Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 1:17 pm


Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 129 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw lip 14, 2011 7:32 pm 

Rejestracja: śr sie 08, 2007 12:35 pm
Posty: 6261
Karola to Cię pocieszę - mam własne M, własny biznes, faceta, hobby, etc. i czasem ryczeć mi się chcę, bo mam wrażenie, że wszystkiego nie ogarniam :roll:
Dól to tylko stan umysłu, nie rzeczywistości :wink: Chociaż czasem truuudno to zrozumieć:lol: Kobiety wiedzą w tej materii ciut więcej :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw lip 14, 2011 8:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz mar 13, 2011 10:02 am
Posty: 2678
AGACIOR a czy mając tak wiele jak Ty masz - nie czujesz stabilizacji i bezpieczeństwa? Bo o to chyba właśnie chodzi...
Bo ja czuję się szczęśliwa, że mam swoje najukochańsze szczęście czyli córę, jednak wiem, że dla niej wiele powinnam a nie daję rady.

Być może Ciebie przytłacza nadmiar obowiązków, rzeczy do zrobienia - ale wiesz że coś z tego masz.

A ja do wiązania tak sobie, choć chciałabym nie powiem, że nie.
Praca lipa - niby stanowisko fajne ale grosze marne.
Tatuś - popieprzyło mu się w głowie, miesza mi w życiu, choć odeszłam 1,5 roku temu.
Ech...

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 14, 2011 8:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
Agacior pisze:
Karola to Cię pocieszę - mam własne M, własny biznes, faceta, hobby, etc. i czasem ryczeć mi się chcę, bo mam wrażenie, że wszystkiego nie ogarniam :roll:
Dól to tylko stan umysłu, nie rzeczywistości :wink: Chociaż czasem truuudno to zrozumieć:lol: Kobiety wiedzą w tej materii ciut więcej :wink:


Bosz... z jaka dokładnoscia oddałas stan mojego umysłu!!


Karola te poczucie stabilizacji to wcale nie musi oznaczac prania skarpetek, wymyslania dan obiadowych, zmywania garów i meblowania swojego M...
To takie cieniejsze barwy, bo zwykle tak jest, chyba ze liczysz na ksiecia z bajki :)

A tak poważnie, to człowiek to takie urzadzenie, ze jakby nie miał to zawsze bedzie miał jakieś ale ;)

Ja tam tesknie za cyckiem mamusi i czasem żałuje, ze sie wyprowadziłam z domu :P

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 14, 2011 9:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz mar 13, 2011 10:02 am
Posty: 2678
Hm, wiecie ja oduczona od mieszkania z rodzicami, mam wrażenie, że czasem eksploduję :roll: .
Nie liczę na księcia z bajki i jakoś nie spieszę się do związków, choć czasem za tym tęsknię...ale bycie singlem jest fajne :-D (lubię sobie zaszaleć - czasem).
O tej stabilizacji to kreuje mi się wizja mnie i mojej małej w naszym mieszkaniu, domu, że jesteśmy same - ja mam dobrą pracę, cieszymy się małymi radościami itd.

Pranie skarpetek, to nie dla mnie :wink: .

Tęsknię do własnego świata, który zatraciłam, przez traumatyczne przeżycia z moim eksem jestem taka wypalona i nie mam siły działać (czytaj - czując się do niczego, nie mam odwagi szukać pracy na poziomie swoich kwalifikacji, boję się, że nie podołam itd). I to mnie najbardziej przytłacza - niemoc...

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sie 14, 2011 11:42 pm 

Rejestracja: czw sie 11, 2011 2:32 pm
Posty: 26
Lokalizacja: Warszawa- Bielany
Hej....
Jestem tu nowa, jest to moja pierwsza ciąża i nie umiem radzić sobie ze złym humorem... może tak :
Swój zły humor wyładowuje na swoim chłopaku, ojcu maleństwa, a dla wszystkich dookoła jestem miła.... nie wiem czemu tak mam, po części myślę, że dlatego że sadzę że on mnie rozumie a po części nie chce by znajomi myśleli że jestem zfochowana... wiem dziwne podejście ale nie umiem jakoś nad tym zapanować... Jemu jest smutno, boli to go a ja nie wiem co robić...

_________________
Ogromny uśmiech przez łzy szczęścia ;)

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 15, 2011 8:17 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Hej!

Powiedz mu zatem, że to nie jego wina. W myślach nie czyta. Jak mu powiesz, wytłumaczysz na spokojnie, to może będzie w stanie zrozumieć.

Tak sobie myślę, że lektura tego, może Ci odrobinę pomóc: http://www.skarb-matki.pl/index.php/a-g ... zmawiajmy/

A to, że nie radzisz sobie ze swoimi nastrojami... I tak dobrze, że jesteś świadoma tej sytuacji. To już coś. Jeśli masz świadomość, możesz próbować się z tym mierzyć, znaleźć jakieś metody na relaks, na szybkie rozładowanie emocji. Nie jesteś więźniem swoich hormonów. Owszem, te huśtawki będą Ci towarzyszyć, ale możesz nauczyć się radzić sobie z nimi. Możesz poprosić swojego chłopaka, żeby nie wchodził Ci wtedy w drogę ;) a Ty możesz oddać się wtedy relaksowi w ciepłej kąpieli, przy dobrej książce, ulubionej muzyce.

Nie wiem... trudno mi doradzać w ciemno, nie wiedząc, jakie to sytuacje, jak długo trwa taki zły humor, czy coś go powoduje itd...

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 31, 2011 9:14 pm 
autoban (PW) regulamin forum pkt.20
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 21, 2011 1:56 pm
Posty: 2088
Lokalizacja: Wrocław
Hej... dzisiaj jest mi smutno bo... czuję się taka beznadziejna. Boję się tego co będzie po porodzie. Co będzie jeśli dziecko będzie chore, jeśli będą jakieś komplikacje. Ostatnio nic mnie nie cieszy. Wszystko widzę w czarnych barwach.
Nawet jak S jedzie rano do pracy mam głupie myśli. Nie wiem co na to poradzić. Porozmawiałabym z kimś. Ale niestety nie mam z kim :( mieszkam teraz u rodziny S. Niby mieszkam tutaj rok ale nie znam nikogo. Ehhh... beznadziejnie :cry:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 31, 2011 9:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
aneta007zd pisze:
Hej... dzisiaj jest mi smutno bo... czuję się taka beznadziejna. Boję się tego co będzie po porodzie. Co będzie jeśli dziecko będzie chore, jeśli będą jakieś komplikacje. Ostatnio nic mnie nie cieszy. Wszystko widzę w czarnych barwach.
Nawet jak S jedzie rano do pracy mam głupie myśli. Nie wiem co na to poradzić. Porozmawiałabym z kimś. Ale niestety nie mam z kim :( mieszkam teraz u rodziny S. Niby mieszkam tutaj rok ale nie znam nikogo. Ehhh... beznadziejnie :cry:


myślę, że to co czujesz jest całkiem naturalne. Hormony robią swoje, do tego strach przed porodem, nawet jeżeli nie jest świadomy, to pewnie gdzieś tam się czai ...
musisz spróbowa c poszukać jasnych stron swojego stanu i tego, że lada chwila zostaniesz mamą :D
uszy do góry, wszystko się ułoży a jak sie dziecko urodzi, nie będziesz miała już czasu na takie myśli :)

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 31, 2011 9:32 pm 
autoban (PW) regulamin forum pkt.20
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 21, 2011 1:56 pm
Posty: 2088
Lokalizacja: Wrocław
pasiu dziękuję za ciepłe słowa. Aż głupio, że nie cieszę się swoim stanem ani tym, że zaraz zostanę mamą... mam nadzieję, że jutro obudzę się w lepszym nastroju

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt wrz 09, 2011 6:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
No to dzisiaj znowu ja...
niech mnie ktoś zastrzeli :?
mam katar, boli mnie łeb, siedzę sama w domu i z nudów wpadam w depresję :(

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 2:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 13, 2009 2:49 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: 53°42′N 19°58′E
A mi smutno bo sie lato konczy... i boje sie jesieni i zimy i sie wiosny doczekac nie mogę :P
Taki babsztyl jestem... Do tego frank nie chce spaść, a dzisiaj ratę za nasz apartament płacimy :twisted:

_________________
Piotruś *† 11 grudnia 2008r[*]
Michalina 11 grudnia 2009
Antosia 29 sierpnia 2013


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 3:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 29, 2010 2:06 pm
Posty: 8320
Lokalizacja: PL
o cos dla mnie ... moje mlodsze dziecie caly dzien drze dzioba nie wiedziec o co ... ale jak wziac na raczki to szczesliwy, mruczy i usmiechy sle :evil: a tak to wszystko w doopke gryzie :evil:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 4:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
a ja jestem chora i nie mogę wykorzystać ostatnich chwila słońca... zamiast tego gniję w domu, a młody siła rzeczy ze mną i dostajemy oboje świra :roll:

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 5:36 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
Dziś dla mnie pechowa 13 :evil: Dziabnął mnie szerszeń i okazało sie że mam uczulenie :evil: Świetnie dowiedzieć się o kolejnej alergii po trzydziestce :roll: Dostałam zastrzyk i jakies leki, nadal boli :(

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:04 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
Fif o kurcze, niezła miałaś akcję :(
a z tymi uczuleniami to różnie jest - moja teściowa w tym roku po tym jak ją pszczoła użądliła to tez spuchła, a w poprzednich latach nigdy takich reakcji nie miała... a pszczoły ją dość często żądlą, bo oni maja ule w ogrodzie...

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:12 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
pasja szkoda że nie widziałaś miny gościa , który pomagał mi sie podnieść. Jak mnie dziabnął, to czułam się dosłownie jak porażona prądem, padłam na kolana :shock: Dobrze że przychodnia była blisko.
Kazali mi w czwartek przyjść po receptę, na jakiś lek, który mam nosić przy sobie. Kolejne ugryzienie ponoć może być śmiertelne :shock: Sprawdziłam na necie, to coś kosztuje 270 zł :shock: :evil: chyba sobie kase wyczaruje na to :(

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
Fif te zestawy przeciwwstrząsowe, bo pewnie na to dostałaś receptę to jest taka jednorazowa dawka leku od razu w strzykawce. Z tego co wiem, to to cholerstwo ma dość krótkie terminy ważności, więc musiałabyś pewnie co pół roku wymienić na nowe...

wiem jakie to uczucie jak szerszeń dziabnie - miałam wątpliwą przyjemność przekonać się na sobie :twisted: na szczęście ja nie jestem uczulona i nie miałam poza sporą banią i bólem innych objawów.

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:34 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
pasja weź mnie nie osłabiaj tym terminem ważności :? masakra jakaś.
Wiesz przynajmniej co czuje. Długo to boli? Mnie ugryzł w ucho. Miałam zdrętwiała cała lewą stronę, łącznie z szyja i ręką. Po zastrzyku to przeszło, opuchlizna zlazła po 3 godzinach. Ale ucho boli nadal jak cholera. Mam wrażenie jakby mnie ktoś szpilkami ...

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
do jutra powinno trochę zelżeć... ale boli ok. tygodnia, tyle że coraz mniej...
mnie ugryzł w bok, pod prawą pachą, trochę poniżej cycka...

Zrób sobie okład np. z wody z octem albo altecetem

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 6:45 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
pasja pocieszyłaś mnie :( to mnie urządził dziad jeden. Mam maść altacet. Została w spadku po chłopie, to zaraz sobie posmaruje.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 129 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna

Forum ciąża

» Forum ogólne » Psychologia

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra