hej

ale tu cisza...

u mnie też cisza... nie rodzę...

_________________

mamaGosia a właśnie dziś rano o Tobie myślałam, miałam nadzieję że już jesteś po ....
No nic czekamy dalej

_________________

Mam pytanie do Was?Czy któraś z Was zachodząc w ciążę karmiła starsze dzieciątko piersią?Jeżali tak to jak długo i jak odbyło się odstawianie-co na zmianę,jakie mleko...
Pozdraiwam

mamaGosia do boju!
ksiksi ja zaszlam w druga ciaze jak jeszcze karmilam corke, ale zanim zrobilam test i sie o ciazy dowiedzialam, to mala sama sie odstawila, wiec nie mialam takiego problemu. Od tamtej pory nie pila zadnego mleka mod., bo ich nie cierpiala, tylko kaszki.

_________________

ja miałam koszmarne popołudnie - strasznie bolało mnie podbrzusze, a chodzenie graniczyło z cudem, ale wszystko na próżno, bo minęło

_________________

hejka babki!!
u nas grypa powoli mija.. uwazamy teraz bardzo bo powiklania najgorsze... bierzemy tamiflu ale nie wiem czy musimy wybrac wszystko czy jak juz lepiej to mamy odstawic.. no i chyba bede musiala zadzwonic jutro do przychodni i podpytac... nikomu nie zycze takich stresow jakie mielismy z ta swinska grypa ale wazne, ze juz lepiej...

mamaGosia smigaj po schodach to sie zaraz rozkreci!! trzymam mocno kciuki!! juz naprawde nieduzo zostalo.. ciesz sie poki mozesz, poleniuchuj itp...

_________________

o kurcze Gocha jakos przeoczylam, ze byliscie chorzy... a to ta swinska, czy zwykla byla? trzymam wiec kciuki za Wasze zdrowie!

U Zuzi tez juz lepiej, choc ciagle kaszle. Jutro do kontroli, choc zastanawiam sie, czy isc, zeby czegos innego nie przyniesc.

_________________

jestem po wizycie

mam skierowanie na patologię - od jutra...
gin chce mieć mnie na oku, nie czekać na rozwój akcji, ale cc jutro raczej nie będzie, ale jakaś nadzieja jest, bo mam być na czczo, o 7.40 już

na razie jakoś się trzymam, ale pierwsze łzy już były...
nie wiem czy będę w stanie pożegnać się z Marysią...

_________________

Aga podejrzewali swinska ale testow nam nie robili... za duze ryzyko gnac z nami na szpital skoro da sie to w domu wyleczyc... ale najwazniejsze, ze juz duzo lepiej...

mamaGosia dasz rade... niestety taki urok jak pierwsze dziecko malutkie, ze ciezko tak po prostu pojechac do szpitala i je zostawic.. ja wylam jaj bobr.. ale jak do mnie przyjechala i zobaczyla mala i zaczela sie w glos ze szczescia smiac to wszystko minelo.. dasz rade... trzymam mocno kciuki

_________________

mamaGosia oj jak ja Ciebie rozumiem... tylko, ze ja dostalam skierowanie rano, zeby sie stawic po poludniu, duzo czasu to ja nie mialam na pozegnanie z Wikusia. Tez uronilam nie jedna lezke.
Oby szybko sie to u Ciebie potoczylo, a nie tydzien, jak u mnie. Wracaj szybko do corci i do nas z maluszkiem. Powodzenia!

_________________

Czy ja pisalam, ze z Zuzia lepiej? Otoz wcale nie. Zapalenie oskrzeli i antybiotyk. A takie mielismy plany na weekend!

_________________

Hej mamusie

mam dla Was info od mamyGosi
MamaGosia dziś po raz drugi została mamą
Dziś w południe miała CC.
Przed chwilką z nią rozmawiałam
Mamusia czuje się dobrze... małą widziała przez chwilę. Teraz leży grzecznie plackiem bo miała znieczulenie od pasa w dół. No i z niecierpliwością czeka kiedy będzie mogła znów ujrzeć Małą.
Natomiast Hanulka spora ale nie jest aż taka duża jak wszyscy sądzili. 3800g i 58 cm. Zdrowa i śliczna.
Zadowolona mamusia Was pozdrawia

_________________

mamaGosia gratulacje! czekamy na Was!

_________________

Ale super, ogromne gratulacje.
A tak sie bala, ze to nie dziś może być

_________________

to jeszcze raz ja

a to Hania córeczka mamyGosi

3800g i 58 cm szczęścia

_________________

Miło mi poznać Pannę Hannę ))

Śliczna oczywiście

_________________

_________________

mamaGosia wielkie gratki!! Haniulka Sliczna:)

_________________

no gdziesta sa?

_________________

Wszytskie Hanie powitały i poszły )
Ja mam trochę przygotowane w razie co dla dziecka, ale mam jeszcze trochę i pewnie za jakieś 2 - 3 tyg sie za to wezmę )
Teraz mam na głowie prezenty świąteczne i to mi spędza sen z powiek, bo kurcze z teściami i szwagrami mam problem. Co by nie dostali to z nieczego sie nie cieszą ... no chyba że mówimy o przeznaczeniu na łepka co najmniej 100 zł, ale nie stać nas na taki wydatek )

_________________