Dzień dobry

Melduję się piątkowo U nas wszystko ok, dziewczyny wczoraj tak szalały, że aż mój m. się zaśmiewał, brzuch mi podskakiwał to z jednej to z drugiej strony Fajnie to wygląda ale po takiej godzinnej sesji byłam cała obolała od środka i marzyłam o tym, żeby poszły spać.

Opróżniłam komodę wczoraj do końca, posegregowałam wszystkie papiery i teraz już mam gdzie wypakować ubranka dziewczynek, w końcu się doliczę ile czego mam

Miłego dnia dziewczyny i gdybym nie zajrzała to miłego weekendu - mamy w niedzielę gości więc muszę posprzątać mieszkanko, zrobić zakupki i przygotować coś do jedzonka

_________________

A Wy wszystkie rodzić poszłyście, czy co..? co tu taka cisza..?

Ubranka wypakowane. Policzyłam co mam i niestety jak na jednego to by starczyło ale na dwójkę... to jeszcze sporo trzeba dokupić... Najgorsze, że nie wiem na jaki rozmiar się przygotować...

Prałyście już ubranka? Ja narazie tylko posegregowałam ale mam wielką ochotę już coś robić, tym bardziej, że nie wiem w jakim stanie będę np. za miesiąc...

_________________

ja też już mam większość ubranek trochę nowych a resztę po chłopakach mojej siostry, a co do prania to też już nie mogę się doczekać, z miłą chęcią bym je już teraz poprała, narazie leżą w szafie poukładane,

_________________

A ja własnie wstawiłam jedną pralkę dziecięcych, a co mi tam, wyschną, przeprasuję, spakuję do woreczka żeby się nie kurzyły i niech czekają. Wszystkiego naraz potem nie dam rady zrobić a jeszczeczeka nas malowanie i przemeblowanie pokoju...

_________________

KMM uwazam , ze dobrze robisz piorac ubranka. Pozniej z duzym brzuchem moglo by byc ci juz ciezko. Ja tez zaczelam juz prac i ukladac w szafie. Moge prasowac i zrobic cokolwiek w tym kierunku tylko gdy moja mala spi, czyli ok. 1 h dziennie. Nie mam za duzo czasu A im wiekszy brzuch tam ciezej pozdrawiam
U nas wszystko w porzadku. Jutro moj M znowu wyjezdza, wiec teraz nie bede sie rozpisywac. Odezwe sie po weekendzie:) pa

_________________

kinga super że nareszcie dostałaś te kaske ja czekam na następna, podobno tylko ta pierwsza tak długo idzie bo schodzi im się z wyliczeniami a później to już bardzo szybko... zobaczymy, ja na tygodniu powinna dostać, pojade 30.09 i sprawdze bo jak nie wpłynie to trzeba kombinować i wpłacać na konto bo bank nie będzie miał z czego kredytu pobrać

KMM fajnie te twoje córcie szaleją hehe i marzysz zeby poszły spać jak długo pokopią, wcale ci sie nie dziwię, moja Milenka jak mnie tłucze po pęcherzu i co 5 minut ląduje w wc to też prosze zeby już poszła spać

mama spędź miło czas z mężem a gdzie znowu wyjeżdza??

a ja po bardzo ciężkim tygodniu pracy przy ociepleniu i porzadkach w domu nareszcie skończone domek ocieplony, kolorek skończony już dzisiaj teraz szorowanie okien mnie czeka i przy okazji zmiana firan ale jakoś powoli może dam rade, najgorsze jest to ze jestem strasznie zmęczona... wczoraj poszłam późno spać a wstałam o 5.30 bo chłopakom trzeba było kawe zrobić... i nie wiem jak ja wytrzymam na tym weselu
dobra spadam chłopakom koszule prasować bo za chwile do fryzjera wyjeżdzam, tylko jeszcze nie wiem jak się obciąć coż wszystkow yjdzie w praniu...


miłego weekendu wszystkim

_________________

witajcie kobietki
ja narazie nic nie piore, wszystko mam poukladane w szafie ale co do prania to raczej zrobie to zima no np na poczatku grudnia popiore i pewnie poprasuje nieco pozniej zeby wszystko swiezutkie bylo... choc w sumie teraz lepsza pogoda do prania i suszenia... sama nie wiem, narazie mam w planach szlifowanie okien (drewniane) i malowanie i sie zakurzy wiec nie ma co

a samopoczucie dobre
wczoraj bylam na zakupach i zaszalalam
kupilam sobie plaszczyk zolty no prszesliczny i lezy cudnie - w reserved w zaje... odcieniu zotci, nie moglam sie oprzec choc to nie ciazowy narazie jeszcze sie mieszcze w niego a potem jak wyrosne to bedzie czekal na wiosne kiedy to juz brzunia nie bedzie
i kupilam tez czarna koszulke w h&m i synciowi bluzeczke
tylko dla meza nic nie znalazlam ale wszystko do nadronienia
no i jeszcze cos do lodowki zeby nie bylo ze tylko ubrania
normalne zakupy mi sie udaly i ciesze sie z tego plaszczyka jak dziecko z nowej zabawki, szkoda tylko ze ciagle tak cieplo i nie moge go zalozyc

aga oszczedzaj sie przy tym szorowaniu okien, mnie niedlugo czeka to samo tyle ze u nas szlifowanie a potem malowanie i sami to bedziemy robic - glownie maz... ja pewnie tylko bede sprzatac
mam tylko cicha nadzieje ze uda sie znalezc jakas nietoksyczna, bezwonna farbe do drewna

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

Babeczki a Wy wszystkie jesteście tez na tym nowym forum, bo nie wiem czy na tym tez pisać. Przez ten szpital pogubiłam się troszkę.

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

Buleczka nie wszystkie jestesmy tam, ja akurat zagladam na mamusie ale sie nasze styczniowki rozdzielily przez to zamieszanie.

Zaczelam sie martwic bo Elinka w szpitalu lezy, jakis zly okres mamy.

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

kinga Elinka pisała, że czuje sie całkiem nieźle, dostaje leki i nie długo ją wypiszą. Mnie też długo nie chcieli trzymać w szpitalu.

Widzę jakieś nowe forumowiczki. Fajniuchno, że jest nas coraz więcej. Postaram się nadrobić posty chodź nie będzie to łatwe.

Nadrobiłam troszkę:
Stella a ta Twoja wydzielina (czop) miała taki kolor żółtawy?? Bo u mnie mówią, że to z łożyska leci.
Toffii wiesz może co jest lepsze szew czy pessar. Mają mi też zakładać ale nie wiem na co się zdecydować. Ja mam szyjkę 35 mm (w ciągu 3 dni skróciła się z 42 mm) i rozwarcie wewnętrzne 7 mm. Dostałam fenoterol 6 x 1 i zobaczymy co dalej.
KMM gratuluje córeczek. Aż mnie ciarki przeszły jak czytałam. Ja przyjemność prania i prasowania ubranek oddałam swojej mamie bo do końca ciąży jestem przywiązana do łóżka. Ale będę spokojniejsza, że są już przygotowane.

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

dzis moj mezus ugotowal obiadek mniammm a jakie to super uczucie jak sie wstaje i zjada i nie trzeba gotowac

a teraz odpoczywamy... goraco okropnie, siedze i sie poce ... normalnie piekna mamy jesien w tym roku

_________________


Aniolek 18.07.2008
Aniolek 10.11.2008


USG 11.08

Witam wieczorowo, po dluzszej przerwie , jakos ciezku tu i tam pisac

Super, ze u was dziewczyny wszystko dobrze Dbajcie o siebie

Ja juz kilka ciuszkow wypralam, a z reszta jeszcze czekam, bo jak wszystko teraz porobie, to potem zwariuje czekajac na maluszka

_________________

W naszych ramionach od 01.01.2010

a jaki jest adres tego drugiego forum? bo widze ze wszystkie tam siedzą i strasznie tu drętwo przez to
i czemu PW tu nie działa?

_________________

Anel podaj maila to prześle Ci adres forum.

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

oj widze że chyba wszystki uciekłyście już na to drugie forum ja nie mam czasu wogóle tam zaglądać inie wiem co się dzieje

Bułeczka co się stało ze leżałaś w szpitalu?? odpoczywaj jak najwięcej

a co z linką że też w szpitalu?? oj coś źle się dzieje...

kinga mi przyjdzie pomoże trochę mama z tymi oknami ale muszę się wyrobić do piątku bo w sobote robię imieniny M ale i tak przy samym sprzątaniu się narobimy... i gratuluję udanych zakupów pochwal się troszkę jak zaszalałaś

a ja po weselu i poprawinach wybawiłam się, troszke potańczyłam (w miare możliwości) i jestem nawet zadowolona tylko bierze mnie jakieś choróbsko synek znowu zaziębiony i na mnie coś włazi, normalnie jakaś makabra muszę dzisiaj przepisać nas do innej przychodni gdzie pracuje nasza pani doktor co chodzimy prywatnie i sie może przebadać troszke...
jak będe miała czas to wrzuce troszke fotek
a teraz zmykam się troszke położyć bo ledwo siedze...

_________________

hej dziewczyny:)
no widzę, że tu też wątek się rozwija...

ale zapraszam na tamte forum

bo faktycznie tak dziwnie pisać tu i tam...:-/

mama - a Ciebie to w ogóle tam nie widze...?? i się zastanawiam co tam z Tobą się dzieje...
powiedz jak tam samopoczucie?:)

pozdrawiam wszystkie serdecznie

_________________


;]

aga1027 zazdorszcze tej zabawy weselnej.

Do szpitala trafiłam przez to, że miałam krwawienie. W szpitalu okazało się że mam rozwarcie na 5 mm i łóżysko przodujące. Po trzech dnia zrobili mi znów badanka i rozwarcie było 7 mm a szyjka 35 mm. Zwiększyli mi dawkę fenoterolu i jakoś ustało. W środe mam wizytę i jak sie dalej rozwarcie powieksza to założą mi szew. Najgorsze to leżenie.

A u Elinki podobnie też rozwarcie i skrucona szyjka.

Dziewczyny juz wysyłam Wam linka do forum.

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010

napiszę jeszcze raz mojego maile bo jak narazie to nie dostałam linku adam669030@wp.pl

_________________

hej W takim razie ja tez poprosze linka na tamto forum Nie bede przeciez pisala do siebie moj adres: michalinaneuhold@gmx.ch

_________________

mail wysłany

_________________


***09.2007, 10.2008, 09.2010