Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:42 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Kobiety w ciąży

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 697 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35  Następna
Autor Wiadomość
Post: sob maja 30, 2015 4:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 17, 2011 3:38 pm
Posty: 127
MonikaStarająca nie poddawaj się dziewczyny pisały kiedyś o jakiejś herbatce wspomagającej laktację a ja polecam koper włoski do picia. Nawał często zaczyna się w 5 lub 6 dobie jeszcze nie wszystko stracone. Co do sutków to wszystkie cierpimy nie wszystkie mają pokrwawione ale na początku zawsze boli nawet jak się przez osłonki karmi o czym się sama przekonałam. Brzuch jeszcze się trochę wciągnie ale nawet jak byś nie jadła tyle czekoladek to do stanu pierwotnego sam nie wróci musimy same go do tego doprowadzić :P:

Rudbekia ja w pierwszej ciąży też bardzo krótko krwawiłam zresztą teraz też nie jest jakoś strasznie. Wydaje mi się że nie ma powodu żeby iść z tym do lekarza a krwawienie jeszcze może wrócić po kilku dniach.

Ja nadal odsypiam po trochę bo nieprzytomna jestem i zaczynam walkę z nawałem. Leci ze mnie jak z hydrantu a cycki twarde i gorące. Na wadze nie stawałam jeszcze bo nie mam odwagi :oops:
Martyna je strasznie dużo, położna powiedziała że w poniedziałek przyniesie wagę bo jest ciekawa jak szybko odrabia straty.

Kasieńka_85 nadal trzymam kciuki i czekam na wieści od Ciebie :-{:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: sob maja 30, 2015 4:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
GosiekTdzięki uspokoiłaś mnie.

MonikaStarająca po pierwsze się nie stresuj! Pokarm mamy w głowie tylko trzeba wyluzować. Jak malutka ryczy z głodu to się nie katuj tylko dokarmiaj ale zawsze poprzednio niech wyssa ile wlezie i pobudza. Sutki smaruj Maltanem itp albo własnym mlekiem i wietrz, wkrótce się przyzwyczają. Dużo pij, melisę, kawę zbożową, herbatki, osobiście polecam Femaltiker. Jeżeli chcesz karmić to w końcu pokarm bedzie zobaczysz, tylko się nie denerwuj.

Ja mam takie napady głodu po karmieniu że aż mi wstyd :shock:

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob maja 30, 2015 5:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 17, 2011 3:38 pm
Posty: 127
MonikaStarająca zobacz co właśnie znalazłam w necie poczytaj o tym więcej a może reszta dziewczyn coś o tym słyszała.

Czy piwo, szczególnie piwo marki Karmi, faktycznie wspomaga laktację? Czy należy je pić? Ile i jak często?
Piwo Karmi w zasadzie powinno nazywać się po prostu „Karmi”. Zawartość alkoholu jest w nim tak znikoma, jak w kapuście kiszonej czy chlebie razowym, więc określenie „piwo” nie ma uzasadnienia. Polecamy je ze względu na zawartość słodu jęczmiennego, który ma dobry wpływ na laktację. Wystarczy picie 1-2 szklanek dziennie w sytuacji rozbudzania laktacji. Należy jednak pamiętać, że jest to jedynie środek pomocniczy.

Położna mówiła żeby nie pić szałwii, mięty i natki pietruszki bo hamuje laktacje.

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob maja 30, 2015 8:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 16, 2011 11:01 am
Posty: 4316
Lokalizacja: Cieszyn
Mogę się wtrącić? Jak coś zawsze mogę Wam coś doradzić ;)
W końcu karmiłam synka 8 miesięcy ;)

Rudbekia co do krwawienia....Mi wydaję się że ok że już przestałaś krwawić...Chociaż krwawienie może wrócić jeszcze :)
Ja niestety krwawiłam 8tygodni i czekało mnie ponowne czyszczenie bo lekarz rezydent to źle zrobił....Po porodzie też mnie czyścili ale jak widać nie dokładnie :?
Mi lekarz kazał przyjść na kontrolę po porodzie po 6 tygodniach,mojej siostrze co miała cc też szła po takim czasie mniej więcej.
Ja byłam na diecie 2miesiące ;)

