Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Ból pod prawą piersią
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=9&t=27549
Strona 1 z 1

Autor:  Malena31 [ wt mar 18, 2008 3:03 pm ]
Tytuł:  Ból pod prawą piersią

Witajcie!
Rozpoczęłam nowy temat, ponieważ takiego na tym forum nie znalazłam, a mianowicie, czy któras z Was w trakcie ciąży odczuwała ból pod prawą piersią zaraz nad żebrami?
Lekarz prowadzący zdefiniował, że powiększająca się macica wchodzi pod żebra, a żebra uciskają wątrobę, jak sobie z tym radzicie?

Autor:  Grochy [ wt mar 18, 2008 3:56 pm ]
Tytuł: 

Zdefiniował dobrze ;)
Nie wiem na jakim etapie ciąży jestes, ale mnie zaczeła wątróbka pobolewa już od 20 tc i niestety do końca dała mi popalic.
Mi pomagało lezenie i nic wiecej, niestety.

Autor:  Malena31 [ wt mar 18, 2008 4:45 pm ]
Tytuł: 

U mnie ból wystapił także mniej więcej około 20 tygodnia. Obecnie jestem w 29 tyg. Wiele nic nie mogę zrobić , ani stać, ani chodzić, nawet siedzenie przy stole bez oparcia mija się z celem. Ból staje się delikatniejszy jak leżę najlepiej na płasko, lub na prawym boku, wygodne siedzenie na wersalce tez pomaga. Z mężem pojechaliśmy kupić wózek, a ja nie byłam w stanie skupić się na wyborze tylko patrzyłam żeby usiąść gdzieś między regałami i się oprzeć. Lekarz powiedział, że ból utrzyma się prawie do końca ciąży, do momętu kiedy macica zacznie opadać, a będzie to jak dobrze pamiętam w 35 tyg.

Autor:  netii [ wt mar 18, 2008 8:43 pm ]
Tytuł: 

Malena31, nie omineła mnie ta przyjemnosc :twisted: Lekarka jeszcze sugerowała diete watrobowa, ale czy ja trzymalam czy nie to i tak bolało :twisted: Dodatkowo skóra w tym miejscu piekła zywym ogniem i najczesciej chodziłam w koszulce nad piersi zeby materiał nie draznił :) No cóz, takie uroki ciąży :)

Autor:  Magola [ wt mar 18, 2008 8:50 pm ]
Tytuł: 

mi też nic innego nie pomaga oprócz leżenia.
trzeba wytrzymać, nie ma wyjścia ;)

Autor:  Malena31 [ wt mar 18, 2008 9:45 pm ]
Tytuł: 

Zapomniałam dodać, że nawet nie noszę biustonosza bo mnie ściska i drażni, a wcale nie jest obcisły. :cry:

Autor:  pattunia85 [ wt kwie 26, 2011 10:23 am ]
Tytuł: 

No to ja mam ten sam problem tez sie mecze juz z tym dluuugo jestem teraz w 27 tyg i bol mam codziennie,jedynie lezenie na plask najbardziej pomaga,najgozej jak sie jest zgarbionym na siedzaco,masakra i chyba naprawde minie dopiero po porodzie,jak to wytrzymac?Aha dodam ze bol jest przeszywajacy na wylot ze nawet zebra z tylu mnie bolą :!:

Autor:  Samea [ czw kwie 28, 2011 8:49 pm ]
Tytuł: 

Hmm widzę, że to normalne:)

28 tc i mam tak samo -chociaż powiem szczerze, że rozmawiałam z położną i powiedziała, żeby się nie bać dotykać brzucha i lekko przesuwać maleństwo- szczerze- pomaga do następnego obrotu :) ale pomaga - chwilowa ulga jest :P

Druga sprawa , że dzidzia jest tak ułożony u mnie, głową w samą wątrobę:D więc będzie ciężko powiedział lekarz :D

Autor:  pattunia85 [ pt kwie 29, 2011 8:24 am ]
Tytuł: 

U mnie jest polozona poprzecznie a i tak mnie boli :roll: poprostu macica uciska,brzuchol jest duzy i nic sie nie zrobi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/