Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:35 am


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365 ... 2002  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 4:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 22, 2007 9:31 pm
Posty: 1733
Lokalizacja: z brzucha mamy:)
Ale jesteście niesprawiedliwe :( :?

Ja też nie popieram zdrady, ale STAŁO SIĘ!

Karolciu nie rozumiem pytania:

"a czemu Ty przestałas kochać jego? Czy czegoś mu brak?"

A to trzeba mieć powód, żeby przestać kochać?I w ogóle, to że ktoś nas kocha oznacza, że musimy odwzajemniać uczucia tej osoby?I czuć się uwięzione?

Wyjaśnijmy sobie najpierw, czym jest słowo "miłość", kim jest "druga połówka" i czy nie mamy prawa czuć inaczej niż wypada...Nie pochwalam zachowania Mariki, ale przynajmniej nie jest zakłamana, potrafi przyznać się przed Nami do tego, co zrobiła.Oczywiście naraziła się na krytykę i poddała temu dobrowolnie, ale czy wszystkie jesteśmy takie święte i nie robimy krzywdy innym??Nie w taki, a w inny sposób, który dla jeszcze innych byłby oburzający.

Co do powodów zdrady, to nie ma sensu się nad nimi roztrząsać, bo każdy powód jest tak samo dobry jak i bezpodstawny.Wszystko zależy od punktu widzenia.Ludzie nie są istotami doskonałymi, świadomie podejmują decyzje o których nigdy by nie pomyśleli, że je podejmą, a które inni mogą uznać za niemoralne.Ile z Was było zdradzanych?Ja od razu mogę podnieść rękę.I co?Cierpiałam strasznie, ale drugi raz nie popełniłam tych samych błędów, nie byłam już taka głupia i uważałam na to co się dzieje i z kim się wiążę.Taka lekcja przyda się każdemu, chociaż wolałabym uchronić innych przed takim cierpieniem.A czemu byłam zdradzana?To nie była moja wina, ten facet po prostu mnie nie kochał.I ja też my wybaczałam.I byłam nieszczęśliwa.To jest ciężka lekcja, ale sporo uczy.Widocznie Adrian też będzie musiał ją przejść.Współczuję Mu bardzo z tego powodu.

Mariczko daj sobie spokój na razie i z jednym i z drugim.Bycie na siłę z kimś dla dobra dziecka to największa krzywda jaką można wyrządzić maluchowi!Chociaż może się wydawać inaczej, to wiem co mówię.Ten drugi jak piszesz, zauroczył Cię.Dlaczego dziewczyny piszecie tak, jakby tego drugiego traktowała jak miłość swojego życia?Przecież Ona wie, że tak nie jest!Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to co ich łączy jest kruche i może w każdej chwili się skończyć.I nie było tam "seksu dla seksu", bo w takim przypadku człowiek nie angażuje się emocjonalnie, a tutaj to nastąpiło.

Moim zdaniem powinnaś zrobić sobie porządną przerwę od facetów, żeby pozbierać myśli.To co nastąpi później będzie następstwem Twoich decyzji i Ty, tylko Ty będziesz z tym żyć.To co najtrudniejsze w tej chwili, to sytuacja Nika.No cóż, z tym też musisz jakoś sobie poradzić, ale nie dasz rady bez Adiego.Nie musicie być razem, ale mały pozostaje Waszym dzieckiem i chce mieć mamę i tatę.Tutaj nie możecie utrudniać sobie kontaktów.

A tak na koniec, to Adrian ma wielkie serce, skoro jest w stanie Ci wybaczyć.Niestety, ale nigdy o tym nie zapomni i będzie go to dręczyć.Prędzej czy później zacząłby podejrzewać Cię o kolejne skoki - w końcu miałby do tego prawo.I co wtedy??

_________________
"Z wad i zalet składa się obraz kobiety,
jedne wad nie mają wcale, drugie zaś same zalety"
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 4:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 13, 2007 7:04 pm
Posty: 2371
Lokalizacja: wschód Polski
Hey laseczki jak mija dzionek?Ja własnie siedzem, pijem kawe i zastanawiam się nad prezentami.

Rybciu myszko!A jednak zołza przyszła. Także umawiamy się na piwkooo. Ale może będziemy mieć suprise na świeta.... a moi rodzice na rocznicę ślubu....

Mariczko myszko!hmmm ciężka sprawa... Powiem jedno liczy się szczerość... Źle się dowiedział o tym, współczuje mu bo sama nie chciałabym się tak dowiedzieć. Ale współczuje też tobie bo jesteś między młotem a kowadłem... I jeszcze jest dziecko o którego dobru musisz pamiętać.. Ale o swoim też. Nie wiem kochanie co ci doradzić. To wiesz tylko TY..... Ja trzymam kciuki abyś była szczęśliwa....

Karolcia.... myszko kochana jak tam się miewasz?

Anetko co się dzieje myszko. Główka do góry...Buziak

Sun masz rację... Odpoczynek i przemyślenie... Ot to...
Ehhh ide się wziąść za jakieś sprzątanko. Mój S usnął bo miał za... w pracy. A ja myśle nad prezentami, w tym dla niego. A wy co macie w planach kupić swoim .... Buziaczki

_________________
Obrazek
Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 5:07 pm 

Rejestracja: czw sie 02, 2007 9:35 pm
Posty: 757
Lokalizacja: Toruń
hej laseczki :D wróciłam z pracy ,na szczescie dzis dało sie wytrzymac z mdłosciami...hehe...straszny sen miałam az sie obudziłam zlana potem...sniło mi sie ze poszłam do lekarza i nagle zacełam krwawic...to było straszne ,stałam taka bezradna w kałuzy krwi ,a mój Ł. podszedł ,usmiechnał sie i powiedział ''nie martw sie przynajmniej w sylwestra zabalujesz..''Boze to takie głuuupie! ciekawe co znaczy taki sen...brrrr :x a moze to ja jestem jakas nienormalna... :wink:
Agnieszko28 ja ci napisze moze co moj ginek mi powiedział...miałam infekcję i bedac na wizycie zaznaczyłam ze staramy sie o fasolke , na to on powiedział ze nie leczona infekcja moze byc przyczyna poronienia ,wiem cos o tym bo przez to przeszłam wlasnie z powodu infekcji... :( :( brałam clotrimazol i gynalgin...zaufałam medycznej wiedzy...i chyba dobrze :lol:
buzka.

_________________
Agatka nasza panna ma prawie 9 lat! :*
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 5:17 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 15, 2007 2:09 pm
Posty: 217
Lokalizacja: Z katolickiego kraju
U mnie Nika Babcia chora bardzo, praca pisze sie powoli, ja dzis w nocy 40 stopni goraczki i okres powinien byc a go brak wiec paranoja moja dala znac..jakos tak do d ostatnio, ale bedzie lepiej musi byc!

Marika napisalam Ci cosik wiec jak przeczytasz dj chociaz znac ze przeczytalas bo martwie sie...

Dziewczynki pliz again nie oceniajcie...Gdyby ktoras z nas chcialaby byc oceniana to nie szukalybysmy rady na forum internetowym jako anonimowe istotki...

PRZEPRASZAM ale MNIE rzeczywistosc PRZEROSLA ostatnio.

_________________
Obrazek

' I felt U in my legs before I ever met U....'

Orientacja seksualna? BZDURA:D:D:D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 5:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 24, 2007 12:23 pm
Posty: 725
Lokalizacja: Szczytna
Anetko mam nadzieje ze babci sie polepszy :) I ze pracke uda Ci sie napisać :) Dasz rade :)

Wiecie co... taki mnie jakis dół złapał... eh.. tak jakos mi smutno nie wiem czemu ;( Mojego jesczze nie ma a zawsze był o 17 a tu 19 prawie i jeszcze go nie ma... Do tego stres mnie jakiś dziwny dopadł eh ;( Mam nadzieje ze mi przejdzie ale normalnie płakać mi sie chce ;( eh...

_________________
http://kasia-21.blog.onet.pl/
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Proszę o pomoc
Post: pn gru 10, 2007 6:08 pm 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 6:02 pm
Posty: 43
Dziewczyny mam do Was ogromną prośbę :) Mianowicie trzy tygodnie temu kochałam sie ze swoim chłopakiem, niestety zaistniała niemiła sytuacja i pękła nam prezerwatywa oczywiście od razu po tym a dokładniej 39h po zażyłam Pomena ( tabletki do 72 h) od tamtej pory aż do teraz a mniej wiecej od 5 dni źle się czuję...jestem strasznie senna, mam powiększony brzuszek i obawiam się najgorszego...zajścia w ciązę.. napisałam najgorszego, ponieważ zostać mamą w moim wieku to troszkę za wcześnie:) Dodam jeszcze, że dostałam okresu tego dnia co powinnam i mniej więcej 8 dni po stosunku zrobiłam tesk, który wyszedł negatywny. Czy jest możliwośc abym zaszła w ciąże czy to raczej skutki uboczne Pomena, gdyż jest to dośc duża dawka ... Proszę o pomoc. Czy waszym zdaniem powinnam zrobić raz jeszcze test ? Dodam , że mój okres nie jest taki jak zwykle był..ma inna barwe a mianowicie jest bardziej brązowy i nie wystepuje tak jak powinien pierwszego dnia okresu był w sumie normalny drugiego nie miałam dopiero pod koniec dnia sie zacza w nocy tez nic trzeciego bardzo słaby tak jak i dzis ..praktycznie wcale...


Ostatnio zmieniony pn gru 10, 2007 6:18 pm przez 123, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 6:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 20, 2006 6:53 pm
Posty: 1584
Lokalizacja: małopolska
No ja juz wróciłam z zakupów jakże owocnych :) Od gina mam nareszcie spokój do końca roku przepisał mi luteine i wszystko jest oki uffff ale ulga wiec teraz tylko dbac o dzidzie i niech rośnie ale jestem szczęśliwa 8) Oby wszystko było juz ok.

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 6:19 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 29, 2007 6:31 pm
Posty: 54
Lokalizacja: obecnie woj. podlaskie
Aneta1 pisze:
Dziewczynki pliz again nie oceniajcie...


Odnośnie Mariki: Ja nie oceniam, ja pytam (bo się gubię często) ;)

A na poważnie: mam nadzieję, że choć u Ciebie Anetko1 jakoś się ułoży... wiesz, to chyba jakiś taki dziwny okres... U mnie też wiele rzeczy się poprzekręcało i przerastają mnie NIECO... :?

Ech...


123 - nie mam zielonego pojęcia...

Martinko
- super! Najważniejsze zdrowie Dzidzi i że spokój masz do końca roku :D Kurde, zazdroszczę Ci Fasolinki (ale tak pozytywnie rzecz jasna) :D

*SunFairy* - podobał mi się ten wywód... może nie do końca się z nim zgadzam (tj. z postulatami w nim zawartymi), ale przypomniał mi o pewnych rzeczach i wytknął pewne błędy, których mogłam się dopuścić myślowo... Także dzięki :)

Kasica2006
- a ja ciągle stawiam na Fasolkę u Ciebie :D A co do doła, to mam nadzieję, że Ci przejdzie... Jakaś dzisiaj aura na doły :?

_________________
Obrazek
Obrazek
http://28dni.pl/mglawica/cykl/2007-12-15


Ostatnio zmieniony pn gru 10, 2007 6:24 pm przez mgławica, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 6:24 pm 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 6:02 pm
Posty: 43
123 - nie mam zielonego pojęcia...



Ale czy jest możliwe, że jestem w ciąży? po zażyciu pomena?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 6:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 29, 2007 6:31 pm
Posty: 54
Lokalizacja: obecnie woj. podlaskie
123 pisze:
Ale czy jest możliwe, że jestem w ciąży? po zażyciu pomena?


Nie wydaje mi się byś była... Tym bardziej, jeśli postąpiłaś według instrukcji z tego co zrozumiałam. Ponadto z tego co wiem, to musiałby nastąpić jakiś cud, byś po tym była w ciąży. Ale nie jestem lekarzem, więc nic na 100% stwierdzić nie mogę.

_________________
Obrazek
Obrazek
http://28dni.pl/mglawica/cykl/2007-12-15


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 7:12 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 15, 2007 2:09 pm
Posty: 217
Lokalizacja: Z katolickiego kraju
mgławica pisze:
Aneta1 pisze:
Dziewczynki pliz again nie oceniajcie...


Odnośnie Mariki: Ja nie oceniam, ja pytam (bo się gubię często) ;)

A na poważnie: mam nadzieję, że choć u Ciebie Anetko1 jakoś się ułoży... wiesz, to chyba jakiś taki dziwny okres... U mnie też wiele rzeczy się poprzekręcało i przerastają mnie NIECO... :?

Ech...

