My przenieslismy sie do sypialni na dywan bo maty na panelach sie sligały a tu Mis ładnie podnosi dupcie
Chciałam isc na spacer ale chmury ida

_________________

Dzień Dobry:)
My o 6.20 na nogach, zaliczona poczta i spacer z drzemką oraz plac zabaw. Teraz kaszka manna w butli i znowu sen

zrobiłam parę zdjęć do nowego wpisu na blogu. Mam wenę twórczą. No i czekam aż Mąż wróci, oddam dziecię i idę na rolki z koleżanką

_________________
Wyrodna Matka- Lutóweczka 2013, Majóweczka 2017
[*] 04.2014 [*] - 20.08.2015

Sandruś Napisz mi proszę, jakiego smoczka używasz do tej kaszki w butli? Taki specjalny do kaszek, czy 3-przepływowy? I w jakich proporcjach robisz tą kaszkę? Bo ja, do każdego mleczka dodaje mu tylko 1,5-2 miarek kaszki. Gdybym wsypała więcej, to nie chce wypić skubaniec. Może to wina smoczka? A tak to robię mu kaszkę na drugie śniadanko i podwieczorek wg. przepisu na opakowaniu, zrobioną na gęsto.
Jak tam po rolkach? Nóżki całe?

_________________

Hej

Dołączam się i ja sierpnióweczka 2013
Mój synek ma 6tygodni, od tygodnia nie mamy już kłopotów brzuszkowych i odkrywam piękno macierzyństwa

Podziwiam Was, że staracie się już o kolejne maluchy - nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży aż Nikoś nie będzie w miarę samodzielny... no, ale moja ciąża była wymagająca bardzo.

Postaram się pisać jak najczęściej

_________________

Lila mam smoczek z Aventu z otworkiem do kaszek- otwór jest kwadratowy. Standardowe kaszki robię tak: 120 ml wrzątku- 12 miarek od mleka- dolewam wody mineralnej tak by było około 200-220ml. Jeśli za ciepła studzę, chyba że jest za gęsta, dodaję więcej zimnej wody i gotowa. Kaszka manna- do gotującej wody około 120-150ml podaję 4 miarki od mleka kaszy manny- gotuje do miękkości. Przelewam do butelki- dodaję syropu malinowego/jagodowego lub musu owocowego-samej zrobionego, i studzę i daję.

Agnieszko witaj. Dla mnie to jest najlepszy czas na drugie

_________________
Wyrodna Matka- Lutóweczka 2013, Majóweczka 2017
[*] 04.2014 [*] - 20.08.2015

a mój syn nie lubi kaszek.
Zje tylko hippa ze słoika, torebkowe nie ;/

_________________

Dzięki Sandruś, pewnie wypróbuję Twoje sposoby, zwłaszcza ten z kaszką manną wydaje się szczególnie smakowity
Cześć Agnieszka240911 To masz malutką Kruszynkę podobnie jak Cupcake88
Cieszę się, że dolegliwości brzuszkowe już mijają Jak sięgnę pamięcią, to mój Młody, miał kolki aż do początku 4 miesiąca...wymęczył się Biedulek. To była masakra, dobrze że to już daleka przeszłość. U każdego Bobaska wygląda to inaczej, dlatego mam nieskromną nadzieję, że jak uda mi się z drugim Dzidziolkiem, to kolki ominął nas szerokim łukiem, albo przynajmniej będą krótko trwały
Luna87 Jak tam Bebuś? Szczepienie odłożone na inny termin? A może jeszcze polubi kaszkę, no chyba że jest wybredny
Cupcake88 Jak dzisiejszy dzień i nocka? Lepiej Malutka spała?

_________________

Luna jak dobrze jarzę to te słoikowe Hippa mają bardzo wyraźny smak. Może potrzebuje wyraźnych smaków? Dlatego u nas jedna jest gotowana, a te z torebek tylko sprawdzone smaki, bo nie każda pasuje.

O właśnie jak ze szczepieniem, coś zalecili?

_________________
Wyrodna Matka- Lutóweczka 2013, Majóweczka 2017
[*] 04.2014 [*] - 20.08.2015

szczepienie mamy 25-tego.
W dzien półroczku swoją drogą..
jemu smakuje biszkoptowa i waniliowa, z jednej strony się cieszę, ale z drugiej trochę martwię, bo co bedzie mi jadał jak wróce do pracy i nie będzie cycusia?
Wczoraj próbowałam z owsiano-pszenną śliwkową - też nie podeszła.
I jeszcze mi obiadki zaczyna wybrzydzać.. eh..

Spokojnej nocki mamuśki

_________________

Luna87 Hihi czyli Bebuś faktycznie jest wybredny;) A może to tylko chwilowe? Myślę że polubi zwykłe kaszki:) Może spróbuj tak, że daj Mu jedną łyżeczkę tej ze słoiczka, a drugą tą zwykła z opakowania, może taki myk podziała;) I tym sposobem zje troszkę tej i tej, no o ile nie wywęszy podstępku;)

_________________

Lila nie, nie bede go tak oszukiwac.. moze potrzebuje wiecej czasu..
Martwi mnie to, że dzieci w jego wieku (rozmawiałam ze znajomymi) jedzą już obiadki i owoce wielkości jednego całego deserka, a on zjada pół obiadku i dzis kaszy mannej własnie hippa na sniadanie.
Piersi też za wiele nie je..
25tego na tej wizycie szczepiennej muszę porozmawiać z pediatrą jak to dobrze ustalić, żeby piersi mi nie szalały.

_________________

Dzień dobry

Dzisiaj mój synek śpi jak opętany - od 14:30 do teraz Już widzę co będzie w nocy...

_________________

Hej dziewczyny,
nie odzywałam się bo wczoraj miałam straszny dzień, dostałam zapalenia piersi - miałam 39,5 gorączki, ledwo żyłam a do tego mała od 9 do 23 prawie wogóle nie spała!!! Myślałam że sie wykończę. Jak padła to spała całą noc prawie, na siłę jej cycka wciskałam bo mnie zaczynał boleć Ale dziś jak ręką odjął, czuję się dobrze nawet na spacerze byłyśmy

Luna no własnie z tym przybieraniem nie jest rewelacyjnie u nas. Urodzeniową miała 3250 g, najniższą 2950g. Po 3 tygodniach ważyła 3470g a po kolejnych prawie 3 tygodniach 4050g. Czyli przez 6 tygodni wcale tak dużo mi nie przybrała dlatego nawet pediatra stwierdziła, że mogę jej trochę mm podawać. Ja nie chcę na razie rezygnować z cyca, przynajmniej do 3 miesiąca bym chciała jak się uda. Mleka mam tak średnio, staram się rozkręcać laktację ale efektów w sumie brak...

Aga fajnie że tu jesteś, ciesze się :*

Uciekam robić obiadokolację dla męża bo ma dziś urodziny

I ja równie jak Aga jestem " w szoku " że decydujecie się na kolejne maleństwa - szczerze, ale to szczerze podziwiam

_________________

Luna87, młody jest na butli, szybko zaczoł przesypiać nocki.
W sumie nie ma reguły czy na mm czy na cycu, kumpela ma małego też na mm a w nocy tak czy tak jest pobudka na jedzonko.
A o rodzeństwo staramy się szybko, bo raz nie chcemy żeby młody był jedynakiem, po drugie ja nie jestem najmłodsza, sporo po 30stce, no i zajście w ciążę zajęło nam pierwszy raz 14 cykli więc nie wiadomo kiedy teraz nam się uda

Sandruus witam, z Lilą spotkałam się na wątku staraczkowym

I witam pozostałe mamy 2013

Ja z zasypianiem posiłkuję się wózeczkiem:) wiem wiem zgubna wygoda , ale co tam matka daje radę dzieć zadowolony usypiam go w wózku ale potem młody wędruje do siebie

U nas kaszka do niedawna była beee, nie chciał ani płynnej ani na gęsto, zmiana smaku też nie przekonała.
Ostatnio o dziwo, zjada na gęsto trochę przed deserkiem dojdziemy pewnie za jakiś czas do pełnej porcji

Podrowienia

_________________
Mama od 2013



[*][*] 04.03.2014 (9tc)

Luna spokojnie u mnie na wątku do nie dawna były dziewczyny, które nie rozszerzały diety jedna rozszerza metodą BLW i nie wiem skoro w październiku jej syn idzie do żłobka- ciężko będzie. Więc nie musisz się przejmować, że Mała nie chce jeść dań Co do ziemniaka u nas tylko w zupie dawał radę a teraz z mięskiem i warzywami ale już co raz bardziej mu smakuje.

Robiłam dziś test na wszelki wypadek, pierwszy był błędny, żadna kreska się nie pojawiła, drugi zrobil się różowy w miejscu gdzie była płytka na test i pojawiła się przy c kreska ale tak dziwnie, wcześniej tak nie wyglądały. Następnym razem pójdę na Bete chyba.

_________________
Wyrodna Matka- Lutóweczka 2013, Majóweczka 2017
[*] 04.2014 [*] - 20.08.2015

Sandruś a kiedy masz dostać ewentualnie @? Wiesz jak to jest wczesna ciąża to kreseczka może być bledziutka:) Leć na tą betę, bo chce Ci już gratulować
Cupcake88 Współczuję zapalenia piersi, dobrze że już minęło:) Wszystkiego naj dla Twojego M:)
Luna87Porozmawiaj z pediatrą, na pewno coś poradzi:) Wszystko będzie dobrze:)
MiętowaDziałałaś intensywnie w płodne dni?
AgnieszkaI jak minęła nocka?

_________________

Hej dziewczyny, ja dzis jadę do teściowej z mężem i Maluchem.
Zaraz wychodzimy.
Mały marudny chyba zęby albo brzuszek (wczoraj dostał obiadek z rybą pierwszy raz..)
no nic, miłego dnia

_________________

Lila84 tamta nocka w miarę, chociaż kupa za kupą była, przesikana pieluszka, zmiany prześcieradła itd... w sumie wczoraj cały dzień też kupał ale dzisiejsza nocka nie bardzo - pobudka co 2godziny, to do niego w ogóle nie podobne, ale nie najada się chyba

Boję się, że mój pokarm przestał go sycić... przez te jego kłopoty brzuszkowe niemal przestałam jeść... tzn. jem bardzo nieróżnorodnie, kilka produktów na krzyż. Nikoś marudzi przy cycu, niby zasypia już w trakcie karmienia to go odstawiam a ten się wybudza i szuka i marudzi... jakby nie dojadal albo co? do tego wczoraj I raz mi opróżnił 2piersi (a jadł tyle samo czasu co zwykle z jednej więc stąd moje obawy) i dalej ciumkał to mu smoczka dałam...
Dzisiaj sprobowałam połowe banana zjeść - oby mu nie zaszkodziło... no i pilnuje się bardzo z piciem bo to chyba też poprawia laktację?

Luna udanej wizyty

Sandruś Kiedy idziesz na bete? Trzymam kciuki

_________________

Agnieszka, wiesz ja na szkole rodzenia nasłuchałam się o bardz rystrykcyjnych dietach dla matek karmiących i owszem przez pierwsze 3 msc nie jadłam wielu produktów które były na liscie zakazanych, ale po 3-cim miesiącu zaczęłam sobie pozwalać i powiem Ci, że nie jedzenie "na zapas" dla mnie jest trochę chore.. Przykład?
Jogurt naturalny - 1 raz w tygodniu? oooj nie! jestem bardzo mleczna i to byłaby katorga.
Także jeśli mogę radzić, nie szalej na zapas

Wizyta udana, młody grzeczny

Jutro musze zadzwonic do poradni laktacyjnej jak przystopować trochę laktację..
miś od godziny walczy na podłodze i dupsko podnosi coraz wyżej
Ciekawe czy ruszy przed 6 msc

Spokojnej nocy dla Was

_________________

Agnieszka Ja też tak słyszałam, że picie dużej ilości wody poprawia laktację. Ale czy Twój pokarm przestał Go sycić, kurczę w tej kwestii jestem zielona, bo ja króciuteńko Kordianka piersią karmiłam, także nie pomogę. Może porozmawiaj z kimś kompetentnym w tej dziedzinie, skorzystaj z poradni laktacyjnej za przykładem Luny:) Może tam coś doradzą, wyjaśnią:) Na pewno nie głodzisz Nikosia
Luna Heh nio może Synek zrobi Wam piękny prezencik na pół roczku i pokaże jak się raczkuje:)
Sandruś gdzieś Ty się podziała? A może są już 2 kreseczki?

_________________