Dzisiaj jest czw paź 02, 2025 11:33 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz lip 27, 2014 12:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
matko, ale znowu goraco... nie pamietam, zeby w Polsce bylo tak goraco przez tak dlugi okres czasu. a my za tydzien jedziemy nad morze i szczerze powiedziawszy - mam nadzieje, ze bedzie pare kresek mniej. moze moj mazz nie bedzie zachwycony (on uwielbia slonce), ale ja i dzieci nie dajemy rady przy takim upale. dla mnie nad morzem grunt zeby nie padalo, kazda inna pogoda jest ok.

oficjalnie moge powiedziec, ze juz wiemy, dlaczego Antos darl sie w nieboglosy w samochodzie. okazalo sie, ze bylo mu za ciasno!! jak wyjelismy wszystkie wkladki i ograniczniki - jest cisza :) nawet jak jest wyspany, to po kilku minutach zasypia :) hura hura!!!

kolejna nowosc - nie mamy juz kikuta!! w piatek chirurg ciachnal wszystko co trzeba. powiedzial, ze juz nawet ta ciemna czesc zaczela gnic. dziwna sprawa... oczywiscie jak zobaczylam nozyczki i skalpel to z przerazeniem pytalam sie, czy to bedzie bolec! lekarz ze smiechem skomentowal, ze podobno kazda matka sie o to pyta :) ale na pewno nie bolalo, bo maly tylko zakwilil na zasadzie "ktos mi cos robi i chyba mi sie to nie podoba". teraz musimy to odkazac i uwazac, zeby sie ladnie zagoilo no i bedzie po temacie. nareszcie...

dobrzynka - gratuluje mega grzecznego dzieciecia!! tak swoja droga ciekawe jak to jest, ze od poczatku jedne dzieci sa grzeczne, a inne nie koniecznie... u nas tez juz jest ok. synek potrafi sie pieknie soba zajac. najgorzej jest po 18.00, kiedy juz jest znurzony dniem, a jeszcze nie nadaje sie do spania i wtedy juz troche marudzi i chce na raczki. ale w koncu ma prawo :)
zazdroszcze zaciecia sportowego. ja probuje sie zmobilizowac, bo mam uszkodzone kolano, ostatnio na kontroli bioderek Antosia to zbadalam no i jest kiepsko. lekarz powiedzial, ze poza operacja jedyne co teraz moge zrobic to codziennie jezdzic 20min na rowerze. i codziennie wmawiam sobie, ze absolutnie nie mam na to czasu... co jest oczywiscie bzdura, bo chociazby po 21.00 jak juz dzieci spia, to bez problemu moglabym sie wyrwac z domu tylko mi sie nie chce. grunt to dobre wykrety...
z tym bieganiem i pokarmem to sie zupelnie nie znam, wiec nie wypowiem sie. ale tak na rozum biorac - jesli nie biegniesz maratonu, to niby dlaczego mialoby to zaszkodzic... zakladajac, ze bedziesz miala bardzo dobry biustonosz (bo jednak piersi sa teraz dosc ciezkie)... ale decyzja oczywiscie jest Twoja.

Darka - ja tez jeszcze nic nie mam w domu na goraczke. zaklinam rzeczywistosc, ze na razie nie bedzie nam potrzebne :)

magda - kupa wychodzaca gora to mega atrakcja :) nam tez sie kilka razy zdarzyla :)
jak czytam o tym Twoim odciaganiu mleka, to szczerze powiedziawszy podziwiam... podwojna robota. ale czego to sie nie robi dla dzieci :)

alexandra - tak mi sie wlasnie jakos kojarzylo, ze macie dzisiaj chrzciny. mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie super, a coreczka zrobi mega prezent w kosciele i bedzie mega grzeczna!!!
zgadzam sie, ze jazda samochodem na glodniaka to juz niestety awaria :) na glod nic nie pomoze :)
widze, ze Ty chyba o wiele wiecej jestes z dwojka sama. maz gdzie pracuje? moj jest ksiegowym i czesto jak sa jakies wazne terminy czy niespodziewane awarie, to wtedy siedzi dluzej. ale tak normalnie stara sie byc o 17.00 w domu i wtedy dzialamy razem. ale generalnie teraz jest juz o wiele latwiej ogarnac dwojke. dzisiaj np gralam sobie ze starszym w gre planszowa, a mlodszy lezal na lezaczku i wpatrzony byl w brata jak w obrazek :) w ogole rano mialam super moment - o 6.00 przynioslam Antosia do lozka (bolal go brzuszek i trzeba bylo masowac), o 7.00 wgramolil sie starszak i mialam jednego z jednej, drugiego z drugiej strony, obaj wtuleni - mialam lzy w oczach... dla takich chwil sie zyje :)

kasia - skad takie podejrzenia u coreczki???? dobrze, ze nic nie wyszlo...

no dobra - uciekam dokonczyc gre ze starszakiem, a potem maz wyciaga nas na obiad :) dzisiaj upal wiec strajkuje :) szkoda tylko, ze w wiekszosci knajp nie mam co jesc, bo najczesciej sa jakies skladniki wykluczone z mojej diety... najwyzej skoncze na rosole :)

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: ndz lip 27, 2014 8:08 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Pelina, a czego ciagle nie mozesz jesc?? Ja wszystko juz od dawna wpierniczam ;)
A podejrzenia mialam u Ali, bo ma zaburzenia snu (1-7 razy w nocy potrafi wstac) i do tego takie lekkie zawieszenia, zamyslenia ok. 10 sekundowe.. Niestety, bardzo czesto są to objawy padaczki (skroniowej bodajze). Cale szczescie okazalo sie, ze to nie to, a zaburzenia snu maja podstawy emocjonalne (podejrzewam, ze byc moze mala w ten sposob odreagowuje trudna sytuacje w domu i moje klotnie z mezem).
Ale sie umeczliscie z tym kikutem :lol: Dobrze, ze juz odciety!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lip 27, 2014 9:29 pm 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie.
Jak tam u was weekend minął? Ja wczoraj z dzieciakami na wiosce poleniuchowałam, a mąż jeździł z bratem i kuzynem po komisach samochodowych. Dziś też cały dzień na nogach i na zewnątrz większość czasu.
Od kilku dni mamy kiepskie noce, bo Juruś po pobudce ok. 3.00- 4.00 kiepsko już śpi a ja przed północą rzadko się kładę. Dzisiaj to już padam z nóg szczerze mówiąc.

alex_andra jak chrzciny się udały? Mój Juruś też uwielbia leżaczek. Mnie wydaje się jeszcze niewygodny dla niego, ale włączę mu wibracje i może tak godzinami leżeć. A co najlepsze usypia w nim migiem i ŚPI!

dobrzynka ja się na tym nie znam, ale też myślę, że od biegania nie stracisz laktacji. Ważne jest prawidłowe odżywianie się się i płyny. Nie wiem...

pelina_w z tym odciąganiem to ja jestem przyzwyczajona. Witkowi też odciągałam. Plus taki, że Juruś nie wisi mi na cycku godzinami, tylko w 10 minut odciągnę i z butli szybko idzie karmienie.
Ja zauważyłam, że za każdym razem jak wprowadzam jakąś nowość w jedzeniu, to synek dobrze reaguje. Nie ma kolek po niczym, tylko ja się ich panicznie boję i dlatgo się ograniczam. W najgorszym wypadku są śmierdzące bączki, ale bez bólu na szczęście.

kasia dobrze, że z córeczką wszystko dobrze. Dzieci różnie reagują na stres. Mój Wito narzekał na ból brzucha po urodzeniu Jurka. Nie wierzyliśmy póki nie doszło do wymiotów. Był badany włącznie z morfologią, badaniem kału i USG i nic niepokojącego nie wyszło. Wygląda, że to na tle nerwowym. Teraz na szczęście przeszło samo :D

Mały usypia to i ja się kładę. :papa:

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lip 27, 2014 9:55 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Magda, no wlasnie stres bardzo wplywa na bole brzucha - tez o tym slyszalam. Dobrze, ze sie wyjasnilo :)
A co auta nowego szukacie?

Moja Asia zasnela dopiero godzine temu, wiec mam nadzieje, ze da mi troche pospac :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 28, 2014 10:03 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Dzien dobry :cmo:

Jak Wam minął weekend ?? Nam bardzo fajnie. W sobote u tesciowej na obiedzie bylismy a wczoraj cały dzien na wsi :) Wiki tak sie dobrze spało na powietrzu ze az wracac sie nie chciało do domu :)
Dzisiaj sie troszke karmienie poprzesuwało bo chciałam pospac dłuzej a Wikunia razem ze mną. W nocy dzis były 5cio godzinne przerwy na karmienie to i tak uwazam ze nie tak źle :)
Juz niedługo mamy sierpien a co za tym idzie.. chrzest i ślub.. Coraz bardziej mam stresa przed ślubem ..

gosia neuss witaj lipcowa czerwcóweczko :cmo:
Ja zostałam czerwcową kwietniówką :wink:
Jak tam Twoje dzieciątko ?? Daje Ci pospać ?Karmisz piersią ?