MGŁAWICA: Spoko to taka moja ogolna uwaga byla nieskierowana nawet konkretnie do Ciebie tylko do calego audytorium, bo tak czesto czytam na forum jak Dziewczyny sie atakuja albo krytykuja, a jezeli juz to potrzebujemy (chyba wszystkie) konstruktywnych uwag a nie wartosciowania to 'zly' to 'dobry'. Koncze wywod bo mnie Moderatorstwo objedzie za brak zwiazku z tematem :roll:

Niechze ten rok sie juz konczy i zaczyna nowy lepszy. Bo tego mam juz dosc.

A SUN to madre Dziwuszysko jest i bedzie SUPER MAMUSIA :wink:

mojego okresu dalej brak. Niby seksu w tym miesiacu nie bylo, ale erotyka tak wiec moj mozg pracuje a umysl warjuje, ale owulka sie zdaje przesunela wiec cykl tez sie pewnie wydluzy a ja jak zawsze panikuje....Taka natura nerwicowca ze sklonnoscia na zafiksowanie. Z czasem pewnie minie, ale @ moglby juz przyjsc. Piersi bola brzuszek tez ale forum mnie nauczylo przestrachu co do dwuznacznosci objawow. Zwlaszcza ze temka wysoka a powinna juz powoli spadac a tu 37.5 eh...Ah oh. Warjuje.

BUZIAKI

_________________
Obrazek

' I felt U in my legs before I ever met U....'

Orientacja seksualna? BZDURA:D:D:D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 7:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 20, 2006 6:53 pm
Posty: 1584
Lokalizacja: małopolska
mgławica zgadza sie zdrowie dzidzi najwazniejsze :D Doczekasz sie i Ty kochana fasolki tego Ci zycze:*

_________________
Nasz Aniołeczek* 19.12.07[*]
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 8:07 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 13, 2007 7:04 pm
Posty: 2371
Lokalizacja: wschód Polski
Hye laski!

I dalej nie wymyśliłam na prezent nic.... Brak mi pomysła na prezent dla mamy, chłopaka siostry i mojego S...

Anetko myszko tak to już jest że jak się wali to się wali wszystko. Ale główka do góry. Ja też mimo, że na pozór powinnam być szczęśliwą też czasami mam doła giganta. Ale wszystko się ułoży. Po największej burzy zawsze wychodzi słoneczko. chyba jakoś tak to było.....Trzymam kciukole i życzenia zdrówka dla babci...
A co do Mariczki ja jej nie potępiam ani nie oceniam, to nie moja rola. Ja sama nie wybaczam zdrady ani w przyjaźni ani w miłości. Nie umiałabym żyć z tą myślą, nie mogłąbym do końca zaufać. Ale to moje odczucia... A Mariczce bardzo szczerze życze szczęścia osobistego...

MArtinka cieszem się, że dzidzia rośnie zdrowo i wszystko ok. buziaczki

:lol:

_________________
Obrazek
Za silna by się poddać, zbyt słaba by walczyć....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 8:47 pm 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 6:02 pm
Posty: 43
mgławica pisze:
123 pisze:
Ale czy jest możliwe, że jestem w ciąży? po zażyciu pomena?


Nie wydaje mi się byś była... Tym bardziej, jeśli postąpiłaś według instrukcji z tego co zrozumiałam. Ponadto z tego co wiem, to musiałby nastąpić jakiś cud, byś po tym była w ciąży. Ale nie jestem lekarzem, więc nic na 100% stwierdzić nie mogę.


A co mogą oznaczać te dziwne krwawienia...niby to okres a jednak to nie okres..trwało to trzy dni z tym ze pierwszego dnia było w sumie normalnie..drugiego prawie wcale a trzeciego to rano nic w połodnie troszke a na wieczór nic i w nocy tez nie mam okresu... dlatego boję się...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 8:52 pm 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 6:02 pm
Posty: 43
mgławica pisze:
123 pisze:
Ale czy jest możliwe, że jestem w ciąży? po zażyciu pomena?


Nie wydaje mi się byś była... Tym bardziej, jeśli postąpiłaś według instrukcji z tego co zrozumiałam. Ponadto z tego co wiem, to musiałby nastąpić jakiś cud, byś po tym była w ciąży. Ale nie jestem lekarzem, więc nic na 100% stwierdzić nie mogę.


A co mogą oznaczać te dziwne krwawienia...niby to okres a jednak to nie okres..trwało to trzy dni z tym ze pierwszego dnia było w sumie normalnie..drugiego prawie wcale a trzeciego to rano nic w połodnie troszke a na wieczór nic i w nocy tez nie mam okresu... dlatego boję się...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 10:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 12, 2007 12:09 pm
Posty: 2947
Lokalizacja: Z miasta
Jestem już :)

Nikolka, a nie pytałas swojego faceta co chciałby dostać? Ja już dla Daniela mam, teraz tylko dla mamy i ojca. Alerówniez się zastanawiam, bo kompletnie nie mam pomysłu póki co. A jutro mój Dino ma imieninki :D Ehh, wpadło mu już tych preznetów i na Mikołajki, imieniny i Gwiazdkę ;)

Martinka, to super że zakupy udane :D Ja tez dziś zaszalałam, ale jeszcze jakichs ciuszków by się przydało nowych... Niech się dzidzia dobrze chowa.

Sun, moje pytanie które wzięłas w cudzysłów nie miało byc atakiem czy wyrzutem czy pretensjonalnym zapytaniem wobec Mariki. Zapytałam tak po prostu, bez zbędnych emocji i bez roztrząsania ;) Kobiety zazwyczaj zdradzają (udowodnione psychologicznie) gdy czegoś im brak w obecnym partnerze życiowym. Wczesniej Marika nie pisała o tym by cos sie psuło, wręcz przeciwnie, świergotała że rozpoczeli staranka i są szczesliwi wiedząc że dzidzia w drodze, a tu nagle bach! Uraczyła nas taką wiadomością jakby nistąd, nizowąd. Nie czytałam Twojej wypowiedzi, bo długa, ale jutro przeczytam. Powiem tylko iz nie uważam że jakakolwiek kobieta powinna trwac przy mężczyźnie tylko ze względu na dziecko, sama bym tak nie zrobiła. I miała prawo przestac kochać, miało prawo się wypalic jeśli ani ona, ani on o tą miłość nie dbali, ale nie miała prawa krzywdzic dwóch osób. Zatem zabrakło czegoś co mogło by wzbudzic uczucia, na siłę równiez nie ma co ich wzniecać... Przeciez takie rzeczy sie czuje. Widocznie to nie to, może to miała być nauka na przyszłość. Bolesna dla obojga, a może nawet dla czworga.
Głaskać po główce też nie ma co, bo człowiekiem trzeba wtedy raczej potrząsnąć by tak więcej nie robił, by liczył się też z innymi. Sądzę że Marika przechodzi ciężki okres związany z poronieniem, byc może stąd ta cała sytuacja.

123, wg mnie ciąża wykluczona.

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU :D
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 10:53 pm 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 10:32 pm
Posty: 4
Witam, mam takie pytanie czy takie odczucia mogą wskazywać na to że byłabym w ciąży. Okres spóźnia mi sie 4 dzień a czuję sie dobrze (jak nie przed okresem), do tej pory był on bardzo regularny. Jestem trochę senna ale to może przez pogode jaką mamy. Częściej niż zwykle kożystam z toalety a moja pochwa wydaje się być bardziej nabrzmiała niż zwykle.

Okres może mi się spóźniać przez stres i rezonans magnetyczny (robiony na tydzień przed terminem @). Tylko że do tej pory sie nigdy tyle nie spóźniał... Co o tym sądzicie?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 11:03 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: śr lip 11, 2007 4:52 pm
Posty: 1341
podziwiam zdolnośc przeniknięcia do pochwy :lol:

zrób test.

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt gru 11, 2007 1:07 am 

Rejestracja: ndz paź 28, 2007 2:22 am
Posty: 83
Agnieszko dziekuje za slowa pociechy,ja wiem ze to jest gdzies zapisane,tylko dlaczego to nie moze byc teraz :-(
Wiesz jezeli sie czegos mocno pragnie i wierzy ze to sie stanie tak sie stanie... a ja tak mocno pragne :-)
Cieplych dni dla ciebie!

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt gru 11, 2007 7:04 am 

Rejestracja: pn gru 10, 2007 10:32 pm
Posty: 4
Liw pisze:
podziwiam zdolnośc przeniknięcia do pochwy :lol:

zrób test.

To akurat stwierdził mąż, że jest ona inna niż zwykle. Górna ściana pochwy (od strony brzucha) jest jakby nabrzmiała i te inne objawy. Częstsze oddawanie moczu, senność i spóźniający sie @. A niby powinno być wszystko w porządku bo zawsze sie zabespieczaliśmy prezerwatywą :( .


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365 ... 2002  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra