A ja na 90%będę miała chłopca,i uwielbiam słodycze,a nie mogę patrzeć na ogórki kiszone i kapustę...A i cera trochę mi się popsuła...

_________________
Kacper-03.05.2007
Patryk-23.09.2009

He he... ja byłam święcie przekonana, iż będzie dziewczynka (nie tylko dlatego, że wcinam słodkości ).... a tu raptem, moim oczom ukazał się siusiaczek....

W zasadzie prócz tego, że mam już dość pokaźny brzuszek i większy biust - nie zmieniłam się fizycznie
wcale

Bylisśmy z mężem we wtorek w szpitalu, zrobili mi usg i co? Mały centralnie pupą się rozkraczył i było widać wszystko czarno na białym żadnych gdybań i przypuszczeń-siusiak i jąderka w całej okazałości - ale się naśmialiśmy

_________________
27 tydzień

Ancilla to tak jak u mnie, co widac na foto na poprzedniej stronie

_________________
mama przede wszystkim ))

marerka mi nie wyświetla :/

_________________
27 tydzień

a wiecie, że ja jakos nie chce znać płci??? albo to strach przed tym, że nie spełnie oczekiwań rodzinki męza ( chcą dziewczynkę) albo siła charakteru; chciałabym mieć niespodziankę:) w poniedziałek idę do gina, pewnie będzie podglądał dzidzię....A jesli chodzi o moje upodobania zywieniowe: nie wchodzą mi słodycze, raczej rzeczy kwasnawe, obzeram sie jabłkami i jogurtami: sporo tez przytyłam i w koncu wyładniałam:)

to jak nie chcesz wiedziec, to powiedz to ginowi PRZED badaniem, bo Ci czasem potrafią popsuć niespodziankę...............

_________________
mama przede wszystkim ))

My już kiedyś na ten temat z mężem rozmawialiśmy i stwierdziliśmy,że będziemy kochać tak samo chłopca czy dziewczynkę,więc przed badaniem powiemy żeby lekarz nie mówił, niech to będzie niespodzianka dla nas obojga...

marerka i rosinka- tak tez mam zamiar zrobić... uprzedzic ginekologa zeby sie nie wygadał. Powtórze stary truizm: najważniejsze, żeby dziciątko było ZDROWE i szczesliwe:)

No u mnie to czysty Meksyk.Do wczoraj czyli dzień przed terminem porodu (bo termin mam na dzisiaj- 13 styczeń) cały czas mówion mi,że dziewczynka- 2-óch lekarzy tak stwierdziło.Obecnie jestem u teściów i poszłam wczoraj na badanie ciśnienia i tętna- ponadto lekarz mnie zbadał i zrobił mi USG i stwierdził, że to men Sama nie wiem co jest grane?!
Czy to Julka czy Kacper? Heheheh
Najważniejsze, żeby było zdrowe!!!!!!!!!! A ja praktycznie całą ciążę mówiłam do Bejbika -Julka hehe
Lekarz u którego prywatnie byłam wczoraj powiedział, że gdy urodzę mam powiedzieć teściowej, żeby podeszła do niego i powiedziała jaki Bobasek przyszedł na świat, bo sam się zakręcił,ale mówi, że zdania nie zmieni.Pokazał mi Bejbi na monitorze- i rzeczywiście "coś" tam wisiało hehehe
Teraz mój Aniołek jest dla mnie wielką niespodzianką!!!!!!!!!!
Po porodzie dowiem się kim jest hehehe






MOJE DRUGIE SŁONECZKO:D

Beybe,to niezłą dostałaś niespodziankę.Ciekawa jestem co tak naprawdę się urodzi.Oczywiście daj nam znać.Pozdrawiam.

_________________
Kacper-03.05.2007
Patryk-23.09.2009

zauważyłyście że panuje ostatnio moda na imię Kacper? ja jak wybierałam imię dla synka to nie wiedziałam o tym, nie znałam żadnego, ale już w szpitalu był trzecim Kacprem

_________________

Serenity!!!
Jasne,że dam znać, jakiego Aniołka urodzę!!!

Jupinka!!!
Tak masz rację... Dużo na tym świecie Kacperków hihi






MOJE DRUGIE SŁONECZKO:D

u mnie w towarzystwie jeszcze kupa "niedzieciatych", ale są dwie parki, które już mają dzieci, dwóch chłopców, Kacprów:)

_________________
mama przede wszystkim ))

ja strasznie chcialam znac plec dziecka, maz natomiast mowilze lubi niespodzianki. i wiecie co im bardziej chcialam,tym trudniej bylo zobaczyc. moj dzidzius ma podejscie do sprawy po tatusiu, nic a nic nie pokaze. teraz jednak smeijemy sie bo jak czasami widzimy jakis slodki ciuszek dla dziewczynki to nie kupujemy bo nie wiemy czy sie przyda. to juz niedlugo, ale wedlug zabobonow o ktorych piszecie tez powiennam miec syna, corke no i blizniaki. pozyjemy zobaczymy.
marerka[b] twoje bobo to zeczywiscie sie popisalo na usg, ale widok maz pewnie byl dumny jak paw co? hahah super
moj na usg sikal i bekal, do tego na zdjeciu widac jak wywala jezyk, ale te dzieciaki sa udane co?
pozdrowienia dla wszystkich forumowiczek[/b]

_________________



aniolek 2009*

no powiem Ci, że trafiłaś Taki niby nic nie mówił co by chciał, ale jak jego oczom ukazały się jajeczka to "rogal" na jego twarzy był nieziemski. Mówię do niego wtedy " OSSZZZZZZZZZZZzzzzz Tyyyyy, chciałeś synka, co? Tylko nic nie mówiłeś" Nic nie pwiedział, ale smiał sie jezcze tak chyba do rana...aż dziwne, że mu szczęka nie zdrętwiała

_________________
mama przede wszystkim ))

moj to tez chcial jajeczka na usg zobaczyc, ale co najwyzej moze poogladac swoje. ja do niego mowie bedzie cora bo wstydliwa i nie pokazuje co ma miedzy nogami. zobaczymy i tak juz kochamy to malestwo jak nic na swiecie a czy z jajkami czy z psioszka to niewazne. aa marerka a maz nie mowil ze rozmiar po tatusiu co?
moj to pewnie by zaraz komentowal i latal ze zdjeciem hahahaha

_________________



aniolek 2009*

aaaaaaaaaaaaa, swoją drogą rozmiar mógłby odziedziczyć

_________________
mama przede wszystkim ))

a wiecie ze w Anglii nie w kazdym szpitalu chca informowac o plci!!!!!nam sie udalo , ale wywiad co do preferowanej plci byl dosc odczowalny...:/nie chca mowic bo wiele ludzi decyduje sie na aborcje jak tak mozna,chca syna , a jak sie corcia ukaze to jej nie kochaja, czy co?? nas sie zapytala pani czy chcemy wiedziec i czego sie spodziewamy...ja jej powiedzialam ze na 99.9% bedzie chlopak i jestem juz na to przygotowana i chce miec synka, ale gdyby byla dziewczynka to tez bym sie super cieszyla ,bo bylaby pierwsza kobieta u mojego jacka w rodzinie od 80 lat hihi wiec widziala ze nam nie zalezy na plci i powiedziala co mamy....

o kurna , jaka paranoja, aż się zatrwożyłam. jak tam można?

_________________
mama przede wszystkim ))