Witajcie!
Pomału czas otwierać staranka październikowe...
Życzę dużo szczęścia dla dziewczyn, które jakoś niefortunnie znalazły sie tu z wątku wrześniowego jak i nowe starające się o maleństwo.
Oby "Październikowe staranka" były dla nas wszystkich bardzo owocne!

A teraz TABELECZKA podając datę testowania i cykl starań będzie ona stopniowo uzupełniana...

_________________

no to ja sie już maleduje w październikowych starankach....
W tym cyklu starać bedziemy sie "naturalnie" tzn bez lekarza zobaczymy może cosik sie uda (choć na cuda nie licze )ale.....sprobujemy....
mam nadzieje,że październik bedzie dla nas wszystkich szczęsliwy....trzymam za nas kciuki !!!!!

Kvinne już kochana wpisana jesteś... JA też typowo naturalnie... może jedynie monitoring zrobię...zobaczymy Miałam mierzyć tempkę ale nie...nie będe popadała w paranoję

_________________

Melduję się i ja
Mam nadzieje że uda nam sie w tym miesiącu zrobic sobie prezent urodzinowy Bo my oboje z października, ja 15 a mąz 25

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Pasia nie ma w takim razie wyjścia musi być szczęśliwy

_________________

pasia ale macie imprezowy kiesiac!!!!
a my 14 mamy rocznicę slubu...wiec moze bedzie jakiś prezencik....

Kvinne oby oby...
Hmmm my nie mamy żadnej okazji, no rocznicę ślubu teściów hehehe

_________________

no to też okazja....

To melduje się i ja oby były same uśmiechnięte buźki w naszej tabelce Ja juz do gina to mam zakaz przychodzenia on się śmieje że jestem jego najlepszą pacjentką a tak serio to mamy się starac na luziku i się nie stresowac, jakby to było takie proste

Tygrysek dokładnie tak łatwo mówić o luziku I chociaż jakby się człowiek nie starał zawsze stres i niecierpliwość jest

_________________

Ooo widze ze przeskok do nowego tematu Jestem i ja
pasia moj Michal z 24 pazdziernika
jaatra Mi prosze wpisac 4 cykl staran

_________________


[*]7tc

Witam, dziewczynki

Melduję się na wątku październikowym

Ostatnio mój luby coś zaczyna się łamać... nawet przebąknął coś na temat przełożenia staranek na czas późniejszy. A wszystko przez to, że w pracy zaczyna dziać się niedobrze i mąż obawia się o swoje stanowisko...Mam przeczucie, że jeśli teraz mu ulegnę i przełożymy starania, to już nigdy nie będziemy mieć drugiego dziecka (po poronieniu przekonywałam go 9 lat!!) Mam w końcu 32 lata...dużo czasu mi nie zostało, a zegar biologiczny tyka....na razie więc puszczam te dyskretne aluzje mimo uszu...jestem więc w stresowej sytuacji...na razie staranka w toku...ale jeśli w październiku się nie uda, to pewnie zakończymy działanie, bo mąż do tego czasu zdecyduje się na "nie"...

Enja już wpisuję.
Lawinia oj to szkoda, że mąż zaczyna się łamać :/ Ale z drugiej strony nawet jakbyście zaszki w ciąże to i tak do porodu jest 9 msc a przez ten czas wiele moze sie zmienić... Nawet jeśli teraz jest nieciekawa sytuacja za ten czas może być rewelacyjnie I chyba nie jest to do przewidzenia... Ściskam mocno...i zasypój argumentami swojego ślubnego

_________________

Lawinia zgadzam sie z tym co napisala jaatra i życze Ci z całych sił,żeby udalo sie przekonać m. i głowa do góry kochana....

Ja też się melduję
U mnie jest 4 cykl poważnych starań...
Jak na razie @ się kończy, więc jest dobrze Co prawda wczoraj mąż miał doła i martwił się, że to może przez niego jeszcze nie jestem w ciąży... Ale na razie udaje mi się go podnosić na duchu U mnie dolina jest zawsze pierwszego dnia @... potem to już jakoś idę dalej

Chyba jutro oddaję pracę magisterską... boję się, że coś pójdzie nie tak

_________________


Wykres - Cykl nr 7 - szczęśliwy:

Lawinia nie daj sie kochana mezowi...
Ja mam ciezka sytuacje finansowa...sama nie pracuje bo pracy nie ma....maz ie zarabia kokosow a tez ma ta prace do grudnia tylko a potem przymusowy urlop na same swieta i oczywiscie bezplatny......jedna wyplata nie starcza nam na wszystko i rosna dlugi...ale wiesz co nie bede czekala na lepsze czasy bo takie moga nie nadejsc.
jak zaszlam w ciaze z Michalem to tez kolorowo nie bylo.....bieda z nedza ale jakos dalismy rade wiec i tym razem damy

_________________


[*]7tc

Lawinia życze żebyś przekonała męża do swoich argumentów Nam jeśli nie uda się do kwietnia-maja to odpuszczamy i już nie będzie drugiej dzidzi

Tygrysku a czemu tak??

_________________


[*]7tc

Enja kończy mi się wychowawczy i musze wrócic do pracy albo poszukac nowej, a wiadomo zanim dostane umowe jak trzeba itd to sporo czasu minie no i chcieliśmy z taką małą róźnicą wieku dzieci, chyba się już później nie zdecydujemy a jeśli to nie wiem kiedy

Oj kochana Wiec zycze zeby sie udalo szybciutko
Ja mysle ze jesli sie chce maluszka to ronzica wieku nie gra roli.
Moj Michal konczy niedlugo 5 lat i powiem Ci ze sa tez tego plusy bo on ma swoj swiat i nie bede musiala zie dwoma maluchami zajmowac...on zrozumie i pomoze w razie potrzeby

_________________


[*]7tc