Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:31 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw sty 10, 2008 7:51 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Paulo82 :lol:
Jak sama piszesz mało kładłaś synka na brzuchu,bo nie lubil,cóż,sądząc z opisu nie pracuje na brzuchu-bo odginanie się za pomocą mięśni grzbietu to nie jest praca na brzuchu.
Dzieci MUSZĄ leżeć na brzuchu na podłodze z kilku powodów:
1.Muszą stopniowo od urodzenia uczyć się odpychania od Matki Ziemi ,pchając rączkami przeciw grawitacji pracują całym pasem mięśni z przodu ciała,i ustawiają prawidłowo łopatki na pleckach.
2.ruszając się i pchając pracują na prawidłowy rozkład napięcia w ciele,a nie tylko pracują wyprostem.
Większość sposobów pielęgnacyjnych teraz jest na potęgowanie pracy wyprostem,i stąd 80% WNM
3.Ustawiają głowę na karku i zdolność wodzenia-to jest czytanie w przyszłości.
Co zrobić z twoim synkiem?Trudno mi napisać, bo to trzeba zanalizować jak on pracuje,których partii ciała używa,a czego nie robi.
Radziłabym 2-3 wizyty u terapeuty, który zrobi wam instruktaż jak pracować w domu z synkiem.
Dużo go turlaj wokół osi z zatrzymywaniem się na brzuchu.
Turlaj przy ubieraniu i także zatrzymuj się na brzuchu
Na brzuchu "zbieraj"mu rączki pod barkami i nie pozwalaj rozsuwać na boki i pokazuj coś fajnego z przodu.
Ale generalnie po prostu kładz dużo na brzuchu,pozłości się :evil: ,ale zacznie pracować.Nikt z nas nie lubi pracować :lol2: ,woli być noszony i zabawiany.Pomyśl,że nie miałabyś czasu gdybyś miała 3 dzieci.Musiałby się zająć sam sobą.Na podłogę synka i do roboty a wszystko się ustawi tak jak ma być. :D :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob sty 19, 2008 1:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 09, 2007 10:06 am
Posty: 670
Lokalizacja: Kraków
Ja od wczoraj zaczełam siestresowac zachowaniem córeczki. Oliwka urodzila sie w 35 tyg ciązy, bez jakichkolwiek wad wrodzonych poza malutkim rozszczepem podniebienia miekkiego. Od kilku dni jej zachowaie mnie niepoki bo córce zdarza sie zrywac do placzu z blizej nieokreslonego powodu. Tzn jest najedzona, przewinieta itd a mimo to zrywa sie gwałtownie do placzu. kiedy kłade ja na brzuchu to przekłada głowke z prawej na lewą stone ale nie podnosi jej bardzo wyskoko. czasem , nie przy kazdym karmieniu złości sie wygina , odchyla głowe, trwa to okolo 3-5 min potem je zupelnie spokojnie. Poczatkowo to pręzenie przypisywałam kolką i problemami ze zrobieniem kupki. Karmiłam corke tylko potora miesiaca swoim pokarmem teraz je bebilon nenatal i czasen robi kupke co 2-3 dni. Czy moge podjerzewac wzmozone napiecie. zaczelam sie denerwować tym . prosze o rade.

_________________
Obrazek
Dziecka nie trzeba tolerować,
dziecko trzeba polerować.
Zostawione samo sobie, nie zabłyśnie


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 23, 2008 4:36 pm 

Rejestracja: wt kwie 24, 2007 1:10 pm
Posty: 3861
Lokalizacja: z pokoju
Witam serdecznie Panią Doktor!
Ja również dołączam do grona pytających mam.
Moja córka ma miesiąc, urodziła się z lekką przepukliną brzuszną. Stwierdzono też u niej brak jąder kostnienia w bioderkach i kazano szeroko pieluchować. Ale martwi mnie coś innego - mianowicie od dwóch dni najmniejsze paluszki u stópek są ciągle podkurczone i zachodzą pod sąsiedni palec. Czy to może być powiązane z nieprawidłowym napięciem mięśniowym?
I przypomniało mi się coś jeszcze - mała często rusza rączkami tak, jakby dyrygowała - nie są to gwałtowne ruchy, a płynne, powolne. Czy to też można powiązać z WNM?
Bardzo dziękuję za odpowiedź!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 23, 2008 10:58 pm 

Rejestracja: śr sty 24, 2007 5:58 pm
Posty: 2041
To ja też zapytam..... gdy mały miał 3 miesiące pediatra stwierdził WNM i pokazał jak mamy ćwiczyć. Wydawało mi się, że jest lepiej i lekarz przy następnej wizycie to potwierdził, ale.... No właśnie, minęły trzy kolejne miesiące, a mały często napina dolną część ciała - tak jakby próbował robić mostek. Czasem gdy leży na kocyku i bawi sie zabawkami utzrymuje taką pozycję nawet kilka minut. Poza tym często tak robi gdy się denerwuje, a przynajmniej do tej pory wydawało mi się, że tak jest. A może on się złości, bo to mu się dzieje?? Często przy tym "złoszczeniu" dziwnie macha rączkami i ja mam wrażenie, że to odruchy, a nie praca rąk. ale z drugiej strony na ile praca rąk jest skoordynowana u półrocznego dziecka, do jakiego stopnia mały ma świadomość, że to jego rączki i że on nimi pracuje?? Tak się zmagam z tymi pytaniami....

Pozycję, o której pisałam udało mi sie złapać na fotografii:
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 23, 2008 11:07 pm 

Rejestracja: ndz gru 30, 2007 3:06 am
Posty: 10
Wiesz...według mnie nic mu nie jest głowy do tyłu nie odchyla po prostu ćwiczy plecki.
Super maluszek! Śliczniutki.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 24, 2008 5:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 15, 2007 12:04 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: Kraków
Mój też często robi takie mostki -zwłaszcza jak się złości :roll: To chyba nic złego...zresztą sama nie wiem.

_________________
Obrazek

Obrazek
Dzieci to sympatyczny początek człowieka...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 24, 2008 6:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 28, 2007 1:53 pm
Posty: 84
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Witam Ja tez mam zapytanie odnośnie WNM
Moja córka od jakiegoś czasu prostuje nogi na sztywno tak że nie można jej zmienić pieluszki czy zgiąć nogi w kolanach. Po chwili się rozluźnia i jest ok. Potrafi włożyć sobie stopy do buzi i bardzo lubi wierzgać nogami. Pozatym ma prawie 7 m-cy i nie potrafi się przekręcić sama na brzuszek :roll: na odwrót potrafi :) Pediatra stiwerdziła ze to jej nawyk ale ja jakoś nie jestem co do tego przekonana. A co Pani o tym sądzi :?:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 24, 2008 7:51 pm 

Rejestracja: śr sty 24, 2007 5:58 pm
Posty: 2041
Betrix pisze:
Wiesz...według mnie nic mu nie jest głowy do tyłu nie odchyla po prostu ćwiczy plecki.
Super maluszek! Śliczniutki.


Dziekuję :lol: :oops: Maly odchyla mocno glówkę, ale jak leży na boczku - to chyba normalne - inaczej trudno by mu było fiknąć :wink:

Sopelko, nasz Radasek też tak robi. Ciekawa jestem odpowiedzi!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sty 24, 2008 10:45 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Oj Mamuśki.
Kompletne zamieszanie.Dlaczego nie cieszycie się po prostu z waszych dzieciaczków tylko ciągle oczekujecie że wasze dzieci są....no właśnie jakie.Nie takie.A jakie powinny być?
Gabito :D
twoje dziecko ma 6 miesięcy i robi mostki-....To wspaniale.I ma tak robić.Trenuje jak ma obciążyć piętę i napina mocno pośladki-to będzie mu potrzebne za pare miesięcy do prawidłowego obciążania stóp.Skąd ma wiedzieć jak to ma być jeśli tego nie przetrenuje i nie przygotuje wcześniej.potem będzie jak znalazł. :!:
Sopelko :D
Twoja Emilka ma prawie 7 miesięcy i uczy swoje ciało bycia prostą.Napina się w wyproście aby wzmocnić mięśnie i przygotować je do bycia silnymi i utrzymania ciała w wyprostowanej pozycji i pracy przeciw grawitacji.To co robi w tym wieku to prawidłowo. :!:
Domii- :D
podkurczone paluszki to znak że mała nie panuje nad ruchem tułowia,traci równowagę,więc się trzyma.Piszesz że jest szeroko pieluchowana,i ma słabe mięśnie brzucha.Nic dziwnego,że się trzyma.Jak z reakcją Moro.Czy ma duże Moro?Niepokoi cię także jej "dyrygowanie" rączkami.Sama piszesz że ruch jest płynny.To wspaniale.Tak rozwijają się małe dzieci.Pierw trzeba opanować duży ruch a potem zaczyna się kontrola ruchów malych-coraz bardziej finezyjnych,ale zajmie jej to ok 2-2,5 lat.Spokojnie.Każdy etap jest cudownym towarzyszeniem w rozwoju maleństwa.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sty 25, 2008 10:27 am 

Rejestracja: śr sty 24, 2007 5:58 pm
Posty: 2041
Pani Elżbieto, dziękuję serdecznie za odpowiedź!!!!

To nie tak, że dzieciaki nie są takie, jak byśmy chciały....Ja po prostu nie chcę niczego przegapić :oops: :oops: :oops:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 27, 2008 10:18 pm 

Rejestracja: wt kwie 24, 2007 1:10 pm
Posty: 3861
Lokalizacja: z pokoju
Hehe, ale mamy zmartwień, prawda??? :)
Chyba za dużo się naczytałyśmy ;)

Bardzo dziękuję Pani za odpowiedź - kamień z serca!!! :)
Serdecznie pozdrawiam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 27, 2008 10:40 pm 

Rejestracja: ndz sty 27, 2008 9:59 pm
Posty: 9
Dzień Dobry!
witam wszystkie mamusie i panią doktor, też mam pytanie, czy powinnam niepokoić sie rozwojem swojego synka. pokrótce: urodzony z masą urodzeniową 2150g, w 37 tyg ciąży: 25 stycznia skończył 6 m- cy. mój synek od początku jest dzieckiem płaczliwym, do 3 m-ca jak nie spał to płakał, wszystkie objawy ( kolki, koszmarne ulewania, niechęć do jedzenia, trudności ze złapaniem smoka, ssaniem i przełykaniem pokarmu, małe przybieranie na wadze, zaparcia, ciągły niepokój, prężenie się i napinanie w czasie jedzenia)przypisywane były doborem nieodpowiedniego mleka( karmiony sztucznie), przeszliśmy od Babiko, do Bebiko Omneo, potem Bebilon Pepti, a obecnie Nutramigen. jest o tyle lepiej,że w połączeniu z dość dużą dawką Espumisanu, wyciszyły sie kolki i w miarę zaparcia. mieliśmy wizytę u laryngologa, usg brzucha, badanie moczu - wszystko ok
Ale....... niepokoi mnie to, że położony na brzuchu strasznie się złości, głowa mu opada, a ręce rozstawione są na boki i nie podtrzymują górnej części ciała, ciągle przepraszam za wyrażenie "ryje" noskiem w podłoże, nawet nie próbuje podeprzeć się na łokciach, jest jak "ukrzyżowany", nie siedzi, a posadzony na kolanach pochyla się tak mocno do przodu, że klatką piersiową dotyka do kolan i nie jest w stanie sie utrzymać, trzymany w pozycji pionowej, odchyla sie od osoby trzymającej go tak mocno, że trzeba zawsze asekurować drugą ręką na wysokości plecków, bo mógłby się "przefiknąć" zaś leżąc na plecach, jego rączki są rozłożone na boki, a ruch jaki zauważam to na poziomie od łokcia do dłoni, obręcz barkowa jest jak usztywniona a łopatki ściągnięte do tyłu, zazwyczaj też w tej pozycji nie kładzie głowy swobodnie tylko unosi ją nad poduszką, już drugi dzień, jeżeli kładę go na boku, robi przegięcie do tyłu, usztywnia nogi, a rączki nie składają sie do "amen" tylko górna ręka pozostaje odchylona jakby leżał na wznak. moim zdaniem jest bardzo słaby, a jednocześnie od poziomu klatki piersiowej w górę usztywniony i ściągnięty łopatami do tyłu, i jeszcze - przy próbie "postawienia go" on staje, nogi są proste i utrzymują ciało bardzo mocno i długo. lekarka rodzinna nie widziała do tej pory żadnego problemu, ale moim zdaniem jest coś nie tak i chciałabym wiedzieć, czy jak pójdę we wtorek na szczepienie to mam sie uprzeć na skierowanie do neurologa i czy ewentualnie te objawy dotyczące ukł. pokarmowego mogą mieć związek z WMN, czy też to oddzielny problem dla gastrologa. dodam jedynie, że przy noszeniu rozmiaru 74 cm mój mały waży sądzę że max 6 kg, a jedynymi posiłkami zjadanymi w miarę spokojnie są posiłki nocne ( ok 23g i 5g )
pozdrawiam - ania


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 27, 2008 10:49 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
AniaGM myślę że powinnaś wybrać się do neurologa to uspokoi ciebie. Ja bym poszła…

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 27, 2008 10:51 pm 

Rejestracja: ndz sty 27, 2008 9:59 pm
Posty: 9
i jeszcze jedno - ubieranie jest oczywiście koszmarem, jest krzyk i płacz a umycie łokcia i paszki odbywa się poprzez wyprostowanie rączki na siłę :( :( :( czasem brak już sił na codzienną walkę o normalne funkcjonowanie :(
Fifolek 13- dziękuję za odpowiedź, bo już sama zaczynam wariować, mam starszą córkę i nie miałam takich problemów, a synciu daje sie we znaki.......... przecież zdrowe dziecko nie płacze cały czas, nie zanosi się płaczem po wzięciu na ręce lub przy próbie przytulenia a brane z łóżeczka pod pachy, nie zachowuje sie "jak kłoda" sztywno!! :( :( :( już któryś raz płakałam razem z nim przez 2 godziny z bezsilności!!


Ostatnio zmieniony ndz sty 27, 2008 11:00 pm przez AniaGM, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 27, 2008 10:52 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Witam i ja mam pytanie :)

Mój synek od urodzenia się troszkę wygina, niestety w Anglii chyba nic sobie nie robią z WNM, więc nic z nim nie ćwiczyliśmy. Mały rozwija się prawidłowo. Przekręca się z pleców na brzuszek (na brzuszku to jego ulubiona pozycja), macha rączkami i nóżkami. Robi mostki i udaje mu się przemieścić. Niby wiem, że to wszystko jest normalne ale...mały (nie zawsze) robi te mostki jak leży, jak siedzi (mam wrażenie, że strasznie chce wstać bo się wygina do tyłu i próbuje się odepchnąć nogami) i jak trzymam go w pionie (muszę uważać, żeby mi się nie połamał :P) to się wygina. Nawet w wózku na spacerze się wygina i bardzo się przy tym denerwował.Czy to normalne, że się denerwuje?? Nie zawsze się denerwuje jak robi ten mostek. Ale może go coś wtedy boli??? Lubi też zaciskać piąstki ale generalnie rączki ma otwarte. No i jest badzo żywy i energiczny. Te mostki troszkę są uciązliwe bo robi je nawetpodczas zmiany pieluchy i siup na bok i na brzuch chce się przekręcać. Czasem założenie mu pieluszki graniczy z cudem. No i te mostki w wózku pdczas spacerów są uciążliwe. Czy wszytsko z moim synkiem jest ok???!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 28, 2008 8:24 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
AniaGM
Strasznie dokładnie i skomplikowanie opisujesz zachowania twojego synka.To wszystko raczej dla mnie wskazuje,że mały ma totalny chaos napięciowy+to wszystko mocno go złości co jeszzcze bardziej powoduje jego prężenia.Poza tym wszedł w wiek silnej aktywności pracy wyprostami.Podejrzewałabym także,że nadal aktywny jest odruch Moro.
Nie sadzaj,nie stawiaj to dla niego za wysokie pozycje a przy tym chaosie zacznie znowu kombinować,co jeszcze pogłębi problem.Trzeba pierw usystematyzować pracę w niskich pozycjach.
Poczytaj moje odpowiedzi odnośnie WNM,kładzenia na brzuchu,turlania.
Lub pójdz na 1-kilku wizyt do rehabilitanta NDT on ci zrobi instruktaż zabaw z małym.To nie wygląda na patologię-lekarz mówi przecież że OK,lecz na to że synek pogubił się co,kiedy i w którą stronę,ale doświadczony terapeuta nie powinien z tym mieć kłopotu. :lol: :lol:
Malazosiu :lol: :lol:
Masz żywego synka z wszelkiemi tego konsekwencjami :loo: :złością,wyginaniem się,ubieraniem i zmienianiem pieluchy w biegu.Dorośnij do poziomu swojego synka a nie myślże z nim coś nie tak.

Z tym WNM to już zaczyna być jakieś wariactwo. :!: :!: :idea: :twisted:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 28, 2008 9:41 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 16, 2006 4:23 pm
Posty: 2064
Bardzo dziękuję za odpowiedź!!!! :D Pozdrawiam. Staram nie martwić się na zapas, ale czasem tak się nie daje :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 28, 2008 12:30 pm 

Rejestracja: ndz sty 27, 2008 9:59 pm
Posty: 9
dziękuję za szybką odpowiedź i pocieszenie, że wszystko może wrócić do normy, jutro idę do pani doktor rodzinnej i poproszę ja o skierowania. tylko mam prośbę, proszę mi powiedzieć, do kogo mam sie wybrać: do neurologa, do poradni neonatologicznej( :oops: - mam nadzieję że nie pomyliłam nazwy - chodzi mi o poradnię dla niemowlaków), czy tez do poradni rehabilitacyjnej. i jeszcze jedno - czy jest mi pani w stanie doradzić do kogo się wybrać - mieszkam w Olsztynie.
jeszcze raz dziękuję :) i pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 28, 2008 12:52 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
Pytaj tu dziewczyn kilka z nich ma jakiegoś rehabilitanta który przychodzi do domu http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... tart=16380 zapraszam do Olsztynianek w czwartki i soboty maja spotkania w abecadle. :wink:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn sty 28, 2008 1:03 pm 

Rejestracja: ndz sty 27, 2008 9:59 pm
Posty: 9
fifolek, dziękuję :D zbieram dzieciaki na spacerek, bo jest przepięknie, a potem trochę posiedzę i podpytam, jak dobrze, że znalazłam stronkę, może w końcu coś się ruszy, bo zaczynałam wpadać w depresję :oops:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra