Witam,
mam pytanko dla doświadczonych mam stosujących cerazette...
Jak to u Was wyglądało
Kiedy pojawił się okres

Powiem szczerze, że ulotka mnie troszkę przeraziła... Przed ciążą stosowałam Marvelon i Mercilon - i nie miałam żadnych skutków ubocznych, a nawet okres po skończeniu brania miałam uregulowany... a przy tych ... dla mam karmiących.. może wszystko być odwrotnie... napiszcie proszę jak to wyglądało u Was...



Ulotka formatu A3 -








NAJGORSZA JEST LISTA SCHORZEŃ.....

















[/quote]

_________________

Nie jestem pewna,ale chyba na wszystkich tabletkach atykoncepcyjnych(na ulotkach)są wypisane jakieś straszne działania niepożądane...Biorę cerazette ponad 2 miesiące,okresu nie mam.Skutków ubocznych też nie.Ale przed ciążą brałam Yasmine i też nie miałam skutków ubocznych.

Własnie, dokładnie każde prochy antywłamaniowe maja taka ulotkę! I jest napisane to samo. Ja stosuje je jeszcze pomimo że już nie karmię piersią. Po prostu zostało mi jeszcze jedno opakowanie. A okres dostałam w pierwszym tygodniu ich brania... i teraz po dwóch miesiącach znowu....

_________________

hmmmmm bo gin coś właśnie mówił, że @ może się pojawić a nie musi - dzisiaj wieczorem zaczynam brać... ciekawa jestem jak to ze mną będzie... jakoś stresuje mnie fakt, że w dalszym ciągu nie będę wiedziała kiedy będzie ten dzień.... łeee

_________________

Mruga, no nie będziesz wiedziała... ja dostałam po tygodniu brania (7 tyg po porodzie) i cisza. Na szczęście. A poza tym dziewczyny mają rację- wszystkie piguły mają straszne skutki uboczne (możliwe), nawet paracetamol. Wiesz, żeby producenta nie można było zaskarżyć jakby co

_________________

no w sumie racja.....

_________________

Hej. Ja używałam cerazette 7 miesięcy. Podczas wizyty kontrolnej u gin dowiedziałam się że mam torbiel. Nie łączyłam tego z tabletkami. Ale wiecie co..gdy odstawiłam te tabletki torbiel zniknął, a straszono mnie już wycinaniem...

to bardzo dobrze że zniknął i obyło się bez interwencji...

_________________

Pewnie że dobrze, bo już miałam stracha. Myślę że te tabletki miały na to swój wpływ. Cieszę się że je odstawiłam.

czyli wygląda na to, że trzeba się monitorować podczas brania tych tabletek... ja rozpoczęłam branie i już w pierwszą noc miałam koszmarne sny... głównie, że dostałam @ i mnie zalewało .... to jakaś schiza - bo tak mi fajnie było bez.... uwielbiam te stan ;D:D:D

_________________

Mruga, przy kazdych tabletkach trzeba sie monitorować.
Kiedyś rozamwiałam z lekarzem jak to jest z tymi skutkami ubocznymi u kobiet zazywających tabl- ze niby czesciej u nich te torbiele guzy i inne gówna występowały. A on mi na to ze kobiety zazywające piguły jednak chodzą czesciej do lekarza i czesciej sie kontrolują, stąd tez wieksza wykrywalność zmian. Wiele kobiet które nie biorą zadnych piguł odwiedzaja lekarza baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo rzadko i dlatego u nich sie nic nie wykrywa, bo własciwei nie ma jak.
Ale zamotałam.

kasia nie zamotałaś to co napisałaś jest jasne i oczywiście masz rację... ALE>>>>> nie ukrywajmy, że jest wielu takich ginów, którzy przepisują tabletki anty. bez robienia żadnych badań - choćby zwykłej próby wątrobowej, nie mówiąc już o innych... ja przez lata miałam takiego gina, że badał mnie tylko na fotelu rachu ciachu i wsjo... Już nie wspomnę, że cytologię to miałam zrobioną po wielu latach - oczywiście u innego gina - więc moje branie tabletek i chodzenie do tamtego gina - i tak by w razie czego tfu tfu tfu nie podniosło statystyk..

teraz to ja jakoś bez ładu i składu coś napisałam, no ale --

_________________

Ja koncze pierwsze opakowanie,po tygodniu brania dostalam @.Balam sie ,ze moze dlugo trwac albo jakies plamienia, ale trwala 4 dni skonczyla sie i zobacze co bedzie dalej, kiedy bedzie nastepna itd.Najgorsze jest to ,ze nie ufam jakos tym tabletkom.Wyczytalam gdzies ,ze są skuteczne kiedy jednoczesnie karmi sie piersia conajmniej co 6 godzin.Ja karmie bąbla rano i wieczorem wiec przerwa jest ok.12 godzinna.Zabezpieczam sie dodatkowo, bo mam pietra.Jestem 3 miesiace po cesarce i ewent.ciąża byla by skrajna glupotą w tym momencie.[/img]

oooo tego nie słyszałam o tej przerwie.. ale u mnie jest OK, bo ja karmię tyle ile chce - czyli m/w co 3 godziny w nocy co 5 - też się mieszczę....

mnie jeszcze tydzień nie minął, ciekawe... ale wcale za @ nie tęsknię :D:D

_________________

ja byłam na zastrzyku i polecam - swięty spokój przez 3 mieszki

jestem w trakcie drugiego opakowania i muszę powiedzieć, że żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam... ani zwiększonego łaknienia, pragnienie cały czas takie samo , głowa nie boli, nudności nie ma, krwawień brak... pozostaje tylko wierzyć lekarzowi, że małemu nic się nie dostaje... z mlekiem

_________________

mruga1 kończę 3 opakowanie i tylko raz miałam plamienie przez jeden dzień, a tak to żadnych dolegliwości

_________________

JA PO 7 DNIACH DOSTAŁAM MINI @ A TERAZ TO JUŻ NA POWAŻNIE, A BIORĘ CHOĆ NIE KARMIĘ

_________________

mnie tam na @ nie zależy i lepiej żeby tak szybko nie wracała... ale jak przestanę karmić, to chyba jednak zmienię na inne - jakoś mam mieszane uczucia co do pewności.//. może niepotrzebnie..

_________________

A ja po 3 opakowaniach po prostu je odstawiłam bo moje libido spadło do poziomu krytycznego.