Już kiedyś o tym pisałam, pozwolę więc sobie zacytować
Cytuj:
Nie powinno się zastępować mleka modyfikowanego mlekiem krowim, ponieważ krowie zawiera zbyt dużą ilość białka, natomiast zbyt mało żelaza oraz witamin A, E, D i C. Co ważne, mleko krowie jest nieodpowiednie dla dzieci poniżej 3 r.ż [oczywiście jako zamiennik modyfikowanego] gdyż nie uzupełnia diety malca w niezbędną ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wszystkie te aspekty odgrywają ważną rolę w prawidłowym rozwoju dziecka, dlatego pediatrzy oraz specjaliści od żywienia niemowląt i małych dzieci zalecają podawanie mm do 3 rż. Oczywiście, dzieci od krowiego nie umierają, ale jest ono dla nich niewystarczające by mogło zastąpić modyfikowane.
A UHT to już jest w ogóle "kosmos". UHT oznacza, że mleko zostało wysterylizowane w wysokiej temperaturze, po czym nagle, błyskawicznie ochłodzone. Zapewnia to długi termin przydatności do spożycia, ale niszczy sporo wartościowych składników odżywczych, jak choćby bakterie kwasu mlekowego. UHT piję ja i mąż, do kawy, dziecku - teraz - podajemy zwykłe, świeże mleko. Tyle, że córka ma 3,5 roku, niemowlakowi nie zamieniłabym mm na krowie z w.w. powodów.
Jedno pytanie, zmieniłaś mleko na Bebilon dla alergików czy ten najzwyklejszy?