Mama_Mai pisze:
No to ciekawe, co by było gdyby matka nie zgodziła się na nazwisko ojca, a ojciec na nazwisko matki?

A skąd masz taką przedziwną wiedzę? Bo ja u źródła się dowiadywałam, w USC

A zresztą, co ja się będę produkować, tu masz cytat ze strony prawniczej:
Cytuj:
Regułą jest, iż dziecko pozamałżeńskie będzie nosiło nazwisko swego ojca, jeżeli jego ojcostwo zostało ustalone przez tzw. uznanie dziecka.
Sorki za off topic, już nie zaśmiecam..

To matka wyraża zgodę na nadanie nazwiska ojca, tak samo jak wskazuje ojca dziecka

A to czy facet dziecko uzna to jego sprawa.
Moją przedziwną wiedzę mam z doświadczenia. Tak się akurat złożyło, że jak Lilla się urodziła to nie mieliśmy ślubu i mała miała moje nazwisko.
Ze stroną prawniczą masz rację- JEŻELI jego ojcostwo zostało ustalone

Mama_Mai pisze:
mrooweczka pisze:
Nawet jeśli dziecko jest uznane przez ojca, a rodzice nie mają ślubu to matka może nie wyrazić zgody na to, żeby dziecko miało nazwisko po ojcu.
Nieprawda. Jeśli rodzice nie mają ślubu, to dziecko ma automatycznie nazwisko ojca. To ojciec musi wyrazić zgodę, by dziecko miało nazwisko matki.
Taka sytuacja występuje, kiedy rodzice MAJĄ ślub. Dziecko automatycznie dostaje nazwisko ojca.
I z jakiej to racji ojciec ma wyrażać zgodę na nazwisko matki skoro nawet pewien nie jest, że to jego dziecko?
Mama_Mai pisze:
U mnie było tak, że, po uznaniu dziecka przez ojca, nazwisko ojca zostało wpisane automatycznie.
Dziecko po porodzie ma wpisywane wszędzie nazwisko matki, no to chyba oczywiste, bo skąd by mieli wiedzieć, czy matka jest po ślubie, czy też nie

No właśnie, PO uznaniu dziecka. Po uznaniu dziecko to oczywiste, że dostaje nazwisko ojca, ale jest jeszcze taki papierek, który mama podpisuje- przypominasz sobie?
A tak apropo- z jakiego miasta jesteś?