MonikaStarająca spokojnie pokarm dostaniesz ;) Trzeba bardzo chcieć :) Większością ieruje tutaj głowa.Jak bardzo chcesz karmić to dostaniesz pokarm!
Ja tak mocno chciałam karmić że jak dostałam nawału to odciągałam co chwilę i za chwilę znowu była pełna.Miałam całą szufladę w zamrażalce swojego mleka :P
Często przystawiaj malutką! Nawet co 15min! Niech pobudza Ci piersi :) Dużo wody mineralnej pij! Sok jabłkowy z wodą :) A jak jest mega głodna zrób jej mleczko mm ale ponoć potem dzieci nie chcą piersi bo muszę troszkę się namęczyć żeby leciało dobrze mleczko :D Smaruj też sutki poza Maltanem swoim pokarmem- wystarczy kropla,to pomaga....
Jak ja miałam kryzys laktacyjny to wypiłam herbatkę laktacyjną bocianek :D mi pomagała i pokarm miałam :D Wypij też w ciągu dnia piwo Karmi :) ja wypijałam zawsze koło po południa i to było za późno bo w nocy mi piersi rozsadzało....Najlepiej koło 13 ;)

GosiekT Karmi działa :D testowałam na sobie :) Jak faktycznie herbatka nie pomagała to ratowałam się Karmi i po tym nawale z piwka pokarm wracał ze zdwojoną siłą z czego bardzo się cieszyłam.Wolałam odciągać niż nie mieć wcale ;)


Jak macie jakieś pytania czy wątpliowści chętnie Wam pomogę jak będziecie chciały :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)

_________________
Obrazek
Mariusz :D 7:30, 3310g i 52 cm :D
Obrazek

Mikołaj [*] 15.06.2016 (7tc) :( :( :(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz maja 31, 2015 4:56 pm 

Rejestracja: pn lip 14, 2014 10:07 am
Posty: 59
No i pojawił się pokarm. Cieszyłam się jak głupia ... do czasu :( Mam całkiem płaskie sutki. Próbuje wyciągać laktatorem, jednak Helenka nawet jak złapie to raz pociągnie i puszcza co oczywiście wywołuje w niej (i przy okazji we mnie) frustrację, ryk itp.Koniec końców muszę robić jej mm :(

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz maja 31, 2015 5:33 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 16, 2011 11:01 am
Posty: 4316
Lokalizacja: Cieszyn
MonikaStarająca kup koniecznie sobie nakładki na sutki z Campola rozmiar S i karm małą piersią a jak nie to odciągaj i dawaj jej swoje nie karm mm jak masz już własne mleczko....a jak nie będziesz odciągać to możesz zapalenia piersi dostać! Uważaj na to i dbaj o piersi ;)

_________________
Obrazek
Mariusz :D 7:30, 3310g i 52 cm :D
Obrazek

Mikołaj [*] 15.06.2016 (7tc) :( :( :(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr cze 03, 2015 9:36 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
Kasieńka_85 jak tam? Jakieś wieści? Daj koniecznie znać.

A co u reszty? Wpadłyście już w swój rytm?

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr cze 03, 2015 7:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 7:06 pm
Posty: 6601
Lokalizacja: Gdańsk
Rudbekia jaki rytm? Hahahaha zupełna dezorganizacja! :D Młody je na żądanie. W nocy w zależności jak zje czy tylko chwilę i zaśnie czy pełne karmienie. Jak pełne to śpi 3-4 godz, jak tylko ledwo napije i zasypia to za 2 godziny kolejne karmienie. W 3 dni przybrał 160 g. Teraz kolejne ważenie po 2 tyg czyli 15.06. Najgorsze, że małemu dalej kikut się trzyma :/ Coś jakby lekko zaczynał odchodzić, ale jeszcze podejrzewam nie prędko :/ We wtorek znów położna przyjdzie zobaczyć czy odpadł. :/ Od kąd urodziłam już 5 wizyt w domu miałam położnej i pielęgniarki środowiskowej O_o
Mały już co raz więcej nie śpi. Tzn potrafi 3 godziny nie spać. :o Tak z 3 razy dziennie ma przerwę w spaniu i zaczął już się rozglądać. Jeszcze nie wodzi wzrokiem za czymś, ale już głową kiwa i rozgląda, a nie ślepo patrzy w przód ;)
Starszaki od pukać luzik z zazdrością. :)
Ja lekko zorana tymi pobudkami. :/ Dziś spałam całe 6 godzin z pobudkami na karmienie. No luksus po prostu hahahahha Położyłam do łózka po 23, ale miałam pająka w pokoju (te skubane angielskie wielkie dziady) i byłam tak posrutana ze strachu że kolejny mi wyjdzie, że 1,5 godz usnąć nie mogłam :/ A o 6:30 Norbi obudził Laurę i mnie :/


Kasia urodziłaś? :) Coś się nie odzywasz, to może już po?:)

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw cze 04, 2015 6:23 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 28, 2013 8:27 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Gdynia
niuśka Ja teraz chodzę spać ze starszakiem o 19.30- 20.00 to nawet 8-9 godzin sobie pośpię z przerwami 8) Dzisiaj mieliśmy najdłuższą przerwę w karmieniu nocnym - 5 godzin, spał od 20.00 do 1.00 więc czuję się mega wyspana. W dzień za to je cześciej, co 2-2,5 godzinki maks i też już potrafi być aktywny nawet 2 godzinki, też zaczął się trochę rozglądać i zawieszać na chwilkę zwrok ale jeszcze nie wyciągnęłam leżaczka. Codziennie o 17.00 mamy około godzinę stękania i prężenia i to jak w zegarku regularnie. Ale nie ma płaczu więc nie będę jeszcze dawać żadnych kropelek. Ja jeszcze półtora tygodnia jestem z mężem więc korzystam z laby i nie muszę nic robić ze starszakiem a to naprawdę dla mnie jak wakacje. Potem będzie jazda bez trzymanki :)
niuśka a czymś psikasz kikutek? Ja zrobiłam teraz eksperyment, ze starszakiem psikałam octaniseptem i trzymał 3 tygodnie a potem odpadł ale częściowo i pozosostał taki malusi kawałek chyba jeszcze z 2 tygodnie! Teraz nie psikałam niczym, nie moczyłam nawet wodą, i odpadł po 10 dniach w całości.

_________________
Changing the world start with yourself

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw cze 04, 2015 8:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 13, 2012 1:58 pm
Posty: 1389
Lokalizacja: Wlkp.
Hejka!
Dzięki że pytacie :) no ja nadal w dwupaku... juz mi coraz ciezej a Maly ani mysli zeby wyjsc...

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: sob cze 06, 2015 2:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 17, 2011 3:38 pm
Posty: 127
NiuŚka u nas też chaos :P: Młoda jakoś nie chce złapać rytmu ale na szczęście daje też pospać. W nocy ma takie spanie że śpi 4 godziny i ja ją wybudzam do jedzenia a potem śpi 3 godziny. Dzień jest dostosowany do jej zachcianek ale rzadko śpi dłużej niż 2 -2,5 godziny. Karolem jestem zachwycona zero zazdrości moc opieki nad siostrą. Cały czas chodzi ją głaszcze, przytula, pyta czy wszystko dobrze daje jej smoczka, woła na bajki no i wogle rewelka mam nadzieję że to nie minie i nic tego nie zmieni.
Rudbekia ja też chciałam chodzić tak wcześnie spać ale zanim wykąpiemy dzieciaki, nakarmimy i położymy spać to jest 22 ale że śpię najczęściej do 6-7 rano to muszę przyznać że w miarę się wysypiam. Co do pępka robiliśmy tak jak Ty i odpadł tydzień po narodzinach.

Kasieńka_85 jak tam? rozpakowałaś się? Daj znać co u Ciebie

MonikaStarająca jak tam karmienie?

Margarites opanowałaś już bliźniaki?

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz cze 07, 2015 12:21 pm 

Rejestracja: pn lip 14, 2014 10:07 am
Posty: 59
GosiekT Moja budzi się z zegarkiem w ręku co 3h. Choć zaczeły się (chyba) problemy z brzuszkiem, gdyż wieczorem po jedzeniu pręży się i płacze, czasami jak dam jej pociągnąć cyca aby się uspokoiła to ni z tego ni z owego puszcza pierś i zaczyna się przeraźliwy wyk. Potem wielki bąk lub kupa i spokój. Zaczęłam jej dawać diclofor i zamówiłam już sab simplex.
Karmię i swoim pokarmem i mm (NAN 1 hipoalergiczne-jakieś komentarze co do mleka?). Pediatra zaleciła dokarmianie ponieważ Helena przybrała w ciągu 3 dni tylko 50g, czyli wróciła do wagi urodzeniowej. Nie karmie piersią jako piersią tylko odciągam. Strasznie się denerwowałam, że Mała źle chwyta, ciągle się miota i tyle czasu siedzi na piersi. Wole ściągnąć i dać w butli. Mleko niczym się nie różni, a ja nie mam poczucia, że coś tracę. Nie mam tego tak zachwalanego instynktu, że to karmienie piersią to takie wspaniałe uczucie itd. Wiem, że nie jestem gorszą matką przez takie podejście.

Kasia chyba już rozpakowana w końcu trochę czasu po terminie już jest.
Rudbekia Moja mi się przewraca z placów na bok (?!) i podnosi głowę. Pediatra stwierdziła, że jest bardzo silna jak na swój wiek (8dni). Okresy czuwania sprowadzają się do góra 10/15 minut. Tak to śpi->je ->beczy->je -> śpi :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn cze 08, 2015 11:56 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 13, 2012 1:58 pm
Posty: 1389
Lokalizacja: Wlkp.
Cześć dziewczyny :)
Monika - ja w sumie termin miałam dopiero na 05.06 (bo tak wychodzi z usg) więc aż tak bardzo "przeterminowana" nie jestem :wink: dzisiaj mam wizytę i ciekawa jestem co profesorek powie...
Odezwę się wieczorkiem :papa:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 09, 2015 7:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 17, 2011 3:38 pm
Posty: 127
kasieńka_85 mam nadzieję że już długo na Ciebie czekać nie będziemy :lol:

Co tam u reszty? Wszystkie umilkły czyżby majowe dzieciaki dawały popalić?

U mnie Martyna jak by mogła to by wisiała 24 na cycku. Jak nie śpi to tylko cycek ją interesuje i nawet nie to żeby tak dużo jadła po prostu musi miec go w buzi i czasami pocmokać. Co najgorsze nie da się go zastąpić smoczkiem więc dużą część dnia mam ssaka albo krzyk w domu :buu:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt cze 09, 2015 9:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 10, 2011 4:55 pm
Posty: 424
Lokalizacja: Republika Czeska
Kasienka halo halo.. Jak się sprawy mają?

Wczoraj stuknęły nam 2 miesiące! Czas pędzi jak szalony. Pierwsze szczepienie za nami, nerki zdrowe, bioderka w normie, ale jeszcze do kontroli. Nocki w miarę ok, przechodzimy na pieluszki wielorazowe i nosimy się w chuście. Makóweczki, co u Was?

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr cze 10, 2015 5:53 pm 

Rejestracja: pn lip 14, 2014 10:07 am
Posty: 59
GosiekT mam to samo jeśli nie daje mm. Z tym, że moja źle chwyta pierś. Mam spłaszczoną jednostronnie brodawkę, gdy wyjmuje jej z buzi. Dwoje się i troje aby dobrze "zaaplikować" jej do buzi pierś- niestety ani razu Nam się nie udało. Jestem z frustrowana. Niestety nie ma mi kto pomóc. Lekarka beszta, że dokarmiam ale jak karmić naturalnie już nie pokaże. Przez to wszytko mam dosyć mojej córki choć wiem, że to nie jej wina, że nie potrafi dobrze ssać.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr cze 10, 2015 7:07 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 23, 2014 3:07 pm
Posty: 339
MonikaStarająca - Szkoda, że położna nie pokaże ci jak prawidłowo karmić. Próbowałaś różnych pozycji? Jeśli cię boli przy karmieniu to znaczy,że mała źle chwyta. Wtedy włóż jej palec do buzi, wyciągnij pierś i spróbuj jeszcze raz. Też nam to trochę zajęło zanim to opanowaliśmy, teraz ładnie ciągną, ale niestety są za leniwe. Tak się nauczyły na butlę, że jak je przystawiam to się złoszczą, na chwilę duldają i puszczają. Z karmienia nie zamierzam rezygnować,bo to naturalne przeciwciała dla maluszków. Jednak nie mogę poświęcić każdemu z nich na tyle czasu i uwagi ile bym chciała, bo najczęściej budzą się razem, więc odciągam laktatorem.

GosiekT - Próbuj z tym smoczkiem, moje też na początku nie chciały, a teraz jest na nie sposób jak marudzą. Ogarnąć chyba do końca się nie da, każdy dzień jest inny choć podobny. Mała ma charakterek, ciągle by się nosiła na rączkach, z kolei mały jest spokojny...jedynie jak jest głodny to umie pokazać pazurki.

mammamia - Czas strasznie leci przy tych maluchach. Moje będą miały za 5 dni miesiąc. Super, że u ciebie wszystkie badania wypadły dobrze. Ja będę musiała chodzić z małą na rehabilitację z powodu asymetrii.

kasieńka_85 - Jak u ciebie, co powiedział lekarz?

_________________
22.09.14 - beta 2360 iu
15.05.2015 - Narodziny Emilki i Krystianka


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw cze 11, 2015 10:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 13, 2012 1:58 pm
Posty: 1389
Lokalizacja: Wlkp.
Dziewczyny jak ten czas leci... wy już prawie jesteście miesiąc ( Mammamia już dwa :shock: ) ze swoimi Skarbami a ja jeszcze w dwupaku.... Na poniedziałkowe wizycie zero skurczy na ktg i zero rozwarcia... Jutro idę do szpitala na wywołanie i mam nadzieję, że szybko pójdzie i w weekend przytulę tę moją Kruszynkę...
Odezwę się jutro ze szpitala jak będę wiedziała jaki plan wobec mnie mają...
Całusy moje Kochane!!!!

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw cze 11, 2015 7:19 pm 

Rejestracja: pn lip 14, 2014 10:07 am
Posty: 59
kasieńka_85 mocno kciuki trzymamy :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: czw cze 11, 2015 9:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 10, 2011 4:55 pm
Posty: 424
Lokalizacja: Republika Czeska
Kasienka trzymaj się dzielnie.. Powodzenia.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 697 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Kobiety w ciąży

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra