Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:15 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 283, 284, 285, 286, 287  Następna
Autor Wiadomość
Post: pn maja 19, 2014 3:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
Kepoj gratuluje pierwszego kasownika :-)
Martynka super ten suwaczek z zabkami :-)
U nas bezzebnie ale lekarka dzis powiedziala, ze ida.... no ba... jak zadnego nie ma to na pewno ida :-) :-) :-) :-) kazdy zgadnie.... my oczywiscie szczepienie odkladamy znowu.... to dziadostwo i wysypka u starszego to szkarlatyna i obaj ja maja ;( i oczywiscie antybiotyk z automatu.... a najgorsza ta goraczka, ktorej zbic sie nie da :(
To jakis obled starszy chodzi po 1,5-2 tyg do przedszkola a drugie tyle siedzi chory w domu.... malo kiedy sie trafi, ze w tygodniu choc raz nie ma mnie w przychodni ;( a co jak ktos ma wiecej dzieci??? Podziwiam

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: pn maja 19, 2014 4:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 26, 2011 10:06 pm
Posty: 5043
Lokalizacja: mazowsze
kurcze Ewitao, dałaś mi zagawozdkę, bo mojej własnie wczoraj wyskoczyła wysypka, poczatkowo myślałam że to potówki, bo byliśmy w trasie i troche się spociła w foteliku, ale patrze a to też na stopach np, więc mówie gdzie potówki, później pomyślałam że to uczulenie, ostatnio dodawałam do zupki jej selera troszke i pomyślałam że to od tego, a teraz sobie wygóglałam szkarlatynę i w sumie ta wysypka wygląda bardzo podobnie. Ostatnio też 1 dzien miała temp, ponad 39, przeszło o czopku, to zaś przypisałam do ząbkowania.
W sumie kiedyś miała już podobną wysypkę i dr stwierdziła ze to uczuleniowe, po maści konopnej i fenistilu zeszło.

_________________
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt maja 20, 2014 6:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
Martynka szkarlatyna to raczej nie jest.... bo Piotrus pierwszego dnia mial goraczke powyzej 39 i nie do zbicia ani czopkami ani syropkami... dzisiejsza noc byla makabryczna od 11 w nocy walczylam z goraczka caly czas okolo 39,5 po czopku i okladach spadla do 37,8... i po 1 w nocy zjechalo mi oko wiec na tym sie zatrzymalam o 2:20 sie ocknelam i jazda od nowa... goraczka 40,33 i oklady bo czopka podac nie moge bo za szybko i tak ocknelam sie o 4;20??? Goraczka 40,15.. dostal czopek i oklady... teraz jest 7 rano i temperatura 36.5... ja "spalam" moze ze 2-3h a w miedzyczasie mierzylam i okladalam starszego....on goraczkowal wysoko 5 dni dzis w nocy tylko mial 37,6 ale spal dobrze i oklady wystarczyly.

Olek na stopach nie mial wysypki... tylko tlow, rece do lokci, pachy, plecy i do pachwin... wysypka prawie nie wyczuwalna pod palcami.. wygladala jak wyjatkowo mocno piegowata skora, do tego mial oblozony jezyk, bol brzucha, gardla i takie grypowe objawy.

Poogladalam zdjecia ze szkarlatyna :x wysypki sa rozne.... a ta luszczaca sie skora ;(;(;(;( o matko... uprzedzala lekarka ale nie mowila ze az tak to wyglada ;(

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw maja 22, 2014 7:30 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 16, 2013 9:43 am
Posty: 395
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ewitao i jak Piotruś, zamarłam jak pisałaś o takich wysokich temperaturach.
My widzieliśmy się w sobote ze znajomymi i okazało się w poniedziałek że icj mały ma ospę. O córcię się nie martwię bo już przechodziła, ale Tymek mógł się zarazić. Podobno objawy mogą wystąpić do tzrech tygodni. Oficjalnie już nie karmię piersią, Mały świetnie sobie radzi z butelką, w dzień je mało, bo woli chyba inne posiłki, ale w nocy ciągnie bez obudzenia. Niestety budzi się o 5 ostatnio a ja chodzę jak zombi.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw maja 22, 2014 3:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 26, 2013 3:22 pm
Posty: 537
Kepoj no to fantastycznie że butla się przyjęła bez zastrzeżeń :D Ja będą c raz z Grzesiem u lekarza natknęłam się na dziecko z ospą, ale po wykwicie na skórze już nie zaraża wiec nie złapał, chociaż po cichu liczyłam ze może przejdzie od razu i będzie spokój :D

Ewitao no gorączki faktycznie wysokie... A powiedz proszę, co pomagało najlepiej?? Okłady??

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz maja 25, 2014 9:12 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
Co do ospy to rzeczywiscie od kontaktu z chorym trzeba poczekac 3 tyg, nam trafilo na weekend majowy i pytalam czy mozemy gdzies pojechac to lekarka powiedziala, ze dopoki sa bable z osoczem to dziecko najmnocniej zaraza a jak strupy to juz nie :-) u nas byla siostra dwa dni przed bablami i jej mala nie zlapala.... zreszta Olek z Piotrkiem lezeli w jednym lozku i Piotrek nie zlapal ;( .... widocznie jeszcze mlody jedzie na moich przeciwcialach.

Jesli chodzi o goraczke... dostawal czopki eferalgan 125, pozniej mi sie skonczyly to paracetamol 250 (obciety :-) ) chlodne ale nie zimne oklady na glowke, nozki, raczki tam gdzie widac zyly ... te oklady to czesto zmienialam bo szybko zbieraly gorac.... wlasciwie to caly czas myslalam o letniej kapieli ale jakos nie doszlam tak daleko. W piatek wbilam sie do lekarza bo w nocy znowu >40 i jeszcze biegunka ;( lekarka powiedziala, ze dobrze miec ze dwa rozne leki gdyby ktores nie dzialaly to podac te drugie....a przy biegunce to podac cos w syropku przeciwgoraczkowego .... no jakbym nie wiedziala... tylko ile podac jak sie nie ma pewnosci czy czopek sie wchlonal caly, w czesci czy w ogole....
Dostalam od niej probke czopkow ibum... jeden czopek (obciety) i goraczka zeszla od razu tak ze wiecej nie musialam podawac, zmienilismy tez antybiotyk i Piotrus jest jak nowonarodzony :P :p .... w poniedzialek na kontrola z oboma.

Do tej pory w swoim krotkim zyciu :-) mial podane 4 rozne antybiotyki i tylko jeden zadzialal.... ten najmocniejszy - jedna dawka na 24h. ;(

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt maja 27, 2014 11:51 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 16, 2013 9:43 am
Posty: 395
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ewitao cieszę się że już lepiej. Nadal ospy nie mamy, ale chyba lada dzień będzie następny ząb, bo mały bardzo marudny. Mam pytanko jakie deserki robicie swoim maluchom?

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt maja 27, 2014 1:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 26, 2011 10:06 pm
Posty: 5043
Lokalizacja: mazowsze
ja daje tylko owoce, surowe starte, bądź najpierw gotuje kompot, później ugotowane blenduje i mam 2 w 1 i sok i deserek

_________________
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt maja 27, 2014 2:23 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 26, 2013 3:22 pm
Posty: 537
kepoj Ja daję już jogurt naturalny z owocami, albo kwaśne mleko. Do tego świeże truskawki, banan, jabłko tarte na grubych oczkach lub gruszka. Czasami jak kupię coś gotowego to też zje ze smakiem, taki z Nestle deserek jak budyń smakuje, albo z Gerbera coś z twarożkiem. Próbowałam jeszcze wiśnie i porzeczki mrożone, ale są zdecydowanie za kwaśne, za to idealne jako kompocik :D Teraz czekam aż jagody się pojawią w czerwcu :D

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt maja 27, 2014 8:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
kepoj ja tez se ciesze, ze goraczka za nami.... jeszcze musimy za m-c zrobic badanie moczu a starszy mocz i krew aby sprawdzic czy ta bakteria zostala calkowicie wybita antybiotykiem ;(
Jutro do przedszkola,,,, wreszcie bo w domu to mmozna zwariowac.
Piotrus mma za to etap "na rekach" chyba po tej chorobie tak sie rozpuscil.... wyje jak sie go tylko zostawi samego... co gorsza do kibelka tez problem wyjsc bo zaraz czolga sie do drzwi i wstaje ;( i jak tu wyjsc jak drzwi otwieraja sie na zewnatrz a za nimi mlody stoi na chwiejnych nozkach ;(

Co do deserkow to sobie ogladam sloiczki.... wiec sama robie ryz albo platki ryzowe lub owsiane z duszonym jabluszkiem albo z innymi owocami, przetarte owoce.... nie mamy zebow wiec wszystko mu byc rozgotowane albo przemielone lub bardzo drobno posiekane.

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 03, 2014 7:16 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 16, 2013 9:43 am
Posty: 395
Lokalizacja: Bydgoszcz
Dzięki za odpowiedz. Właśnie się zastanawiałam kiedy można dawać jogurt naturalny, bo już takie deserki Mały pałaszuje, aż mu się uszy trzęsą. Gosia a nie boisz sie dawać truskawek, podobno mocno uczulają i słyszałam żeby dawać po 2 roku dopiero. Na razie wszystko blenduje, ale chyba powinnam już podawać coś z grudkami, czy poczekać aż będzie miał więcej zębów? Dziś mały kończy 8 miechów!!

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 03, 2014 9:10 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 26, 2013 3:22 pm
Posty: 537
Kepoj Grześ tych truskawek zjada na raz 4-6 szt :D Na razie mu nic nie było, nic mu nie wyskoczyło więc może ominie go alergia na nie :D Teściowa moja ma alergie na truskawki i wiem jak ich unika...
A co do grudek - Grześ nie ma wcale zębów a radzi sobie z grudkami super!! Banana je bez problemu, marchewkę gotowaną w całości też zajada. Zupek nie blenduję, jedynie mięso rozdrabniam, warzywka "dziabie" widelcem i jest ok.
Gratulujemy skończonych 8 miesięcy :bal: :bal: :bal:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt cze 06, 2014 7:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
Wiecie... ja mimo skory atopowej u Piotrusia ..czyli pewnie inaczej uczuleniowej bo niewiadomo co, skad, jak i dlaczego go wysypuje.. tez podawalam mu truskawki juz kilka razy ale to bylo 1-2 szt i nic mu sie nie dzialo... nawet danio wcinal i tez mu nic nie bylo... a czekalam kilka dni na wysyke i nic ... ale wczoraj bardzo obficie sie slinil, ze cieklo mu az po szyi.... i zaraz mu wysypalo szyje ;(

U nas strapienie z tym wstawaniem i chodzeniem.... dzis obnizylam lozeczko na maksa w dol.. czyli juz o ostatni poziom bo rano tak sie wyciagal, ze wlasciwie przelecial ..... hehehehe wlasnie tak szybko zasuwal do kuchni, ze prawie sie nogami nakryl, dobrze, ze te raczki sa juz tak silne, ze asekuruja te przechylenia..... ale sukces opanowal dziukanie na pupe wiec przynajmniej potrafi fajnie przejsc do siedzenia ze stania :-) choc i tak czasem zalicza niekontrolowana "glebe" ;(
Co do butelki... to mu sie myli smoczek z cycusiem i jak pozuchla sobie smoczek z butelki to potem mnie gryzie i nie chce ciagnac tylko sciska sutka ;( .... bolesnie sciska.

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn cze 09, 2014 9:54 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
Przypomnialo mi sie z truskawkami.... moj poprzedni facet mial uczulenie na "pierwsze" truskawki ;( a w tym roku jak sie pojawily te pierwsze z Hiszpanii chyba... to prababcia zjadla moze ze trzyi zaczely ja rece swedziec.... normalnie w oczach urosly jej dwa bable z woda... tesciowa posmarowala je amolem i jakos po chwili znikly ale bylam mega zdziwiona... kolezanki cora tak zareagowala zima na mandarynki....a moj szwagier we Francji zostal odsuniety od zbierania.... bo mu dlonie puchly od pestycydow ;(

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn cze 09, 2014 5:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 26, 2013 3:22 pm
Posty: 537
Oj no z truskawkami to tak jest :? Moja teściowa jest na nie uczulona, i to do tego stopnia że galaretki truskawkowej czy wody o takim smaku nie wypije bo jej jakby krtań puchnie... No na szczęście ja na razie u Grzesia nie zauważyłam zman żadnych a je ich po kilka dziennie.

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 10, 2014 7:18 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 16, 2013 9:43 am
Posty: 395
Lokalizacja: Bydgoszcz
Właśnie ja jakoś boję się podawać truskawki. Poczekam może w przyszłym sezonie.

Wczoraj dostrzegłam drugiego zęba, też rosnie trochę krzywo, tworzą razem takie odwrócone "v".

Ewitao zaczynam Cie rozumieć, Tymon też opanował przełażenie przez poduszki i wszelkie fortyfikacje. Nie mogę go juz zostawiać na łóżku. Teraz najbezpieczniej jest na podłodze. Mały zaczyna przybierać już pozycje na czworaka, tylko potrzeć jak ruszy, na razie siada i wstaje na piętach. I uwielbia robić ku-ku.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 10, 2014 11:59 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 26, 2011 10:06 pm
Posty: 5043
Lokalizacja: mazowsze
Kepoj, u nas dolne 1 też rosną w V :P
Nelka też opanowała siadanie, przyjmuje pozycje do czworaków, pełza, chodzi miedzy pokojami :P No i raz niestety spadła nam z łóżka.

_________________
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 10, 2014 2:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 5:03 pm
Posty: 317
Lokalizacja: slaskie
A u nas ani sladu, zeby zabki szly ;(na dziaselkach dalej jest ta cieniutkka bruzdka....ponoc im pozniej tym bardziej bolesnie.... pewnie mi trafi na wakacjach sie meczyc z zabkowaniem.
No i znowu mamy katar... wszyscy... wiec znowu nici ze szczepienia :evil: :evil: :evil: :evil:

_________________
Obrazek


"Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko." A.Majewski


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw cze 12, 2014 7:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 16, 2013 9:43 am
Posty: 395
Lokalizacja: Bydgoszcz
Mam pytanie o foteliki samochodowe. Ale te dla starszych dzieciaków. Jako że Tymcio przesiada sie do fotelika córci 9-18kg, jej musimy kupić fotelik 15-36kg. Możecie jakiś polecić? Kupiliśmy wczoraj jeden, ale musimy go oddać bo nie jesteśmy zadowoleni. Mąż zawoził ją dziś do przedszkola i się okazało, że nie jest stabilny, jeżdzi po siedzeniu.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: śr lip 02, 2014 7:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 6:39 pm
Posty: 11870
Lokalizacja: Liban k/Poznania ;)
Kepoj ja mam po starszym Recaro Young Sport, tylko Ttyle że mi dziecko wyrosło i jak tylko Tymon będzie kompatybilny to on do niego przeskoczy. Fotelik jest do 36kg. Za to nie wiem co dla Jula...

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 283, 284, 285, 286, 287  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra