Muszę tylko się trochę podłamałam bo popsułam sprzęt na laboratorium i przez to zakończenie mi się opóźni. Zła jestem jak osa i do tego ryczeć mi się chce. W ogóle jakoś dużo stresu mam teraz, nie wiem kiedy będę się bronić i przez to czuję się jak nieudacznik. Ale muszę wstać rano i dać radę chociaż wcale nie mam na to ochoty

_________________

Dzewka nie przejmuj sie jakimś tam sprzętem, nowy kupią lub naprawią i będzie ok A jak chce Ci sie ryczeć to rycz, pomoże, ulży i wyładujesz złości Weź coś rozwal, wyżyj sie ( możesz na partnerze ) i na pewno od razu poczujesz sie lepiej Nie ma co trzymać emocji w sobie
Jeśli pomaga CI melisa zaparz sobie, będziesz lepiej spała i rano wstań w dobrym humorze! Pamiętaj o prawej nodze hehe Miłej nocy

_________________

No kurcze jak wstaję to jestem skazana na lewą nogę wróciłam strasznie zmęczona do tego lekarka mi rzuciła tekst że nie mam się odchudzać bo mam mało tłuszczu a i Julek szczupły. Zaraz idę spać bo jutro powtórka z rozrywki i jeszcze bal absolutoryjny chyba na wózku będę tam jechać

_________________

Dzewka ty sie odchudzasz

_________________

No jasne że nie nie wpycham w siebie jedzenie a nie mogę jeść dużo bo mi się w nocy trochę w przełyku cofa. No i generalnie nie przejadam się po prostu. Ale ambiitnie pakuję jogurty płatki i inne takie zdrowe jedzenie a nic na to nie poradzę że do teraz przybrałam 5kg

_________________

Już myślałam... Eh dobrze Ci kobieto ja przytyłam 15

_________________

DZEWKA ja to kochana miałam jak ty. Nie chciało mi sie jeśc...co ja sie nasłuchałam, matko jedyna ,że sie głodze, że dziecko będzie chore, niedożywione, ze to wstyd. Dupa sałata... Oliwka urodziła sie jako wczesniak , ale nie z tego powodu, że mało przybierałam na wadze. W sumie rodzac ja w 34 tyg przybrane miałam 9 kilo. I czułam sie fantastycznie...

_________________

Dziecka nie trzeba tolerować,
dziecko trzeba polerować.
Zostawione samo sobie, nie zabłyśnie

Jejku ja przyyłam ponad 20kg i mogłam jeść wszystko, co mi ktoś dał ja jadłam i jakoś nie mogłam się najeść, straszne uczucie

_________________

No właśnie a mi robią wyrzuty. No nie mogę i tyle a przecież nie będę w siebie jak w kaczkę pakować przez rurę do gardła. moja mama przybierała z każdym dzieckiem po 6kg to może to rodzinne.
A tak to wróciłam ze szkolenia i jestem wściekła na to jak napisałam egzamin. Na zaliczenie 70% juz to widzę ze dostanę papier.
I mam iść na bal absolutoryjny i wyglądać kwitnąco. Jasne

_________________