Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 1:50 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4616 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 227, 228, 229, 230, 231  Następna
Autor Wiadomość
Post: czw lut 14, 2013 12:20 am 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
łoj, to Wy naprawde malo placicie... ja za 2 bed (bez jadalni) placilam 525 i to byl standard... ja wogole mysle, ze nasza landlady nawet nie wie, w jakim stanie byl dom :roll: bo, ze malowalismy to moze faktycznie fanaberia, ale ze wynajelam dom przez agencje i z szafek w kuchni jak mylam, ciekla brazowa woda, no to juz nienormalne :wo: a samo malowanie to grosze doslownie (bo malowalismy sami) a roznica ogromna :shock: lazienki niestety byly w takim stanie, ze dopoki mielismy klucze do poprzedniego domu, to tam chodzilam sie myc, bo tu sie brzydzilam... ale juz mam na szczescie czysciutko... w sob. wykladzina w salonie bedzie wymieniona i w najblizszym czasie wymieniamy zniszczone panele w przedpokoju na wykladzine... w kwietniu lub maju malej pokoj urzadzimy i juz z gorki ;) a mamy ochote tu dlugo pomieszkac bo choc dom niepozornie z zewnatrz wyglada, to wszystkie trzy sypialnie sa podwojne, jest i "kibelek" i lazienka, co mi strasznie pasuje, bo zawsze jak sie ide kapac to ktos ma akurat "potrzebe"... no i nie ma tych nieszczesnych schodow 8) nienawidzilam nosic prania po schodach... a juz najgorsze bylo, jak zapomnialam czegos z gory i musialam znow zasuwac... i lazienka tez byla tylko u gory, a na dole salon... wiec, jak sie wieczorem piwko wypilo, to sie latalo na gore, co chwila ;)

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: czw lut 14, 2013 12:24 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
gocha22 pisze:
. no i nie ma tych nieszczesnych schodow 8) nienawidzilam nosic prania po schodach... a juz najgorsze bylo, jak zapomnialam czegos z gory i musialam znow zasuwac... i lazienka tez byla tylko u gory, a na dole salon... wiec, jak sie wieczorem piwko wypilo, to sie latalo na gore, co chwila ;)


Za to jak się ładnie pośladki kształtują od biegania po schodach :hil:

O tak wiem coś o tym lataniu z góry na dół sto razy dziennie,ale nie przeprowadzamy się póki co,chciałabym się przenieść dopiero na własne...

Z tego co opisujesz dom był w tragicznym stanie powinna wam dorzucić coś za pracę bo niemało wysiłku włożyliście w doporowadzenie go do stanu używalności... a to jej zadanie lub agencji aby dom przygotować pod wynajem

Nasz był wyremontowany (nowe wykładziny wszędzie i odmalowany)

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 12:35 am 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
aj, no pierwsze mieszkanie wlasnie mielismy cale wyremontowne juz... ale malutkie, to trza bylo sie zmywac, jak w ciazy z domi bylam bo to 1 bed flat byl, a kuchnia z salonem laczona... w sypialni ledwie sie lozeczko zmiescilo :roll:

tu krany wymienialismy (fanaberia) bo wiesz, jak to bywa... w kuchni kranik z zimna i kranik z goraca woda :/ w wannie to samo :/ umywalki luzik bo juz sie przyzwyczailam) i pamietam jak K. stwierdzil, ze w kwietniu wymienimy(a byl luty) i pierwszy raz poszedl zmywac... pierwsze jego slowa: K&%$^, w czwartek wymieniamy krany!!! :lol: :lol: :lol:

taaa posladki sie ksztaltuja ;) taka mialam nadzieje ;) prawie 4 lata po tych schodach smigalam i nic :oops: my tez myslelismy, ze jeszcze dluzej tam pomieszkamy... ale zaszlam w ciaze i wyjscia nie bylo, bo dziewczyn sypialnia single i mialy dwa materace ale ramy do lozek juz sie nie zmiescily... dopiero tu kupilismy ramy i spia zupelnie osobno (chociaz lozka naprawde wysokie i grube materace to o dziwo zadna nie spadla jeszcze ani razu, a mieszkamy tu juz prawie rok)

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 12:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
gocha22 pisze:
tu krany wymienialismy (fanaberia) bo wiesz, jak to bywa... w kuchni kranik z zimna i kranik z goraca woda :/ w wannie to samo :/ umywalki luzik bo juz sie przyzwyczailam) i pamietam jak K. stwierdzil, ze w kwietniu wymienimy(a byl luty) i pierwszy raz poszedl zmywac... pierwsze jego slowa: K&%$^, w czwartek wymieniamy krany!!! :lol: :lol: :lol:



Dobreee :lol: :lol: :lol:

O widzisz 4lata to może za krótko- ja juz 6-ty rok biegam to jestem na dobrej drodze jeszcze z 4 i będzie super :lol2:

Angielskie single bed mnie rozwalają niektóre- są wielkości schowka na deskę do prasowania na co im takie mini mini sypialnie?

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 1:32 am 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
chyba tylko jako office... u mnie "office" w salonie, w kaciku ;) jak szukalismy domu teraz to babka nam pokazywala 3 bed house... i jedna sypialnia to doslownie office, druga single, a trzecia dopiero podwojna.. i nas zachecala, ze mozemy dziewczynkom lozko pietrowe wstawic... na co ja, ze absolutnie nie, bo ja mam juz plan, jak ma ich pokoj wygladac, a poza tym, to my w ciazy jestesmy i bedzie kolejne dzecko (dopiero wtedy przestala zachecac ;) )

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 10:02 pm 

Rejestracja: pn gru 07, 2009 7:33 pm
Posty: 2681
Hejka :)
Ja wczoraj średnio tomna byłam i jeszcze troszki rzeczy do powystawiania więc zeszło :)

Gocha ten chłop to nie mój ;) to jakiś dziad na ul. szedł i patrzył jak L urządzała mi wyginkę z darciem na pół osiedla to z japą otwartą aż kroku zwolnić...to mnie do furii doprowadziło ;) zjebkę puściłam czy ma widowisko, jak tak to za przedstawienia się płaci!!! i poszedł w siną dal mamrocząc coś pod nosem...
Mój to jeszcze gorzej przewrażliwiony jak ja, jak jemu by akcję typu bunt 2 latka urządziła to by na ręce wziął i DO DOMU ;) nawet jak w sb czy niedziele idziemy razem i gadamy to ścisza głos jak mijamy się z kimś ;)

Kurczę znowu nie wiem o czym mówicie hehe :P:

Kurka to widzę że akcje w tym wieku typu kupa/siku w najmniej spodziewanym momencie są normą...
A jak nocki? ja muszę chyba kupić ochraniacz na materac...jest tydz., że ani razu a jest (czyt ten) że co 2 dzień zalane...

No teraz z tamtego też się śmiać chce ;) ale dziś jak tv stał na brzegu półki (przypominam dopiero w lutym spłacony) i Laura kredą wyrysowała ściany nogi od stołu od wszystkich krzeseł i narożnik to mnie trafił jasny szlag! a potem tuż przed przyjsciem T z pracy jak poszłam do sypialni na kompa zrobić listę zakupów wytargała pakiet brokatów do ozdabiania to już myślałam że wybuchnę...co za diabeł :evil:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 10:12 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
E-misia prawie sie posikalam z Twoich opowiesci :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

u nas nocki tragedia od sierpnia mniej wiecej :roll: :oops: najpierw miala mate na lozko wlasnie... ale prawie codziennie koldra obsiurana! wiec teraz ma majty do spania... wsciekla jestem, bo to chyba przez przedszkole (mowi, ze sie boi jednego chlopaka)...

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 14, 2013 11:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
E-misiu Ladnie Ci sprzątania narobiła :twisted:

Mój dzisiaj jedynie wysmarował dzemem krzesło a później balsamem siebie i stolik :lol:
Oprócz tego wylał 2 kubki soku do organków

Także rozumiem co przeżywasz doskonale :lol:

Gocha Hmm w sumie racja na office się przyda taki mini pokój jak coś tylko klaustrofobii można się nabawić

Możliwe że tak stres w p-kolu mała odreagowywuje :roll:

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt lut 15, 2013 11:54 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
marti126 pisze:
E-misiu
Mój dzisiaj jedynie wysmarował dzemem krzesło a później balsamem siebie i stolik :lol:
Oprócz tego wylał 2 kubki soku do organków


:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

moja odkiedy raczkuje tez psoci :roll: laski wiadomo, juz im sie nie zdarza... ale Paula ostatnio podjadla tacie pay slip'y :wo: a i nie myslalam, ze umie powedrowac do lazienki... ale udalo sie - papier toaletowy smaczniejszy niz kleik ryzowy :wo:

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 12:52 am 

Rejestracja: pn gru 07, 2009 7:33 pm
Posty: 2681
Babki to teraz bd zaczynać posta od...co dziś moje dziecko wywinęło ;)

głupie to bardzo, ale cieszy jak "dobrze, że nie tylko ja tak mam" ;)


Gocha...wiesz co mnie nawet wstyd się przyznać, bo gdzie nie zagadam to "moje odkąd się odpampersowało to nie sika w nocy"
U nas było tak, że E na 2,5 się odpampersowała i na noc też, a za pół roku na Boże Narodzenie jak pojechaliśmy do rodzinki zaczęła siurać w nocy...i tak zostało, aż do stycznia teraz do tej pory spała właśnie w tych majtach pampersowych :( było że i wyrzucałam po kilku dniach bo szmata z tego a dalej nie nasikany a było że dzień w dzień, po szpitalu to wręcz i to potrafiła przesikać :/ od stycznia nie mamy bo zapomniałam kupić i tak zostało, ale jest różnie...martwi mnie to, ale teraz ostatnio co słyszę to 4 latki są normą, że podsikują w nocy. No właśnie ochraniacz fajny tylko i tak prześcieradło, kołdra, a czasami i poduszka do przebrania, już nie mówiąc, że do suszenia i wietrzenia :/ a druga sprawa śpią razem z L...ale zauważyłam jedno jak już powiedzmy po 18 nie daje jej za dużo pić, wysika się przed snem, to do 8 rano prześpi bez siknięcia, albo koło 6 woła na sik i dosypia u nas do 8.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 12:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Moja nie siura w nocy od początku lipca 2011 (odpieluchowana marzec 2011) czyli na noc dłużej jej zajęło

Nie ograniczałam picia ,ba ona w nocy nieraz nadal pije (ma wodę obok łóżka) i mimo to nie sika

Czytalam że do 6 roku życia dzieci mogą sikać w nocy tak bywa po prostu

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 2:34 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
niby tak sie zdarza... ale wiesz dziecko odpieluchowane jak mialo poltora roku... 2,5 roku bez pieluchy juz byla i nagle sika w nocy... mysle, ze to sygnal, ze cos jest jednak nie halo :/ bo wczesniej jej sie to nie zdarzalo po prostu :roll:

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 4:37 pm 

Rejestracja: pn gru 07, 2009 7:33 pm
Posty: 2681
Marti ja nawet czytałam, że i do 7 lat ;)
Oczywiście dziś jak pojechaliśmy po komisach za autem, i do galeryji ;) to rano nie zrobiła tylko oczywiście gdzie? w galerii mama kupa!!! no ale tyle że akurat tam gdzie można iść ;)
Łooo moja jakby w nocy piła to bym miała już na wylot materac przesikany 3 razy do nocy...;) pół kubka i ona co chwila po nim sika ;) a jak była mała jeszcze w pampku to nie mogłam jej zdjać jak woda się lała do wanny czy w kiblu spuszczałam bo od razy siur ;) za Laura może w siebie 2 litry wlać i jakiś 1 pampers więcej mi zejdzie a woda żeby się lała godzinę to na nią nie działa ;) znowuż one od maleńkości nie jedzą i nie piją w nocy, a z tego co słyszę dużo dzieci pije w nocy.

Gocha u Cb tzn Domi wygląda to faktycznie jak by coś było na rzeczy :/ co innego jak dziecko się nigdy nie oduczyło a co innego jak ponad 2 lata nie siurała...

Wszystkiego najlepszego z okazji ur :D prawie z moją młodszą masz ;)

Ale mi się starsza pysk robi...choć ona taka zgodna, dobra i ustępliwa to jak czasem coś odpowie to mi się dziś aż przykro zrobiło :(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 5:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Gocha W takiej sytuacji jak u Was faktycznie byłabym zaniepokojona bo pewnie to objaw jakiegoś stresu zapewne tak jak pisałaś ma to związek z tym chłopcem z p-kola :(

A panie coś robią aby zaradzić sytuacji?Czemu ona właściwie się go boi?

E-misia Oli nie co noc pije ale dość często... wtedy właśnie potrafi nawet pół dużej szklanki wody wydoić,może po mnie to ma bo ja też śpię z butelką wody mineralnej przy łóżku i nieraz się obudzę to chce mi się pić.. :D

Haha jakbym o swojej czytała- dzisiaj kupkę robiła na spacerze pod krzaczkiem 10min po wyjściu z domu :twisted:

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 9:34 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
E-misia dziekuje za zyczenia :)
a co takiego Ci cora powiedziala dzisiaj?

marti rozmawialam z pania na ten temat... dowiedzialam sie tyle, ze ten chlopiec ma autyzm. Biega, wrzeszczy i popycha dzieci, co niestety moja Domi traktuje, jak "bicie" bo po prostu nie jest to dla niej normalne i sie go boi :roll:

moje w nocy nie pija bo sie nie budza... ale czesto przed snem pija wode i do tej pory jak jej sie chcialo siku w nocy to po prostu wstawala, szla do lazienki, zapalala sobie swiatlo, robila siku i szla spowrotem spac, czesto nawet nie wiedzialam, ze szla siku, ale rano swiatlo bylo zapalone w lazience wiec po tym poznawalam, ze byla siku...

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz lut 17, 2013 9:50 pm 

Rejestracja: pn gru 07, 2009 7:33 pm
Posty: 2681
Gocha to faktycznie dzieci nie rozumieją, że jest ktoś jest chory i jego zachowanie jest inne niż większości :( a rozmawiały Panie czy Wy z nią? nie wiem może jakoś jej wytłumaczyć tą chorobę na zabawkach rysunkach też można :) tak dedukuję co by można bo się nie znam ogólnie znam chorobę od strony psychologii dziecięcej i klinicznej i chłopca rozumiem, ale Domi też trzeba zrozumieć, że się boi.

Marti ja nie wiem...ale cholercia cały Boży tydz robi rano po mleku zazwyczaj, a tu zonk zawsze na wyjściu co gorsza wyjeździe...

No właśnie moje też śpią całą noc chyba że na siku teraz sporadycznie wstanie E. Ja też w nocy nie piję, ani nie chodzę siku dopiero rano no chyba że w ciąży to pod koniec to i 2 razy nawet i piłam ok pół l. mleka ;)

Moja E coś nie bardzo...jakaś takaś nieswoja po południu wpadli znajomi na kawę i ona siedziała jak nigdy przy gościach osowiała i ciepła, temp 37,9...no nic mówie do 38,5 nie ma co panikować (choć po historii z L to :roll: ) teraz na noc 38,3 ku...mam nadzieje, że to tylko odreagowanie wojaży wczorajszych i dzisiejszych :|


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 21, 2013 11:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
E-misia I jak tam dziewczynki się czują?

Gocha A co u Was?

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw lut 21, 2013 11:56 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
to ja skopiuje z innego watku, co mnie dzis spotkalo...

wstaje rano, szykuje dzieci do szkoly, przechodze przez przedpokoj i jakos dziwnie pusto :roll: po chwili sie zorientowalam, ze NIE MA WOZKA :!: :wo: zostal w bagazniku, a K. juz dawno do pracy pojechal :x nawet sobie nie wyobrazacie jak sie wk%^&$lam :x
a zeby tego bylo malo, stwierdzilam, ze pojde do garazu i moze tam znajde jakis wozek po dziewczynach, moze ktorys bedzie na wierzchu... tak wiec do wyjscia 2 minuty, ja otwieram garaz, a tam nie dosc, ze do wozkow dojsc sie nie da, to rozpierdzielilam drzwi!!! nie da sie go zakmnac :roll:
i tak wlasnie popedzilam do szkoly z dzieckiem na rekach (dżizas jaka ona ciezka :shock: ), wracajac juz prawie plakalam z bolu :/ a garaz no coz - otwarty jest, wiec mozna sobie z ulicy wejsc do niego i brac, co sie tylko podoba... :roll: rowerek komus?

no i pogoraczkowalismy sobie, ale jest efekt: zab u gory jest i drugi lada chwila tez bedzie 8)

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob mar 02, 2013 7:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Gocha Ładnie się załatwiłaś z tym brakiem wózka :lol: wierzę Ci jak ręce bolały...

A jak Twoje samopoczucie u GP byłaś? :fkf:

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: sob mar 02, 2013 10:22 pm 

Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 3:57 pm
Posty: 4843
Lokalizacja: Gloucester (UK)
ehhh... nie bylam :oops: ostatanio mala goraczkowala, a pozniej jakies dziadostwo jej wyskoczylo i cala w czerwone popuchniete plamy byla :wo:
no ale goraczka to chyba od zebow, bo niedawno byly dwa, wyszedl w koncu trzeci a teraz 2 dni temu czwarty sie pojawil...

wogole coraz lepiej mi na umysle ;)
pogoda robi swoje :) a w weekend nast. ma byc juz po 13 stopni :D
niestety wiaze sie to z tym, ze trza zakasac rekawy i do roboty, musze okna pomalowac w salonie i sypialni, ogrodek ogarnac, posprzatac w garazu i w samochodzie trzeba i tym sposoben znow zrobie zaleglosci w domu i bede nadganiac jak glupek :P

a co tam u was dziewczyny?

_________________
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4616 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 227, 228, 229, 230, 231  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Mamy z dziećmi

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra