Co do ciasta naleśnikowego nie będę wprowadzać żadnych zmian, ja tam wolę grubsze.
Ilośc składników może byc modyfikowana wg potrzeb

ile naleśników tyle bananów

torebka czekolady rozpuszczalnej

lody 1l najlepiej waniliowe lub śmietankowe

cukier puder
Przygotowanie:
Na jednym naleśniku układamy jednego banana, zawijamy go i kładziemy na rozgrzanej patelni (przyznam się że z mikrofalówką nie przeprowadzałam testów) smażymy go kilka chwil z każdej ze stron - głównie chodzi o to żeby był gorący. Kiedy będzie już gotowy przenosimy na talerz. Polewamy naleśnik rozpuszczoną czekoladą, posypujemy cukrem pudrem, obok "stawiamy" gałkę lodów.
Podczas jedzenia polecam mieszać jeszcze ciepłego naleśnika z zimnymi lodami. Pychotka.
Danie jest bardzo syte, nawet największy łasuch zje góra 3 naleśniki - bynajmniej wsród moich gości tak było.
Życzę smacznego !