Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:55 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 236 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 6:31 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
:roll: wiecie co, jeżeli chodzi o naszych M to ja myśle ze oni tez to przeżywają może nie tak jak my, nie pokazuja tego ale mają na to swój sposób ... dzidzia to także ich pragnienie i marzenie ... i warto otwarcie rozmawiac z nimi na ten temat ...... oni juz tacy są ze twardziele ale prawda bywa inna...

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 10:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2007 5:51 pm
Posty: 1689
Lokalizacja: Poznań
Apolcia zgadzam się z Tobą, faceci na zewnątrz są twardzi, ale w środku to takie mięciusie miśki, wczoraj byłam w SMYKU, to jak mój M zobaczył śpioszki w rozmiarze 56 to prawie biegiem do domu wracaliśmy, żeby zrobić to :oops: :lol: rozmaślił się niesamowicie :lol:

KinkaKa podobno należy zajać się zupełnie czymś innym, z reguły jest tak, że jak nam na czymś zależy to tego nie dostajemy, a jak zaczynamy olewać to akurat... tylko się broń Bóg nie łam, na każdą z nas przyjdzie czas i będziemy najszczęśliwsze pod słońcem :D :D :wink:

_________________
Obrazek
Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg
Obrazek
Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg
Obrazek
Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 11:17 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 10:10 am
Posty: 9
Dzięki za słowa otuchy. Jakoś mi lepiej na serduszku...:lol:
Apolcia a co do badań to chyba wybiorę się do mojej gin, tylko obawiam się, że może powiedzieć że to jeszcze za wcześnie- staramy się 6 cykl. Teraz czekam na @, i mam niestety od jakichś 2 dni uczucie, że się zbliża :(
A męża narazie namówiłam do łykania witaminek :) bo jeśli chodzi o jakiekolwiek badania to jest strasznie oporny :)
Pożyjemy zobaczymy.

A w Nowym Roku życzę Wam wszystkim zafasolkowania :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 11:22 am 

Rejestracja: wt paź 16, 2007 8:34 am
Posty: 5
Lokalizacja: Kielce
Witaj!
Twoje odczucia i zachowanie są jak najbardziej adekwatne do sytuacji, smutek, poczucie zawodu, zazdrość wobec koleżanek, którym się udało, poczucie "owładnięcia" tematem zajścia w ciążę. Jestem w takiej sytuacji juz drugi raz i wiem ile złości, rozczarowania i rozpaczy przynosi bezowocne oczekiwanie na dziecko. Nam się pierwszy raz udało po okresie półrocznym (wtedy myślałam, że to nienormalne...), teraz skończyłam 35lat i od roku staramy się o dziecko bezskutecznie, do tego doszła obniżona płodność mojego męża...Walka z naturą jest wyczerpująca, nie mam żadnej mądrej rady, pogodzić się, poddać, czy wręcz przeciwnie-walczyć. Możesz się modlić, jeśli wierzysz, możesz się zbadać, możesz sobie całkiem odpuścić, różne metody mogą zdziałać cuda.
Pozdrawiam, życzę powodzenia
Justyna

_________________
Justyna72


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 11:22 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 07, 2007 4:11 pm
Posty: 59
Lokalizacja: Wrocław
Apolcia do mnie @ ma przyjść 12.
Ewu już się nie łamię, to taki jednodniowy dołek.Dzięki Wam jest mi lepiej.
Asiapl ja byłam u gina po 4 cyklach starań i wcale nie mówił, że to za wcześnie. Idź już teraz.
Powodzenia wszystkim kobietkom i sobie. :) :) :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 06, 2008 10:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
Ewu :) działajcie, działajcie .... każda fasolka to sama radość i nadzieja dla innych :)

asiapl mysle ze na temat badań mozesz smiało porozmawiac z ginem ... ja usłyszałam mnustwo razy -" pani jeszcze taka młoda ... " i co ??? czas płynie i mam czekać az kiedyś usłysze - "...a gdzie pani była wczesniej ? kariera w głowie ??" ....


KinkaKa no to jeszcze 6 dni ... zaciskam łapki i trzymam kciuki ...


A u mnie @ na maxa ... ale to dobrze niech "leci" póki może bo mam zamiar wymieść wstręciule na co najmniej 9 miesięcy :twisted: :D

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 10:07 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 07, 2007 4:11 pm
Posty: 59
Lokalizacja: Wrocław
Dzięki Apolcia za kciukasy, ale myślę, że nic z tego, bo balony mam takie, że hej i bolą jak cholera, a mam tak zawsze przed @.No cóż może innym razem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 10:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
KinkaKa pisze:
Dzięki Apolcia za kciukasy, ale myślę, że nic z tego, bo balony mam takie, że hej i bolą jak cholera, a mam tak zawsze przed @.No cóż może innym razem.


KinkaKa :-{: głowka do góry będzie dobrze :)

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 10:33 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 07, 2007 4:11 pm
Posty: 59
Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję za słowa otuchy.Najgorzej jak człowiek się tak nakręci, a tu nici z tego.Mówisz sobie nie nastawiaj się , bo to nic dobrego, ale głowa swoje i r5oja się w niej myśli i szukanie objawów fasolki.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 10:36 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
KinkaKa pisze:
Dziękuję za słowa otuchy.Najgorzej jak człowiek się tak nakręci, a tu nici z tego.Mówisz sobie nie nastawiaj się , bo to nic dobrego, ale głowa swoje i r5oja się w niej myśli i szukanie objawów fasolki.


KinkaKa wiem coś o nakręcaniu to jest własnie najgorsze, a cięzko sobie odpuscic ... ale musimy uzbroić się w wytrwałość i starac się nie wyszukiwac objawów ... bo to tylko nas nakręca no i działa na naszą psychike ...

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 10:59 am 

Rejestracja: wt lis 20, 2007 1:55 pm
Posty: 304
Lokalizacja: Szczecin
Kinka...
masz racje z nakrecaniem sie.... przerobilam to niedawno... a juz z termometrem to prawie spalam.... i faktem jest.. gdzies czytalam.. ze problem zaczyna sie od glowy wlasnie... zaprzatamy sobie ja objawami checia pragnieniem fasolki... ale coz nam zostalo... Teraz ja powiedzialam sobie dosc basta trzeba pomyslec.... odpoczac... i starac sie... :twisted:
ja sie nie poddam....
za was tez trzymam kciukasy

_________________
Nie tracac nadziej....moze sie wreszcie uda....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 11:01 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
:D :D :D :D no to jest nas już trzy hyhyhy..... kobitki damy rade i bedziemy wspaniałymi mamusiami zobaczycie :))

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 11:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2007 5:51 pm
Posty: 1689
Lokalizacja: Poznań
Dziewczynki też wiem coś o nakręcaniu, właśnie się straszliwie nakręciłam i tak jak wiew prawie śpię z termometrem, a ten jak na złość pokazuje za niską tempkę, poza tym odczuwam w brzuchu pustkę... wiem, że to głupie, ale ogarnia mnie przeczucie, że znowu nici z fasolci, a to przecież dopiero trzeci dzień po owulce! :roll:
Muszę sobie zacząć codziennie powtarzać: nie nakręcać się, nie nakręcać się.... nie nakręcać sie...

Nie poddam się! I Wy też sie nie poddawajcie! Kobieta to silne stworzenie, damy radę babki :lol: :lol: :lol:

_________________
Obrazek
Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg
Obrazek
Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg
Obrazek
Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 2:15 pm 

Rejestracja: wt lis 20, 2007 1:55 pm
Posty: 304
Lokalizacja: Szczecin
Ewu ..... masz racje nie dosc ze silne jestesmy to jeszcze przez prawie cale zycie krwawimy i nie umieramy TO JEST MISTRZOSTWO SWIATA.....
a tak powaznie Ewu nie mierz tempki po co .. ja juz termometr schowalalm bo od owulki do dnia dzisiejszego maialam temp 36,9-37,4.... i lipa robialam sobie test 1 krecha ... przestalam szalec bo za chwile moj M przebierac sie bedzie za kobiete tak mu tylek truje.... i tak jest cierpliwy.... jak czasami sie nakrece to sama sie na siebie zloszcze... hahaha ale takie zycie.... moze w tym roku wreszcie na 9 miechow ta @ nas odpusci sobie... :wink:

_________________
Nie tracac nadziej....moze sie wreszcie uda....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 3:06 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2007 5:51 pm
Posty: 1689
Lokalizacja: Poznań
Wiew, należałoby się nie nakręcać, nie mierzyć ja wiem, że teoretycznie to wszystko należy wypełniać, nie myśleć o dzidzi, nie czuć smutku z powodu jej braku, nie patrzeć na inne brzuchatki, ale kurde ja nie umiem, nie nakręcam się aż do owulki, a potem znowu zaczyna się dopatrywanie objawów, a lepsze jest to, że mój M codziennie rano pyta mi się jaką miałam tempkę :D

jak tu nie myśleć, jak wychodząc w piątek od gin powiedziała mi, że mam piękne pęcherzyki i że jest bardzo duża szansa na zaciążenie, a teraz ja sie sama dołuję bo nic nie czuję :shock: a jeszcze lepsze jest to, że wiem że trzy dni po owulce nie mogę czuć ciąży w żaden sposób a mimo to dołuję się, że jeszcze mnie cycki nie bolą, że nie latam do kibelka......... uhhhhhhhhhhh i tak się właśnie nakręca dojrzała 25 letnia kobieta... wstyd :oops: :oops: :oops:

Ale myślę, że z każda Was na tym forum doświadczyła tego samego, chyba po prostu musimy przez to przejść :wink:

_________________
Obrazek
Dominik ur. 25.03.2009,3240g, 51cm, 9 Apg
Obrazek
Adam ur. 7.07.2010,3140g, 55cm, 10 Apg
Obrazek
Iza ur. 11.04.2014,3140g, 50cm, 10 Apg


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 07, 2008 8:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 24, 2007 9:56 pm
Posty: 2035
Lokalizacja: smocze wzgórze
POczytalam cierpliwie teraz mogę i ja wtrącić swoje trzy grosze...

Faceci, nasi M, mój też twierdził że jeszcze nie czas, teraz myśli inaczej ale ja wiem że ON sie zwyczajnie bał...bal się odpowiedzialności za małą bezbronną istotkę, bal sie że nie pododła zapewnić dziecku tego czego by chciał ( tzn wszystko ), że skonczy się "wolność" wakacje we dwoje w egzotycznych krajach, że wciąż jeszcze jest coś do czego tzreba dążyc ( kariera, wieksze mieszkanie, nowy samochód itp ) i tysiące innych wymówek aby tylko odwlec tę decyzję......ale zmądrzał na szczescie :) A jak zmądrzał zmienił zdanie to najpierw nie mogliśmy zafasolkować a potem wyjechał..... Więc teraz nawet gdybym mogła zafasolkować to nie mam z kim...
No i badan nie zrobił bo...."nic mi nie jest" krew mnie zalewała jak to slyszałam ale cóż teraz już wiem że "wina" i tak leży po mojej stronie ale to inna i bardzo długa bajka...

MY.... bardzo chcemy i niestety czesto nie mozęmy, nasza psyche siada, mamy wzloty i upadki, za każdym razem prawdopodobnie się nakręcamy tylko po to by się rozczarować. Prawdą jest że musimy wyluzować ale łatwo się mówi gorzej z wykonaniem. Owszem mogę mówić że wszytsko jest ok, ale gdzieś tam w głębi jest mi strasznie ciężko, strasznie źle...ale oczywiście nie przyznam się bo.... bo nie i już ( jestem kobieta i mam prawo do takich odpowiedzi ;) " bo tak" )

@ przychodzi czy tego chcemy czy nie....i bedzie przyłazic puki nie wyluzujemy, a to czasem jest ogromnie trudne...ale wykonalne :)


Gin.... bardzo potrezbny w tej naszej trudnej drodze, czasem potrafi człowieka zdołowac ( gdy znajdzie jakies swinstwo), ale potrafi tez podniesc na duchu. Dobry Gin szuka przyczyny a nie tylko zamaskowuje skutki....


Życzę Wam..... wspaniałych M, więcej siły na te naszą trudną drogą oczekiwania, @ aby znikła na pełne 9 miesiacy, no i dobrych ginów aby to wszytsko się spełniło .



Ależ się rozpisałam

:roll:

_________________
Obrazek

Obrazek

Czekając człowiek nabiera pokory...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2008 11:10 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 13, 2006 6:56 pm
Posty: 1301
ooooo jakiś nowy temacik

witam was dziewczyny zapewne z większością z was znamy się z innych tematów

dziewczyny chcę wam napisać tylko jedno wiara czyni cuda i musicie wierzyć :lol:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2008 11:26 am 

Rejestracja: wt lis 20, 2007 1:55 pm
Posty: 304
Lokalizacja: Szczecin
Witam......

Leoo i BenQ macie 100 proc racji... ..
Nie chodzi o wine nie chodzi o To kto moze a kto nie... wszystko siedzi w naszej psychice im bardziej chcemy tym nie mozemy prosta zasada.....
Jesli chodzi o M... coz kazdy z nas jest inny.. kazda ma innego... ale cel uswieca srodki.. moj tez na poczatku mowi nie zrobie badan... ilez sie nagimnastykowalam.. nie pytajcie... a teraz mowi ze gdybym mu nie trula to by nie zrobil a tak zrobil i ma spokoj... hahaha alez jestem bestia.. przynajmniej tez niechaj wlozy cos do staranek :P
Po badaniach reszta jest moja.. inwencja... Wiec dziewczyny glowa w gore bedzie dobrze ale wyluzujmy... bo przy stresie nic nie wyjdzie..... :wink:

_________________
Nie tracac nadziej....moze sie wreszcie uda....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sty 08, 2008 2:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 13, 2006 6:56 pm
Posty: 1301
wiew niestety nasza psychika jest bardzo czuła na to co się dzieje z nami w trakcie staranek za bardzo pragniemy mieć dzidzie ale w końcu wszystkim nam się uda :lol:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr sty 09, 2008 9:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 03, 2008 10:24 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Zabrze
witam kobitki :)

co slychac??? ja siedze nad stertami ksiązek i mam dosc ... jeszcze sesja sie dobrze nie zaczela a ja juz odpadam yhh ....

... ale za 10 dni biore sie z mezusiem do dzialania ... 8) 8)

_________________
Prawdziwa miłość, choćby wygasła, pozostaje czymś wielkim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 236 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Starające się o dziecko

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra