Dzisiaj jest czw paź 02, 2025 11:46 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 306, 307, 308, 309, 310, 311  Następna
Autor Wiadomość
Post: pt lip 18, 2014 9:04 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
lalenka dzieki :cmo: spróbujemy jutro

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: sob lip 19, 2014 8:49 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
Hej

Hanusiajak uda mi się zaciążyć przed końcem roku to do pracy pewnie nie wracam bo to nie ma sensu. Ale życie pokaże. Teraz cały czas czekam na pierwszą @. Do lekarza idę na początku sierpnia. A jeżeli chodzi o łyżeczkę to musisz po prostu być cierpliwa jak Eliza. W końcu załapie.

Młody mi dzisiaj mocno stęka więc coś go podrażniło. Wczoraj dostał morelkę jako nowość. Dziewczyny co mogę podać na brzuszek? Jakąś herbatkę? Czy te kropelki na kolkę do 6m jeszcze będą skuteczne? Nie wiem czy dzisiaj podawać tylko mleko i odczekać czy dać normalny obiadek mimo wszystko. Co radzicie?

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 9:34 am 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
Rudbekia - moze niech sobie dzien odpocznie, jak jeszcze nie przyzwyczajony do stalych posilkow, to i tak nie bedzie sie domagac.

Hanusia - co do tej lyzeczki - to wlasnie bardzo charakterystyczne.. Janka musi zalapac ze jezyczkiem sama musi sobie jedzonka do gardziolka przepchnac.. a to jak juz wiemy nie lada wyzwanie.

Ja dalam wczoraj sloiczek ziemniaki+brokul. Jestem paskudna... chlopaki tak sie wykrzywiali, ja sie smialam w gebe.. i dalej dawalam, taki to byl zabujczo smieszny widok. Az do momentu gdy Kamil wyplul w dal duzy chaps i zaczal sie do tego mocno krztusic. Czyli brokul poczeka. Ale swoja droga, jak zaczne gotowac to dam znow, wiem ze te sloiczkowe smaki tez sa specyficzne i inne.

Co do ceny.. to mnie chlopaki po prostu zaskoczyli. Stach dluuugo jadl po pol sloiczka kilka lyzeczek i koniec. Bylo mu dlugo obojetne czy je czy nie. Kamilowi tez jest to dosc obojetne. Ale Oskar rzuca sie na jedzenie. Wiec daje dwojce. I daje trzy razy dziennie... i to jest kosztowne juz. Tu w Krotoszynie mamy dwa razy w tyg. targ. Popytam jeszcze, ale warzywka raczej z tych ok, czesto nieidealne i sezonowe tylko.

My jutro wybieramy sie cala familia na urodzinki do kumpla Staszka na dzialke :-) Moze uda mi sie troche odsapnac, jak znajda sie chetnie na maluszki.

Aha, co chcialam pytac - Oskarek staje mi na czworaka. Nie wiem co robic, a na rehabilitacje dopiero w sierpniu. Biore go od razu jak to widze, ale nie wiem czy ma prawo to robic czy nie. Kamil jeszcze sie na brzuch sam nie obraca, a Oskar taki gietki. Co jak co maja korygowanego wieku dopiero 4,5m. wiec nie wiem czy sobie tym krzywdy nie robi... zdarza mu sie to tylko czasem, ale nie wiem czy mu na to pozwalac?

Ktoras dzidzia jezdzi jeszcze w glebokim?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 9:43 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
Janina z okazji skończenia 5 miesiąca dała popis... Budziła sie co dwie godziny w nocy...
agalcia co to znaczy w głębokim??

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 10:20 am 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
w glebokim wozku :-)

a Janka dala popalic - moze za goraco, zabki sie szykuja, albo taka fanaberia - chciala poszalec :-)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 12:13 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
Agalcia Janinka to sie najwyżej na bok przekręca z pleców tylko z brzucha na plecy ale my rzadko ja kładziemy na brzuchu :roll:
My jeździmy w gondoli. Głębokiej spacerówki nawet nie wyciagnelismy z komórki.... Trzeba bedzie pewnie. Ale nie wiem kiedy bo utknelabym bez auta u dziadków na wsi pewnie na najbliższe kolejne 10 dni....
agalcia a nie możesz zapytać kogos o to prezenie??

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 12:15 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
My po brokułach :) jest lepiej i zrobiłam jak lalenka radziła.
lalenka bardzo dziękuje :mrgreen:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 12:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Hanusia dla Janinki najlepsze życzenia z okazji 5 miesięcy.

My długo jeździliśmy w głębokim w sumie to.może tydzień temu się przenieśliśmy do.spacerówki ale dlatego że Igor się w głębokim podnosił a.tam.pasów brak.
Buziaki

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 1:14 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
kurczaczku dziękujemy
jak Igor zniósł podróż?
Mała tez juz głowę dźwiga i łopatki jak leży na plecach.... Moze męża poproszę zeby nam przywiózł spacerowke... J. dzis szaleje w kuchni :mrgreen: a ja wczoraj serwowała, obiad i ciasto wiec dzis mam luzy.
rudbekia nie wiem co mozna podawać. Moze zwykły rumianego do picia?? Janinka dostała kiedyś od mojej mamy jak mnie nie buło 30 ml i była zachwycona.
agalcia ja tez jestem paskuda. Im mała wiecej sie wykrzywia tym ja bardziej śmieje :)
Z pierwszego karmienia mamy nagrany film. Trezba bedzie robić zdjecia bo widok cudowny :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 1:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 26, 2013 8:06 am
Posty: 1093
Hanusia nie ma za co :) Martyna się krzywiła przy brokule na początku, ale później już dzielnie zjadła pół słoika :D reszta na jutro :P potem jej dam kalafior i znów brokuła i chyba dorzucę jabłko ;) a potem to już będę dawać mieszane obiadki typu ziemniak + coś.. ;)

Na marcówkach jest kolaż z pierwszej marchewki Martynki :P hehe :)

_________________
Marcóweczka 2014!

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob lip 19, 2014 6:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 21, 2007 7:52 am
Posty: 11083
Hanusia Igor stworzony do jazdy, wyjechaliśmy o 4 a.na.miejscu byliśmy o 10:30 a w tym jednej postój ok 40minut cała drogę przespal.

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lip 20, 2014 6:18 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
gluten
Jak i kiedy zamierzaliśmy wprowadzić?? Bo je właśnie zaczynam szukać inf i znalazłam cos takiego

http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=65367

Myślałam zeby gotować na wodzie i np zmieszać przed podaniem ze swoim mlekiem....
Któraś juz podała? (Oprócz elizy ktora poczestowala Jasmine przez przypadek :P: )
Mamy ze starszakami?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 10:44 am 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:41 pm
Posty: 376
CZE!

Hania-Buziaki dla Janinki z okazji skończenia 5 miesiąca.
Ja do glutenu przymierzał się w następny weekend,bo w tym tygodniu próbujemy ziemniaków ze szpinakiem i brokulow hihi.Za dynia z ziemniakami aż sie trzesie :D .

Agalcia-my od konca maja jezdzimy w spacerowceudajacej gondolę.W normalna przestała sie mieścić i sie denerwowala.

Kurczaczku-ale pogoda Wam dopisuje nad morzem.

Rudbekia-a jak pepuszek Kornela-wciaga się do środka?jeśli chodzi o okres to u mnie cisza,endometrium 1 mm zatem prawie menopauza :P .Ale ja nie dokarmiam mm,tylko Cyc rano,w dzień w nocy.
Udanego dzionka !

_________________
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 10:49 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
ec i co zamierzasz podać?
Czym karmicie, bo moze ja mam zła łyżeczkę.... Juz sama nie wiem
Ile wam zajmuje czasu jedzenie? I jak duzo zjadają Wasze maluchy?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 11:06 am 

Rejestracja: wt sie 06, 2013 6:53 pm
Posty: 370
Hanusia - niech to nie zabrzmi zle - ale daj na luz :) Wlasnie dlatego duzo osob zaczyna podawac stale pokarmy wczesniej, bo nauka tyle trwa. Musza opanowac lyzeczke, ze sie zbiera jezyczkiem a nie ssie. Druga sprawa to pojedyncze wprowadzanie produktow, czekanie na ew. reakcje.. nowinki jak gluten, jajko czy miesko... az zaczna wcinac widelcem na siedzaco kilkuskladnikowe zupki czy "kotlety" :-)
U nas jedzenie dlugo trwa, ale i z samym Staszkiem dlugo trwalo. Mi to pasowalo.. kolejna forma aktywnosci.. nowe doznania. Staszkowi dawalam druga lyzeczke do raczki i sam sobie pakowal ja do buzi juz od poczatku. Bylo zawsze wesolo i smacznie. Z czasem nauczyl sie troszke pluc, tj. dmuchac majac pelna lyzeczke jedzenia w buzi :-) W zaleznosci od nastrojow kazdy je roznie od kilku lyzeczek po pol duzego sloiczka. Ale znam i takie dzieci ktore bardzo szybko jady caly sloiczek. Ja daje tak - poki sami otwieraja buzke - dostaja niam. Nie ma porcji, ktora musza zjesc. Gluten tym razem bede wg zalecen neonatolog podawac pozniej. Staszkowi dawalam do pierwszych zupek (gotowalam lyzeczke kaszki mannej w malej il. wody i z tego lyzeczke dodawalam do przygotowanej zupki. Ale nie ma sie co scisle trzymac proporcji, bo to byla zalecana ilosc.. a gdy stach dziubnal tylko kilka lyzeczek to i tak nie zjadl calej tej lyzeczki kaszki.

My o impresce na dizalce. Chlopakow przeciagnelam do 20. Bylo super - smacznie i wesolo :-)
Stach dzis nie chcial zostac w przedszkolu :/

Rudbekia - i jak pepuszek, wlansie? Moj Oskarek ma jeszcze dizwny, niby w srodku, ale taki przekrecony w bok. Ale nie zaklejam mu teraz, bo ostatnio przy tych upalach nie moglam odkleic.. i mu niezle skorki naderwalam :// buuu

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 12:16 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: ndz mar 31, 2013 8:42 pm
Posty: 1542
agalcia dzięki :cmo:
Daje na luz. Mała dzisiaj je paluchami, trochę kalafiora ma we włosach (tych co ma), na oku, Bujak do prania. Moze po prostu trzeba to potraktować jako nowe doznanie.
Lazilysmy po działce i dotykała trawy, szyszki, rywala płatki róży, drapala korę drzewa :) cudowny widok

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 2:01 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
Hanusia ja gluten zaczęłam wprowadzać po 4m. Wiedziałam, że będę karmić piersią maks do 6m więc chciałam wprowadzić jak najszybciej żeby jeszcze miał moje mleko osłonowo. Kupiłam zwykłą kaszę manną. Płaską łyżeczkę kaszy zalewam wodą (70-80ml) Gotuję w malutkim garnuszku aż ma konsystencję papki. Trwa to ok 4 minuty. Na początku dodawałam moje mleko ale nasze mleko ma to do siebie że całkowicie rozrzedza kaszkę i staje się płynna więc wkrótce przestałam to robić. Pamiętaj że swoje mleko dodajesz na końcu jak już kaszka jest gotowa. Nie można naszego mleka gotować. Ja zrezygnowałam szybko z dodawania mleka bo młody jadł ją i bez niego (dodaje się je tylko dla smaku). Skoro Ty wprowadziłaś już pokarmy to możesz dodać do warzywek. Ważne żeby po podaniu dać cycka.

Ec pępek w końcu przestał wystawać sam z siebie. Nie jest całkowicie wklęsły ale najważniejsze że się schował.

Odkąd wprowadziłam pokarmy i mm martwię się o dopajanie. Młody nie chce w ogóle pić, ani wody, ani herbaty. I jak to jest z tą eliminacją. Mój dostaje obiad + owoc i 4 butelki dziennie. W nocy nic. Kiedy eliminuje się następny posiłek i który? Ile butelek mleka powinien dostawać dziennie minimum? Jak to jest u Was?

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 2:13 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Rudbekia
6. miesiąc życia dziecka

3 razy dziennie po 180 ml mleka modyfikowanego początkowego
Posiłki uzupełniające

180 ml zupki warzywnej z dodatkiem 1 łyżeczki masła lub oliwy z oliwek, do zupki dokładamy mięso z indyka lub królika - ugotowane osobno, a 1 - 2 razy w tygodniu mięso zastępujemy rybą - w ilości 2 łyżeczek (po posiekaniu). Zupkę zagęszczamy 1 łyżeczką kaszki pszennej.
180 ml kaszki ryżowej przygotowanej na mleku modyfikowanym
sok lub przecier owocowy - ok. 150 g
Nowe produkty w 6. miesiącu życia

pietruszka
seler
brokuły
fasolka szparagowa
groszek zielony
kalafior
dzika róża
czarne jagody
kurczak
indyk
królik

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 21, 2014 2:15 pm 

Rejestracja: czw mar 29, 2012 12:21 pm
Posty: 6267
Lokalizacja: Warszawa
Schemat żywienia, link
http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia ... telka.html

_________________
Obrazek

Obrazek Jaśminka ma 18 ząbków:-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: pn lip 21, 2014 2:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
Dziekuje Eliza. W takim razie niedlugo zaczne podawac kaszke na podwieczorek zamiast mleka. Ty pisalas ze podajesz juz kaszke? Podajesz ja w butelce? Nie moge u mnie znalezc nigdzie kaszki plynnej.

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 306, 307, 308, 309, 310, 311  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra