Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:49 am


Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt maja 20, 2011 9:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 26, 2011 6:37 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Witam.
Jestem w 9 miesiacu ciazy. Nasz synek jest chyba najbardziej zaplanowanym i wyczekiwanym dzieckiem swiata ;) Ale mam chwile, ze ogarnia mnie kompletna niemoc i zwatpienie we wlasne sily. Pojawiaja sie pytania - rany boskie przeciez ja bede miala dziecko! Czy podolam? Czy bede dobra mama?

Od 5 lat pracuje w zlobku i w przedszkolu, ale teraz jak sama mam miec dzidzie, to chwilami ogarnia mnie calkowita blokada psychiczna, mam wrazenie, ze nie wiem co robic z dzieckiem, jak do niego podejsc itp :roll: A patrzac przez te lata na tyle berbeciow mialam takie szerokie spojrzenie i podejscie do wychowywania dzieci.... :roll:

Czy wy tez zmagacie sie z takimi przemysleniami? Macie chwile zwatpienia czy dacie rade?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt maja 20, 2011 9:26 pm 
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 14, 2006 1:45 pm
Posty: 9430
Wiesz co, nie miałam czegoś takiego. Jako że urodziłam 2msc przed terminem i to już nie dało czasu na takie myśli. Oddali mi dziecko również z dnia na dzień . Potem musiałam już sie dzieckiem zajmować i jakoś sie kula ponad 4 lata 8)
Raz są sukcesy raz porażki- to normalne , nie ma co za dużo myśleć. Matka jak kocha i czeka to nie zrobi krzywdy. Nie ma obawy .

pozdr!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2011 9:17 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 02, 2008 9:17 pm
Posty: 3870
ja tez się bałam przed porodem o wszystko :) czy będę potrafiła przewinąć, wykąpać, czy będę wiedziała kiedy jest głodne, chore itp, itd.
A jak ją dostałam :D to jakoś poszło, nie wszystko wiesz od razu ale...albo samo przyjdzie albo zawsze można podpytać ;)

i tak jak Nami napisała matka jak kocha krzywdy nie zrobi :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2011 12:51 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 21, 2011 2:14 pm
Posty: 588
Ja w pierwszej ciąży miałam czasem wieczorami takie myśli. Mój mąż mówił mi wtedy, że kto sobie poradzi lepiej z mieszanką naszych genów jak nie my sami i razem fantazjowaliśmy o tym jakie będzie to nasze maleństwo i jak będziemy się nim zajmować, razem spędzać czas, a on do tego robił zabawne miny. Mi to pomagało, bo nie dał mi dramatyzować. Teraz wiem, że miał rację

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2011 12:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 04, 2011 4:32 pm
Posty: 1245
Mam dokładnie takie same obawy jak Ty i niestety nie umiem się ich pozbyć. Raz wierzę w siebie, a za chwilę znów obawy i różne projekcie na temat tego czy będę umiała to, siamto i owamto, czy sobie poradzę i czy sprawdzę się jako matka... No ale nie wolno nam się załamać, wszystko jakoś uda się ogarnąć, bo z tego co czytam sporo kobiet miało takie obawy i sobie poradziły. Mnie najbardziej podtrzymuje na duchu partner bardzo i myśl że będzie przy mnie i małej przecież.... :wink:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2011 7:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
tianna to chyba normalne, wiesz...
Nasza córka też była planowanym i wyczekanym dzieckiem. Z wielka radoscia robiłam zakupy na jej powitanie i pakowałam torbe do szpitala.
Dopadały mnie takie chwile i wyoraź sobie, ze ostatni "napad" miałam kiedy zaczeły sie skurcze.
Spanikowałam... "jak to? Juz... Boże, przeciez ja nie dam rady!" Mimo, ze córka urodziła sie dokładnie w terminie wyznaczonym przez lekarza, to strasznie sie bałam... chciałam juz miec poród za soba a jednoczesnie martwiłam sie jak to bedzie, co zrobie jak sie zakrzytusi, jak sobie poradze gdy meza urlop dobiegnie konca, czy bede potrafiła karmic piersia, czy wogole bede potrafiła... I najgorsze... co zrobie jak nie bede wiedziała dlaczego płacze, skad u licha mam wiedziec dlaczego bedzie płakało...
Nie wiem jak bedzie u Ciebie i u Ciebie Malinowa, ale wszystko stało sie nawazne, kazda moja obawa znikneła wraz z pierwszym krzykiem mojej córki.
Obiecałam sobie, ze bede dla niej najlepsza mama na swiecie i tak sie starałam i staram do tej pory.
Mam własne zasady i metody wychowawcze... To niesamowite, ale juz od pierwszych chwil wiedziałam dlaczego moja córka płacze, instynktownie przystawiałam ja do piersi lub zmieniałam pieluszke, alebo porostu tuliłam do siebie cicho nucąc jakas spokojna melodię.
Jedyna sztuka jakiej nie opanowałam były kąpiele, ale na szczecie mój maz okazał sie stworzony do tego i to on kąpał córkę i do tej pory chetnie to robi.

Dacie sobie rade dziewczyny.. wiem, ze od moich słów obawy nie znikna, bo to naprawde czesto sie pojawia u kobiet tuż przed rozwiazaniem.
Jedno jest pewne, juz nic nie bedzie takie kiedys. Drzewa beda napewno bardziej zielone a droga do warzywniaka bardziej przyjemna.
Nagle pojawi sie niesamowita miłosc ktorej nie sposób opisac słowami.
Ta kruszynka bedzie dla was całym swiatem i jej pierwszy krzyk i wasz pierwszy dotyk sprawi, ze obudzi sie was matka, która zawsze daje radę, choc sypia po kilka godzin na dobę ;)

Kiedys byłam bardzo niezorganizowana, brakowało mi czasu na ugotowanie obiadu, a teraz...
Mam czas na forum, mam czas na obiad, na wieczorny serial w TV i zabawe z moją córką jak tylko ma to ochotę. W dodatku w te ciepłe dni wiekszosc czasu spedzamy na dworze. Wiec czasami sama sie zastanawiam jak ja daje rade wszystko ogranąć :) No i czas dla meża takze mam :)
W domu staram sie trzymac porzadek, ale jak mi sie udaje, to "zlewam" na to poprostu, bo przeciez swiat sie nie zawali od brudnych naczyń, dziecko jest priorytetem i to strasznie dziwne, ale niesamowita frajde sprawia mi zabawa lalkami i garnuszkiem na klocuszek :)

Pozdrawiam i uszy do góry.
Macierzyństwo wbrew pozorom to nie extremalna rozrywka, ale poprostu sposób na życie ;)

PS. zeby nie było ze koloryzuje, to wam jeszcze zdradze, ze zwatpienie przyjdzie.
Nieraz siedziałam w fotelu wieczorem wypąpowana a na kanapie piętrzyła sie sterta bodziaków do uprasowania. Marzyłam czasami o powrocie do czasu przed barodzin, tej beztroski :oops: :oops: Ale wystarczył jeden usmiech mojej łobuzicy i i wszystko odchodziło.
Bodziaki niekeidy lezały dwa dni poczym, ladowały w szafce złozone, nieuprasowane :)
Wiec sa i takie dni, bo nikt nie jest cyborgiem, ale dacie rade!

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt cze 07, 2011 6:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 26, 2011 6:37 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Borne Sulinowo
malgora dziekuej za slowa wsparcia. Czytajac twoja wypowiedz po prostu sie poryczalam :oops: Moze nie bede najidealniejsza matka na swiecie, ale czy sa takie? Na pewno bede kochac mojgo szkraba a on mnie tylko to sie liczy.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt cze 07, 2011 7:33 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
Tianna ciesze sie ze jakos pomogłam...
A idealnych matek nie ma niestety... Dla swojego smyka bedziesz jedyna, najkochansza i to sie liczy.
Będziesz popełniała błedy, ale będa ciebie czegos uczyć. Napewno dasz sobie rade, a usmiech Twojego szkraba, a potem radosc w oczach gdy bedziesz wracała do domu chocby po krótkich zakupach będa tego namacalnym dowodem :)
Nieraz bezradna, wkurzona, dla swojego dziecka będziesz ideałem ;)

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt cze 07, 2011 7:34 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz mar 13, 2011 10:02 am
Posty: 2678
Moja córunia też była bardzo wyczekiwana, jednak dopadały mnie takie myśli w ciaży, na pewno wiąże się to z huśtawki hormonów i lękiem przed czymś czego jeszcze nie znamy.
Jak tylko zobaczyłam moją córunię, mój świat się zmienił. To zupełnie inne życie, takie pełniejsze :D . I choć mój związek się później rozpadł mój skarb daje mi tyle siły, że to jest nie do opisania :lol: .


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 07, 2011 8:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 07, 2011 11:58 am
Posty: 12
Lokalizacja: Gliwice
tianna pisze:
Witam.
Jestem w 9 miesiacu ciazy. Nasz synek jest chyba najbardziej zaplanowanym i wyczekiwanym dzieckiem swiata ;) Ale mam chwile, ze ogarnia mnie kompletna niemoc i zwatpienie we wlasne sily. Pojawiaja sie pytania - rany boskie przeciez ja bede miala dziecko! Czy podolam? Czy bede dobra mama?

Od 5 lat pracuje w zlobku i w przedszkolu, ale teraz jak sama mam miec dzidzie, to chwilami ogarnia mnie calkowita blokada psychiczna, mam wrazenie, ze nie wiem co robic z dzieckiem, jak do niego podejsc itp :roll: A patrzac przez te lata na tyle berbeciow mialam takie szerokie spojrzenie i podejscie do wychowywania dzieci.... :roll:

Czy wy tez zmagacie sie z takimi przemysleniami? Macie chwile zwatpienia czy dacie rade?



chyba każda z nas ma czasem chwile zwątpienia...moje dziecko ma już prawie 5 lat a ja dalej się zastanawiam czy jestem dobrą mamą, czy coś mogę robić lepiej...czy dam radę go wychować na porządnego człowieka itp.

_________________
"Miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie"


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz lut 26, 2012 11:59 pm 

Rejestracja: czw paź 13, 2011 5:48 pm
Posty: 42
tianna pisze:
malgora dziekuej za slowa wsparcia. Czytajac twoja wypowiedz po prostu sie poryczalam :oops: Moze nie bede najidealniejsza matka na swiecie, ale czy sa takie? Na pewno bede kochac mojgo szkraba a on mnie tylko to sie liczy.

Tak, Tianno, tylko to się liczy :) Będzie dobrze. Żadna z nas nie jest idealna, ale wystarczająco dobra.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra