzi już mu nie pozwalam w ogóle, awanturuje się, ale wtedy biorę go na ręce, chwilę ponoszę i znowu na matę. Może za jakiś czas zapomni? Eh.
Czy jego trudności mogą mieć związek z wagą? Waży 10kg, ubranka 74-80.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra