Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 1:23 pm


Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: czw gru 18, 2008 4:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
postanowilam zalozyc nowy watek, bo juz mnie krew zalewa ze zlosci. Chodzi o mojego meza, ktory nigdy sie nie kryl, ze lubi grac na komputerze, zawsze gral, z umiarem. Od jakiegos czasu to juz chyba ze 2 miesiace sie ciagnie, gra w jakas gre online, caly wolny czas siedzi przed komputere, a to sprawdza wiadomosci, a to jakies tam dzialania wojenne prowadzi. Ja juz nerwowo nie wytrzymuje, bo do niego nie dociera ile czasu gapi sie w ten glupi ekran, do tego o niczym innym nie gada tylko o grze. Dzis jeszcze zauwazylam , ze pisuje sobie z jakas babka, pewnie jak on uzalezniona, bo tyle samo siedzi przed komputerem. Wkurzylam sie i kazalam mu sie z nia umowic, bo pewnie jemu taka grajaca zonka bardziej bedzie odpowiadala, niz zrzeda jak ja. Rany jestem taka wsciekla, juz nie wspomne, ze nasze malzenstwo od jakiegos czasu jest chyba tylko na papierze, znowu zaczelam myslec o rozstaniu, nie wiem co mam robic. Kupil mi nawet laptopa, zebym mu nie kazala udostepniac mi komputera, ja wiem, ze jest uzalezniony, tylko do tego starego capa to nie dociera. Moze ktoras z was ma podobny problem co ja?

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw gru 18, 2008 5:34 pm 

Rejestracja: czw kwie 24, 2008 7:37 pm
Posty: 19335
Mozna by rzec ze ja mialam podobny problem. Tylko u nas w gre wchodzily nie gry komputerowe a gry zrecznosciowe (slowem mowiac - hazard). O tyle gorzej ze.. ciągnelo to mnostwo kasy.
Mojemu mezowi powiedzialam krotko - jesli tak dalej bedzie to ja sie z nim zegnam (tymbardziej ze wlasnie wwoczas przestalo sie kompletnie ukladac). No i niby od pol roku juz nie gra (nasze malzenstwo powoli sie uklada.. ale to jeszcze nie to samo).. Jesli dowiem sie ze gra.. jest absolutny koniec.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 18, 2008 9:52 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 19, 2008 1:53 pm
Posty: 4635
Lokalizacja: Łódź moje miasto :)
hehehe, mój to nawet czasem z roboty dzwoni, żebym mu statek zbudowała, albo rycerza wysłała...

duże dzieci z tych facetów!

ale w sumie to mi aż tak bardzo nie przeszkadza, byle się czasem oderwał!

ja też na forum siedzę i gadam!

nawet sobie nawzajem zdjęcia dokumentacyjne porobiliśmy, tak dla potwierdzenia anegdoty: po co ci mąż skoro i tak głównie widzisz jego plecy sprzed komputera....

a! i dowcip:

ojciec przy kompie, podchodzi syn
- tato, wróciłem
-to dobrze, a gdzie byłes?
- w wojsku

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt gru 19, 2008 12:06 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
dzieki za odpowiedzi, moze i to jego granie tak by mi nie przeszkadzalo, gdyby nie to, ze on potrafi w trakcie obiadu podejsc do komputera i sprawdzic, czy mu zwiadowcy wrocili z wyprawy :shock: Gra coraz wiecej, tlumaczy to tym, ze jest na wyzszym poziomie gry i wszyscy go teraz atakuja- trele morele :roll: . Gdy ja jestem w pracy, on zajmuje sie dzieckiem i doskonale zdaje sobie sprawe, jak wygalda taki dzien: Vika je sama sniadanie w kuchni- bo on przy komputerze, potem puszcza jej tv, zeby mogl sobie dalej siedziec przy grze, obiad na szybko, oczywiscie ona nie je, bo znowu sama siedzi w kuchni itd itd. Jakos jak ja jestem w domu, to dziecko bez problemow zjada wszystkie posilki, ale ja z nia siedze, czasami nawet karmie.
Strasznie jestem rozdrazniona, kiedys wracam z dzieckiem ze spaceru, a tu tatus siedzi w domku, przyjechal na przerwie lunch-owej zeby wojska wyslac, myslalam ze mnie szlag trafi, nie odezwalam sie do niego ani slowem. Wczoraj zrobilam mu taka awanture, jakiej dalej nie bylo, on uwaza, ze wcale nie jest uzalezniony, tylko , ze alkoholikowi tez trudno zdac sobie sprawe z tego, ze wpadl w nalog.
Coz jak mi przy Wigilii siadzie do kompa, to skonczy sie rekoczynami, i spakuje mu kompa i walizeczke, bedzie mieszkal sobie w garazu :twisted:

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt gru 19, 2008 10:01 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
No szczerze?To ja bym tego nie bagatelizowała.Kurcze, może to już uzależnienie,a może jeszcze nie,ale jeśli zaniedbuje swoje obowiązki przy dziecku to ja już bym się z tego nie śmiała,rozumiem jak dziecko śpi,mozna sobie pograć, posiedzieć na necie.Powinnaś porozmawiać,skoro lubi grać i jest to jego hobby ustalcie godziny które spędza na graniu,a reszte czasu niech poświęca wam.
Moj mąż tez lubi grać,ale nie robi tego kosztem dziecka,wie,że ja tego nie pochwalam,a poza tym, wie,że najpierw obowiązki.
Gry nie moga przysłonić życia,one mają być dodatkiem.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt gru 19, 2008 11:01 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
u mnie juz pozamiatane, dzis doszlo do awantury, bo on postanowil teraz uzywac skype, zeby sie kontaktowac z nowymi znajomymy :shock: powiedzialam mu, ze jak zobacze, ze siedzi na skype, to ja wyjezdzam z mala do Polski w kwietniu. Zaczal sie burzyc, ze mi odbilo, ze chce kontrolowac jego zycie i inne pierdoly. I co zrobil zaczal pisac na skype, zatem postanowilam, ze to koniec. Jestem juz na tyle dorosla, ze nie pozwole, zeby jakas glupia gra byla wazniejsza ode mnie i mojego dziecka. Kolejne swieta beda do dupy, jednak coz, widzialy galy co braly, jak mi mowi mama. No tak widzialy, ale wtedy on tak nie gral.... Rany jest mi tak strasznie smutno i ciazko, jestem w obcym kraju dla niego, wcale nie chce tu byc, a w zamian mam co, meza imbecyla. Przeklinam dzien, kiedy pierwszy raz siadl do tej glupiej gry :evil: , jednak coz moze tak wlasnie ma byc, dowiem sie pewnie juz niebawem. Postanowilam nic nie mowic rodzicom, moja mama chyba by dostala zawalu, a choruje na serce, zatem przyjade niby na Wielkanoc i zostaniemy z mala na dobre.
Do tego wszystkiego zrobilam sie strasznie zlosiwa i ciagle mu dogaduje, nie chce tego robic, ale to jest silniejsze , czuje sie zdradzona i oszukana :? Najgorsze, ze ja kocham tego debila, i wiem ze bedzie mi bardzo ciezko :cry: . Dzis mam swoja pierwszy samotny wieczor, tzn on siedzi na dole i niby oglada film, bo ja po 35 min czekania zjechalam go i powiedzialam, ze juz wiecej czekac nie bede!! ehhh i pomyslec, ze niedlugo swieta, ktore tak zawsze lubialam

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob gru 20, 2008 12:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Może jeszcze uda wam się pogodzić,spróbuj do niego dotrzeć,powiedzieć jak bardzo cię to boli,może niech spróbuje rozgraniczyć czas na grę i na was,powiedz,że potrzebujesz uwagi.
Nie przekreślaj wszystkiego.Do przjazdu mamy zostało jeszcze sporo czasu,więc zapewne coś się jeszcze zmieni.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob gru 20, 2008 7:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
wiem kochana, ze nie powinnam tak latwo sie poddawac, alez ile mozna zyc jako sfrustrowana zona, potem sie dziwic, ze jestem taka nerwowa.
Dzis przyszedl z pracy chory, pewnie zarazil sie od nas, poszedl prosto do lozka i powiedzial,ze wieczorem chcialby posiedziec ze mna. Oczywiscie jak wstanie, a jak ja zdychalam kilka dni temu, musialam zajmowac sie dzieckiem, bo mala sie nudzila z tatuskiem. Zobaczymy co czas pokaze, tak sie zastanawialam dzis i jesli poprosi mnie, zebym jednak nie odchodzila, to zrobie to pod warunkiem, ze po pierwsze przestsnie grac w ta gre, a po drugie zadnych gier online, no chyba ze nie poswieci im max jak 1.5-2h dziennie. Na razie nie wspominalam mu o tym, poczekam. Ehhh padam, dzis troche posprzatalam, przyszla do mnie kolezanka z pracy o 13 i coz chyba jej sie u mnie spodobalo bo wyszla przed 17 :shock: hehe pozdrawiam i dzieki za rady, ciesze sie, ze ktos sie przejal moja sytaucja, dzieki :wink:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob gru 20, 2008 8:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Zyczę powodzenia :wink:
Gry u małza mi nie obce,ale ja wyznaczyłam granicę,małż ich przestrzega :wink:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob gru 20, 2008 9:17 pm 

Rejestracja: ndz lip 01, 2007 1:49 pm
Posty: 1661
Katarzyna_M To ja dołączam do klubu "grających mężów" :wink:

Na szczescie u nas wypleniłam to zanim sie rozprzestrzeniło na dobre jeszcze przed ślubem. Powiedziałam prosto albo ja albo gra :roll:

Teraz tez czasem sobie pogra ale wie juz sam ze gry online nie sa dla niego bo za bardzo go wciagaja :)

Rozumie Cie bardzo i wspolczuje moj maz tez nastawiał sobie zegarek na budzik i np o 3 nad ranem wstawał przeprowadzic atak lub cos tam odebrac :shock: aha jego wciagnela gra Ogame :evil:
Trzymaj sie cieplutko i stawiaj twarde warunki, jesli trzeba namów nawet na leczenie :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2008 2:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
witam w klubie Guarana :) moj narazie cos sie uspokoil, wczoraj usiadl do komputera dopiero, gdy ja poszlam spac, ale jednak siedzial. Coz wciagnela go gra Khanwars, na poczatku sie smialam, bo niby na koncu mozna cos wygrac, jednak teraz nie moge strawic tej zakichanej brazowej planszy :roll: . Teraz jest chory, do tego ma jakies problemy w pracy, ze mna tez, wiec szczerze mowiac nie zazdroszcze mu sytuacji. SAm jednak do tego doprowadzi, wiec teraz musi odpokutowac. Zobacze jak dalej potoczy sie sytuacja, czas pokaze , trzymajcie sie cieplo :D

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr gru 24, 2008 8:41 am 

Rejestracja: śr lip 04, 2007 12:29 pm
Posty: 1026
ja też ciągle przegrywam z jakimiś grami :( także rozumiem Cię dobrze

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw gru 25, 2008 11:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
witaj manala :wink: wczoraj niezle dogadalam mojemu mezusiowi, bi raz,ze obiecal nie grac do 8 styczia, dwa pokazal mi kilka dni temu ogloszenie moderatorow, ze w wigilie, swieta i nowy rok wprowadzaja zazkaz wojen- dla mnie to rownoznaczne z zakazem grania. Jakze sie wczoraj zasmucil, gdy podczas mojego gotowania chcial jednak sobie pograc, a tu dupa blada, bo gra nieczynna. Coz siedzial z takimi jak on na forum i biadolili co tu robic, ehhh. Jednak stara sie wszystko naprawic, ja jestem twarda, coz ze bedzie chwile ok, ja znowu pojde do pracy, a on cale dnie bedzie znowu siedzial, a Vika co? :roll:
pozdrawiam

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sty 02, 2009 9:00 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 18, 2007 10:09 am
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
A u mnie to, ze mąż wlasnie spedzal caly czas przy kompie, głównie na grach MMORPG(online), doprowadzilo do kryzysu w związku i teraz czeka nas rozwód... bo mezulek zamiast dzieckiem sie zainteresowac, mieszkal u mamusi i grał non-stop. A zamiast pieniazki na pieluchy dawac wydawał je na ulepszenie komputera by mu lepiej gry chodziły i na abonament za nie!
To tylko przestroga, bo sama grałam w te gry, wiem jak uzalezniaja i jak łatwo popaść w nałóg.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sty 02, 2009 9:07 pm 

Rejestracja: ndz lip 01, 2007 1:49 pm
Posty: 1661
Madziorowy Przykro mi ze tak sie sprawy u Was potoczyły :(

To prawda ze te gry uzalezniaja najbardziej, zjadaja czas i pieniądze :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sty 03, 2009 1:47 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: pn wrz 04, 2006 2:05 pm
Posty: 3514
Jak miałam więcej czasu to grywałam w PLEMIONA. Uwielbiałam w to grać. mogłam wstac o 2-giej czy trzeciej aby zaprogramowac atak itp :lol: .
Może trzeba zamiast najeżdzac na meza sprobowac samej i samotne wieczory mezowi sie znudza kiedy żona bedzie siedziec na skype i uzgadniac ataki z innymi kolegami z gry :lol:

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sty 03, 2009 2:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:58 am
Posty: 1585
Lokalizacja: daleko, daleko, chyba za daleko
witam
U nas narazie przycichlo, zaraz po swietach mieslimy ogromna klotnie, bylam tak wsciekla, ze mialam ochote mu tym jego komputerem natrzaskac po tym jego lysym lbie. Nie rozmawialismy dwa dni, znowu awantura, w koncu usiedlismy i zaczelismy rozmawiac, wygarnelismy sobie wszystkie zale, uzbieralo sie tego troche. Powiedzialam (tym razem staralam sie nie krzyczec i nie grozic) jak sie czuje, co mysle itp. Doszlismy do porozumienia, on ograniczyl granie, choc wczoraj siedzial caly dzien przed kompem, jednak zapytal i sie zgodzilam. Moze tylko grac jak jestem w pracy, jednak jak sie dowiem, ze Vika siedzi sama przed tv to mu chyba klejnoty utne i powiesze na klamce :shock: Na dzien dzisiejszy jest spokoj, po szczerej rozmowie powiedzial, ze gdyby bylo juz tak krytycznie, to przestalby grac, jednak ta gra jest jego ostatnia online, gdy sie skonczy bodajze w kwietniu -wiecej grac nie bedzie, bo to za bardzo wciaga.

Madziorowy przykro mi, ze tak sie stalo. Gdybysmy sie oboje nie opamietali, to tez skonczyloby sie rozwodem. U nas jest jedak bardziej skomplikowana sytaucja, bo mieszkamy za granica, wiec ciezko byloby sie tak z dnia na dzien rozstac, tym bardziej, ze ja zaczelam prace w szkole, mam nadzieje rozwijac kariere itp. Oboje poszlismy na kompromis, posluchalam rad mojej mamy i kolezanki z forum notabene :D i schowalam dume do kieszeni.

Obym juz wiecej przez to zakichane granie nie musiala sie klocic, choc wiem, ze faceci to jak duze dzieci, wiec predzej czy pozniej, moj malzonek pewnie znowu przegnie z tym siedzeniem, a wtedy mu sie oberwie, wleje mu porzadnie w koncu dziewczyna ze slaska jestem=charakterna :D

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
aniolek 2009*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sty 03, 2009 7:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Kasiu miło to słyszeć, mam nadzieje,że teraz będzie już tylko lepiej :wink:
Nawet nie wiedziałam,że te gry mają jakiś czas :shock:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 05, 2009 8:01 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 06, 2006 7:06 pm
Posty: 6060
Lokalizacja: Ząbki
A Moj był dosłownym maniakiem grania w Ogame :twisted:
Z 2,5roku grał jak opętany.nawet wstawał w nocy,by coś tam zrobić w grze :twisted:
Ale jakiś czas temu obiecał mi,że nie będzie grał i nie gra :D

_________________
Kacper-03.05.2007
Patryk-23.09.2009


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn sty 05, 2009 8:33 am 

Rejestracja: ndz lip 01, 2007 1:49 pm
Posty: 1661
Serenity To kto wie czy sie te nasze chlopaki nie najezdzały wzajemnie :lol: ja sie ciesze ze to juz za nami :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra