Hej dziewczyny, juz jakis czas temu opowiadalm wam o swoich problemach z M... teraz to wszystko wraca- z reszta przez ostatnie kilka mies bylo dobrze bo on jest w irlandii a ja i syn w pl-dziecko nam choruje a tam nie moga mu pomoc takze zyjemy na odleglosc. Za kazdym razem jak dotykamy jakichs drazliwych tematow zaciskam zeby i zaczynam mowic o czyms innym byle tylko sie nie klocic-staram sie jak moge zeby nasze zycie bylo w miare normalne ale nie jest. Z reszta co to za zycie, on sobie tam pracuje i jeszte czasu ma dla siebie a ja biegam tylko z synem po przychodniach, szpitalach, ze wszystkim jestem sama

We wrzesniu rozstalismy sie-ale postanowilam mu dac jeszcze jedna szanse-pojechalam tam i postawilam warunek-ze na wiosne zjedzie do pl i tutaj sobie zycie ulozymy-on sie zgodzil. Wczoraj wrocilam do tego tematu bo takie zycie mnie dobija-eryk juz 5 mies nie widzial ojca-juz nawet tata nie mow:( M... powiedzial ze on sie w pl nie widzi i ze z irlandii nikt mnie nie wyganial a ja przeciez pojechalam dla dobra naszego maluszka- w irlandii nie mogli mu pomoc-bylo raczej odwrotnie (maly jest alergikiem-temat bez dna) ja nie wiem jak mozna takie bzdury gadac-przeciez uzgodnilismy ze najwazniejsze jest dziecko i w pl bede tak dlugo az maly bedzie w miare dobrej formie. Jak narazie nie wydaje mi sie zeby powrot do irlandii byl dobrym pomyslem bo mamy co 3-4 tyg wizyty kontrolne w szpitalu, badania-M.. na to ze przeciez Eryk nie jest inwalida i ze moze sie przemieszczac, tylko ze on nawet raz nie lecial z malym samolotem nie wie jaka to meka-my juz kilka razy podrozowalismy sami, M... albo nie chcial, albo lecial w innym terminie-nic nie wie na tem temat i jeszcze bedzie mnie pouczal

Z reszta ja mam dosc ciaglego ustepowania-zawsze to ja musze zrezygnowac ze swoich planow

Najgorsze jest to ze zaczynam sie zastanawiac czy wogule go jeszcze kocham

Ostatni ra zwidzielismy sie 3 mies temu i juz przywyklam do tego ze go nie ma ale mimo wszystko czasdem chciala bym zeby byl ze mna w ciezkich chwilach

a on nie chce sie dla nas poswiecic i przyjechac do pl

co robic?