witaj minika:]...
i już zmykam do kina na transformersów

_________________

no hej.ja dzis pojechalam na traugutta i sie zdenerwowalam, bo mi powiedzialy ze moge liczyc na porod rodzinny o ile sala bedzie czynna.Bo jesli nie to nie ma szans zeby moj maz byl przy mnie.Ja sobie nie wyobrazam rodzic bez niego i sie bardzo wystrasylam.Nie wiem co robic.bylam pewna ze to nie ma znaczenia i ze jak przyjedziemy to po prostu urodzimy razem.A tu taka niespodzianka.RATUNKU!!!!!!!!!!!

_________________

Myśmy mieli to szczęście przy Maćku, że sala do porodu rodzinnego była wolna. Tuż po nas przyjachały dwie dziewczyny do porodu, ale niesety się nie załapały .

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

o raju! to trzeba mieć szczęście żeby się załapać na poród rodzinny . Moj się już nastawił, że będzie rodzić ze mną nawet się już zastanawia jakie tabletki uspakajające sobie wziąć...hmm..

_________________

Witam
Jak tam samopoczucie

ja dzisiaj jeszcze biegne na zakupy
musze dokupić drobiazgi do szpitalnej torby
no i jakimiś cudem je tam wciasnąć
i więcej NIC nie robie
bumela i już bo pózniej to nie wiadomo kiedy będe miała czas

dziewczyny nie martwie sie tak
napewno Wam sie uda trafić na pustą sale
nie ma co sie przejmować i myśleć na zapas wszystko i tak okaże sie na miejscu
a teraz stresy nie są potrzebne przecież dzidzie czują że sie mama denerwuje
może być tak że tylko teraz jest takie oblężęnie
nie macie daleko to zawsze możecie podejść krótko przed terminem
i sie dowiedzieć jak sprawa wygląda

uhuuuu ale sie wymądrzam hehe

Hej

ambra ty tak w tym dziesiatym miesiacu za dużo nie lataj po sklepach normalnie Ci podziwiam - ja już bym chodziła cała albo spanikowana albo zmierzła

ee ja też chciałam rodzić z mezem a jak sie okaze że miejsca nie ma szkoda że tak mało tu sal do porodów rodzinnych bo chyba tylko jedna prawda?

rok temu leżałam na ginekologii na Traugutta to wszystko było dobrze - procz jednej pielegniarki takiej wrednej ale poza nią to wszystko byłó oki, ponoć na porodówce wszystko i wszyscy fajni

_________________

Ależ tu spokojnie, ani widu ani słychu...

_________________

a no zastój pewnie dlatego że weekend

Anielkaaa uszy do góry napewno miejsce będzie
przecież wiecznie baby boom trwać nie będzie
a jak nie to zaciśniesz nogi i powiesz że bez męża nie rodzisz
a u mnie wczoraj wieczorem załamka była
siedziałam w wannie i ryczałam jak bóbr bo do szpitala iść nie chciałam
aż mi tchu brakło w pewnym momencie
a wyglądałam jakbym dostała solidnie po twarzy
bo na łzy uczulona jestem
jak płacze to od razu puchne i sie czerwona robie
spacerki ćwicze bo jak mnie podłączą pod kroplówe
to sie dopiero nachodze po tym korytarzu szpitalnym
no ale wyjde już ze swoją córcią na rękach więc mam wszystko inne w tyle

a ja tak odnośnie urody
zrobiły mi sie takie brązowe plamy na dekoldzie i troszke na szyi jakbym była nie domyta
nie wiecie jak sobie z nimi poradzić
i z czego to może być

uciekam na kolacyjke bo mężuś zrobił
dobranoc wszystkim

hej. Szkoda ze nie rodzimy razem AAnielka.na razie postanowilam sie nie denerwowac, ale jak nie bedzie mozliwosci rodzic razem, to moj maz chyba tam wszystkich pozabija a ja nie recze za siebie.Zreszta mam szpitalofobie, wiec nie wiem jak wogole to wszystko przezyje. Termin sie zbliza a ja nadal nic nie mam.W czym najlepiej rodzic?doradzcie dziewczyny.Zaczynam sie bac.calusy

_________________

minika będziemy trzymać kciuki za Ciebie, jeszcze troszkę Ci jednak zostało więc nie denerwuj się niepotrzebnie. Jak ja po przeczytaniu artykułu o porodzie zaczełam panikować, znjoma mi powiedziała tak "tyle kobiet przeżyło to i ty przeżyjesz". Wiem, że to nie duża pociecha ale zawsze jakaś

_________________

tak wogóle to są tu jakieś mamy czy tylko brzuchatki?
nie przychodziły mi powiadomienia z tego wątku nie wiem czemu

a ja witam z samego rana
właśnie wybieram sie prosto na porodówke a nie na wywyołanie
od 2w nocy już chodze ze skórczami
coraz częstsze i sie nasilają
aaa no i czop mi odszedł
staram sie być spokojna ale
stres mnie taki dopadł że już 3razy torbe przejżałam
sprawdziłam czy napewno wszystko
i co chwile tylko zerkam czy kałuży na podłodze nie ma
dobrze że wczoraj ostatecznie dopieliśmy wszystko na ostatni guzik


uciekam teraz pod prysznic może troszke ulży w krzyżu
no i jade rodzić
prosze o kciuki

Miłego dnia

ambra trzymaj sie. Bedzie dobrze . Trzymamy kciuku i czekamy na opowiesci z porodu .

_________________

Ambra trzymamy kciuki z całej siły . RAju jak Ciebie czytam to mi się wydaje że jesteś oazą spokoju . Powodzenia i daj znać jak będzie po wszystkim

Dziś zaczyna się 16 tydzień u mnie

_________________

Ambra Trzymam kciuki Ale z Twoją dzielnością tych nawet nie trzeba, gładko pójdzie .

mukaa Ja jestem mamą prawie 3 letniego Maciusia.

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

Ambra - daj znać jak wrócisz! Trzymamy kciuki!!!

Ambra trzymamy kciuki, chociaż teraz to już może jesteś po wszystkim:), no ale dopiero teraz tu zerknęłam,
Czekamy na wiadomości

hej!!!!no nareszcie Ambre ruszylo bo by nam chyba bidulka pekla. Macie dziewczyny racje, ze mam jeszcze czas, ale jak tak pomysle ze miesiac temu bylo go o miesiac wiecej, to jestem przerazona z jednej strony ze to tak pedzi a z drugiej strony juz sie nie moge doczekac.ponawiam pytanie:w zym rodzic? Slyszalam ze dobrze miec krotka koszulke, nie bardzo wiem jaka.Poza tym od kilku dni boli mnie podbrzusze, jakbym byla przed okresem.Czy to normalne? nie mam plamien, tylko tak rwie w dol.Niestety nie mam nikogo z kim moge o tym pogadac, czy to normalne, a tesciowa to powie mi wszystko ale tak zebym sie nie denerwowala.Aja chce byc po prostu pewna czy mam powodf do niepokoju. A poza tym to wlasnie zaczynamy remont, wiec trzymajcie kciuki!!!!!! pozdrawiam wszystkich

_________________

Ambra czekamy na wiadomosci od Ciebie trzymaj sie dzielnie

minika ja też mam taki ból z dołu brzucha czasem - najczesciej jak jestem zmęczona to wtedy to ból jakby ciągneło a jezeli masz ból taki jak na okres to to nie dobrze bo mogą to być skórcze....

_________________

AAnielka ja nie umiem tego nazwac. Tak ciagnie w dol, ale mnie zawsze tak bolalo na okres.Po chwili to ija.Teraz staram sie duzo nie chodzic tak zeby mi sie nic nie przydarzylo...cala ciaza kziazkowa...zadnych dolegliwosci.A tu mnie jeszcze wesele czeka.Jezu wszystko na raz...
chyba sobie wezme lozko polowe na ta impreze hehe i na srodku sali bede chrapac.Po prostu jaja.Nic to wazne ze kopie i juz zostaly 2msc.Moja mala Zuzienka... sni mi sie co noc...

_________________