wszystko fajnie, ale ten rytm wraz ze wzrostem dziecka się zmienia

my do niedawna mieliśmy dwie drzemki 10 i 14-15, z rana spał ok 2,5 a popołudniu już krócej. Zawsze po pierwszej drzemce zupka i spacer. Spanie wieczorne zawsze o tej samej - prawie jak bajka

Teraz trochę się pozmieniało - jest jedna drzemka, i to różnie raz tak jak dziś pośpi dłużej, a raz 1h i koniec ! To zależy od wielu czynników - wiercący sąsiedzi, bolące dziąsła czy inne dolegliwości wieku dziecięcego. Po drzemce chwila zabawy, obiad i jak jest ładnie spacer sen też przychodzi później - wcześniej kładłam małego o 18-19 bo już był padnięty. Teraz po 19 kąpiel i ok 20 już zazwyczaj śpi. W nocy różnie jak czapka stanie, raz się kręci i budzi, raz śpi ładnie.

gocha, eliza hmm ja zawsze przykrywam małego jak idę spać - albo dodatkowym kocykiem, albo jak nie leży mocno na kołdrze to kołderką. Ale zazwyczaj leży na kołdrze i lipa. A poza tym jak tylko go przykrywam zaczyna się kręcić i stękać ale ja mu ostatnio zakładam pajace i pod spód cieniutkie bodziaki bez ramion więc chyba mu tak ciepło poza tym nie widzę żeby mu coś było z tego powodu - raczej wyziębiony nie jest

_________________

moon to zrozumiałe, że dziecko z wiekiem ma inne potrzeby. Mniej śpi, więcej je a rzadziej itd, ale zawsze można dostosować rytm do potrzeb dziecka i swoich

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

eliza a jak Ci sie udalo ustalic ten rytm. Znaczy chodzi mi glownie o ta drzemke 14-17.. czy to jego jedyna? Bo o ile da sie dziecko przetrzymac ze spaniem to jak "zrobic" zeby spalo ciagiem 3h? A co jak sie po godzinie obudzi?

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

dobry wieczor..
jak minał dzien??

ja dopiero teraz moge usiasc.

jestesmy juz po przejazdzce w nowym foteliku
Zu bardzo sie podobało.
nic dziwnego bo wkoncu moze widziec swiat na wprost a nie uciekajace drzewa i auta..

zakupy tez udane ..
jutro mamy gosci.. moze wreszcie zgodza sie na zostanie starszymi na naszym slubie
nasi ulubiency nie wypalili ,... powod : ciaza
wiec szukamy dalej.

mam pytanie: czy pas w okolicach pachwin musi byc tak mocno zacisniety ze az wbija sie w ubranie? dzis jak zobaczyłam ze noga Zu jest naprezona i wygieta ze nie mozna ruszyc ni w tą ni we wtą to az mi niedobrze sie zrobilo.. rozumiem ze ma byc bezpiecznie ale chyba bez przesady..cos za mocno chyba mamy nastawione...

_________________

Bandziorek Zuza ma 9,5 msca.Ale właśnie jak byłyśmy dziś na spacerku weszłam do sklepu i zobaczyłam te skarpeto-kapcie więc wzięłam, dają radę:) troszkę piętka się zsuwa, ale jest oki:)mała może szaleć.

My generalnie też mam rytm dnia, ale czasami mamy jakieś niespodzianki. Jeszcze do niedawna Zuzia miała 3 drzemki w ciągu dnia, ale od około 2 tygodni ma ich dwie:)i nawet mi to pasuje:)

Odezwali się z poprzedniej pracy, że być może będzie etat-z jednej strony byłoby super, ale serce mi się kraje jak pomyśle, że miałabym dać Zuzie do żłobka, choć ona uwielbia dzieci, na spacerze jak zobaczy dzieci yo mało nie wypadnie z wózka:) no ale nie ma co się martwić na zapas bo muszę czekać na jakieś informacje!

Dobrej nocy

motylek patrze ze jakas nowa mama dołączyła
tez mam core Zuzie
tyle ze moja młodsza ale nie duzo
ma 8,5 mca

_________________

jmijeczka po prostu zanosiłam go o tej samej porze do sypialni i znikałam. Jak zaczynał płakać to jeśli sam po kilku minutach nie przestawał to wchodziłam, pogłaskałam i wychodziłam. Wkońcu się nauczył po kilku dniach. Acha i wcześniej nie pozwalałam mu na spanie.Na siłe zabawiałam, rozbudzałam. Robiłam tak, żeby był o tej porze zmęczony i głodny. Dostał jedzenie i zasypiał bo po prostu był już zmęczony.

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

moonkalee e no pewnie, ze "rytm" trza co chwile modyfikowac
a widzisz, Ty bodziak zakladasz pod pajaca a moja nie ma pod pajacem nic i w dodatku ma pajaca bez stopek... no i u mnie w sypilani chlodno, bo ja nie lubie goraca w nocy miec

black pasy nie musza byc az tak opiete... dziecku musi byc wygodnie, ale nie moge byc "luzno"

aj, piatek
mala przed 20 zasnela, laski siedza w pokoju, bo w pt. i sobote w ramach wolnego maja laptopa w pokoju wieczorem i nie musza isc spac o 20, a ja siedze z farba na glowie i czekam co by splukac juz, bo mnie juz swedzi

eliza u nas identycznie tylko, ze ostatnio ta druga drzemka dziwnie krotka byla... ale dzis znow 2.5 godzinki (matko jak mi sie to dluzylo, az chodzilam sprawdzac czy oddycha )

_________________

witajcie wieczorowo.
ja tylko na chwilę i pewnie spać..

gocha no właśnie zakładam bodziak bo wiem że on się odkrywa ciągle a nawet nie wiem jak w nocy śpi w łóżeczku bo jak przychodzę to albo już stoi albo jakaś dziwna poza
ehh też muszę pomalować w końcu włosy !!

black nie musisz tak mocno zaciskać, zrób troszkę luzu byle nie za dużo

my dziś mieliśmy gości, mały trochę pobuszował i padł ale już ze 3 razy się budził powód ? pewnie za głośno czemu on się taki wrażliwiec zrobił jak był mały można było krzyczeć przy nim i nic go nie ruszało, teraz musi być cisza albo cichutkie radio..

eliza to fajnie że Ci się udało tak go przyzwyczaić bo faktycznie dziecko do danej godziny można przyzwyczaić ale żeby spało ileś godzin ciągiem to już u nas loteria

_________________

eliza fajnie a nigdy Ci sie nie rozbudzal/nie spal mniej niz te 3h.. bo moja panna to taka 30 minutowka.. i cud musi sie zdarzyc ze pospi godzine ciagiem...
Bo generalnei ze spaniem nie ma problemu, odkladam, spi. Ale ona ma 3-4 drzemki w ciagu dnia po 30-60 min... mysle ze u nas by jedna drzemka 3h chyba nie przeszla...

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

jmijeczka jak wprowadzałam ten rytm to rozbudzał mi się nawet kilka razy, tylko ja go z tamtąd nie zabierałam. Wkładałam mu smoczek i wychodziłam. Czasami tak kilka razy. Nie zabierałam go nawet jak płakał. Nauczył się po kilku dniach. Oprócz tego ma godzinną drzemke około 11 i 19, ale to sobie sam zrobił i mi to pasuje. Ostatnio rzadko robi sobie tą drzemko o 19 widocznie nie potrzebuje. Łącznie śpi około 15 h.

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

eliza aaa no to rozumiem
U mnie ciezko by bylo zrobic chyba tak bo mam 2 pokoje tylko i starsza sie bawi to u nas to u siebie. A N spi u nas w pokoju.. nie mam mozliwosci wyniesienia jej do sypialni bo tak owej jako tako nie posiadamy
Ale i tak dobrze ze mi spi te 3-4 razy dziennie po 30-60min...
W sumie to pierwsza jej drzemka to takie dosypianie okolo 8 na 30 min. Pozniej kolo 11,14 i 17. A docelowo zasypia 19.30 max 20.
Łacznie sie tak uzbiera 14-15h snu...

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

witam dzis weekendzik wiec pewnie bedzie mało nas ) Ja juz po zaupach teraz mała zasneła to mam chwilke dalej zimno i mrozno )

Co tam u was? jakie plany ??:))

Ja bylam wczoraj u fryzjera zrobilam sobie włoski i jest fajnie )) hihi

_________________

co u nas.... byliśmy na spacerku, ale taka ciapa, że ciężko pchać wózek. Właśnie wzięłam kąpiel mąż w tym czasie umył podłoge W poniedziałek mamy szczepionki a ja już się denerwuje. Później mamy gości i tyle.

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Ja z kolei dostalam dzisiaj motorka do dupki i wysprzatalam na blysk cala chate
Pozniej obiadek, wlasnie zjadlysmy z E bo moj pan dzisiaj i jutro w pracy caly dzien....
A teraz laski bawia sie..

eliza ktora teraz macie szczepionke? Ja musze sie jakos w marcu umowic na ta trzecia dawke 5w1 bodajze.. ale czekam az moja N po chorobie nabierze troche odpornosci

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Teraz trzeci raz. Nie robiliśmy skojazonych ale wzięłam jeszcze pneumokoki i rota.

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Ja z kolei rota i pneumo nie bralam. Tylko te 5w1. No przed nami właśnie też 3 seria. Muszę się wyrobić do 7 marca bo wracam do pracy wcześniej. Dziś się okazało

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

jimeczka a co z corą ?
złobek? niania? babcia???
jak samopoczucie po uslyszeniu tej wiadomosci odnosnie powrotu i to szybszego. nie da sie przeciagnac???

nie zazdroszcze..

_________________

jmijeczka no właśnie jak się czujesz na myśl o powrocie. U mnie okazało się, że nie mam do czego wracać, ale gdyby było inaczej to prywatny klub malucha tylko bo do państwowego gdyby się dostał to i tak dopiero od września. Aj czeka mnie szukanie pracy niedługo. Niecierpie tego.

_________________


Jaśminka ma 18 ząbków:-)

Wiecie co.. czuje sie super (black nie ma co wspolczuc ja tam jestem zadowolona ze mam do czego wracac) W sumie to ja chcialam juz wrocic od razu po macierzynskim, ale poczatkowo kierowniczka wysylala mnie na stary urlop.. wcisnela mi go Wczoraj jednak zadz czy moglabym wrocic od razu bo kolezanka reke zlamala Generalnie sie ucieszylam bo juz mi teskno za praca, wiadomo, szkoda mi zostawiac malej tak malutkiej.. ale mam mame moja ktora sie nia zajmie najlepiej jak moze i to bedzie jakies 9-10 dni w miesiacu, a pozostale dni to moj M (bo pracuje 14/15 dni na miesiac).. jakos to wszystko pogodzimy, juz mamy opracowany plan na marzec wiec spoko.. 2 dni bedzie tez dziadek z nia siedziec bo babcia ma ang w tym czasie
A babcia osoba bardzo aktywna, spacerki etc, do tego cierpliwa i spokojna wiec mysle ze opieke bedzie miala super

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.