Witam! I dziękuję za gratulacje Wczoraj przed 20:00 przytuliłam się do męża i zasnęłam i spałam z przerwą na siku aż do 7:30 Chyba powoli do mnie dociera co się dzieje Aaa... i temp się mi dziś podniosła więc patrzę bardziej optymistycznie na wszystko
Wszystkim ślę fluidki

Rozumiem tą zazdrość... sama to odczuwałam gdy u mnie zawitała @ a właśnie komuś się pokazały dwie kreseczki Z drugiej strony współczułam dziewczynom, które miały bladzioszki i potem przyszła i tak @... Właśnie dlatego wolałam poczekać do terminu @... Może nie starałam się długo, ale te 7 miesięcy to dla mnie była wieczność...

_________________


Wykres - Cykl nr 7 - szczęśliwy:

Agathea serdeczne gratulacje!! Dbaj teraz o swoje dwa serduszka!!

Wszystkim dziewczynom, do których zawitała @ serdecznie współczuję i trzymam za nei kciuki mam nadzieję, ze teraz już będzie ostatni cykl i ujrzycie II.

_________________

Agathea gratulacje!

Mam pytanko do Ciebie. Byc moze pisalas o tym wczesniej ale nie moglam przebrnac przez te 33 stronki forum Piszesz ze staraliscie sie przez 7 miesiecy, czy w tym czasie podjelas jakies leczenie, czy po prostu naturalnie po 7 miesiacach nagle sie udalo?

_________________

Agathea gratuluje i życzę samych szczęśliwych chwil podczas tych 9 miesięcy ciąży.

_________________








Aniołki moje kochane: [**]

Nie podejmowaliśmy żadnego leczenia... tydzień temu byłam u gina i od przyszłego cyklu miałam brać luteinę, bo z poprzednich wykresów wynikało, że mam za krótkie fazy wyższych temperatur (11dniowe). A w tym cyklu próbowałam na własną rękę "domowymi" sposobami ją wydłużyć... Brałam 2-3 tabletki Mg+B6 plus piłam mieszankę ziołową na drugą fazę cyklu od czwartej wyższej temperatury (pokrzywa+krwawnik+przywrotnik - skład znajdziesz na necie) i dodatkowo starałam się zaciemnić sypialnię w nocy. Co pomogło to sama nie wiem... ale ważne, że się udało

_________________


Wykres - Cykl nr 7 - szczęśliwy:

_________________
[img]http://www.pregnology.com/preggoticker120/CCCC33/999999/rośnij%20okruszku%20nasz%20:)/09/11/2011.png[/img]Make a pregnancy ticker

Ależ oczywiście, nikt przecież nie mówi o kompletnym nie myśleniu o tym

Ja przecież też w tym czasie o tym myślę, choć ogólnie czuję się w miarę wyluzowana

Agathea, fakt... Mg chyba bardzo pomaga, bo przy piciu Mg+B6 w drugim roku starań miałam FL trwającą 12 dni... A teraz znowu po 11 dni (od jakiegoś czasu nie piję)...

_________________
Wielkie Oczekiwanie Spełnienia Marzenia o Rodzicielstwie

aseret przepraszam, tak to zabrzmialo ale moja wypowiedziec na dotyczyla tego co napisalas tylko takie moje ogolne spostrzezenie ))

Magnez + B6 na co konkretnie działa? w sensie pomocy w poczeciu

_________________

Agathea GRATULUJE KOCHANA!!!!!

_a_n_i_a_ ja nie potrafie nie myslec...nie wyobrazam sobie ze mozna calkiem odpuscic....i wrzucic na luz.....ja bym nie potrafila

_________________


[*]7tc

Wiecie w miarę upływu czasu przychodzi rezygnacja i przekonanie, że i tak przyjdzie @ i nie ma na co czekać, bo i tak się nie uda, a wtedy bardzo często los płata niespodziankę.

_________________








Aniołki moje kochane: [**]

Ja w tym cyklu dwa razy zastanawiałam się czy od przyszłego cyklu nie odkładać... Za każdym razem mój mąż sprowadzał mnie na ziemię A teraz mi tak głupio jak sobie to przypomne...

_________________


Wykres - Cykl nr 7 - szczęśliwy:

Znalazłam o magnezie:
Dobrym środkiem wspomagającym jakość śluzu jest też magnez. Można go zażywać przez cały cykl. Aby był skuteczniejszy należy go przyjmować razem z vit. B6, która wzmaga jego wchłanianie w organizmie. Magnez ma poza tym dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie: polecany jest w przypadkach nocnego skurczu mięśni wywołanego jego niedoborem, na polepszenie koncentracji no i w przypadku picia kawy, która powoduje jego wypłukiwanie z organizmu. A, że kawki czasem ciężko sobie odmówić to trzeba pamiętać o magnezie. Zaraz lece do apteki ))

_________________

U mnie bardzo kiepsko, tzn. w tym cyklu nawet nie mam zamiaru testowac bo guzik z tego.
cykl zaś jakiś dziwny, zaczął mi się śluz do bani więc chyba po wszystkim, poza tym z moim ciągłe kłutnie i serduszek coraz mniej więc nie mam co marzyć.....
Poza tym mam dziś takiego doła że chyba z niego nie wyjde, wszystko się wali.... szkoda gadac

Trzymam kciuki za pozostałe.

_________________

_a_n_i_a_ - Magnez+B6 wspomaga jakość śluzu.

_________________

Wiecie moze cos na temat preparatu Castangus? Na wielu forach dziewczyny pisza ze sie tym wspomagaja przy starankach. Czy trzeba to skonsultowac z lekarzem? Ma ktoras z Was doswiadczenia z tym lekiem?

_________________

dzień dobry
Z tym niecierpliwieniem się to ja też najszczęśliwsza jestem tuż po z nadzieja czekam na odpowiedni dni miesiąca,a potem ...potem to jest ok 2 tygodni nerwówki i niepewności .Chyba każda z nas zna takie urojone objawy i wieczna nadzieja ,że to właśnie to i te testy grrr.

A ja to już wczoraj ,(mam nadzieje ze to przez zmęczenie 3 egzaminami ,które mnie wczoraj sesyjne dopadły)przeszłam sama siebie z głupotą W nadziei wielkiej zrobiłam sobie test ovu i jak już czekałam na wynik to popatrzałam na pudełko i o zgrozo to nie był ten test- nie ma to jak robienie testu ciążowego w połowie cyklu sama nie mogłam uwierzyć we własna głupotę.

_________________

witam

zafasolkowanym chcialam bardzo mocno pogratulowac Gratuluje II pieknych kreseczek i za wszystkie oczekujace trzymam mocno kciuki
a tak a propo odpuszczania to ja w tym cyklu, w ktorym zaciazylam kompletnie sie wylaczylam, fakt mierzylam tempke, ale testy schowalam gleboko,zeby mnie nie kusily i obiecalam sobie, ze nie zrobie bez potrzeby, bo nie chce sie rozczarowac
a testa zrobilam jak malo nie zemdlalam w lazience i byl kompletny szok

u nas pojawilo sie to w najmniej spodziewanym momencie, kiedy juz odpuscilam

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Ja się nim nie leczyłam, ale wiem, że nie wolno brać go bez potrzeby, bo może więcej zaszkodzić niż pomóc... najlepiej po konsultacji z lekarzem... Najczęściej dziewczyny go biorą jeśli mają podwyższoną prolaktynę.

_________________


Wykres - Cykl nr 7 - szczęśliwy:

cześć laseczki
ja już od 7 na nogach,byłam na pobraniu krwi i za badania u siebie zapłaciłam 1061 zł.zaoszczędziłam prawie 500
wszystkie wyniki za ok 2 tygodnie także nie będę biegać po kilka tylko odbiorę wszystkie od razu.troszkę mi się słabo zrobiło bo dużo mi wzięli...
m pojedzie w tym tygodniu na badanie nasionek jeszcze.zobaczymy co nam los przyniesie.ważne ze się zmobilizowaliśmy i działamy,pozdrawiam

właśnie był u mnie kominiarz ,może przyniesie nam szczęście

czego wszystkim życzę

_________________