gosia_neuss to super wieści! gratulacje:)
natalia89 termin taki nakolanowo wyliczony przy pomocy kalkulatora w necie i zalozenia 31dniowego cyklu, ale jest - 9 luty:) może będziemy wtedy razem świetować!
katia86 u Ciebie mdłości,a mi się strasznie odbija! siedzę przy biurku w pracy i modlę sie żeby nie beknąć na głos, hehe:)
w ogóle to jeszcze nie powiedziałam w pracy, że jestem w ciąży ale chciałabym powiedzieć szefowej, gdyby coś się działo, żeby wiedziała - a jak Wy do tego podchodzicie?
kurczaczek na L4 wiec nie ma tematu:) ale reszta?
zastanawiam się też jak wybrać lekarza, myślałam żeby chodzić do jednego prywatnie (mam ubezpieczenie w medicoverze z pracy) ale nie wiem czy bede zadowolona, bo lekarz niby dobry ale troche mu się mam wrażenie za bardzo śpieszy w trakcie wizyty; mnie to nawet nie przeszkadza że mnie nie wszystko mówi, ale boję się że coś z fasolką przeoczy... no w każdym razie dodatkowo chciałam chodzić do lekarza w szpitalu który wybiorę na docelowy do przychodni przyszpitalnej, jak myślicie?
i może trochę historii... to moja druga ciąża pierwsza poroniłam wcześnie: puste jajo płodowe; teraz jest jakby lepiej, bo zarodek już jest 2,5mm ale się jakoś stresuję trochę; boję się że się powtórzy sytuacja, biegam do toalety co 30min sprawdzić czy nie plamię... wariatka! nie wiem czy mi przejdzie ten stres z czasem jeśli wszystko będzie ok - muszę nad sobą popracować, bo rzeczywiście chyba na razie wszystko w normie...

i tyle ode mnie na dziś, buziaki!