Magdalena_Wlkp pisze:
fifolek13 Jeśli chodzi o naskoczenie to nie mówiłam o tobie, a o malgora83, która nazwała niekarmienie piersią i nie spanie z dzieckiem w łóżku jałowym macierzyństwem.
wiesz... bardziej chodziło mi o to jakimi kryteriami sie kierujesz. Piszesz tylko ja, moje cycki, mi opadną, się nie wyśpię.
Fakt jest taki, ze życie ci samo pokaże.
Spytaj się butelkowych mam (karmiłam tylko 3 miesiace wiec coś o tym wiem) jak sie wysypia matka, która wstaje 10 razy w nocy, odmierza miarki mm, zalewa woda, wstawia do podgrzewacza... Zapytaj.
Wyśpisz sie napewno
Przeraża mnie twoj egoizm i to jczym się kierujesz ustalajac już takie zasady. Tylko to.
Brakuje jeszcze do tego... nie bede nosic bo sie przyzwyczai i niech się wypłacze, bo wymusza...
Nie wiem jakim bedziesz rodzicem, mam nadzieje, ze wspaniałym, ale pod warunkiem, ze bedziesz widziała dobro malucha, a nie czubek własnego nosa.
I jeszcze coś...
Stwierdzenie, ze dziecko najada sie lepiej mm jest bzdurą. Spytaj każdego lekarza, odpowie ci napewno.
Kobiety maja tę tendencję, ze aby zaspokoić wyrzuty sumienia po odstawieniu malucha od piersi wmawiaja sobie i wszystkim wokół, ze tak jest.
A zazwyczaj są to matki takie jak ty, które nie chciały karmić piersią i koniec, tłumaczac się przed ludźmi, którzy się pytali dlaczego.
Cytuj:
lady_in_red Uważaj bo na ciebie zaraz naskoczą, że nie karmiłaś piersią i nie dałaś dziecku wejść do łóżka nawet gdy było chore. Stwierdzą, że stawiasz swoje dobro ponad dobro dziecka, albo jeszcze coś gorszego, np nazwą to jałowym macierzyństwem
.
Niemożność a niechęc karmienia to jest róznica.
Spanie, ok. Każdy jak chce, też chciałam, ale wyszło inaczej. Wygodniej mi było wywalic cycka i przymknąć oko.
A kupiłam sobie nawet super fotel, zeby karmić mała na tym fotelu w jej pokoiku. Karmiłam ja na nim raz w nocy, raz, bo oko mi się przymknęło i mała wypadłaby mi z rak na podłogę. Powiedziałam, ze nigdy wiecej i od tamtej pory spała ze mną. Najpierw w wózku w sypialni, ale jak którejś nocy po raz 10 próbowałam ja odłozyc i zaczynała wrzeszczeć to dałam sobie na spokój.
Cytuj:
fifolek13 Co innego wziąć dziecko do łóżka gdy ma gorączkę, itd - to rozumiem, ale tu są matki co mówią, że spały z dziećmi co noc do nawet 1,5 roku. Czy ty uważasz to za normalne? Wszystkiego trzeba dziecko później oduczyć. Są dzieci co same odrzucają smoczek i butelkę z dnia na dzień, a inne histeryzują. Podobnie z pampersami. Są roczne dzieci co robią na nocnik i dwuletnie co chodzą w pampersie i nawet mało co mówią. To zależy od dziecka, ale wiele też od wychowania
nie oduczyć, a nauczyć a my jestesmy od tego.
Nie dawaj smoczka, bo bedzie sie potem nauczyc spać bez niego.
Pampersy tez wynalazek szatana, nie? Nie kupuj, nie zakładaj, niech sika w spiochy.
To w jakim wieku dziecko uczy się "dorosłych czynności" zależy od naszych chęci i od samozaparcia.
Niestety duża czesc mam woli trzymac trzylatka w pampku niż latać ze ścierą.
Ja walczyłam 3 miesiace. Miałam chwile zwątpienia, ale nie poddałam sie. Ale są mamuśki, które sie poddaja.
Zadna z nas nie jest z tytanu i każda ma prawo do słabości.
Cytuj:
ale tu są matki co mówią, że spały z dziećmi co noc do nawet 1,5 roku. Czy ty uważasz to za normalne?
bardziej normalne, niż to, ze matka nie karmi bo sie boi o swój biust i wszystkim w kółko wmawia, ze jej dziecko lepiej najje się mm, bo jest treściwsze... no błagam cię!