Ja mogę podać przepis mojej siostry (sama szczerze mówiąc jeszcze nie robiłam, ale jadłam i mi bardzo smakowała, a ponieważ siostra robi ją dość często, nigdy nie miałam motywacji, żeby ją zrobić

)
składniki:
-makaron lasagne (smaczniejszy będzie jak się samemu zrobi ciasto, ale to jest bardziej czasochłonne więc można kupny)
- ser mozarella 2 opakowania (nie pamiętam ile ma jedno 250 ? 300g?)
- serek biały homogenizowany (bez cukru oczywiście) tyle samo co mozarelli
- 2 jajka
- warzywa: cebula i np. papryka, bakłażan, pieczarki, cukinia, kukurydza z puszki (co tam jest pod ręką) + ewentualnie mięsko jakie tam kto lubi (pierś kurczaka czy jakieś mielone)
- pomidory z puszki x2
- przyprawy: oregano, sól, pieprz, bazylia
Sos:
podsmażyć cebulkę (pokrojoną w kostki), dodać pokrojone warzywa, dusić, na końcu pomidory z puszki, jak całość będzie gotowa to przyprawić w zależności od upodobań
Jak ktoś woli z mięsem, to można tutaj dorzucić (na początku smażenia)
Warstwa serowa:
Mozarellę utrzeć na tarce, dodać serek homo i jajka, oregano, sól, wymieszać, żeby było w miarę jednolite
W naczyniu żaroodpornym układać warstwami: sos, makaron, serek, sos, makaron, serek itd ile się tych warstw zmieści, na górze warstwa serowa
Naczynie zamknąć i zamknięte piec 30min w ok 200st, a później otworzyć naczynie i piec jeszcze 15 minut (chyba po to, żeby trochę odparowało i przypiekła się góra)
Żeby makaron nie był surowy (bo tak się czasem działo) można go zmoczyć na minutę we wrzątku przed wyłożeniem do naczynia żaroodpornego.
(i nawet zdjęcie tejże potrawy gdzieś miałam, ale nie mogę znaleźć, jak znajdę to wkleję)