Kurde, ale ja kompletnie nie mam w co się ubrać na te chrzciny tak nie lubię sobie ubrań kupować ale chyba będę musiała

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Wiedziałam że ciężko będzie za Wami nadążyć

Eliza ja też nie przepadam za kupowaniem sobie ubran, najlepiej by było mieć swojego stylistę hehee.
Właściwie mam szwagierkę co czasem potrafi coś wyszukać na mnie i często ją biore na zakupy.
A moja Milenka waży nie wiele mniej bo 6360g

Lalenka z tym weselem to pewnie cięzko będzie, ale najważniejsze że już wtedy będziesz po i z głowy to będziesz mieć.

Beti ja też podnoszę tak jak dziewczyny piszą, podobno robi się tak po to by dziecko ćwiczyło te mieśnie.
Bo tak szczerze powiedziawszy to moja tak strasznie sama te głowę podnosi że czasem mam wrażenie że będzie siedzieć lada dzień

Jutro mój mężulek przyjeżdża

_________________


[*]14.01.2013

Mój mały śpi już 2 godziny z przerwą na jedzenie Normalnie nie wiem co ze sobą zrobić.

_________________
27.03.2014 4070g i 56cm


31.08.2017 3930g i 56cm

Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Jestem mamą lutowego chłopczyka, który co prawda miał być marcowy (termin miałam na 4 marca), ale ze względu na planową cc wykonaną w 39 tc synek został "lutówkiem".

_________________





--------------------
IMPOSSIBLE IS NOTHING
--------------------
['] ['] ['] ['] ['] (2007- 2011)

Bunia, odpoczywaj! Ciesz się:-)

N śpi, J na spacerze z tatą p.Maria sprząta a ja leże mogłoby być tak codziennie
W głowie mi się przewraca ale pomarzyć można

Ajsi! Witamy! Im nas więcej tym lepiej:-)

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Eliza dzięki za miłe powitanie trafiłam do Was trochę po śladach kurczaczka, z którą znamy się m.in. z wątku invitrowego.
Pani Maria to ta Ukrainka? Ale masz fajnie, ja właśnie modlę się do sterty prania, które od wczoraj woła o prasowanie
Dziewczyny, mam pytanie: czy któraś z Was oprócz słoiczków karmi też swojego malucha własnoręcznie ugotowanym jedzeniem? Pytam, bo mój Michaś miał dostać wczoraj swoją pierwszą, ugotowaną przeze mnie dynię z ziemniakiem, dodatkowo dodałam mu do tej papki łyżeczkę masła i byłam przekonana, że maluda wszystko wtrząchnie. Niestety miał taki odruch wymiotny, że dynię zjadła mamusia To by tylko potwierdzało moją teorię, że w słoiczkach jest domieszka jakichś sztuczności i dlatego mojemu dzidziolowi nie smakowało coś od A do Z naturalnego.
Ale nic to, jutro próbujemy ziemniaczki z marchewką, może będzie lepiej.

_________________





--------------------
IMPOSSIBLE IS NOTHING
--------------------
['] ['] ['] ['] ['] (2007- 2011)

Bunia trzeba korzystać zawsze można coś obejrzeć albo poczytać. Opcji multum ja po pewnym czasie dopiero na to wpadlam

Eliza pozazdroscic

Ajsi witaj! fajnie, że się odezwalas moja Martynka wcinala domowe jabluszko, nie widziałam większej różnicy niż przy tym ze sloiczka. Ale zupke zrobiona własnoręcznie dam za kilka dni dopiero.. a dostawał juz Twój synek dynie? Może mu nie posmakowala po prostu.

Właśnie się obudzilam i.. chyba mnie nie boli. Aż strach się ruszyć ale raczej wracam do żywych szkoda tylko, bo u nas festyn jest, przyjedzie męża siostra i pójdą z dziećmi a ja zostanę, bo raczej sił mi nie starczy dziś na taki spacer

_________________
Marcóweczka 2014!

Ajsi, nie sądze, żeby tam była jakaś uzależniająca chemia. Może konsystencja była nieodpowiednia, albo to masło mu nie pasowało
Ja mimo tego, ze moja zjada tylko ⅓ słoiczka to ugotowałam jej zupke na indyczku i z młodej włoszczyzny, zjadła podobnie jak słoiczek
Natana też karmiłam słoiczkami i swoimi objadkami właściwie od początku

Dziewczyny, to nieprawdopodobne, ale Jaśminka woła do mnie mama i wyciąga rączki
To nie tak, że woła sobie coś tam podobnie brzmiącego i patrzy w sufit, tylko konkretnie jest wtedy skierowana do mnie
Sami z mężem jesteśmy w ogromnym szoku
Ciekawe czy jutro też tak będzie mnie wołać
Dziś tak od rana

Lalenka, fajnie, ze przestaje boleć
Postanowiłaś coś odnośnie przekłucia uszu?

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Eliza niestety boli dalej. choc juz troche mniej, więc może jutro juz będę smigac, a z uszami czekamy tak mniej więcej na pół roku, jak juz będzie siedzieć. Dostała bardzo ładne kolczyki na chrzciny. Chociaż mąż mówi że kolczyki na komunie

_________________
Marcóweczka 2014!

Kurde, Lalenka, ja sama nie wiem co z tymi kolczykami.
Wiem, ze J dostanie na chrzciny od chrzestnej, ale J pójdzie do żłobka i trochę się boję, że w zabawie z dziećmi ktoś ją tam pociągnie
Cały czas się zastanawiam, jakoś nie mam wciąż zadania
Choć nie ukrywam podobają mi się dziewczyneczki z kolczykami

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Lalenka oby bol Cię szybko opuscil. A tak swoja droga, bo nie bardzo w temacie jestem.. Po tym zabiegu to pozbędziesz sie tych dolegliwosci juz na amen?

Ajsi - witam! Po pierwsze po drugie - sama chwile temu poruszylam ten wątek. Mam to samo. Baczki moje gustuja w sloiczkach, teraz mam wiecej czasu i mniej pieniędzy, he he, zaczelam gotować i strajk. Zamiast dyni ze słoiczka dalam dynie selfcooked i nic. Kamil jesc nie będzie. To ze z brokulem jedli mi niechętnie mogę zrozumieć, bo sloik im tez specjalnie nie podpadl.. Ale dziwne jest to ze tak jakby nawet sprobowac nie chcą. Moze zapach? Te moje pachną inaczej i intensywniej. Co jak co sasiadka teściowej podpowiedziala mi żebym mieszala na początek poki sie nie przestawia. Stach jadl odwrotnie, zaczelam mu od początku gotować, sloiki od swieta i nimi bardziej wybrzydzal, tj. nie wszystkie mu pasowaly, obiadki moje wszystkie jadl.

Eliza - ja wierze ze mloda wola mama choć masz nieziemsko z tymi rączkami mój Oskar jak placze wola mama, tj tez nam sie wydaje. Mój M. wykorzystuje to i mówi, nie idę bo mame wola...

_________________

agalcia co to selfcooked?

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Aha agalcia, nie doczytałam, że też masz ten sam problem ja jestem uparciuchem, więc nie odpuszczę gotowanka i jutro planuję podać małemu marchewkę z ziemniaczkiem.
Wybaczcie, jeśli i ten temat już się pojawił, ale mam znowu pytanie- czy przepisy na własne zupki i inne dania dla maluchów czerpiecie z głowy, czy z netu?
eliza, lalenka, ja jestem przeciwnikiem przekłuwania uszu niemowlaczkowi. Kupiłam mojej bratanicy kolczyczki na chrzciny i malutka będzie mieć przekłute uszka dopiero w okolicach drugiego roku życia. eliza ma rację- ktoś może pociągnąć za uszko, no i samo dziecko może przypadkiem narobić bigosu. Jeśli Martynka lubi majtać sobie koło ucha tak jak mój Michaś, to ja bym lalenka nie ryzykowała, ale oczywiście to tylko moja opinia.
U nas idą na potęgę zęby, synek jest marudny i popłakuje. Każdy bodziak i każda bluzka jest do połowy umamlana w ślinie, tak mocno pakuje piąstki do buzi. Nie pomaga smarowanie dziąsełek dentinoxem ani też przemycanie gryzaczków. Niech już wyjdzie ten dolny dziurkacz….
PS. eliza- self-cooked to inaczej własnoręcznie ugotowany.

_________________





--------------------
IMPOSSIBLE IS NOTHING
--------------------
['] ['] ['] ['] ['] (2007- 2011)

Ajsi, mi sąsiadka wbija do głowy, ze lepiej przekłuc przed rokiem jak dziecko jeszcze mniej świadome i nie dłubie bo drugiej córci przekłuła później w wieku przedszkolnym i bardzo dłubała, babrało się itd
Już sama nie wiem...
Boję się i chciałabym
że nie ma na to reguły:-)

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

hej moge sie wprosic

my korzystamy z lata i caly czas w rozjazdach
przyjechalismy do domu dzis i za 3 dni znow jedziemy nads jeziora
bylismy nad morzem malej dsie podobalo a teraz siedzimy caly czas na domku nad jeziorem nie mam jak z wami pisac
malej sie podoba caly czas na powietrzu spi super je tez kasza manna najlepsze jedzenie

eliza ty chyba pytalas o migdalki my jestesmy juz po to 3 dni pobytu pierwszy dzien badaj czy jest oki i czy moga zrobic drugi dzien zabieg i trzeci do domu jak jest w porzadku zabieg trwa godzine z narkoza ogolna dziecko dostalo przed glupiegio jasia lzy mi sie cisnely jak patrzylam jak moj oskar widzi dziwne rzeczy tak jakby byl nacpany z jednej strony to dobrze bo nie wiedzial co znim sie dziueje wrocil po godzine wiszczacy ze boli go odrazu kroplowka przeciwbolowa i tak caly dzien jak bolalo to kroplowaka wieczorem zaczal jesc i pic pozwolono mu
nie wolno mu bylo jesc kwasnych rzeczy goracych twardych napojow gazowanych owocow przez tydzien nie wolno mu bylo wychodzic na slonce siedzial w cieniu ni
nie wolno bieggac skac jezdzic na rowerze krwotok
nie dostal antybiotyku bo nie mialk nalotu
niemogla mu sie dostac wode do nosa

_________________
[url=http://www.suwaczki.com/]



25.06.2008[*]
04.07.12-11tc[*]

Ajsi - podejmuj jaki chcesz watek byle kiedy, to nie tak każdą w innym momencie cos interesuje czy nagle zaczyna dotyczyć i trzeba przedyskutować! No ja tez sie nie poddam, co jak co wkoncu przekonają sie, kto lepiej gotuje: mama czy Rossmann ja teraz korzystam z glowy, ale przy pierworodnym zakupilam dwie ksiazki, gdzie byl tez schemat żywienia niemowląt, skąd wiedzialam co kiedy i ile wprowadzać, mialam przepisy na początek i na potem.. Kilka cennych porad.. I metode BLW (bobas lubi wybor).

Eliza jak nawet slyszalam ze jeszcze szybciej.. Ze do pól roku nawet, by wlasnie dzieciaczki w tych pierwszych dniach swiadomie sobie nie grzebaly w uszach. Co do żłobka... Poki będą takie kropeczki, a nie wiszące chyba tak źle nie będzie.

ewelina ale macie super! Cieszcie sie slonkiem, jest go konkretnie w tym roku co do migdałków, ja mialam wycinane jako 17latka, to byl dopiero koszmar, bo mialam powiklania. A na oddziale same takie Male szkraby biegały świeżo po operacji i lody wcinaly. Nie zebym byla zwolennikiem wycinania, ale lepiej szybko niż pozniej

_________________

Hejka!
Ajsi cieszę się ze jesteś!
Oby zębolek wyszedł jak najszybciej i nie męczył Michasia!

Eliza nie pomogę Ci z kolczykami, nie wiem co bym zrobiła...

Lalenka oby szybko Ci czas zleciał do operacji i obyś nie miała już ataków do tego czasu.
A powiedz będziesz miała laparoskopowo robione?

My dziś gotujemy pierwszą zupke z kurczaczkiem ciekawe czy mój żarłoczek pogardzi maminą zupką czy będzie wcinał?

Wiecie co ja nie mówię jak będzie trzeba to będę gotować ale naprawdę ceny słoiczków mnie przerażają, ten najmniejszy ponad 3 zlote a ten duży u nas 4,55 masakra, a do tego deserek, a jakiś soczek....

Ewelina dobrze ze jesteście już po migdałkach!
Korzystajcie z wakacji!

Hanusia, Natalia, Majowamama, Bazia, Severka, Ec gdzie jesteście?

_________________

eliza mój mały też strasznie pociąga za uszy, więc gdyby był dziewczynką to miałabym problem. A Jaśminka nie majstruje przy uszach? Moja znajoma z pracy przekuła jak dziecko miało chyba 3 czy 4 lata i nic nie majstrowała, a była bardzo szczęśliwa i rozumiała że nie może tam ruszać

_________________
27.03.2014 4070g i 56cm


31.08.2017 3930g i 56cm

Witam i ja na nowym wątku

Jakoś nie mogę się zebrać aby napisać choć kilka słów.
Ostatnio brak mi weny na cokolwiek. Trochę przytłacza mnie codzienność. Chciałabym odrobinę czasu dla siebie.

Eliza dobrze Ci z tą ukrainką.
W podobnym czasie chrzcimy dziewczynki. Ja wybrałam 15 sierpnia ze względu na święto maryjne.
Też mieliśmy przeboje z chrzestną, w końcu będzie żona chrzestnego Miłoszka. Nie sądziłam że ludzie są tacy chamscy.
Widać ludzi poznaje się dopiero w "biedzie".

Moja Marysia jada moje obiadki i deserki. Wcina aż jej się uszy trzęsą. Ale do tej pory dałam może dwa razy coś ze słoika.
Przepisy na razie biorę z głowy ale znalazłam w necie przepisy więc spróbuję zrobić.

Odnośnie kolczyków to my przebijemy uszy na pewno do roczku. Wiem że Mania dostanie na chrzest od babci

Marysia jest strasznie mobilnym dzieckiem. Miłek w jej wieku taki nie był. Przewraca się na potęgę, próbuje raczkować-nogi podkula pod siebie. A wczoraj w leżaczku podciągnęła się aby usiąść. Dobrze że są szelki bo by wypadła. Oczywiście nie jest na tyle silna aby się utrzymać dłużej ale udało jej się.

Wczoraj byliśmy całe popołudnie poza domem. Miłosz zadowolony trochę atrakcji miał. Najlepszy był diabelski młyn na wesołym miasteczku.

Dzisiaj też ma być ładnie więc trzeba coś pomyśleć.

Miłego dnia mamuśki

_________________

Ewelina, dzięki za info o migdałkach

Katia, masz już ubranko na chrzciny?
J też rozwija się znacznie szybciej narazie od N

My dziś organizujemy z grupą sąsiadów z dziećmi grilla przy placu zabaw. Mamy na osiedlu wydzielone do tego miejsce z trawką, stoliczkiem itd
Jaśmina zapewne będzie spała na huśtawce

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)