Karolcia podejrzewa bo jest 22 dzien po zaplodnieniu a pecherzyka ciazowego nie widac ....a powinno juz byc widac...tak mowil

_________________



Aniolek (*)23.11.07 5tc

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

Witajcie,

pozdrawiam wszystkie - jestem na forum nowozarejestrowana, lecz czytam Was od dawna.
No cóż, przejde do rzeczy:
Padło wiele diagnoz, więc moze i mi pomożecie?

dziś jest 34 dziś cyklu, @ ani widać (choć kilka dni temu bolało mnie podbrzusze i myślałam, ze to już, juz, a tu nic...), temperaturka cały czas stabilne 37...

zadnych innych objawów nie zarejestrowałam, choć był dziwny śluz i skończył się jakies dwa dni temu...

dodam, ze z mężem przytulanko było 13 i 24 dnia. Boję się zwłaszcza o tym 24 dzień, bo jeśli cykl mi się wydłuży do 36 dni (a miewam tak nieregularnie) to 24 dzień wychodzi w samym środeczku jako płodny...

cóż: czy któraś z Was miała podobne objawy?

w sumie to sama nie wiem, czy się cieszę czy martwię...


napiszcie co o tym sądzicie..


PS. zrobiłam dwa testy, ale ostatni 32 dnia i nie z porannego moczu - obydwa negatywne..

Bużka dziewczyny!Jak leci u mnie jakos dzis sennie strasznie,pogoda do kitu zimno ciemno ehhh.Byłam wczoraj u gina dajcie spokój milion badań dostałam leki bo cos nie tak wynik moczu wyszedł dostałam tez luteine choc nie bardzo wiem po co byłam wczoraj troche rozkojarzona.No ale co wazniejsze mam juz karte przebiegu ciazy Ciśnienie miałam niskie ale to ponoc normalne w ciazy ja miałam 100/50.Kazał mi tez bete powtórzyc tez nie wiem po co.Troche sie zle czuje gardło mnie dzis strasznie boli mama tylko wielka nadzieje ze mi t przejdzie bo choroba nie jest po drodze.AAA no i najprawdopodobniej jestem w 5 tygodniu nie wiadom do końca bo miałam bardzo nie rergularne cykle co i tak jest duzym szczesciem ze udało mi sie zajsc w ciaze.Dziewczyny ale jestem szczesliwa

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

Karolcia po co Ci dieta i tak dobrze wygladasz
Dobra lece cos robic .Miłego dnia wszystkim zycze.

Hej,

no cóż, dopiero 4 dni (zwykle około 30, choć mam nieregularnie).

ale teraz nic mnie nie boli i nic nie wskazuje, żeby @ nadejść.
Jak napisałam wcześniej: z meżem było parę przytulanek, ale ta 24 dnia mnie martwi najbardziej, bo przy wydłuzonym cyklu to byłby właśnie dzień płodny.

Sama nie wiem juz co mysleć, chyba znów zrobię test, choć jeszcze troche i starce na tym majątek...

a kiedy powinny się pojawić jakieś inne, dodatkowe obajwy? bo u mnie na razie nic, choc miewam teraz codziennie zgagi, których nie miałam nigdy w zyciu.. .

ach, najgorsze jest to czekanie....




profilaktycznie biore juz kwas foliowy, jakby co..

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

hej...kolejny dzien jeszcze gorszy...casem zaluje za w ogole wstalam bo po co...(nic mnie nie cieszy i wszystko jest takie obojetne nie poznaje siebie...nie umiem sobie poradzic:((

_________________
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
Emusia 4 tygodnie:)

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

a dlaczego tak się czujesz?
można Ci jakoś pomóc?

jesli to Cie pocieszy, to każdy miewa takie dni, ale potem wychodzi słońce...

hehe, napisałyśmy prawie to samo...

dziekuje dziwczyny...ja ostatniio zauwazylam ze to z dnia na dzien tak sie stalo i rano juz sie obudzilam pare dni temu z takim nastawieniem ze wszystko jeset do niczego...ze nie chce mi sie doslownie nic i najchetniej nie wychodzilabym z lozka w ogole...ta obojetnosc mnie przeraza...nie widze przyszlosci i z niczego sie nie ciesze...tylko mysl o mojej kruszynce jakos tak mi rozswietla to...nie wiem co robic...moze to jakas depresja??moze powinnam skorzystac z pomocy lekarza?

_________________
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
Emusia 4 tygodnie:)

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

Fab, Karolcia ma 100-procentową rację, hormony tak szaleją w ciąży, że zmiana nastrojów jest rzeczą zupełnie normalną...
szkoda, tylko że teraz ten czas gorszy...ale będzie lepiej, do tego pogoda nie nastraja dobrze...ja wczoraj strasznie źle się czułam.

proponuję znaleźć sobie zajęcie...boosszzz jak ja bym posiedziała w domu... mam tyle książek, które czekają na przeczytanie...

miłego dnia laski, smutki sio

Kasica, Nikolla- co u was kochane?

moze...a cholera wie:((mam bardzo trudna sytuacje:((poza tym...nie jest mi latwo dziewczyny..

_________________
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
Emusia 4 tygodnie:)

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

Witam wszystkich serdecznie. Jestem tu nowa, ale śledzę forum od jakiegoś czasu Chciałabym was prosić o radę, bo mała miejscowość i praca do 16h trochę ograniczają mój kontakt z lekarzem... Chodzi o to że z mężem staramy się o małą kruszynkę i oczywiście dobrze to zaplanowaliśmy. Tabletki odstawiłam już pół roku temu. Do tego czasu kochaliśmy się z zabezpieczeniem, aż @ nie zrobił się regularny jak w zegarku-co 27 dni. Kochaliśmy się więc już bez zabezpieczenia zaczynając już od skończenia się ostatniego @. 22.11 powinnnam była dostać @ i nie dostałam... poczekałam 2 dni - kupiłam teścik. Niestety negatywny a po 5 dniach - wczoraj p.óźnym wieczorem pojawiła się krew, ale bardziej rzadka niż taka jak przy @ i strasznie bolał mnie brzuch ze 2h (zazwyczaj mam takie bóle rzy @). Widzę, że załapuję pomału dołka , że się nie udało...mąż się śmieje i mówi, że przynajmniej będziemy mogli jeszcze "popracować", ale wiecie o co mi chodzi...fajnie byłoby już. Czy jest jakaś nadzieja? Lekarza zaproponowano mi termin 29.12.... koszmar. nie wiem czy warto lecieć tak od razu prywatnie, a jak zrobie badanie na krew w moim mieści, to nie wiem czy zdążę niespodziankę komukolwiek zrobić, bo będą wiedzieć w lot błyskawicy. Wy kobitki wiecie trochę więcej. Co radzicie? Podpowiem, że w dniu spodziewanej @ temperatura ciałaskakała mi od 35.4 do 37.4. niestety niemierzyłam nigdy temp. w pochwie. Mam zawroty głowy, ale wolę sobie nie wmawiać nic.

_________________


' I felt U in my legs before I ever met U....'

Orientacja seksualna? BZDURA:D:D:D