Darka17772 co do spania to u nas tak samo :)
Z soboty na niedziele Wiki pobiła swój rekord spała od 21 do 4 rano !!
My szczepilismy zwykłymi czyli 3 wkłucia :)

ola88 uzywałaś już tego leku na gorączzke ?
Wróciliscie juz od rodziców czy na dłuzej pojechaliscie ??

magda080782 witaj w klubie sciagajacych mleczko przed jedzonkiem :P:
Jak długo zamierzasz karmic ??
No my mielismy 3 wkłucia czyli wychodzi na to ze zlekceważyli moja prośbe i na pneumokoki Wikuni nie zaszczepili :(

alex_andra jak fajnie ze macie juz chrzest za soba. Alunia slicznie wygladała :cmo:
Co Ty robisz kochana ze cały czas chudniesz ?? U mnie na początku waga tylko leciała a teraz stoi w miejscu :/

kasiaa23 super ze Ali nic nie wyszło w tym szpitalu :cmo:
Dzielna dziewczynka z niej :D
Jak tam Twoje ćwiczenia ?

pelina_w to teraz mozecie śmiało na wakacje jechać :)
Kto by pomyślał że w tym twi problem że za ciasno no nie :)
Dobrze ze juz kikuta nie ma :)

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 28, 2014 1:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
kasia - musze jesc tylko gotowane mieso, z warzyw to w zasadzie jedynie marchew, buraki i pomidory, no i zero nabialu. inaczej Antos ma mega bole brzuszka i pol nocy sie prezy i steka. jesli trzymam diete, to prezen jest znacznie mniej i szybko koncza sie kupka. pierwszy synek nie mial takich problemow, a tu niespodzianka. licze na to, ze po trzecim miesiacu problem minie, bo inaczej oszaleje.
dobrze, ze coreczka jednak zdrowa, bo padaczka to powazna sprawa... ale jesli podejrzewacie, ze jest to reakcja na sytuacje stresowa w domu, to moze warto odwiedzic jakiegos psychologa? takie spotkania naprawde pomagaja. kiedys bylam sceptycznie do tego nastawiona, ale genialna pani psycholog bardzo mi pomogla po poronieniach. warto dac sobie pomoc.

magda - dobrze, ze synek nie ma problemow brzuszkowych. zachecam do odwazniejszego urozmaicania diety!! zazdroszcze leniuchowania na wsi. my jakos nie mamy gdzie uciekac na wies, a szkoda...
u nas ze spaniem byloby super gdyby nie bole brzuszkowe. synek od 5.00-6.00 meczy sie i steka i nie moze spac, a bez tego mam wrazenie, ze spal by spokojnie do 8.00. oby minelo to cholerstwo!!!

ilona - sukienka na slub juz kupiona?? wszystko zaplanowane?

zbieram sie i jade na kontrole do chirurga. pepuszek ladnie sie goi, wiec mysle, ze bedzie ok. tylko czemu na dworze tak goraco...

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 28, 2014 8:51 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Ilona, no ja dzielnie co drugi dzien cwicze :) 30 lipca minie mi miesiac odkad zaczelam :)
Ale super weekend spedziłaś - zazdroszcze wypadu na wies :)
5 h przerwy wow! No to sobie pospalyscie!
Kreacje na slub juz masz wybrana??

Pelina, no wlasnie mysle nad pojsciem do psychologa dziecięcego z małą - ale muszę znaleźć jakiegos dobrego, bo na NFZ chyba wole nie ryzykowac..
Ja juz sie z ojcem dziewczynek rozstalam, takze w domu spokój jest.
Jeny, wspolczuje Ci tej diety - oby po 3 miesiacach przeszlo! No w sumie powinno! Chociaz najgorzej to chyba z nabialem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 7:11 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 26, 2006 10:20 am
Posty: 415
Witam :D
ilona0485 moja Emma budzi sie 2 razy w nocy na jedzenie.Niestety nie karmie juz piersia bo nie maialam juz pokarmu ani herbtki na laktacje,ani duzo wody ani czeste przykladanie nie zmienily ilosci mleka.Od poczatku nie mialam duzo pokarmu a moj rekord to 60 ml z dwoch piersi nawet nie urosly mi piersi :cry: Tak bardzo chcialam karmic piersia a tu taki klops ale najwazniejsze,ze to mleko poczatkowe dostala nasza gwiazda.Teraz spi wiec mozna wykorzystac czas.Niestety przypaletal sie katarek i malej trudno sie oddycha bo nosek zapchany.Za 2 tygodnie mamy pierwsze szczepienie.
Dziewczyny ile zjadaja mleka Wasze pociechy?

_________________
Obrazek
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 11:18 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2012 7:50 pm
Posty: 2201
Gosia mojq zjada 120ml 5 razy. Chociaz na tym mleku co j3 aktualnie - hipp powinna juz niby jwsc 150ml.
Bo wczesniej bylismy na bebilonie.
A jakie mleko je? Bo my ciagle testujemy mleka.

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek
1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 11:53 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Witajcie :cmo:

Co u Was Mamusie ? Jak sobie radzicie z upałami ?
My juz dzisiaj byłysmy w laboratorium bo musze znowu zrobic badanie na próby wątrobowe,7 sierpnia mam wizyte u Hepatologa ( lekarza od wątroby).
Mam nadzieje ze moja wątroba juz doszła do siebie. Nie wiem czy pisałam że jak byłam niedawno u chirurga to powiedział że jak skończę karmić mam się zglosić do szpitala na usunięcie kamieni z pęcherzyka żółciowego .. Nie wiem skąd te kamienie się wzięły ..
Wiktoria dzisiaj kończy 3 miesiące :) Oto foteczka dla tych dziewczyn które FB nie mają :

Obrazek

pelina_w sukienka na ślub kupiona, zaproszenia rozdane restauracja zamowiona.. Jeszcze kilka spraw zostało do załatwienia.

kasiaa23 kopnij mnie w d.. może też zaczne w końcu ćwiczyć.
Twoja Asiunia ile przesypia bez jedzonka najdłużej w nocy ?
Kreacja kupiona, pochwalę się jak będę ją miała na sobie ;)

gosia neuss Emma śliczne imię :)
Co do karmienia to najważniejsze że malutka dostała Twój pokarm od razu po urodzeniu, bo to pierwsze mleczko tzw siara najważniejsza :)
Moja Wikunia zjada 120 ml co karmienie , dodam że podaje jej moje mleczko odciągnięte przed każdym karmieniem :)

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 1:47 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 26, 2006 10:20 am
Posty: 415
ola88moja tez zjada tak jak Twoja czasami zje i 150 lub tylko 90 ale za to czesciej wtedy je.My jestesmy na mleku Hipp Comfort specjalne na zaparcia,wzdecia i kolki i jestesmy zadowolen bo z kupka nie ma problemu.Wczesniej podawalismy mleko aptamil pre ale po nim miala zaparcia i wzdecia.Polozna mowila aby podawac z raz lub dwa razy dziennie aptamil a tak to hipp.I co smieszne Aptamil jest najdrozszy z mlek i jak dla nas nie okazal sie dobry chyba,ze potem cos sie odmieni bo dziecka trawienie zmienia sie :wink:

ilona0485 sliczna Twoja corcia i tez ma takie chomikowe baczki jak moja :wink:
Ja tez odciagalam i podawalam mleko a potem jak juz bylo malo to zbieralam przez 2 dni i podawalam malej.Co do kamieni to moja mam tez miala i usuwali jej laparoskopowo.

U nas dzisiaj tak parno,ze nie mozna wytrzymac mimo,ze nie ma slonca i wlasnie zaczyna padac.Mala marudna bo zatkany nosek i placze.Tak to zawsze kochane dziecko.Wczoraj przespala 6 godzin miedzy karmieniem.A ja dostalam wczoraj miesiaczke :evil:

A to moja pyzia
Obrazek

_________________
Obrazek
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 2:33 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2012 7:50 pm
Posty: 2201
Gosia to my mamu to samo mleko i tam yo chyba powinny juz jesc 150 wg ich rozpiski. Ale nasza to w nocy zje 150 bo dluga przerwa jest i dlatego. Szybko mleko schodzi :P i pampersy tez :P
U nas tez sa problemy z brzuchem a podajemy debridat i jest lepiej :)

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek
1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 4:07 pm 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie. To moje 4 podejście od wczoraj. Najpierw komputer mi się wyłączył i skasowało się wszystko a potem czasu brakowało. Jestem teraz na szybko :)

kasiaa23 no z tym stresem to różnie bywa. Ja zawsze mam silny albo nawet migrenowy ból głowy po mocno stresujących wydarzeniach. Z synkiem na szczęście się wyjaśniło i jest dobrze póki co. Wie, że nikt o nim nie zapomniał i jest tak samo ważny w naszym życiu jak wcześniej. Zresztą odkąd jest Jurek to Wito jest synkiem tatusia. Czasem jestem zła, że mąż przy młodszym nie pomaga ale za to Witek jest jego oczkiem w głowie i mam czas dla Jurka.
W ogóle dziwne jest dla mnie podejście męża do młodszego. Jakoś nie czuje z nim więzi i mało mi pomaga. Jak Wituś się urodził, to od pierwszych chwil był jego najukochańszym synem. Robił przy nim wszystko. A teraz właściwie zero pomocy przy Jurku.
Auto chcemy kupić jakieś większe. Przede wszystkim zależy nam na dużym bagażniku, albo nawet takim 7 osobowym. Teraz oboje mamy średniej wielkości auta i jak spakujemy wózek do bagażnika to nic więcej nie wejdzie. Ja muszę koło zapasowe do przodu brać, a Witek wrócił do spacerówki, więc wyjazd na dłużej jest nierealny jednym autem.

ilona sierpień to fajny miesiąc na ślub. Nam w tym roku 5 rocznica wypada :D Fajnie że chrzciny za jednym zamachem. My mieliśmy przez pewien czas plan zrobić chrzciny z rocznicą, ale odkładamy na święta.
Ja odciągam, bo mój Jerzyk ulewa strasznie bez zagęszczacza a poza tym denerwuje się szybko przy cycu. Ja planuję karmić prze 6 miesięcy. Witka też tak karmiłam.
Miałaś trzy wkucia teraz ale wcześniej jedno to pneumo też powinnaś dostać? Nie mam przy sobie teraz książeczki, ale na pneumo jest sanepidowska w innej rubryce. Sprawdź, ale myślę, że dostała córcia.
Śliczna ta Twoja Wikusia

pelina_w mąż ma większość rodziny na wsi. Nam to pasuje :D

gosia neuss a ty w którym tygodniu urodziłaś córeczkę, jaka była duża? Mnie położna też polecała hipp combiotik na zaparcia. Ja dokarmiam synka butlą, bo mój to rekordy w jedzeniu bije. Jest wcześniakiem z początku 35 tc a dawno dogonił dzieci urodzone o czasie. Mój to i 200 potrafi zjeść. Rekord to ok.250 ml w ciągu godziny. A tak zazwyczaj to zjada ok 120-150 co 2.5- 3 godziny.
Twoja córcia też śliczniutka. Gratulacje! Jaka szczuplutka!

My dzisiaj znów na pobraniu krwi byliśmy. Tym razem potrzebujemy aktualne badania do Poradni Patologii Noworodka na piątek. Mały nawet nie piśnie przy pobieraniu krwi. Zmykam, bo Młody głodny znów!

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 9:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 01, 2013 9:33 am
Posty: 360
Lokalizacja: pomorskie
Wpadam na chwilę się zameldować :)
Alicja zasnęła przed 21. Biedaczka umęczyła się dziś strasznie tym upałem, aż mi jej żal było. Wyszliśmy na krótkie spacery do południa i wieczorem ale i tak nie dało się wytrzymać taka duchota. U nas w domu też totalna masakra. Właśnie sprawdziłam termometrem ile jest stopni 29,3 :shock: A w naszej sypialni na 100% jeszcze cieplej. Alunia w cieniutkim bodziaku tylko bez przykrycia śpi. Próbowałam kłaść ją w samym pampersie i przykryć pieluszką tetrową ale prędzej czy później się odkopuje więc body to lepszy pomysł.
Młody za to pojechał dziś do babci na noc. Miały być "wakacje" u babci ale jutro ma przyjęcie urodzinowe dla kolegów w małpim gaju, a w czwartek 6 urodzinki. A w sobotę babcia na wesele idzie i wychodzi na to że będą to "wakacje" z przerwami.

