A powiem ci, że narazie nie. Nie większe, niż przy 2 dzieciach

Jakie fajne szkrabiki w podpisie Są gdzieś wasze fotki?

_________________
Scarlet

o fotki to na jakis poprzednich stronach bo galerii nie mamy... szukaj jak masz czas i sile.. a ja tez poszukam to linka wysle...

mam jedna fotke mojej izuli w okularach....
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=3200

i tu jakies
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=3140

i tu
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=3000

i tu
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=2980

i tutaj
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=2960

http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=2920

http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... start=2880

_________________

Śliczne malutkie szkrabiki Podobne są do siebie.

No spadam spać

_________________
Scarlet

Scarlet fajne dzieciaki, dobrze, ze sie dogaduja...
Gocha no ja dalej mam faze na trzecie dziecko tak za 2-3 lata, ale moj P nie chce, troche nad nim pracuje, ale nie wiem, czy cos z tego bedzie, no chyba, ze los znowu zadecyduje za nas (tak jak przyspieszyl Zuzie).

_________________

U nas ja bym chciała trzecie dziecko, ale się boję ....
Za to mój mąż zdecydowany
Tylko że ja nei należę do tych matek poświęcajacych się w 100% dziecku tylko wracam do pracy. Z Hanią wprawdzie wróciłam do pracy po 10 miesiacach (sama sie podziwiam, ze aż tyle wytrzymałam), a z tosią planuję jeszcze szybciej )
Tyle, ze ja uwarunkowałam myślenie o trzecim dziecku mężowi tym, ze w końcu budowa się ruszy i zakończy i jak się przeprowadzimy do naszegonowego domku to możemy porozmawiac )

_________________

Widze ze mowa o trzecim dzieciaczku, a ja narazie przerazona przyjsciem drugiego

A tak pozatym to juz po przeprowadzce do nowego łozka. Macius szczesliwy jak tylko zobaczyl lozko, wskoczyl na nie i juz sie pokladal. Zasypia w 3 minuty i co najwazniejsze SAM Normalnie szok....jeszcze niedawno narzekałam ze trzeba mu spiewac kolysac, a tu taka odmiana.

Cos sie ze mna zaczyna dziac...chyba mam skurcze,zreszta nie wiem sama, bo z Maciusiem ich nie miałam. Brzuch mam dziwny,mała mało ruchliwa ale rusza sie. Strasznie boli mnie lewe biodro
Cos mi sie wydaje ze dzis odwiedze patologie ciazy. A teraz mykam spac, moze po prostu potrzebuje odpoczynku. Dobrej nocki...

_________________

Myszka nie uciekaj...jakie lozko kupilas Maciusiowi? Bo ja tez juz sie zaczelam zastanawiac nad duzym lozkiem dla Zuzi. Chcialabym, zeby juz sie odstawila od cyca (przynajmniej tego nocnego) i moze zmaina lozka by nam w tym pomogla? Pamietam, ze Wiki zaczela lepiej sypiac w duzym lozku, tylko ze ona miala 1,5 roku.

_________________

Dziewczyny obeznane w chorobach:

Co to



Rozbieralam Wike do kapania, a tu taki zonk...wysypka jest praktycznie na calym ciele, ale najmocniejsza jest na podbrzuszu i plecach. Rano na 100 % tego nie bylo. Temp. 37,2

Wiem, ze Was nie ma, ale moze jakas zblakana duszyczka dzis tu zajrzy...
Nie wspomne, ze mielismy jutro jechac do tesciow i widze, ze sobie pojechalismy

_________________

to chyba na jakąś pokrzywkę wygląda - może daj jej wapno, i zobaczysz co będzie, a temp podskoczyła???

witam

ja też nadal z brzuchem nawet jakoś lepiej się czuję, w końcu jeszcze mam czas, żeby tylko nie za dużo
niedawno wróciliśmy z cmentarza, ale strasznie wymarzłam, a poza tym Mała nam padła - tak się dziewczyna umęczyła ilością wrażeń, że usnęła zaraz po tym jak ją M wsadził do fotelika jak się obudzi to idziemy na obiadek do mojej mamy

_________________

AgaKrk kupilismy rozkładany jednoosobowy fotel w sklepie black red white. Tylko spokojnie Macius bedzie spal na nie rozkładanym jeszcze z rok a moze wiecej. Zapłacilismy 550 zł

Nie umiem wstawiac fotek wiec jak chcesz to przesle Ci fote na meila

_________________

Myszka adres na pw. Choc bardziej od wygladu lozka, interesuje mnie strona techniczna, no wiesz: usypianie i te sprawy, jak sobie radzicie, jak maly zareagowal na zmiane lozka itp. Bo my jesli kupimy lozko, to takie jak ma Wiki, zeby mialy takie samo.

no niestety pw nie dziala...

_________________

AgaKrk Maciej jest zachwycony nowym lózkiem. Zalecenia sa zeby łózko kupowac z dzieckiem ale my przywiezlismy do domu sami. Tylko oczywiscie wprowadzenie, ze mamy niespodzianke. Pomagal ustawiac lozko na miejsce oczywiscie zabawa. pozniej sam na nie wskoczyl..my ze to maciusia nowe aaaa i takie tam. Maciek szybko do lozeczka, wyciagnal koldre, ja poduszke i udawal ze idzie spac.... centralnie w szoku byłam ze mam takie madre dziecko. Przeciez on ma dopiero 15 miesiecy!!! Wieczorkiem jak zwykle po 20 kapiel i do łózka sam wskoczyl...zawsze sam wchodzil do łózeczka a tu juz nie choc lozeczko stoi nie złozone. Fakt w nocy spałam mało bo bałam sie ze spadnie, do okala polozylismy poduszki zeby w razie co miał miekkie ladowanie no i nie myliłam sie pierwsze 2 nocki zsunał sie ale nawet tego nie zaułwazył tak mocno spał . Ogolnie rzecz biorac: jestem dumna z mojego dziecka, nawet nie wiedziałam ze on juz jest taki duzy i madry.

A teraz mam pytanko....czy miałyscie takie mocne upławy białawe na koniec ciazy? Bo mi normalnie cieknie, ze szok!

_________________

Ja tak miałam, okazało się, że to czop śluzowy.

_________________
Scarlet

Myszka no super gladko poszla Wam zmiana lozka. My chyba do tego sie przymierzymy po swietach, to Zuzia bedzie w wieku Maciusia. I moze tez bedzie dobrze...
Co do uplawow - ja nie mialam.

_________________

Myszko ja też mam dużo ilości na wkładce - kilka razy dziennie muszę zmieniać

_________________

hej

u mnie porodowa cisza...
a ja już chcę urodzić!!!

nie wyrabiam już z tym brzuchem przy mojej córce, która cały czas wstaje o 6, a w dzień wczoraj spała tylko 30 min, i to na spacerze...
wściekam się, krzyczę na nią, a potem mi wstyd...

wiem że z 2 maluchami będzie jeszcze bardziej nerwowo, ale nie będę już niezdarnym słoniem... i to że będę umęczona, nie będzie źle wpłaywać na dziecko, we mnie...

_________________

mamaGosia mi tez strasznie przeszkadza brzuchol, który jest 2 razy wiekszy jak miałam z Maciusiem Na szczescie mam blisko mame która mi pomoze troche. Tez krzycze, a pozniej mi sie chce płakac. To chyba burza hormonów

ja czekam na usg które mam 12 listopada i jak faktycznie Oleńka bedzie duza tak jak mowi gin to chce szybko cesarke

Tylko ze cesarke chyba zrobia dopiero po 36 tyg, zreszta nie wiem jak to wszytsko bedzie wygladało....

_________________

hej


u mnie dzisiaj paskudnie... rano mieliśmy śnieżycę, teraz ciemności się robią, a zimno strasznieeee
ja dzisiaj czuję się kiepsko - jakoś brzuch mnie pobolewa, kłuje w dole... a do tego Mała mało się rusza, rano tylko kopnęła kilka razy... ale w sumie wieczorem zawsze harcuje...
a Marysia dzisiaj dała pospać, bo wstała po 7


ja chcę taki poród jak Marysia z MjM !

_________________

witam

wczorajsze spanie do 7 to był jednorazowy akt litości dla matki...
dzisiaj o 2 przenosiny do rodziców, z godzina kręcenia się i gadania, i o 6 pobudka...
masakra...

wczoraj M kupił Marysi znikopis i jak na razie zachwycona, i jak szybko sama załapała o co chodzi
kupił też Moon Sand - Wyspa Przygód - jakie to ładne i myślę, że też ją zainteresuje, ale to dostanie od dzidziusia, czyli jeszcze nie

teraz ogląda teletubisie, więc mam chwilę na kompa

_________________

mamaGosia a powiedz w jakim lozku spi Marysia i czy w osobnym pokoju?
Tak pytam, bo przypomina mi sie sytuacja z nasza Wiktoria: dopoki nie zmienilismy lozezka na duze lozko spanie nie bylo takie rozowe, trzeba bylo usypiac na innym lozku, potem ja przenosic, a w nocy i tak sie budzila i najczesciej ladowala u nas. Po zmianie lozka zasypiala od razu u siebie, nocne pobudki zniknely, a jak juz, to mozna sie bylo na chwile przy niej polozyc i wrocic do siebie po chwili.
Teraz taka sama sytuacje mamy z Zuzia, tylko brak kolejnego pokoju uniemozliwia nam przeniesienie jej na duze lozko. Ale po swietach pojdzie juz do siostry, pewnie beda sie budzic na wzajem, ale trudno.

_________________