A to ja wam zapodam przepis na mój
świąteczny keks.
3 całe jajka
1 szklanak cukru pudru
trochę ponad pół kostki margaryny
1/2 kg mąki
pół szklanki śmietany
1/2 małego proszku do pieczenia
1 cytryna
BAKALIE: orzechy, skórka pomarańczowa, rodzynki, figi, suszone morele
pokrojone w kostkę i obsypane mąką .
3 całe jajka ubić ze szklanka cukru do białości. Osobno rozpuścic więcej niż pół kostki margaryny. Do jajek wsypać mąkę, wlać pół szklanki śmietany, dodać ostudzoną margarynę i proszek do pieczenia. Wymieszać. Obetrzeć skórkę z 1 cytryny i wcisnąć sok z połówki cytryny. Dodać bakalie i wymieszać. Włożyć do foremki podłużnej wysmarowanej margaryną i posypanej mąką.
Nie wiem ile piec zawsze to robię na oko. Temp. około 180 stopni. Jak wierzch zezłocony i suchy patyczek to wyjąć. Polać lukrem np.cytrynowym zrobionym z soku z połówki cytryny i cukru pudru.
Ważne żeby było duużo bakalii. To bardziej bakalie z ciastem niż ciasto z bakaliami