pelina_w super że udało Ci się znaleźć przyczynę niezadowolenia Antosia w czasie jazdy samochodem. Było biedaczkowi zwyczajnie niewygodnie. Moja Ala z kolei nie lubi np. spacerów w gondoli, a woli w foteliku. Tylko w tych upałach to mi jej żal i wolę wozić w gondoli, a zasypianie trwa wtedy strasznie długo, za to jak jedzie w foteliku to śpi praktycznie od razu. Chociaż wg mnie dziwne, bo gondola ma materacyk więc jest pewnie wygodniej jak w tym twardym foteliku. Dobrze, że mam ten co rozkłada się na płasko bo wtedy żal by mi jej było.
Mój mąż ma własną działalność, a o dobrych zaufanych pracowników jakoś tu u nas ciężko. Tych co ma musi pilnować. Wraca bardzo późno, często wyjeżdża. Muszę radzić sobie sama. Jedyny plus, że jak ma pracę na miejscu, to u nas pod domem. Więc chociaż wtedy przyjdzie pomóc przy kąpieli itd.
Starszak często idzie z nami do sypialni jak kładę Alicję ale wtedy wyciąga ode mnie tel i gra, albo jak jest padnięty to zasypia w naszym łóżku a mąż go potem przenosi jak wraca. A jak nie uśnie to potem mamy czas na kąpiel przytulanie, czytanie. Jak jest w miarę wcześnie to puzzle, klocki lego z nim układam. Nie jest łatwo się "podzielić" ale jakoś trzeba :)
Co do chrzcin to wszystko udało się SUPER :) Alunia wysłuchała mamusinych próśb i była BARRRRDZO grzeczna i spokojna. W kościele spała do kazania (bo jak ksiądz ryknął to się obudziła :) ) potem się rozglądała, uśmiechała, gugała. Bałam się samego momentu polewania wodą, bo właśnie nie spała. Mąż trzymał smoczek w razie czego. Skrzywiła się tylko na zasadzie "co się dzieje" i to wszystko. Zaczęła być mniej spokojna na sam koniec, ale jeszcze udało nam się nawet zrobić fotki w kościele po wszystkim. Potem całą uroczystość była spokojna właściwie to większość czasu przespała. Także nikt nie chciał mi wierzyć, że ona czasem daje popalić (właściwie dawała) w domu.
Cieszę się, ze już mamy to z głowy bo się bardzo stresowałam ;)
Koszmary w nocy miałam. Raz mi się śniło, że szatki zapomniałam, potem że był już czas wychodzić a ja nie byłam gotowa tzn nie ubrana, umalowana...masakra :D

magda080782 oby te kiepskie noce szybko Wam minęły, żeby Juruś pospał i dał odpocząć mamusi. Ja też tak późno chodzę spać. Wczoraj się trochę bałam jaka będzie noc, bo Ala miała problem ze snem w dzień, męczy się bidulka w tym upale. Spała malutko, właściwie tyle co nic. Usnęła po 17 w leżaczku. W końcu była 20:30 a jej nie mogłam dobudzić. Już miałam wizję, że jak ją w końcu dobudzę to potem wcześniej 12 w nocy nie uśnie, a ja padnę jak mucha. W końcu stwierdziłam, że wezmę ją na śpiku do kąpieli i co będzie to będzie. Rozebrałam ją, spała. W wannie spała, otworzyła oczy jak wyjęłam ją z wody. Szybko ubrałam, dałam cyca. A ona pociamkała dosłownie 3 min i spała. Odłożyłam do łóżeczka i nawet nie stęknęła. Wiedziałam, że nie pośpi zbyt długo bo przecież głodna będzie. Zaczęła stękać i się wiercić o 23 jak ja akurat się wykąpałam. Nakarmiłam ją i spała dalej do 8 z karmieniem jeszcze o 2 i 6. Ogólnie na noce nie mogę narzekać ale ciiiii ;)
A chrzciny udały się idealnie tak jak pisałam wyżej. Alunia mega grzeczna. Ja miałam trochę laby bo wiadomo co chwilę ktoś ją brał ode mnie. Na uroczystości karmiłam ją tylko raz bo potem spała. I przed samym powrotem do domu, żeby nie było potem powrotu na sygnale. Spała w wózku i nawet wózek chwile nie stał bo co chwilę ktoś z malutką spacerował. Jeden drugiemu wyrywał właściwie wózek z rąk :) Ciocie ze względu na malutką a wujkowie na wózek bo im się podobał :D

ilona0485 Też się cieszę, że chrzest już za nami. Wasze święto też zbliża się wielkimi krokami, już dużo nie zostało. Piszesz, że Alunia ładnie wyglądała, a ja dziewczynom tutaj też obiecałam fotkę jak pisałam że kupiłam komplecik do chrztu za 16zł. Wrzucę jak dostanę fotki od fotografa, bo w aparacie nie mam żadnej. A w tel tylko jedna na szybko taką do niczego.
Chudnę, ale nie robię zupełnie nic. Moja aktywność fizyczna ogranicza się do spacerów. A jem wszystko dosłownie i przeginam ze słodyczami. Chyba taka moja uroda. Wkurza mnie tylko brzuch i czekam aż minie odpowiedni czas od cc żebym się za ten brzuchol mogła zabrać.
Ilonka, jak Wiktoria zacznie raczkować i chodzić potem to waga Ci poleci nawet sama nie zauważysz. Bo będzie trzeba być przy takim maluchu na wysokich obrotach ;) Damy radę :)
Wikunia jest prześliczną dziewczynką a czuprynkę ma łudząco podobną do mojej Aluni :)

gosia neuss śliczna dziewczynka i piękne imię :)

Uciekam coś zjeść i spać. Dobrej nocki

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt lip 29, 2014 10:09 pm 

Rejestracja: śr lis 25, 2009 11:25 pm
Posty: 3227
Ilonka różnie - przewaznie 3-4 godziny mala przesypia.. Zreszta powiem szczerze, ze ciezko mi powiedziec, bo nie patrze na zegarek tylko cyca wyciagam.. Czasem nawet nie pamietam, ze karmilam, ale widze ze mam ramiączko od stanika odpięte :P
Piękna Wikusia!!
Chcialam sie rozpisac wiecej, ale juz troche pozno i musze sie polozyc spac. Asia zasnela na noc przed 18, wiec jest duze ryzyko, ze wstanie o 5 rano ;)
Buziaki dziewczyny!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr lip 30, 2014 9:29 am 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie dziewczyny. Ja teraz tak na szybko bo starszego synka wywieźliśmy do babci na cały dzień i bierzemy się za sprzątanie większe.

Ilona Juruś na pneumokoki dostał Prevenar 13, a tak reszta: wzw B- Hepavax, DTP- Inf. DTPa, Hib- Hiberix

Ja zmykam. :cmo:

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr lip 30, 2014 10:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 9:39 pm
Posty: 1318
Lokalizacja: Łódź
Dzień dobry :)

Pogoda piękna za okem, znowu upał się szykuje :)
Moja córeczka jest bardzo leniwa, jak kładę ją na brzuszku to nie chce głowki podnosić :/
Nocka udana, mała spała bez jedzenia od 21 do 4 :)
Więc noc mogę zaliczyć do przespanych :) Tylko o 4 jak ja nakarmiłam to spać nie chciała do 5.. Ale dałam jeszcze troche mleczka i usnęła.
Dziewczyny które chcą swoje dzieci oddać do żłobka : czy rozgladałyscie się juz za żłobkami ?


gosia neuss dziekuje, Twoja córeczka tez jest sliczna :)
Mamy identyczne skarpeteczki :)
Laqparoskopie juz raz mialam i wolałabym jednak zeby mi te kamienie usuneli laserowo. Ale to sie okaze czy tak sie da

magda080782 widze jak sie wkurzalas z napisaniem posto, moje podejscie drugie w dniu dzisiejszym..Mam nadzieje ze teraz mi sie nie usunie bo sie wkurze..
Masz racje z tymi pneumokokami , jest wpisane w innej rubryce. Wprawa nozke dostała
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :cmo:

alex_andra tymi upałami moje dziecko tak samo sie meczy :/
Nawet mi nie przypominaj o naszej imprezie bo im blizej tym wiekszego stresa mam..
Tez zauwazylam ze nasze córeczki maj a podobne czuprynki :) Ciekawe czy im zjasnieja wloski
No mam taka nadzieje ze zrzuce kg jak Wiki zacznie raczkowac :)

kasiaa23 to tez ładnie Ci Asiunia przesypia :)
Twoja córeczka tez jest śliczna !!!!

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lip 31, 2014 10:57 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2011 2:31 pm
Posty: 606
Lokalizacja: P-ń
witajcie.
ja dzisiaj tez tak mega ekspresowo, bo w sobote rano wyjezdzamy do Swinoujscia i jestem obecnie w szale pakowania. nie bardzo wiem, jak to wszystko garne, bo maz konczy milion rzeczy w pracy i raczej mi nie pomoze. cale szczescie siostra jutro przyjedzie i troche przejmie dzieci.
z nowosci - wczoraj bylam na badaniach cukru, cukrzyca cale szczescie minela :) ale zmartwil mnie ginekolog - zostalo mi cos w macicy (prawdopodobnie pozostalosci blon plodowych) i dlatego nadal troche krwawie. powiedzial, ze przy pierwszej miesiaczce powinno sie oczyscic. dziwna sprawa...

alexandra - super, ze chrzciny tak dobrze minely!!! czekam na cudne fotki :)

dzisiaj moj starszak jest ostatni dzien w zyciu w przedszkolu. az nie moge uwierzyc, ze on juz taki duzy...

chyba nie wezmiemy na wakacje laptopa, wiec raczej z telefonu nie bede sie do Was odzywac. tak wiec zdrowka wszystkim zycze i do "uslyszenia" za dwa tygodnie!!

_________________
Obrazek

Obrazek

7.01.2012 [*], 7.05.2012 [*] - kochałam Was od pierwszego dnia...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lip 31, 2014 11:42 am 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Witajcie. Ja też na moment tylko.

pelina_w zazdroszczę urlopu i miłego wypoczynku życzę!
Twój synek kończy przedszkole, a mój we wrześniu zaczyna. Teraz od poniedziałku jeszcze miesiąc żłobka go czeka. Trochę odpocznę jak wróci.

ilona ja już zaklepywałam miejsce w żłobku ale ja mam ułatwioną sprawę, bo Witek chodzi i kierowniczka obiecała nam miejsce. Ja na Twoim miejscu już bym dzwoniła, jeśli chcesz oddać do państwowego. Ty mieszkasz nadal na Bałutach? Nie wiem gdzie mieszkasz dokładnie, ale ja mam kolegę który oddawał synka na Harcerzy- Zatorowców i przyjęli małego bez problemu ale to było z rok- dwa lata temu. O innych na Bałutach nie mam pojęcia. A dla Witka to szukałam żłobka zaraz po urodzeniu i tylko w tym do którego chodzi były miejsca, a mam kawałek niestety.
Pocieszyć cię mogę, że już teraz każdy przedszkolak ma zagwarantowane miejsce wprzedszkolu, a nasze dzieci będą już miały obowiązek przedszkolny ;)

My próbujemy naszykować mieszkanie do tapetowania i przeprowadzki nas do pokoju gościnnego a dzieciom robimy pokój tylko dla nich. Niestety tapety będą za tydzień dopiero, a łóżko piętrowe dla dzieci wyślą około poniedziałku. Mąż kończy urlop i chcemy się chociaż naszykować ze wszystkim.
Ja wczoraj zaszalałam i zjadłam pół kawałka pizzy i Jurek ma takie śmierdzące bączki po tym, że aż mam wyrzuty sumienia. Na szczęście kupka była bez problemu i brzuszek nie boli. Tak czy tak więcej nie będę tak szalała z jedzeniem póki karmię.
My jutro mamy wizytę w Por.Patologii Noworodka. Będzie USG przezciemieniowe i dowiem się, mam nadzieję, o z tymi torbielami. Gorzej jak to neurolog się tym zajmuje, a wizyta we wrześniu dopiero :(
Juruś nadal je dużo i jest dużym chłopcem. Ciężko mi go zmierzyć, ale ubranka nosi na 68cm, a te na 0-3 msce w większości za małe!

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: czw lip 31, 2014 11:55 am 

Rejestracja: śr paź 23, 2013 11:23 am
Posty: 332
Lokalizacja: Łódź
Zapomniałam się jeszcze pochwalić, że wyniki morfologii Juruś ma idealne. Ostatnio ilość czerwonych krwinek Pani doktor się nie podobała (choć była w dolnej granicy normy) i dostał synek żelazo i witaminki i teraz jest już wszystko super :D

_________________
36,3 tc 2350g., 52 cm, 10 Apgar
Obrazek

35,0 tc 2690g., 49 cm, 8 Apgar
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 269 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra