Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:28 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz cze 07, 2009 10:36 pm 

Rejestracja: sob maja 30, 2009 9:17 pm
Posty: 3
Witam serdecznie eksperta oraz mamy :-)

Mam pytanie odnośnie (nie)prawidłowego rozwoju mojej córki.
Przy porodzie był problem z oddechem oraz krwawienie 1-go stopnia (po kleszczach). USG prawidłowe, wykonane po porodzie oraz 6 miesięcy później. Łucja skończyła 9,5 miesiąca, od 6 miesiąca życia rehabilitowana jest motedą Vojty (3-4 razy dziennie + masaż nóżek), ze względu na WNM oraz asymetrię. Po asymetrii prawie nie ma śladu, córka nie raczkuje, czasami siedzi prosto ale zazwyczaj plecy ma okrągłe.
Obrazek
Nie podpiera się przy siedzeniu, przy utracie równowagi szybko wraca do pionu, bawi się obiema rączkami, często udaje jej się usiąść bezpośrednio z leżenia na plecach, lub gdy leży na boku. Leżąc na plecach angażuje obie ręce do zabawy, przekłada zabawkę z rączki do rączki, równie sprawnie trzyma dwie zabawki.
Obrazek
Gdy leży w swoim łóżeczku lub w naszym łóżku sprawnie podkurcza nóżki i staje na czworaki, czasami na wyprostowanych rękach ale głównie na łokciach. Brzuch wisi, nic nie daje łaskotanie.
Obrazek
Zdaża się że próbuje ustawić się "na misia" (nogi wyprostowane). Mała większość czasu spędza na podłodze lub na piankowych puzlach, raczej mało noszona. Nie ma problemu z leżeniem na brzuszku czy pleckach, lubi obie pozycje. Przekręca się z brzucha na plecy i odwrotnie.
Co nas niepokoi:
- nie wspiera się na wyprostowanych rączkach gdy leży na brzuszku (bardzo rzadko jej się to zdaża),
- nie pełza, nie raczkuje, od kilku tygodni czołga się (używa tylko rąk do przesuwania się),
- przy czołganiu często układa lewą rękę prostopadle do prawej i tak się przemieszcza,
- krzyżuje nóżki przy czołganiu się (czasami też jak po prostu leży na brzuszku), nie próbuje ich używać aby pełzać, raczej je ciągnie za sobą,
Obrazek
- często w stanach emocjonalnych (radość/złość) napina nóżki unosząc je nad ziemią, wygląda to na taką "kołyskę"
Obrazek
- leżąc na brzuchu operuje głównie prawą rączką, lewą używa do podpierania się, gdy leży na plecach używa obu rączek.
Obrazek
Obrazek
Na koniec: praktycznie od urodzenia jest w >90 centylu, więc pewnie jest jej ciężko, jednak dziewczynka jest bardzo silna, przesuwa ręką metalowe krzesła w kuchni :-) nie mówiąc już o otwieraniu i zamykaniu drzwi :-). Bez problemu pokonuje przeszkody, wpina się na ok 10 cm stopień, wspina się po rodzicach leżacych na łóżku :-). Ładnie sprężynuje jak się ja trzyma za boki a nóżki dotykają ziemi.
Zastanawiamy się z żoną czy dalej ją rehabilitować metodą Vojty czy nie przejść na Bobath, chociaż córka raczej nie lubi jak ją się masuje.
Filmik obrazujący czołganie się:
http://www.youtube.com/watch?v=ha5X4o5o_1A


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt cze 19, 2009 7:22 pm 

Rejestracja: sob maja 30, 2009 9:17 pm
Posty: 3
Od jakiegoś tygodnia sama zaczęła siadać gdy leży na boku: podpiera się rączką i już siedzi :-) Nadal przy czołganiu prostuje i krzyżuje nóżki, nie raczkuje choć coraz częściej staje na czworakach.
Pani Elżbieto, drogie mamy czy jest się czym martwić?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob cze 20, 2009 7:01 pm 

Rejestracja: śr lip 23, 2008 9:01 am
Posty: 18
Lokalizacja: warszawa
witaj Fuzzy80,

Twoja córcia jest prześliczna. Napatrzec sie na nią nie mogę :D

Przede wzystkim chce Ci napisać, że moja córka, która za 10 dni kończy 11 miesięcy, pomimo że urodzona w terminie, z wagą 4 kg i z 10 punkatami, dopiero od ok tygodnia sprawnie raczkuje :lol: Nie miała nigdy stwierdzonego wzmożonego lub słabego napięcia miesniowego, ani asymetrii. Jakos wszystko jej wolniej idzie, choć podobnie jak Twoja córka wiekszośc czasu spędza na podłodze.
Tez pisałam tu do pani Elżbiety z prośbą o pomoc, bo mając skończone prawie 8 miesięcy, me dziecię nie siadało posadzone, ani nie wykazywało tym żadnego zainteresowania, ale po krótkim czasie załapała o co chodzi :D .
Nawiasem mówiąc ,sama zaczęła siadać tez nie dawno...może ze trzy tyg. temu, czyli jak miała skończone 10 miesięcy.
Gdy skonczyła 8 miesięcy zaczęła sie czołgać identycznie jak Twoja Łucja. Niegdy nie zwracałam uwagi na to, czy krzyżuje przy tym nózki, raczki pracowały jej tak samo, tj jedna prostopadle do drugiej. Dość długo nie chciała w ogóle ustawic sie na czworakach, buntowała się okropnie, ale jakoś w koncu to zaakceptowała, choc po chwili nózki rozjeżdżały jej się na żabkę. żeby jej pomóc wystać w tej pozycji, ustawiałam się nad nią okrakiem w ten sposób, że swoimi stopami blokowałam jej nózki w kolankach, zeby sie nie rozjezdżały i kładłam przed nią najbardziej edukacyjną i atrakcyjną zabawkę jaką mamy, czyli tel. komórkowy 8) I to zadziałało, bo Kalina ruszyła się do przodu, początkowo nieporadnie, a jak miała dośc, to dawałam jej spokój ( jak szła , cały czas blokowałam jej kolanka) Kilka razy dziennie to ćwiczyłysmy, a efekt jest taki, ze pieknie raczkuje :D czasami jeczsze się czołaga, ale wie, że raczkując dotrze do celu szybciej :lol:

Mnie troche martwi to, ze ona w ogóle np. nie staje, ani nie próbuje się podnieść. Mam jednak nadzieję, ze w swoim tempie dojdzie i to tego.

Nie wiem, czy Ci pomogłam przez to porównanie, chciałam jednak byś wiedział (choć na pewno wiesz), ze niektóre dzieci rozwijają się w tych górnych granicach normy

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lip 11, 2009 9:08 am 

Rejestracja: sob maja 30, 2009 9:17 pm
Posty: 3
Brzana pisze:
witaj Fuzzy80,

Twoja córcia jest prześliczna. Napatrzec sie na nią nie mogę :D


Dziękuję :-D

Cytuj:
Przede wzystkim chce Ci napisać, że moja córka, która za 10 dni kończy 11 miesięcy, pomimo że urodzona w terminie, z wagą 4 kg i z 10 punkatami, dopiero od ok tygodnia sprawnie raczkuje :lol: Nie miała nigdy stwierdzonego wzmożonego lub słabego napięcia miesniowego, ani asymetrii. Jakos wszystko jej wolniej idzie, choć podobnie jak Twoja córka wiekszośc czasu spędza na podłodze.
Tez pisałam tu do pani Elżbiety z prośbą o pomoc, bo mając skończone prawie 8 miesięcy, me dziecię nie siadało posadzone, ani nie wykazywało tym żadnego zainteresowania, ale po krótkim czasie załapała o co chodzi :D .
Nawiasem mówiąc ,sama zaczęła siadać tez nie dawno...może ze trzy tyg. temu, czyli jak miała skończone 10 miesięcy.
Gdy skonczyła 8 miesięcy zaczęła sie czołgać identycznie jak Twoja Łucja. Niegdy nie zwracałam uwagi na to, czy krzyżuje przy tym nózki, raczki pracowały jej tak samo, tj jedna prostopadle do drugiej. Dość długo nie chciała w ogóle ustawic sie na czworakach, buntowała się okropnie, ale jakoś w koncu to zaakceptowała, choc po chwili nózki rozjeżdżały jej się na żabkę. żeby jej pomóc wystać w tej pozycji, ustawiałam się nad nią okrakiem w ten sposób, że swoimi stopami blokowałam jej nózki w kolankach, zeby sie nie rozjezdżały i kładłam przed nią najbardziej edukacyjną i atrakcyjną zabawkę jaką mamy, czyli tel. komórkowy 8) I to zadziałało, bo Kalina ruszyła się do przodu, początkowo nieporadnie, a jak miała dośc, to dawałam jej spokój ( jak szła , cały czas blokowałam jej kolanka) Kilka razy dziennie to ćwiczyłysmy, a efekt jest taki, ze pieknie raczkuje :D czasami jeczsze się czołaga, ale wie, że raczkując dotrze do celu szybciej :lol:

Mnie troche martwi to, ze ona w ogóle np. nie staje, ani nie próbuje się podnieść. Mam jednak nadzieję, ze w swoim tempie dojdzie i to tego.

Nie wiem, czy Ci pomogłam przez to porównanie, chciałam jednak byś wiedział (choć na pewno wiesz), ze niektóre dzieci rozwijają się w tych górnych granicach normy


Bardzo dziękuję za tą odpowiedź, uspokoiłaś mnie. Po tych wszystkich problemach jakie do tej pory napotkaliśmy jestem już przewrażliwiony.
Jakiś miesiąc temu byliśmy z Łucją u neurologa, który stwierdził że Łucja już rozwija się prawidłowo i zarówno WNM jak i asymetria ustąpiły :) Dla pewności odwiedziliśmy też rehabilitantkę, która jednak nie do końca potwierdziła te informacje :( Zrezygnowaliśmy z Vojty i skupiliśmy się na stopach (koślawiła i podwijała paluszki) oraz rękach (nie prostowała w łokciach i chowała kciuki). Łucja w mig załapała o co chodzi z prostowaniu rąk w łokciach i zaczęła częściej ustawiać się w czworaki. Od kilku dni sprawnie czworakuje :D Czasami nóżki jej się rozjadą na parkiecie ale szybko je podciąga i zasuwa dalej. Często też ustawia się "na misia". Co ciekawe, jak tylko zaczęła czworakować od razu zaczęła stawać na nogi przy meblach. Na razie tylko sobie stoi i sprężynuje, próbuje też chodzić przy meblach ale zbytnio nie wie jak ma nogi ustawiać.
Największy problem w tej chwili to kciuki, nadal je chowa w piąstki :( Dajemy jej duże zabawki do bawienia, to pięknie je trzyma ale jak tylko weźmie coś mniejszego to od razu chowa kciuk. Dodatkowo gdy siedzi to bardzo często ma okrągłe plecy.
Nadal z nią ćwiczymy, masujemy nóżki, rączki i plecki. Widać postępy z czego jesteśmy bardzo zadowoleni :-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt paź 12, 2010 1:47 pm 

Rejestracja: pt mar 05, 2010 9:49 pm
Posty: 7
I jak postępy córeczki?? Jestem ciekawa czy wszystko minęło... tzn przede wszystkim te kciuki... i czy wszystko jest ok. U mojej corki widze podobne "objawy".


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra