Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

ktg-jak czytać wykres?
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=9&t=14315
Strona 1 z 2

Autor:  odynka [ czw cze 07, 2007 6:29 pm ]
Tytuł:  ktg-jak czytać wykres?

WItam,

mam pytanie odnośnie zapisu ktg... wiem jak to jest z serduszkiem malucha ale jak czytać wykres skurczy by wiedzieć czy sa czy nie? i jak często powinny się pokazywać?

Autor:  EVI_ [ czw cze 07, 2007 7:16 pm ]
Tytuł: 

mi polozna cos tam tlumaczyla
sama widzisz czy skurcze sa regularne co ileś tam minut i jaka jest ich czestotliwosc
ja mialam 60% i co 8-10 minut i juz mnie wtedy dosyc bolalo, a pozlona mowila ze to jeszcze nie to...(to bylo jak juz trafilam do porodu)
a normalnie mialam 20-30% (takie troche bolesne twardnienie brzucha) i to bylo nic

nie wiem czy cos pomoglam, moze inne mamy sie wypowiedza :)

Autor:  odynka [ czw cze 07, 2007 7:18 pm ]
Tytuł: 

no tak tyle że ja skurczy nie czuję i chciałabym wiedzieć jak powinien wyglądać taki zapis skurczy na ktg własnie;) no bo już najwyższy czas na poród:P

Autor:  Hania_AB [ pt sie 03, 2007 10:49 am ]
Tytuł: 

ja też jestem tego ciekawa, bo skurczy nie czuję, czy to ta linia na samym dole wykresu???

Autor:  odynka [ pt sie 03, 2007 11:20 am ]
Tytuł: 

teraz już jestem mądra;) są dwie linie jedna pokazuje bicie serduszka dziecka a druga skurcze;) więc jeśli jest płaska czy też nieduże i niezbyt częste skoki to jeszcze sie nic nie dzieje;)

Autor:  Hania_AB [ pt sie 03, 2007 11:57 am ]
Tytuł: 

no to ja mam płasko

Autor:  martencja_f [ pt sie 03, 2007 6:12 pm ]
Tytuł: 

a u mnie ktg wygląda różnorodnie. Może nie wyglądają te skoki jak nasze polskie Tatry, to jednak są pewne pierwsze oznaki, ale niestety jest ich za mało,

a z tego co ostatnio zauważyłam (chodzę już na kontrolę do szpitala co dwa dni, gdyż jestem już 9 dni po terminie) po badaniu, położne cieszą się (nie ze mnie tylko z leżącej obok pacjentki :wink: ) z wykresów na których widnieją wzniesienia a la Bieszczady, tzn. lekko półokrągłe....

U mnie zawsze są spiczaste....i niezbyt duże

A tu na Wiki znalazłam taką fotkę


http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ograf.jpeg


dziewczyna miała już niezłe skurcze :shock:

Autor:  hala26 [ ndz sie 05, 2007 9:02 pm ]
Tytuł: 

chciałam zapytać czy której z was wychodziła tachikardia na zapisie akcji serca dziecka

Autor:  4krotka [ czw lut 05, 2009 3:45 pm ]
Tytuł: 

ponieważnaskrobałam siedl akwietniówek, to moze komuś jeszcze sie przyda.

akurat ten co znalażłam w necie będzie dobry do opisu

Obrazek

ja widzicie, to jest pasek papieru pokratkowany i podzielony na dwie części. obi eczęści mają pogrubione kratki - tak apogrubiona kratka to 1 minuta. na górze mamy wykres tetna dzidzi, na dole zapis skurczy.
jendostki są rózne w każdej częsci. Wszytskojedno co to za jednostki na dole, bo się nie znam, to chyba %, ale na górze to tętno, czyli ilośc uderzeń serca na minute.
Jak się przyjrzycie, to na górze dolnych kratek są takei małe kreseczki. To sama kobieta zanzacza ruchy malca specjalnym przyciskiem, który dostaje do łapki. Wyraxnie na samym początku jest czkawka ;) a na końcu kobiecie już sięnie chciało wciskac guziczka ;)

I teraz tak. Co jest prawidłowym odczytem. Najpierw góra:
:arrow: gdy dziecko śpi tętno może nie przekraczać 110 - 130 uderzen na minutę
:arrow: gdy dziecko nie śpi i sie rusza tętno ma prawo po ruchu wzrosnąc nawet do 170, ale zaraz powinno opaść do poziomu wyjściowego.
jak się przyjrzycie, to łądnie widac, ze dzieć sobie pzrez pierwze 10 minut tutaj spał, a w 11ej minucie wykonał wygibasa (niżej znowu kreseczek pełno) i tętno - ziu! do góry. Widac, ze ładnie serduszko zasuwa przy wysiłku.

teraz dół:
:arrow: no tu musi byc jak najbardziej płasko.
:arrow: moze utrzymywac sięstałe napięcie, np na poziomie 10 -20, bo to zależy od ułożenia ciała. W pozycji siedzacej moze być 0, a za 5 minut na plecach będzie 15 i to jest ok.
:arrow: spójrzcie na tą 11ą minutę, gdzie zapisął się wzrost tętna po ruchu. Tam jest taka mała górka, chwilkęwcześńiej tez. Załozę sie, ze dzieć wsadził pod czytnik nogę, stad wyszło lekkie napięcie.
:arrow: przepowiadacze z reguly wyglądają podobnie, jak własnie takie wypięcie dzidzi, przypominają sinusoidę. Spójrzcie na koniec wykresu - taka własnie górka, to skurcz, ale ten akurat też jest wynikiem wiercenia się małego (na górnym wykresie widac wzrost tętna)
:arrow: takie skurcze powstałe po ruchu to też norma, nei bac się tego

co niepokoić powinno:
:arrow: gorny wykres utrzymujacy się przez długi czas na tym samym poziomie - czyli tak jakby te 10 poczatkowych minut bylo ciągiem przez całe ktg - mimo odchuwalnych ruchów.
:arrow: jeśłi skurcz przychodzi sam z siebie, bez ruchu, a wykres ma postrzepiony wierzchołek (ale tu uwaga - te postrzępione wierzchołki sa juz przy mocniejszych skurczach, sięgających 70-80 - tu takiego nie ma)
no i taki skurcz może nie być odczuwalny, niebolesny...
:arrow: jeśli po ruchu w wykresie górnym mamy ładny wzrost, a potem bach, spada momentalnie do 100, albo i niżej (potrafi zejśc nawet do 60-70) i utrzymuje się przez min minutę - znaczy, ze dziec jest okręcony pępowina. (i tu też uwaga: taki spadek jak zygzak, który od razu wraca do poziomu sprzed ruchu o niczym nie świadczy, to prędzej będzie chwilowe uciśnięcie pępowiny przez dziecko niz owinięcie.)

co mogę dodac - nie trzeba zaznaczać każdego muśnięcia, jaiie się poczuje, tylko te wyraźne, mocne ruchy. Tu wygląda, jakby małe tańczylo przez całe pól godz, a po wykresie serca widać, ze porządnych wygibasów było raptem kilka.

no ni ewiem, czy coś z tego zrozumiecie...

Autor:  zmarzlinka [ pt lut 06, 2009 1:58 pm ]
Tytuł: 

Ja tylko dopowiem bo już wiem 8)

Skurcze jak są blisko porodu to wysokie skoki ale zazwyczaj wąskie, a porodowe to nie dość że wysokie, to jeszcze bardzo szerokie, czyli coraz dłuższe.

Autor:  4krotka [ pt lut 06, 2009 3:18 pm ]
Tytuł: 

zmarzlinka - noooo i potrafią wyjsc poza skalę ;) ja pisałam z myślą o takim ktg rutynowym, zeby sobie pod nim leżąc można było ocenić, czy dobry wynik jest. Z reszta... lekarze czasami zbywaja wydruk krótkim "w porząsiu"...

Autor:  zmarzlinka [ sob lut 07, 2009 12:45 pm ]
Tytuł: 

4krotka, to "w porząsiu" to rzeczywiście jakaś norma wśród lekarzy :lol:

Autor:  Asieńka21 [ ndz mar 01, 2009 12:02 pm ]
Tytuł: 

He, he... "W porząsiu" też słyszałam... :wink:

U mnie 2 dni przed porodem skurcze na ktg dochodziły nawet do 120 a ja ich w ogóle nie czułam...
Przed porodem nie zdążyli mnie podpiąć tak wszystko szybko poszło... Do ilu u Was przed porodem dochodziły skurcze??

Autor:  zmarzlinka [ pn mar 02, 2009 11:19 am ]
Tytuł: 

dzień przed porodem - nawet do wartości 100, ale skokowe, a nie szerokie. odczuwałam je jako napinanie się bunia ;)

Autor:  *honey* [ śr cze 03, 2009 12:21 pm ]
Tytuł: 

ja miałam ponad 160.. :roll: jak lezałam na porodówce..

Autor:  Nikula5 [ pn cze 15, 2009 2:22 pm ]
Tytuł: 

a jeśli mały podczas ruchów skakał do 180 ?

Autor:  anka_18 [ sob lis 07, 2009 8:35 pm ]
Tytuł: 

Witajcie a ja nie rozumiem moich skurczow sprzed roku :lol:

Mialam bole okropne i rozwarcie na 4 palce wiec dali mnie na porodowke i podpieli do ktg i nie bylo zadnych skurczow na KTG!!! (do tej pory tego nierozumiem) dopiero kiedy podali mi okstocyne (nie pamietam czy to taka nazwa)skurcze na KTG sie pojawily ogromne choc poziom bolu sie nie zmienil.

Autor:  Finka [ wt gru 07, 2010 4:48 pm ]
Tytuł: 

anka_18 pisze:
Witajcie a ja nie rozumiem moich skurczow sprzed roku :lol:

Mialam bole okropne i rozwarcie na 4 palce wiec dali mnie na porodowke i podpieli do ktg i nie bylo zadnych skurczow na KTG!!! (do tej pory tego nierozumiem) dopiero kiedy podali mi okstocyne (nie pamietam czy to taka nazwa)skurcze na KTG sie pojawily ogromne choc poziom bolu sie nie zmienil.


ja tez tak mialam i przy pierwszym i przy drugim porodzie, podobno tak sie dzieje jak bóle ida od krzyza - te najbardziej bolesne

Autor:  Martensa [ sob mar 31, 2012 8:03 pm ]
Tytuł: 

ja tam ktg nie umiem czytac do tej pory;-)

Autor:  Agacior [ sob mar 31, 2012 10:17 pm ]
Tytuł: 

Martensa i co z tego :?:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/