Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:38 am


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Choroby wieku dziecięcego

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz gru 02, 2007 1:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 1:22 pm
Posty: 88
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moja córka ma 2,5miesiąca....pediatra podejrzewa u małej alergię na mleko krowie itp( częste ulewania, czasami chlustające, wysypka, kolki itp) niestety problem w tym, że mleka dla alergików nie są zagęszczane (córka potrafi nawet po każdym karmieniu ulewać) lekarka kazała poczekać jeszcze 2-3 tygodnie i podawać to zagęszczone mleko ze względu na te ulewania... Czytałam, że takie ulewania mogą mieć związek z alergią - czy to możliwe, że po przejściu na takie mleko dla alergików ulewania się skończą albo zmniejszą częstotliwość?
Zauważyłam również, że bardzo często po odbiciu córka ma w buźce cofnięte mleko (taki twarożek), często ma też taką "mokrą czkawkę" słychać, że jej mleczko się cofa i podchodzi do gardła ale mała to chyba łyka bo nic nie wylatuje. Czy to refluks czy to jest związane z alergią na mleko? Mała miewała często czkawkę ale "normalną" (karmiąc piersią ograniczałam mleko i jego przetwory) Już się naczytałam tyle o tych refluksach raz piszą, że się to leczy raz , że samo przechodzi jak to z tym jest?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz gru 02, 2007 2:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
ja nie rozumiem dlaczego u ulewajacego dziecka szuka sie chorob...moj synek ma 8,5 mca i tez ulewa...zdarza sie ze po kazdym karmieniu...jak sie gdzies ucisnie w brzuszek czy bardzo wysila....corka miala identycznie ale z czasem to wszystko ustapilo samo...pediatra nigdy sie tego nie czepiala a i ja nie drazylam tematu...uwazam ze to jest normalne u tak malych dzieci..jak byl w wieku twojej coreczki to ulewal praktycznie non stop...jezelidziecko ogolnie jest w dobrej kondycji...ladnie przybiera na wadze to ja bym sie tym ulewaniem nie przejmowala....dodam ze moje dzieci poki co nie maja stwierdzonej zadnej alergii :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 02, 2007 2:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 1:22 pm
Posty: 88
Lokalizacja: Bydgoszcz
W samym ulewaniu oczywiście nie ma nic złego i rozumiem, że to jest normalne, ale chyba nie takie nagłe nasilenie się? zwłaszcza jeśli widzę, że mała "mieli językiem" i robi minkę jakby jej było niedobrze i widać, że jej podeszło do gardła ale to łyka, czasami sie dławi....czasami musi to jej bardzo przeszkadzać bo popłakuje (np. przy tej czkawce "mokrej")... mam porównanie do tego jak ją karmiłam samą piersią przy spożywaniu bardzo małych ( albo w ogóle) ilości mleka i tych ulewań nie było tak dużo.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 02, 2007 4:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
zawsze mozesz sprobowac przerzucic mala na produkt mlekozastepczy...nutramigen...bebilon pepti....tylko mozesz miec problem z zaakceptowaniem przez mala tego smaku...okropnosc :wink:
recepte wypisuje pediatra :D wg mnie samo ulewanie nie jest objawem alergii...a nasilenie moze byc spowodowane przekarmieniem... :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 02, 2007 7:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 08, 2007 9:47 pm
Posty: 5646
Lokalizacja: Radom
Synek szwagierki ulewał strasznie. Właściwie trudno to było nazwać ulewaniem. Połowa wypitego mleka chlustała z niego z siłą wymiotu.
Podała mu bebilon pepti i sama wyłączyła z diety przetwory mleczne i mięso wołowe i cielęce. No i skończyło się ulewanie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 02, 2007 9:38 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
Cytuj:
Połowa wypitego mleka chlustała z niego z siłą wymiotu.
no to to dla mnie nie jest ulewanie w zadnym wypadku... :?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 8:55 am 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 2:31 pm
Posty: 192
natus_a nie wiem czy są jakieś mleka HA zagęszczane, ale możesz sobie kupić w aptece Nurition (bez recepty, ale lepiej skonsultować z lekarzem), który można dodawać do wszystkiego.
Jest to mączka chlebowca świętojańskiego, która zagęszcza pokarm w żołądku i zapobiega wymiotom.
Co najważniejsze nie ma wpływu na wypróżnianie sie dziecka

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 10:37 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Ulewanie może być objawem i alergii i refluksu.
Niemowlęta miewają refluks fizjologiczny. Po prostu im się ulewa z powodu niedojrzałości układu pokarmowego. Jeśli nie towarzyszą temu nawrotowe zapalenia ucha cz zachłystowe zapalenia płuc, zgaga (dziecko jest wtedy marudne, płaczliwe, je niechętnie, pokasłuje) to nie ma co w tym szukać patologicznego refluksu żołądkowo-przełykowego.
Często alergia na białka mleka krowiego objawia się ulewaniem, dlatego bywa nierozpoznana. Trzeba poobserwować, czy ulewania się zmniejszają przy zredukowaniu spożywania nabiału. Nie trzeba się spodziewać, że całkiem zanikną, ale z pewnością przy alergii są dużo większe, czasem idzie to w parze ze słabym przyrostem wagi.
Fizjologiczne ulewanie ustępuje do 8 miesiaca życia, zmniejsza się, kiedy dziecko zaczyna się pionizować.
Można stosować wspomniany już Nutrition, ale najpierw myślę że wypada sprawdzić, skąd to ulewanie.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 3:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 1:22 pm
Posty: 88
Lokalizacja: Bydgoszcz
Dziękuje bardzo za odpowiedzi... Lila nie stwierdzam alergii na podstawie samego ulewania...mała ma wysypkę, którą widziała Pani pediatra i stwierdziła, że wysypka (mimo, że nie duża) alergiczna, poza tym mała zaczęła robić zielone kupki z białymi grudkami ( chociaż czytałam, że po modyfikowanym może być zielona i nie oznacza to alergii)...no ale najważniejsze to, że gdy karmiłam samą piersią po zredukowaniu ilości spożywania mleka do minimum albo w ogóle przez kilka dni nie jadłam nic z nabiału to tych ulewań nie było tyle i nie po każdym posiłku. Jeszcze raz dziękuję poproszę pediatrę o receptę na to mleczko i mam nadzieję, że będzie poprawa.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 4:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
nie mozna sie tak trzymac scisle tego co pisza w ksiazkach...samuel ma 8,5 mca i ulewa...nie ma znaczenia co zje...wiec juz powinnam latac po lekarzach i szukac przyczyny...pediatra nie dopatruje sie w tym patologii...ulewania sa spowodowane uciskiem czy wysilkiem.... i jest ok... z julia bylo to samo...poza tym dziwi mnie czasami to jak bardzo rodzice chca znalezc chorobe u wlasnego dziecka ...a kto szuka ten znajduje...widzialam dzieci z alergia na bialko mleka krowiego...tego nie da sie nie zauwazyc...niski przyrost wagi...sluzowate kupki bywa ze z klaczkami krwi i AZS...do tego konkretne ulewania...tutaj bym sie doszukiwala powaznego problemu ....polowa dzieci odzywianych preparatami mlekozastepczymi wcale nie ma alergii na mleko... :D

mam nadzieje ze okaze sie ze to refluks fizjologiczny i wszystko bedzie ok...tego ci zycze :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 4:46 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Lila jasne, że nie można trzymać się ściśle tego, co piszą w książkach.
Paweł też do około 8 miesiąca miał incydenty z ulewaniem (do pół roku ulewał bardzo potem trochę mniej), kiedy właśnie za bardzo pofikał, czy się zgiął, czy przy pełzaniu itd. Ale z drugiej strony przecież nie można wszyyyystkiego zwalić na fizjologię i nie "badać" sprawy.
Przy Michale niby już nie panikowałam z ulewaniem, ale też nie olałam całkiem. I dobrze, bo okazało się, że ma skazę, która objawia się tylko silniejszym ulewaniem i śluzem w kupie. Ale nie skazałam się od razu na dietę bezmleczną, bo zrobiłam ze dwa testy w międzyczasie ;) No i jak jestem na bezmlecznej to mniej ulewa.
Trzeba rozsądnie obserwować i tyle.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 03, 2007 6:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
Cytuj:
No i jak jestem na bezmlecznej to mniej ulewa.
no to faktycznie ma alergie...ale z drugiej strony niedlugo przestanie ulewac calkiem z racji wieku...to ulewanie stopniowosie zmniejsza wiec moze on juz sie zrobil za powazny na potezne ulewanie... :lol: poza tym karmisz piersia tak wiec dziecko tak czy siak dostaje to co najlepsze...ale maluchy karmione sztucznie musza lykac te wstretne zastepcze odzywki i nie zawsze jest ku temu wskazanie :lol:

Cytuj:
Ale z drugiej strony przecież nie można wszyyyystkiego zwalić na fizjologię i nie "badać" sprawy.

jasne ze tak...tylko ze lekarze we wszystkim dopatruja sie alergii...tak im wygodniej...to jest strasznie modna choroba...poza tym sa lekarze ktorzy uwazaja ze tak naprawde powazna alergie ma niewiele osob ...

:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt gru 04, 2007 4:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Są też lekarze, którzy potrafią miesiącami leczyć katar czy kaszel i nie skojarzyć tego z alergią ;)
Mnie się wydaje, że po prostu trzeba chodzić do specjalistów, nie pozostawiając wszystkiego lekarzowi ogólnemu.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt gru 04, 2007 5:21 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
wiesz...jest taka dopuszczalna norma dla dzieci 8-9 infekcji w roku gdyz niedojrzaly jeszcze ukl odpornosciowy nie chorni organizmu dostatecznie dobrze.....wlasnie ostatnio bedac z julka poruszalam ten temat z nasza pediatra i internistka w jednym...wiec z tego wynika ze dziecko moze chorowac co 1,5 mca i wcale nie oznacza to obnizonej odpornosci ...jedna matka bedzie latac od lekarza do specjalisty i narazac dziecko na stres a inny wezmie to za norme... i bedzie spokojna... :wink:
moja znajoma mama blizniaczek...dzisiaj 16 letnich....cale ich dziecinstwo latala po lekarzach i robila im badania...a to ukl pokarmowy szwankowal...a to infekcje gornych drog oddechowych...napewno alergia...i dziewczyny jedyna chorobe jaka dzisiaj maja to fobie na punkcie lekarzy szpitali i badan...matka byla przewrazliwiona i tyle :D
ja uwazam ze dziecko musi sie wychorowac...czeste katary sa norma < nawet gdzies pani doktor o tym pisala > ....ukl odpornosciowy sie ksztaltuje i to dlugo wiec na czyms musi cwiczyc :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt gru 04, 2007 5:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Miałam na myśli katar trwający miesiąc, kaszel trwający miesiąc, a nie nawracające.
Problem polega na tym, że nieleczona alergia może prostą drogą prowadzić do astmy oskrzelowej. Dlatego nie należy lekceważyć. Nie mówię tu o szukaniu dziury w całym, lataniu bez potrzeby po specjalistach. Tylko jeśli jeden lekarz nie potrafi wyleczyć długotrwałego kataru i wciąż daje nowe leki, nie należy się go trzymać kurczowo, żeby przypadkiem nie wyjść na przewrażliwioną matkę.
Pani doktor pisała, że katary nawracające są normą - u dzieci, które poszły do przedszkola czy żłobka.

Co innego, jeśli chodzi o wysypki. Większość przypisywana jest skazie białkowej, a połowa z nich to trądzik niemowlęcy i potówki.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt gru 18, 2007 8:38 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 01, 2006 8:15 pm
Posty: 2324
Lokalizacja: Kraków
Ja jestem przykładem osoby, którą w kółko leczono z kataru i kaszlu jak byłam mała, najadłam się antybiotyków, ze hej, bo twedy co infekcja, to pakowali co najmniej Biseptol, a teraz mam astmę, wiec naprawdę coś w tym jest, nie mozna lekceważyć objawów.
Mój Michał jest karmiony piersią i ulewał strasznie na początku, ale teraz już prawie wcale nie ulewa, tylko zdarzają mu sie takie ulewania/wymioty już odrobinke nadtrwione (często przy odbiciu). Nie wiem, mozę to faktycznie alergia na mleko, a może nie - musze poobserwować jak mu bedize gdy nie będę pić mleka i jeśc przetworów mlecznych.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lut 23, 2009 11:47 am 

Rejestracja: pn wrz 03, 2007 11:12 pm
Posty: 151
czesc dziewczyny, moze cos mi doradzicie bo juz powoli mam metlik w glowie, moj synek ma czerwone plamki na lokciach,pierwszy raz pojawily sie prze swietami,odstawilam mleko i w przeciagu 2tyg zniknely,potem zjadalam mleko i znow sie pojawily z tym ze sa juz z m-c i raz takie bardzo czerwone raz takie przyblakniete ale sa a nabial odstawial zupelnie,ost bylam u pediatry,powiedziala ze sa to zmiany alergiczne i zebym nie jadla nabialu ale ja nie jem i wczoraj przeczytalam ze jak po odstawieniu jakiegos produktu przez tydzien nie bedzie poprawy to raczej nie uczula to co zostalo odstawione wiec jestem troche w kropce, synek ma tez 2 male suche plamki na brodzie a wieczorem robia mu sie czerwone policzki, co to moze byc? dodam ze przez kilka dni jadl kaszke mleczno-ryzowa ale zaraz po zjedzeniu wokol ust mial czerwone plamki ktore po pewnym czsie zniknely, poza tym od 2 dni podaje malemu sinlac wieczorem i wczoraj mial na policzkach takie czerwone kropki, czy to znaczy ze sinlac go uczulil?

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lut 23, 2009 8:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Nie wiem gdzie to wyczytłaś,że zmiany alergiczne schodzą po tygodniu od odstawieniu produktu. Zmiany mogą na skórze się utrzymywać i kilka miesięcy.Zapewne uczuliło go mleko,chyba,że wprowadziłaś już jakieś nowości.Ale najczęstrzym alegenem jest właśnie mleko.Kaszka mleczno ryżowa też jest z mlekiem :wink:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lut 24, 2009 10:22 am 

Rejestracja: pn wrz 03, 2007 11:12 pm
Posty: 151
w dzieciecej gazecie to wyczytalam :? tez mi sie wydaje ze to mleko bo za pierwszym razem po odstawieniu mleka plamki zeszly, teraz utrzymuja sie juz m-c a nabialu nie jem wogole, a mozecie sprecyzowac co mozna jesc a czego nie? nie jem mleka,smietany,masla,serow,ciastek,paluszkow,ogolnie wszytskiego gdzie pisze mleko obojetnie pod jaka postacia,ciast chyba tez nie mozna tak?

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt lut 24, 2009 10:37 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 22, 2007 9:31 pm
Posty: 1733
Lokalizacja: z brzucha mamy:)
Hmm... a czy uczulenie na seler czy pietruszkę bywa częste? Bo moja mała dostała suchych plamek na łokciach i kolankach. Wykluczyłam z jej diety te dwa warzywa i czekam na efekty..

_________________
"Z wad i zalet składa się obraz kobiety,
jedne wad nie mają wcale, drugie zaś same zalety"
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Choroby wieku dziecięcego

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra