Karolcia ja wiem ze to sa pojedyńcze przypadki Ale jednak sie zdazają

_________________

witammm przepraszam ze tak sie wcinam poprostu ale zoabzcylam to forum i postanowilam napisac...
[/b]kasiu popieram Cie w stu procetach niestety tak jest ze dziewczyna nieodpowiedzialnym,nie myslicym o zyciu ''przytrafia''sie zajsc w ciaze a takim ktore chca staraja sie z calych sil nic nie wychodzi...i bardzo mi przykro z tego wlasnie powodu....
zycze Ci fasoleczki kochana i trzymaj sie....
co do gosi to powiem tak jest nieodpowiedzialna ale troche za bardzo od was oberwala po glowie a dlaczego??nie wiem....
jezeli jest w ciazy to samo zrozumie jak jest ciezko i jak bardzo trzeba sie dla dzicka starac i poswiecac przedewszystki....
my o dzidzusia sie staralismy chociaz ja jest mloda ale u nas to zupelnie inna sytuacja byla ale nie bede sie rozdrabniac

teraz mam taki przypadek ze wydawalo mi sie ze jestmw ciazy a to dlatego ze kolejnej sie boje...jednak u mnie nie ma takiej opcij zebym byla bo bardzo uwazamy....
pozdrawiam i przeprazsam za wtracanie sie

_________________

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

Mój ostatni okres tez miała mniej obfity niz zwykle i krotszy a dotego od skonczenia okresu bola mnie piersi wiec moze bedzie fasolka no chyba że przesadzam i sie nakręca .

hm a ja jestem okrutna ... dzis do obiadu w pracy podano po lampce czerwonego wina ...nie chce narazie aby w pracy wiedzieli wiec wypilam ...chyba nie powinno fasolinie zaszkodzic co???

_________________



Aniolek (*)23.11.07 5tc

Jesli chodzi o to czy jestem nieodpowiedzialna to moze macie racje ale wiedzialam co robie, bylam wszystkiego swiadoma... Wiem ze poradzilabym sobie bo dobrze sie ucze, pracuje, chodze na przerozne kursy zeby miec jakies doswiaczenie i wiedze... Napewno skonczylabym szkole itd.... Poza tym jesli chodzi wam o to czy sie puscilam to odpowiadam NIE. Bylam kiedys w dwuletnim zwiazku wiec nie bawia mnie rzeczy typu szybki numerek z byle kim. Wydaje mi sie ze zbyt surowo mnie ocenilyscie.

_________________
Gosia!!

Mała29 dlaczego nie zrobisz testu?? Jesli podejżewasz ze udało sie przed @ to moze lepiej to sprawdzić?? Bo jeśli tak jest to lepiej wszystkie krwawienia konsultować z lekarzem
Trzymam kciuki za fasolke

_________________

Witam wszystkich
Jestem tutaj nowa więc się trochę przedstawię...mam 25 lat i od pół roku jestem szczęśliwą mężatką tylko mojej fasolki upragnionej brak.. w zeszłym miesiącu myślałam, że już się udało przytulaliśmy się dzień przed owu i dwa dni po ale chyba za bardzo się nastawiłam bo niestey @ przyszła ale się nie poddaje i mam nadzieję że się w końcu uda mam tylko pytanie bo co prawda dostałam @ 15 ale boli mnie cały czas podbrzusze i nie wiem już czy to moja wyobraźnia czy może jednak??Ale nie chce się nastawiać żeby się potem nie zawieść zwłaszcza że nie miałam brązowych plamień tylko normalną @ tyle że krótszą(w sumie 2 dni trzeciego może mała kropelka) no i boli mnie podbrzusze....za tydzień jadę do gina zobacze co powie...a teraz według obliczeń w karcie zaczęły się moje dni płodne, więc znowu zabierzemy się do "roboty"
Pozdrawiam i gratuluję wszystkim którym się udało

Dziewczyny mam koleżankę z pracy która jest rok starsza odemnie i w tamtym roku zdarzyło im sie przytulac raz bez zabezpieczenia no i co sie okazało zaszła w ciaże normalnie myslałam ze mnie cos traci ja sie starałam juz kilka miesiecy a ona bach i juz ma. Teraz ma śliczna coreczke 3 miesieczna.Niezle cuda sie zdarzaja

kasia tzrymam kciuki
gosia ja rowniez uwazam ze troche za surowo Cie ocenily ale nie mnie to oceniac....

_________________

Mała w przyszłym tygodniu ide do gin.wiec poczekam i zobacze co on mi powie a jesli chodzi o test to napewno go zrobie

Mala29 a znasz takie określenie ze jak sie niechce to jest odrazu a jak juz sie starasz to rezutatów nie ma??
Gosia to nie chodzi o surowe ocenianie ciebie, tylko o uświadomienie Ci co to znaczy zostać matką, tym bardziej w tak młodym wieku i ile to niesie za sobą wyzeczeń zwłaszcza jeśli nie można liczyc na wsparcie ojca swojego dziecka. nikt za ciebie nie wychowa dziecka, choć byś miała niewiadmo jak dobrą pomoc!

_________________

Gosiu nie przejmuj sie Karolciš, ona ostatnio jakas strasznie "ważna " na tym forum sie zrobiał....i jedzie po wszystkich. Pa,iętam jak jakis czas temu sama podejrzewała że jest w ciazy i zadawałš głupie pytani no i uparcie twierdziła że w tej ciaży jest mimo okresu....dopiero gina jej to z głowy wybiła.
Czy to ta sesja jej tak w głowei przewróciła.....
Zaraz Karolcia mnie zj........bie.....

_________________

Ja własnie złapałam sie na tym że coraz bardziej chce zeby @ nie było A mój mąż uświadomił mi ze przy poprzedniej ciąży owólacje miałam opuźnioną o jakieś dwa tygodnie i tez dość puźno okazało sie że bedzie dzidzia. Teraz tylko obawiam sie wkładki którą jeszcze na razie mam, i którą usunąc mam dopiero przy @, bo sie cholera jedna przesuneła

_________________

Mała213 znam dobrze to powiedzenie.Ale powiem Ci,że ja bym chciała miec fasolke ale jakos sie boje. Mój maż własnie robi prawojazdy kategoria C+E no i oczywiscie chce wyjechac za granice i jezdzic na tirach wiec bede sama przez wiekszosc dni.A jesli sie zdarzy ze bedzie dzidzia to bede musiała wychowywac ja prawie ze sama no i to mnie smuci.A pociesza mnie to ze szybciej sie dorobimy.

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

witam mam prosbe zrobilam badanie beta wynik to 1.0 czy to onacza ciaze czy nie nie wiem co mam myslec prosze o odpowiedz

Ja tez czesto siedze sma w domku bo mój mąż ma nienormowany czas pracy i czasem jest tak ze jak wstaje to go juz nie ma a wraca ok 10-11 w nocy, ale to nie zawsze czasem jest tak ze nie ma co robić w pracy w wraca sporo wczesniej. Ale siedząc w domu z dzieckiem bedziesz miał zajęcie ja sama niemyślałam ze dziecko moze byc tak wymagajace co do obecności innym i absorbujace, wiec czas dość szybko mi zlatuje. za to tatus jest numerem jeden u dla naszej córci i jak tylko pojawia sie w domu nic innego sie dla niej nie liczy

_________________

_________________
Nasze Serduszka są złączone już 6 i pół ROKU

No właśnie złaszcza, że teraz spędzamy każda chwiel wolna razem no cóż taki los życia w polsce :